Skocz do zawartości

Jak szybki jest dobry rower szosowy?


Rekomendowane odpowiedzi

W ramach przygotowania do ścigania w XC zacząłem sobie więcej jeździć na szosie. Rower do XC to taka półka średnio-wyższa, karbonowy Rockrider XC 900, napęd 1x12 z amortyzatorem Reba. Obecna konfiguracja tego roweru to chora kwota rzędu 9500 zł i stale rośnie ? 
Dla porównania szosa to 4 letni b-twin triban 520 na aluminiowej ramie 6061, kołach z chin ze znaczkiem Mavic aksium (kosztowały 350 zł więc wątpię w oryginalność ale dalej lepsze niż fabryczne), napędem sora 3x9 i oponami continental ultra sport 3 (zwijane). Rower kosztował 2400, jako pierwszy rower szosowy tupu endurance naprawdę spoko opcja, używany do wycieczek i startów w triathlonach z wykorzystaniem lemondki. 

Noga jednak trochę urosła, prędkości na rowerze wzrosły, dzięki kondycji rośnie też możliwość jazdy w grupie z większymi prędkościami i na większe odległości. 

Dokładnie 2 lata temu pojechałem z kolegą, z którym trenowałem na pierwszy przejazd w peletonie w gronie 12 osób, średnia wyszła wtedy z 70 km w okolicach 33, prędkości przelotowe 38 km/h. Pamiętam, że jazda była tak wykończająca, że ledwo mogłem się utrzymać w peletonie, praktycznie w ogóle nie byłem w stanie przyjąć zmiany a po powrocie do mieszkania wymiotowałem ? 

Wczoraj na treningu ponownie się załapałem do 3 osobowej mocnej grupy, średnia z 80 km 33,5, przelotowa 38, w porównaniu do sytuacji sprzed 2 lat mogłem już dawać zmiany po 1-2 km przy prędkości 38km/h. Nie odstawałem na podjazdach albo na krótkich sprintach (do 2km z prędkościami do 45 km/h). Po zmianie ani razu nie miałem sytuacji abym miał problem nadążyć za chłopakami.  Ciekawy jestem jak jednak się ma dobry rower szosowy do takiej najtańszej szosy na której ja jeżdżę? 

Pozostali jeździli na karbonowych rowerach, jakieś tam S-worksy z pięknymi karbonowymi stożkami po 5 albo 7 cm. Tak się zastnawiam, o ile taka szosa jest szybsza od takiej mojej? Czy to bardziej kwestia komfortu, przyspieszenia i zachowania przy wyższych prędkościach? 

Odnośnik do komentarza

Czemu 1 kg mniej w rowerze ma się równać -10 kg u kolarza? Ja rozumiem, że masa masie nierówna, często wraz ze spadkiem masy kolarza spada trochę też moc, jednak jeśli kolarz zrzuci 1 kg tłuszczu to mniej więcej powinno to równać się 1 kg mniej w rowerze. Jeśli chodzi Ci o masę rotacyjną to z fizyki mniej więcej wychodzi, że 1 kg mniej w obręczach to 3kg mniej w ramie. Średnio jednak można przyjąć, że zrzucenie 1kg z kół to zrzucenie 2 kg z ramy lub z kolarza. 
 

Odnośnik do komentarza

Evanlite ma taki poradnik w którym podaje różnice w prędkości w zależności od rodzaju stożka.
https://evanlite.com/pl/blog-wysokosc-stozka-w-kolach/

Uważam że te wartości są z grubsza prawidłowe. 
Różnica w wadze przy jeździe płaskim jest praktycznie bez znaczenia (oprócz przyspieszeń). Kiedyś już pisałem że zacząłem pojawiać się na lokalnych ustawkach na crossie 15 kg. Po zamontowaniu w nim lemondki dawałem radę się utrzymać i jechać ze średnimi po 33.

Jazda na szosie jest też inna niż na MTB. Tu główną rolę odgrywają aerodynamika i umiejętność schowania się za kimś i oszczędzania się jadąc kilka cm za czyimś kołem. Jeszcze parę lat temu jechałem ustawkę na 150 km, mając ponad 50 lat i nadwagę, gdzie na odcinku treningowym 143 km, miałem średnią 33,8 i niski HR 136, umiejętnie jadąc na kole. 
https://www.strava.com/activities/1131505971

Natomiast co do pytania o ile lepiej jeździ dobry rower szosowy? Taka moja odpowiedź "z grubsza" brzmi "o 2 koronki". Nowoczesna szosa z aerodynamicznymi rurkami będzie ok. 25-30 wat szybsza przy 45 km/h od Twojej z okrągłymi rurkami. Przy 35 km/h będą to mniejsze wartości. Koła tak jak w wyżej podanym przykładzie. Karbonowa kierownica aero 4-5W w porównaniu do okrągłej. Dobre, szybkie opony 10W przy 35 km/h w stosunku do Ultra Sport i pewnie jakieś 15W przy 45 km/h.

