Skocz do zawartości

krzysiekw

Użytkownicy
  • Postów

    1 050
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez krzysiekw

  1. To musiała by się wypowiedzieć osoba używająca tych siodełek np. w dwóch rowerach przez dłuższy okres czasu, wtedy jakąś w miarę wiarygodną opinię można by wydać. W każdym innym przypadku to będzie tylko zachwalanie swojego siodełka. Jeden napisze ''weź WTB bo mam i jest super'', a inny ''bierz Selle będziesz zadowolony''. Jak to mówią ''co tyłek, to opinia'' ? Sam miałem WTB Rocket - postawowy model w szosie i mtb i bardzo sobie chwaliłem, bardzo porządnie wykonane. Teraz mam je tylko w mtb, a do szosy zakupiłem siodło Speca.
  2. W jednym markecie budowlanym, zdaje się że w Obi widziałem oświetlenie w kształcie koła rowerowego, naprawdę fajnie to wyglądało ? Można też zrobić coś samemu, wykorzystując nieużywane elementy roweru. Np. u mnie na ścianie wisi stary kask, siodełko na którym nie jeżdżę, zapasowe koło które służy jako wieszak na okulary, półka z suplementami i odżywkami. Możliwości jest wiele i niekoniecznie trzeba wydawać dużo kasy ?
  3. Jako że pierwszy raz jestem posiadaczem amortyzatora powietrznego, mam pytanie do bardziej obeznanych w temacie osób z tego szanownego forum ? Usłyszałem od kilku osób, że nowy amortyzator powinno się oddać na serwis, bo to co fabryka tam wlewa niekoniecznie pokrywa się z zaleceniami serwisowymi. I tu pytanie do Was, czy faktycznie powinno się tak robić ? Jak dla mnie amor pracuje poprawnie, ale jak już wspomniałem to mój pierwszy powietrzny, więc porównanie mam jedynie do sprężyny stalowej. Zdaję sobie również sprawę, że to nie jest najwyższa półka 'Rock Shox Recon Silver' więc i waga spora, bo prawie 2kg i ''liści wybierał'' też nie będzie. Ale i tak w porównaniu do sprężyny jest 'niebo a ziemia' ? Jakby co to serwis zrobił bym sobie sam, wiem już ile jakiego oleju gdzie trzeba wlać ? więc tylko wolny dzień i można się bawić. Tylko czy jest taka potrzeba? Jakie jest Wasze zdanie na ten temat? Piszcie ?
  4. @Elle zwracam honor ? faktycznie za te 85zł można kupić. Może jak będzie gdzieś dostępny na Black Friday to się skuszę i potestuję.
  5. Nie no, spoko ? pytam bo jeśli żeby się napić trzeba się też zatrzymać, to dla mnie takie rozwiązanie traci sens. Taki bidon kosztuje około 130zł i dałbym tyle za możliwość ciepłego picia w czasie jazdy, w innym wypadku termos za 50zł zrobi to równie dobrze.
  6. @Elle podsumowując, bo zaczynam się gubić ? Masz dwie sztuki Deboyo, tak? Jeden zakręciłaś jak zwykły termos, a drugi nakrętką z ustnikiem? I tu najważniejsze pytanie: czy Deboyo z ustnikiem można wygodnie używać w czasie jazdy jak zwykłego bidonu? Bez zatrzymywania się i kombinowania.
  7. W Kellys Gate 50 rama17'' kiera ma 680mm - prawie prosta. W innym rowerze mam 620mm gięta. Zaletą szerszej jest lepsza skrętność, ale czasami jest problem żeby zmieścić się pomiędzy drzewami ? Różnic w tłumieniu drgań nie zauważyłem żadnych.
  8. Takie tam amatorskie wypociny, jeden z wielu niszowych na YT.
  9. No cóż, trudno żeby pianki nie ciągnęły wody ? Plus tych co podlinkowałem to wystarczyło je wycisnąć i bardzo szybko schły. A co do silikonowych, to właśnie zrobiłem 65km i jak najbardziej mogę polecić ESI Chunky Grip w wersji Extra - mięsiste i wygodne. Fakt że łatwo kolor pomarańczowy wybrudzić, ale też łatwo je wyczyścić.
  10. Błotniki mam minimalistyczne, czyli https://www.decathlon.pl/botnik-flash-mtb-przedni-id_8327776.html i https://www.decathlon.pl/botnik-flash-mtb-tylny-id_8327783.html No i oczywiście koszyk na bidon https://allegro.pl/koszyk-na-bidon-tacx-deva-pomaranczowo-czarny-i7561644372.html lekki i świetnie trzyma bidon. No i oczywiście pasuje kolorystycznie ?
  11. @Elle z Accentów używałem coś podobnego do tych https://allegro.pl/accent-cirrus-chwyty-rowerowe-kierownicy-130mm-i7521746744.html?utm_source=google&utm_medium=cpc&ev_campaign=_UZSD_pla_sport_turystyka_rowery_akcesoria&ev_adgr=Rowery+i+akcesoria&gclid=Cj0KCQiAoJrfBRC0ARIsANqkS_7co4MMoXZHdjn6ofYktaf37DlQqIyuwhPv2s8ftBWTKe2VYQSx_K8aAtw2EALw_wcB&gclsrc=aw.ds nazywały się tylko jakoś inaczej.
  12. Ja jakoś na gumowych nie umiem jeździć, dlatego przeważnie wybieram pianki. A dzisiaj przetestuję silikonowe ESI - sprawdzę czy faktycznie są takie dobre jak wszyscy mówią.
  13. @Elle a jakie zamówiłaś? Ja swego czasu w crossie używałem chwytów od Accenta - pianki obszyte materiałem - bardzo komfortowe były, nazwy niestety nie pamiętam.
  14. Zmieniłem jedynie siodełko na sprawdzone bo to od Kellysa mi nie podeszło, przednią oponę na Conti X-King i właśnie gripy na ESI Extra Chunky. Reszta pozostała bez zmian.
  15. @Jacek jak tylko będę miał wolną chwilę to się pobawię w ważenie, bo sam jestem ciekaw jak to wyjdzie wagowo ?
  16. Na razie tylko na przód założyłem X-Kinga od Conti. Na tyle będę wykańczał te Rapidy, dopiero wtedy pomyślę o czymś lżejszym. A same koła? Dobre i lekkie kółka mtb to tak z 1500zł. Może na wiosnę zmienię, z drugiej strony myślałem też o opuszczanej sztycy. Tak więc mam o czym myśleć przez zimę ?
  17. No cóż, jako w miarę świeżo (ledwo 300km przejechane) upieczony właściciel Kellysa powiem że Gate50. Suport na łożyskach zewnętrznych, a nie press fit i tylna przerzutka XT ze sprzęgiełkiem. Reszta chyba podobna, jest powietrzny amor, taper i sztywne osie. Nie wiem jak z wagą Krossa, ale Kellys w rozmiarze 17'' waży jakieś 13,3kg. Niestety w tym przedziale cenowym producenci dają ciężkie koła. Oponki Rapid Rob to drutówki i też swoje ważą. Przy okazji są dobre na suche warunki, ale w mokrym piaszczystym terenie momentalnie się zapychają i czyszczą dopiero po zjechaniu na asfalt niesamowicie przy tym ''plując''. Jak masz możliwość przymierzenia się do obydwu to sprawdź na którym jest ''lepiej'' ?
  18. Jak na pierwszy raz wielkiej tragedii nie ma, wiadomo że z trasą trzeba się oswoić :) Ja zamierzam tam wpaść w przyszłym roku, to dopiero będzie lamerski zjazd ;)
  19. krzysiekw

