jajacek Opublikowano 9 Sierpnia Udostępnij Opublikowano 9 Sierpnia No to zacny wynik na tej trasie. Odnośnik do komentarza
wino Opublikowano 11 Sierpnia Autor Udostępnij Opublikowano 11 Sierpnia Potencjał na dobry wynik był, zepsułem go przez kolarstwo przygodowe, ale nie było tak źle. W dużym skrócie: organizacja super, w końcu Lang Team odrobił lekcje startowałem się na końcu i wyprzedziłem połowę osób Harnaś poprowadzony, bo strach było jechać i się nie wypiąć (zawsze się tego boję) Gliczarów poprowadzony, bo mięśnie bolały i ryzyko skurczów (a może trzeba było cierpieć i walczyć do końca na niskiej kadencji) i niestety ludzie, których wcześniej wyprzedziłem, jechali pod górę i mnie wyprzedzili, bo prowadzić też było ciężko, na oko ok. 50 oczek straty brakowało ostatniego podjazdu do Bukowiny, bo tam bym odbił straty (mam jeszcze jeden pomysł, niech meta będzie na stacji Wierch Rusiński jak w tym roku, ale uczestnicy muszą pokonać odcinek z ronda np. przez Wierch Olczański i wtedy meta na stacji, ale czas by już nie był mierzony po dojechaniu do ronda, tylko podobnie jak w Skale trzeba by było dojechać do mety po strzałkach) kolejne sektory puszczali razem, ale powoli, więc stawka się rozciągała prawie każdy miał karbonowe koła, ale bez problemu swoimi aluminiowymi wyprzedzałem na zjazdach, na podjazdach i na płaskim Wiem już, co zrobię w rowerze: przegląd, bo coraz więcej rzeczy się sypie 105 Di2, jeśli idzie w miarę szybko ogarnąć pomiar mocy InPeak obustronny co do kół to się zastanawiam, bo jak widać, zysk niewielki, ale jeśli zmieniać, to tak jak pisaliście, na obręczach DT Swiss, z piastami o małym oporze, do tego opony 28 mm, tylko opłacalność jest wątpliwa, jeśli jeździ się klasyki góra-dół-góra-dół kierownica może Vision, a niech będzie nowe bloki do butów (najlepiej nowe buty, które pasują do stopy, ale jeszcze nie znalazłem) Idę dzisiaj, może nasz fitter już jest (bo w zeszłym tygodniu pomagał przy TDP) i doradzi. Odnośnik do komentarza
Veriv Opublikowano 12 Sierpnia Udostępnij Opublikowano 12 Sierpnia Wino, gratuluje! Dobry start, dobre cenne doswiadczenie. Co do wypinania sie, to jest takie cwiczenie jak stójka - pozwoli Ci wypinac się bez strachu bo jak opanujesz to będziesz w stanie trzymać rownowagę nawet siedząc na stojacym rowerze. Są filmiki na youtube. Stojka jest znacznie prostsza pod góre wiec problem zgrubsza zniknie. Odnośnik do komentarza
jajacek Opublikowano 16 Sierpnia Udostępnij Opublikowano 16 Sierpnia @wino Jakbyś zmieniał rower to mogę donieść, że jeden z naszych zawodników ma już trzecią ramę Orbea Orca Aero bo dwie poprzednie popękały zmęczeniowo. Więc raczej nie jest to dobry wybór. I raczej potwierdza to co, niektórzy mówili o kiepskiej jakości karbonu w wyścigowych ramach Orbea z górnej półki. Ale to samo dotyczy wysokich modeli Canyona czy Treka. Po prostu za mało karbonu w karbonie 🙂 Odnośnik do komentarza
wino Opublikowano Piątek o 15:55 Autor Udostępnij Opublikowano Piątek o 15:55 Korba z pomiarem mocy wróciła, ale sklep jej nie zamontuje, bo na serwis umówiliśmy się za 2 tygodnie. Umówiliśmy się na serwis napędu. Zaproponowałem, żeby zamontowali korbę i wydali mi sprzęt na weekend, a po weekendzie przyniosę go z powrotem. Nie. Mam czekać 2 tygodnie. Zostaję kolejny weekend bez szosy. Iść tam i im zabrać i samemu złożyć? Za takie podejście do klienta nic tam więcej nie kupię. Co z tego, że klient musi trenować do zawodów. Zastanówcie się dobrze, zanim cokolwiek kupicie w tym sklepie. Czy moje pretensje są słuszne? Ile czasu trwa montaż korby? Gdybym kupił u nich koła, co mają na stanie i im nie schodzą, to by w ten sam dzień zamontowali. A to zajmuje więcej czasu. Sprzęt raczej zmienię na bardziej sportową geometrię, dlatego nie opłaca się zmieniać na Di2. Wołają 800 zł za robotę + koszt części Di2. Odnośnik do komentarza
