Skocz do zawartości

gosc

Użytkownicy
  • Postów

    333
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez gosc

  1. A konkrety? Jeśli o czymś źle napisałem, to mnie popraw. ?
  2. Przede wszystkim trzeba mieć sprzęt z tymi wszystkimi bajerami. ? Ciężko się blokuje amortyzator jeśli jest tylko opcja ręczna, a nie na linkę. ? Nie wszyscy jeżdżą z regulacja siodełka. ? Te bajery mogą być przydatne jeśli mówimy o typowych zjazdach, jakieś zawody lub itp., ale do jazdy rekreacyjno-wycieczkowej są nadmiarowe/zbędne w rowerze, jeśli ktoś się pokusi na zakup takiego sprzętu. ? Ogarnięcie "wszystkich manetek" myślę, że jest do zrealizowania, kwestia przejechania się i jw., ew. potrenowania. ? W odniesieniu do wpisu zlatana, to jest moje podejście do tematu. Moje zdanie i nikogo nie wprowadzam w błąd. Gdybym miał możliwość sprawdzenia, to byłbym w stanie się wypowiedzieć. "Tak samo jak nie wrzuca się lżejszego przełożenia jak już jesteś w połowie podjazdu i nogi ci wysiadają bo masz za ciężko, tylko robi się to wcześniej." Zależy jaki podjazd masz na myśli. ? Jeśli jadę asfaltową drogą rowerową, to się rozpędzam ile się da i potem ew. redukuję, jeśli sytuacja tego wymaga. Na szlaku szutrowym, jak była jakaś górka, to bez problemu wjeżdżałem na najwyższym biegu. Oczywiście opcja rekreacyjno-turystyczna. ? I tak na marginesie. Zauważyłem, ze praktycznie przy każdym pytaniu o rower MTB, przeważnie, w większości przypadków, "włącza" się Wam ? tryb sportowy, zawody i itp., a nie wszyscy potencjalni nabywcy będą zasuwać "z górki, na pazurki", tylko chcą/będą jeździć rekreacyjnie i omijać takie zjazdy jak np. pokazywał Oskarr. ? Czyli te wszystkie boosty, sztywne osie (przy okazji, są używane przecież od wielu lat, więc nie wiem na czym polega teraz ich fenomen), drogie amortyzatory powietrzne, regulacja siodełka itd. zwykły Kowalski nie wykorzysta. ? I tak awansem. W poradach, jaki rower kupić, warto wspomnieć jak głośna jest zębatka. Już o tym pisałem w jakimś wątku. Dla kogoś zainteresowanego danym modelem, może to być ważna, cenna informacja. ? Zauważyłem, że głownie szosówki i chyba jakieś grawele w tym przodują. ?
  3. To przy jeździe rekereacyjno-wycieczkowej lub przejazd A-B-A, to zębatka powinna wytrzymać dłużej niż przy jeździe na zawodach. ? W wielkim skrócie, rozpędzanie na 2-4, a potem "wejście" na maksymalny bieg (jeśli warunki powalają). Na 11 lub 12, np. asfaltowa droga rowerowa, w miarę płaska da się pojechać bez ciśnięcia, tylko równomierne pedałowanie? Na 9 fajnie mi się jechało.
  4. Pewnie masz racje, ale jeśli miałbym szybko zjeżdżać, to nie miałbym czasu na klikanie blokady (zakładając, że byłaby z manetką na kierownicy), czy bawienie się ustawieniem siodełka. Skupiałbym się na kierowaniu i hamowaniu. W praktyce nie mam możliwości, żeby sprawdzić jakbym faktycznie zjeżdżał. Jak oglądałem jakiś filmik, jak skaczą na tych górkach, to stwierdziłem, że chyba podziękuję i cud, że te rowery to wytrzymują.
  5. A jak jest z tym przekoszeniem w napędach 1x10-12? Na logikę, przy układzie, powiedzmy od 5-6 do najniższego biegu, to łańcuch nieźle rzeźbi zębatkę/ki. Mylę się?
  6. To jak w takim razie zmieniasz położenie siodełka skoro jw. trzeba trzymać kierownicę i hamować. W terenie, to ja jeżdżę czysto rekreacyjnie. ? Po normalnych drogach, a nie jakichś wertepach. ?
  7. No właśnie. Co niby jest nie tak z tą geometrią? Popatrzyłem sobie ponownie na 120 i rower jak rower, normalna rama dla MTB.
