Skocz do zawartości

Rockrider ST 100 - rozmiar xs


Rekomendowane odpowiedzi

10 godzin temu, jajacek napisał(a):

Pierwszy rower na kołach 26 cali kupiłem młodemu jak miał 10 lat i 150 wzrostu. Rozmiar S 15,5 cala. Trochę za duży był na niego. Był dobry jak miał dopiero ok. 158. Do tego czasu jeździł na 24 cale bez amortyzatora i w niczym to nie przeszkadzało. Nie kupiłbym dziecku co ma 140 wzrostu takiego roweru bo będzie cholernie ciężki. Chętnie jakiś lekki rower bez amortyzatora na szerszych oponach jak to możliwe ale ciężko znaleźć coś w dobrej cenie. Ten z Decathlonu wygląda na kowadło. Nie podają ile waży ale pewnie nie mało. Ten amortyzator-atrapa pod taką małą dziewczynką w ogóle się nie ugnie a waży 3kg.

No i pytanie czy ona w ogóle jeździ w terenie? Po co jej te szersze opony? Bo ładne? Czy też ma dla nich zastosowanie? Bo jak do szkoły i po ścieżkach rowerowych to nie są do niczego potrzebne. Ona potrzebuje ramę ok, 13-14 cali. Ja bym ustalił co jest nie tak z obecnym rowerem. Kolor? Za wąskie opony? Może ma przerzutki obrotowe, które ciężko jej zmieniać? Moze ciężko manewrować i wnosić do domu bo za ciężki? Może wystarczy zmodyfikować to co macie?

13894.gif

Na te spójrz:

https://www.olx.pl/d/oferta/rower-romet-rambler-junior-jr-ideal-dzieci-24-cali-dzieciecy-CID767-IDRQjlD.html

https://www.olx.pl/d/oferta/rower-bliss-liv-ramaxs-kola-26-cali-mlodziezowy-CID767-IDQawj8.html

https://www.olx.pl/d/oferta/rower-giant-liv-trekking-CID767-IDQPYQK.html

 

Popieram jajacek z całej siły. Mój syn ma 135cm i pomyka na lekkich 24 calach. Ale na najmniejszy rower w klasie, często się wstydzi. A najlepiej z całej klasy jeździ, mimo bycia takim maluchem machnął ostatnio 57 km dobrym tempem.

To jest dramat, co ludzie robią dzieciom, te inne duże klasowe rowery nawet wv lecie głównie stoją. Dzieci nimi nie jeżdżą, na wycieczkach rowerowych wloką się z tyłu i po 5 km chcą wracać. Masakra.

Znam nie jeden przypadek, gdy za duży rower (kupiony na zapas) zniszczył w dziecku miłość do cyklizmu.

Świetna tabelka z EVO Jajacek. Zawsze intuicyjnie tak dobierałem rowery i fajnie widać, że to "oficjalne".

Odnośnik do komentarza

Pamiętam jak raz zrobiłem błąd. Kupowaliśmy mu pierwszy rower jak miał ze 4 lata. W Carrefourze popierdzielał na 12 cali po sklepie jak wariat, driftował i td. Kupiliśmy 16 cali na zapas i ledwo jechał. Potem już nie popełniłem takiego błędu. Każdy rower był w zasadzie w sam raz do wzrostu. Chyba że kupowaliśmy jesienią to z małym zapasem i na wiosnę był już ok. Waga roweru dla takiego małego dziecka ma duże znaczenie.

Jeśli chodzi o rekordy, czego zaznaczam nie powinno się robić, przejechał 35 km w 5 lat, chyba 60 km w 8 lat a na 10-te urodziny 100 km.

317876128_889454659094556_20196077489986

318651804_1125680644754339_1373855228141

Odnośnik do komentarza

Moja dziewczyna miała podobnie jak Twoja córka wymagania co do koloru auta ale jak zobaczyła jaki jest problem z kupnem zadbanego auta niezależnie od koloru szybko porzuciła swoje wymagania co do koloru. Może Twoja córka po przejażdżce w decathlonie na takim niebieskim riverside w porównaniu do innych białych rowerów też dojdzie do wniosku, że woli lżejszy ale niebieski rower? 

Byłem dość niski w czasie komuni, wszyscy znajomi mieli już rowery 26" a ja jako jedyny 24. Jeździłem w tamtym okresie na wycieczki rowerowe z rodzicami po 40 km, w szkole wygrałem też zawody na umiejętności jazdy (przejazd po desce, slalom itp. Pamiętam upokorzenie jakie czułem jak pojechałem na szkolna wycieczkę rowerową i wychowawczyni wybrała mnie, że mam jechać pierwszy bo z racji mniejszych kół będę jechał najwolniej. Głupia baba, do dziś jej nie lubię. 

Na zawodach gdzie przed dorosłymi startują dzieci tak około połowa dzieciaków jeździ na zbyt dużych rowerach z maksymalnie opuszczonymi siodelkami nie mając nad dużym rowerem kontroli. 

Odnośnik do komentarza

Oskarr, mam rozsądne dziecko, więc liczę na to. Ja z kolei na wyglad nie zwracałam za bardzo uwagi, bo wówczas musialabym zostawic Expl 540, ktory mi się bardzo podoba, a ten xc100 jest wyjątkowo szpetny :)))

Wiem, że to pytanie do wróżki, ale zastanawiam się, czy kupowac tego Riverside  teraz (jest w regularnej cenie), czy może liczyć na jakieś zniżki? A moze raczej bać się inflacji? Mam czas do wiosny, bo wcześniej nie będzie na nim jezdzila. 

Odnośnik do komentarza

U mnie w rodzinie robimy tak, że raz w roku zrzucamy się na jakiś jeden konkretny prezent dla jednego z członków rodziny, jak młodszy brat dostał google vr za 1700 zł, to miał je zapakowane na urodziny, na święta i później jeszcze na wielkanoc. Tata jak dostał na urodziny w listopadzie trenażer to też go będzie miał zapakowanego dodatkowo pod choinkę. Nie lubię kupować małych prezentów aby tylko coś kupić bo później to leży i jest nieużywane. 

Też uważam, że lepszej ceny już nie będzie. 

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...