Veriv Opublikowano Piątek o 16:14 Udostępnij Opublikowano Piątek o 16:14 Co to, 105? Dluzej bedziesz szukał kluczy niz korbe montował, to banalnie proste. https://www.centrumrowerowe.pl/klucz-do-suportu-shimano-tl-fc16-pd8985/?v_Id=6595&utm_source=google&utm_medium=cpc&gad_source=1&gad_campaignid=16059005709&gclid=Cj0KCQjwqqDFBhDhARIsAIHTlksqXAi034EdmP44XDWEVEuzzCOAZGY5vcWWfuFpNDKXvc1yOwVC-E0aAmOiEALw_wcB Trzeba imbusa, bodajże 5 i powyższego klucza. Jak go nie masz to zastąpisz dużym imbusem i tez będzie git. Poszukaj w necie filmiku Odnośnik do komentarza
Oskarr Opublikowano Sobota o 19:28 Udostępnij Opublikowano Sobota o 19:28 w shimano zajmuje mi koło 5 minut roboty, w sram w okolicy 20, bo trzeba się z dętką bawić aby odkręcić jedną śrubę. Odnośnik do komentarza
michalje Opublikowano Niedziela o 08:24 Udostępnij Opublikowano Niedziela o 08:24 12 godzin temu, Oskarr napisał(a): w shimano zajmuje mi koło 5 minut roboty, w sram w okolicy 20, bo trzeba się z dętką bawić aby odkręcić jedną śrubę. Czasami i 20 to za mało, albo i dwie osoby do pomocy 😂, a czasami idzie w sekundy 🙂 Odnośnik do komentarza
wino Opublikowano Niedziela o 13:43 Autor Udostępnij Opublikowano Niedziela o 13:43 Tak więc widzicie, jak sklep podchodzi do klienta, co się ściga i musi trenować. 🙂 Na pewno będę zmieniał rower. A teraz to może na szybko kupię jakieś koła (DT Swiss, Vision lub Evanlite, zależy do szybciej przyjdzie). Kolejny będzie już na Ultegrze Di2 i trzeba polować na promocje. Odnośnik do komentarza
Oskarr Opublikowano Poniedziałek o 10:05 Udostępnij Opublikowano Poniedziałek o 10:05 W dniu 24.08.2025 o 10:24, michalje napisał(a): Czasami i 20 to za mało, albo i dwie osoby do pomocy 😂, a czasami idzie w sekundy 🙂 przy odpowiedniej technice, druga osoba przeszkadza. Jak mamy starą dętkę, to wiążemy klucz imbusowy do korby przez dętkę, z każdym nawojem na maksa naciągamy dętkę. Po 10 nawoju mamy tam ponad 1000 N. Trzeba tylko na palce uwarzać, bo jak się włoży między korbę a klucz to może połamać 🙂 @wino chcesz nam powiedzieć, że jako osoba ścigająca się na TDP masz tylko 1 rower? 😄 Friel w swojej biblii pisał, że każdy poważnie ścigający się człowiek powinien potrafić rozebrać i złożyć swój rower. Jasne, czasem warto dać do mechanika, bo ten będzie miał na miejscu odpowiednie narzędzia, którymi np. szybciej wybije łożyska czy będzie wiedział który zestaw uszczelniaczy do amora jest lepszy, ale wielokrotnie jeszcze dzień przed zawodami musiałem coś poprawiać w rowerze. Jakbym musiał ze wszystkim oddawać rowery do serwisów to byłaby kaplica parę razy. Odnośnik do komentarza
jajacek Opublikowano Poniedziałek o 10:47 Udostępnij Opublikowano Poniedziałek o 10:47 Fakt, że mój młody zdejmuje sam korby i wymienia łożyska. Jak nie ma narzędzi to jedzie do zaprzyjaźnionego serwisu, gdzie mu użyczą. Parę razy już musiał robić poprawki po mechanikach reprezentacji. Natomiast bym jednak tych potrzeb nie demonizował. Szosa aż tak skomplikowania nie jest. Odnośnik do komentarza
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się