  8. > A kto w ogóle mówi o manetce przy siodełku? A czy napisałem, że chodzi o manetkę przy siodełku? Logiczne, że musi być na kierownicy. > Zjazd jest przyjemnością jak można poszaleć z prędkością, a w tym myk-myk bardzo pomaga. Żeby wręcz nie powiedzieć że komuś niedoświadczonemu może > uratować tyłek przed fiknięciem do przodu. Mnie, od kiedy jeździłem z myk-mykiem na wypożyczonym rowerze, cały czas krążą po głowie myśli żeby go sobie > założyć u siebie. Na terenach typu Śląsk/Małopolska naprawdę może się przydać. Już ww. szybki zjazd = skupienie na się na trzymaniu kierownicy i hamowaniu, nie ma czasu na łapanie manetki do zmiany siodełka. Jedna ręką nie da się kierować, a drugą majstrować gdzieś na kierownicy.
  9. Też mam takie wrażenie, ale jednocześnie, że rama chyba w górnej granicy rozmiaru do wzrostu autora. Chyba powinna być jedno "oczko" rozmiarowo wyżej. Sama pozycja wydaje się dosyć komfortowa. ?
  10. Do jazdy rekreacyjnej ta opcja chyba jest zbędna. A podczas ew. zjazdu nie wyobrażam sobie trzymania kierownicy z jednoczesnym grzebaniem i szukaniem manetki od siodełka. Skoro zjazd ma być przyjemnością, to spokojnie, kontrolnie, a nie zap.... ;-).
  11. Drobna podpowiedź. ? Drugi model, Indiana 3.7, to góral, a nie cross. Jednak jeśli Ci ew. odpowiada, to na moją laicką ? wiedzę, w tej cenie w miarę rozsądny sprzęt. Może hamulce, to jakiś chińczyk, ale jak winnym wątku, do jazdy rekreacyjno-wycieczkowo-bułkowej wystarczą. ? Indiana cross 3,0 ma przednią przerzutkę Microshift. Nie mam doświadczenia, więc osobiście z lekką podejrzliwością/obawą podchodzę do tej firmy. ? Jednak w porównaniu z Rometem, posiada blokadę amortyzatora. Reszta osprzętu, tak bardzo na oko, jest porównywalna. Jeśli się nie mylę, to po 8 biegów, Acera z tyłu, hamulce MT-200/201. Nie wiem, czy jest jakaś zauważalna różnica w hamowaniu w jeździe rekreacyjno-wycieczkowej. Biorąc pod uwagę to, ze przednią przerzutkę wykorzystuje się bardzo rzadko (musiałby być jakaś faktycznie duża górka) i jest blokada amortyzatora, to brałbym jednak pod uwagę Indianę, a nie Rometa. Jeśli nie zależy Ci na amortyzatorze, to w tym budżecie jest https://lazaro-bike.pl/sklep/lazaro-aero-v1-męski-2023_pid=467 na aż/tylko Altusie, porównywalnie z ww .modelami, które z tyłu mają przerzutkę Acery. Naciągając budżet ;-), to można pokusić się o ew. https://lazaro-bike.pl/sklep/lazaro-integral-v3-męski-2023_pid=353 na Acerze i Alvio, amortyzator z blokadą lub https://lazaro-bike.pl/sklep/lazaro-aero-v3-męski-2023_pid=464, gdzie akurat suport jest na octalinku. I po raz kolejny podpowiadam. Najlepiej się przejść po dostępnych sklepach rowerowych i zobaczyć co jest w ofercie, przetestować. Lazaro tylko wysyłkowo, a Indiany chyba tylko w określonych sklepach ME.
  12. Bezpieczeństwo chyba ważniejsze na trasie ;-), więc odblaski muszą być. ?
  13. Nie mogę znaleźć tych/tego zdjęć/cia, ale co Ty chcesz od odblasków na kołach? ?
  14. Jeśli temat nadal aktualny. Ciężko coś wybrać z kołem 26 w tej cenie, z osprzętem wyższym niż Tourney. Jak spojrzałem na szybko, to z tych popularnych firm typu Kross, Romet, tylko Romet ma 26, ale na Tourneyu. Wszystkomający i z dobrym osprzętem (jak na klasę budżetową ;-)) jest Lazaro Senatore v3 https://lazaro-bike.pl/sklep/lazaro-senatore-v3-damski-2023_pid=461, niewiele przekracza budżet. Tylko koło 28. Kolejny przykład Kross z ramą 15, ale kołem 28 https://www.centrumrowerowe.pl/rower-trekkingowy-damski-kross-trans-4-0-pd26991/ Tył Acera, przód Tourney (ale do jazdy rekreacyjnej do przełknięcia, raczej przód rzadko się wykorzystuje, chyba, że jakaś większa górka ;-)). Dla mnie mały minus, amortyzator bez blokady. Opinia z ww. strony "Proszę Państwa, na tym rowerze to ja sunę. Przy wzroście 156 cm zamówiłam rower 19, koła 28 i czuję się na nim doskonale. Jeździ się naprawdę lekko i szybko. Transport bez zarzutu, Pan kurier nawet wniósł mi ten ogromny karton do windy, za co jestem mu przeogromnie wdzięczna." To najlepiej zweryfikować bezpośrednio w sklepie gdzie taki model jest dostępny i się przymierzyć, przetestować. Nie odrzucajmy rozmiaru koła 28. ? Podaj jakieś swoje typy. Co z opcją "Małżonka pojeździła na kilku rowerach"? Można było z nich cos wybrać, skoro były dostępne, bo przyjmuję, ze testowaliście w sklepie.