Na rowerze jak poniżej, mój młody jeździ w peletonie na płaskim, dobrym wyścigu ze średnią ok. 44 km/h. Na wyścigu, który wygrał w Belgii, który miał 78 km, po lekkich brukach, uciekał we dwóch z Belgiem od pierwszego okrążenia i mieli średnią 41,5. Normalized Power 302W, przez 1:53h. Ale jest to rower za ok. 25 tys zł. Byłbym w stanie zbudować podobnie szybki, używany, za 12-15k.

spacer.png


 

Odnośnik do komentarza

Przy jeździe po płaskim więcej daje odpowiednia pozycja na rowerze ( co widać na zdjęciu w poście powyżej ) niż cokolwiek innego. Za ulepszenie sprzętu można się zabierać po opanowaniu odpowiedniej techniki jazdy czyli np umiejętności utrzymywania pozycji aero czy jazdy na kole.
Rowerzysta stanowi ok 70-80 % oporu podczas jazdy, a jak to mówią aero jest wszystkim.

Odnośnik do komentarza

Kwestie oporów powietrza są nie do podważenia, jednak aero pozycje już mam. Na obecnym rowerze już bardziej areo nie będzie. Inwestowanie teraz w zintegrowaną kierownicę czy koła stożki w moim rowerze to obecnie głupota. Jest to za tani i za słaby rower aby w niego pakować pieniądze. Sensu zakupu karbonowych stożków do ramy za 200-300 zł nie ma żadnego. 
W jeździe na czas oczywiście, kładziemy się na lemondce i ciśniemy, ja przez godzinę jestem w stanie utrzymać solo okolice 34-35, na baranku okolice 33. W jeździe w grupie już tak pozycja nie ma dużo do powiedzenia, jak jedziesz 30 cm za innym rowerem. Jadąc z przodu na treningu często też nam nie zależy na pozycji areo. Jak ciągnę słabsze osoby za sobą to specjalnie się podnoszę, aby większy opór szedł na mnie i mniejszy na osoby za mną. 

Wczoraj jeszcze tak dla rozjechania przed zawodami w niedzielę zrobiłem sobie z dziewczyną 45 km, tętno jakieś śmieszne, okolice 110 przy 25 km/h ale zrobiłem też 2 sprinty na ddr na moim wyścigowym mtb. Rozpędzałem się tam do 43 km/h, odcinek idealnie płaski, opony typowe mtb nabite do 1,2 atmosfery, jednak ze względu na karbonową ramę mam wrażenie, że przy przyspieszaniu rower to chętniej robi niż mój szosowy triban ? 

Mając aluminiowy rower XC 100, przesiadając się z treningu z mtb na szosę zawsze miałem wrażenie "ale to szybkie", przesiadając się z XC 900 już nie mam takiego mocnego uczucia. 

U mnie jeszcze 30 lat to jestem w stanie się położyć na szosie bez jogi. Może inaczej by było na wyścigowej szosie z krótką główką. 
 

Odnośnik do komentarza

Zdecydowanie polecam wypożyczenie roweru szosowego wysokiej klasy żebyś się mógł sam przekonać czy i jaka jest różnica. Oczywiście że w stary rower nie warto inwestować. Nie wiem ile masz wzrostu ale jakby co, będziemy mieli za chwilę na sprzedaż karbonowego Speca Tarmaca SL4, rozmiar 56 z polską gwarancją na ramę na osprzęcie Campagnolo Chorus. Młody właśnie przekłada groupset. Rower stał ostatnie 2 lata jako zapasowy i mało jeździł. 

Jeśli chodzi o kierownice aero to jestem przeciwnikiem zintegrowanych. Praktyczniejsze rozwiązanie to standardowy mostek aluminiowy i karbonowa kierownica aero.

Odnośnik do komentarza
  • 3 tygodnie później...

Natrafiłem w sobotę na fajny filmik, który mnie jeszcze bardziej podbudza, aby wymienić mojego tribana na coś lepszego ? 

https://www.youtube.com/watch?v=mhz1GvKp2Xg&ab_channel=GlobalCyclingNetwork

W skrócie: 
Kupili rowery do 500 euro na wyścig szosowy. Jeden z prezenterów kupił 20 letniego topowego kiedyś treka, drugi Tribana. Wrzucili do rowerów wyścigowe opony. Chłopak na treku był w stanie trzymać się w czołówce i momentami ciągnął grupę, chłopak na tribanie umierał cały wyścig. Trek dojechał 11, triban na samym końcu stawki. Triban według pomiaru mocy miał moc znormalizowaną na poziomie 310 watów, trek na poziomie 280. 

 

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...