    KELLYS GATE 50

    Plecak : https://www.decathlon.pl/plecak-turystyczny-arpenaz-10-id_8331382.html Ja mam miejsce na trzy rowery :) Więc jednego musiałem się pozbyć / najstarszy stażem cross musiał zniknąć / żeby zrobić miejsce na tego ;)
  20. krzysiekw

    KELLYS GATE 50

    Im chłodniej tym mniej mi jazda z plecakiem przeszkadza. Te z Deca są mega uniwersalne - i do pracy i na wycieczkę. Niestety rower tak wyposażony i jednocześnie ważący 11kg jest poza moim zasięgiem finansowym.
  21. krzysiekw

    KELLYS GATE 50

    Też o tym słyszałem, ale jakoś tego nie odczuwam. Ale ja to amator jestem, może jakiś zawodowiec by coś takiego wyłapał.
  22. krzysiekw

    KELLYS GATE 50

    Sorki Elle dopiero wróciliśmy :) Dzisiaj prawie 90km wpadło - wizyta w Jaworznie. Testowanie Velostrady i wizyta w kamieniołomie. Dołożyłem kilka fotek. A co do wagi, to '' Klocek'' z pedałami m520 waży 15.5kg a ''Rudy'' / tak go nazwałem :P/ z tymi samymi pedałami waży 13.7kg. Można jeszcze trochę z wagi urwać, bo teraz ma założone opony drutowe - każda około 750g.
  23. krzysiekw

    KELLYS GATE 50

    Jak stoję swobodnie nad ramą to mam około 3.5 do 4cm luzu. Dla mnie wystarczająco.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...