  15. Sytuacje sporadyczne na drodze rowerowej i liczba takich "modeli" mała, ale rower z silnikiem spalinowym to chyba jakieś nieporozumienie? To co widziałem, to były jakieś samoróbki. Żadna przyjemność z jazdy za czymś takim.
  16. Jeśli to ten model https://www.bikester.pl/kalkhoff-endeavour-8-diament-M1024808.html, to fakt, ew. mogłem źle spojrzeć. W każdym razie, jak słyszę Shimano Nexus, to od razu włącza mi się kręcona manetka. ?
  17. Mam nadzieję, że manetka biegów typu RevoShift (chyba taka jest w tym modelu) będzie OK, bo osobiście po jej używaniu miałem odciski. ?
  18. Może nie ma teraz czasu na czytanie. ? Takie mocowania, to wiem, że są. Odnosiłem się do tego, że standardowo, z boku, tych drutów się nie przykręci. ? Przy okazji, można kupić same "kapsle", osłonki na końcówki szybkozamykaczy? Taka jak na fotce https://www.centrumrowerowe.pl/photo/article/l/CR_ID343_03.webp Na razie nie znalazłem.
  19. Tu nie chodzi o gust. ? Nie twierdze, że Romet, czy Liv jest ładniejszy od drugiego. Chodzi o przedni błotnik. ? Mogę się mydlić, ale przyjrzyj się proszę, jaki jest amortyzator w Livie i ww. Oriona nie zamontujesz. Taki sam amortyzator jak w Romecie.
  20. Jeśli dobrze widzę, to w tym Livie nie zamontuje się przedniego błotnika Oriona. Amortyzator nie ma chyba otworów na boku. Moim zdaniem osprzęt tego Liva jest niższy niż https://prorowery.pl/pl/p/Rower-Crossowy-ROMET-ORKAN-5-D-2022/982962 gzie przód jest na Altusie, a tył na Alivio. Rama 20 jest tez ok dla osoby o wzroście ok 168, sprawdzone naocznie.
  21. No nie wiem. Ja w tym artykule nic takiego nie widzę. https://lexlege.pl/prawo-o-ruchu-drogowym/art-22/ O rowerze, jest tylko punkt 5a. Czytamy różne PORDy? ?
  22. W pewnym sensie tez chodzi(ło) o to, że nie da się hamować lewa ręką, skoro wykonywana jest sygnalizacja. ? Jakbyście chcieli, to nie da się. ? Wszelkie rady biorę po uwagę, a jw. staram się sygnalizować i skręcać na tyle uważnie i mam nadzieję bezpiecznie, jak tylko się da.
  23. Mówisz o jeździe sportowej, na zawodach, czy typowo miejskiej, wycieczkowo-turystycznej? ?
  24. "A bo mnie zmyliły". ? No cóż, wydawało mi się logiczne, że mówimy o standardowej jeździe po mieście i itp. ? Twoja odpowiedź jest bardziej "techniczna". ? Mnie chodziło o cos takiego, "hamuję tylnym, bo lewą ręką sygnalizuję kierunek skrętu". ? Przy skręcie w prawo, nie ma wyjścia ;-), trzeba delikatnie i tak posiłkować się przednim. ?
  25. Nie chce łapać za słówka i nie łapię ?, ale interpretacja jak widzisz, Twoja/Wasza i moja może być różna. Tak, zgadzam się, jest "zawczasu", ale nic nie ma, że przy skręcie jako takim obie ręce maja być na kierownicy. ? I o tym mówimy. ? W samochodzie nie wyłączasz kierunkowskazu przed zakrętem, czy przed zmianą pasa, tylko po skończonym manewrze (chociaż tez są tacy, a jestem na to wyczulony, ze migną raz i heja, dzida do przodu). Skręcając rowerem też możesz nadal sygnalizować (oczywiście jw. tak żeby się nie wywalić ;-)), ale nikt nie zabronił/zabrania trzymania kierownicy jedną ręką.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...