Skocz do zawartości

Blokada skoku Recon


elede90

Rekomendowane odpowiedzi

Czesc

Pekla mi manetka blokady skoku w Reconie, warto zawracac sobie tym glowe i wydawac ~`250 zl na nowa? Mysle zeby zdemontowac calkiem manetke. Czesto jak jezdzilem na zablokowanym to zapominalem odblokowac przed wjechaniem w jakis teren czy dziury. Jak u was to wyglada jezdzicie z manetka i na rownych odcinkach czy podjazdach zawsze blokujecie, zeby energia nie uciekala w amor czy raczej sporadycznie?

Odnośnik do komentarza

Ścigam się na rowerze i jazda z blokowanym amorem daje Ci duża przewagę. Czytałem kiedyś, że nino - wielokrotny mistrz świata w mtb xc potrafi zmienić nastawy amortyzatora do 200 razy w czasie wyścigu trwającego około godziny. Masz dużo więcej mocy na kołach jadąc na zablokowanym na podjeździe, na prostym odcinku beż dziur itp. Jeśli chcesz wstać na nogi i zrobić sprint to bez blokady tylko sobie pouginasz amortyzator. Różnica jest znaczna. Mam w domu rockridera xc 100 - rower wart koło 5k, aluminiowa rama, waga około 12,5 kg i rockridera xc 900 - kosztuje obecnie 8800 ma lepsze opony niż xc 100, idealnie nasmarowany łańcuch itp. Xc 100 ma monitou z pełną blokada skoku, xc 900 ma rockshocka który mimo blokady potrafi się uginać. W sprincie na asfalcie xc 100 wygrywa z x900, nieznacznie ale jednak. Siedząc na siodełkach już xc 100 przegrywa. Z otwartymi amortyzatorami xc 900 miażdży xc 100. 

Odnośnik do komentarza
1 godzinę temu, Oskarr napisał:

xc 900 ma rockshocka który mimo blokady potrafi się uginać

@oskar:  czy jesteś absolutnie pewny, że takie mimowolne ugięcie MIMO BLOKADY jest wadą ?

Obecnie zdzieram widelec na Fox 34  (pełne oznaczenie Fox 34 Float Factory Step Cast 29 Fit4), istotnie w konstrukcji owego włączony jest jego charakter pracy  FLOAT polegający na  łatwej w regulacji sprężyny powietrznej, która  charakteryzuje się progresywną pracą, to znaczy, że niemożliwym jest całkowite wyłączenie sprężyny (czytaj : przyspawanie główki ramy do osi koła ? ) . Przy całkowitym wyłączeniu sprężyny sytuacja w której niespodziwanie, z całym impetem najeżdżasz nieoczekiwanie na np. krawężnik  o wysokości 25 cm w mieście spowodowałoby, że wylatujesz w kosmos sam lub z rowerem.

Odnośnik do komentarza

Jakoś nie mam do tych zdalnych dwustopniowych blokad przekonania. Wiele razy zdarzyło mi się włączyć na asfalcie a potem zapomnieć odblokować w terenie. Obecnie mam blokadę na goleni i owszem zdarza mi się zablokować na asfalcie ale zaletą jest że ma kilka pozycji a nie dwie i mogę usztywnić amortyzator, Reba, odpowiednio do charakteru jazdy. Fox miał to lepiej rozwiązane bo miałem trzypozycyjną blokadę CTD czyli pozycje Climb, usztywniona, Trail środkowa, Descent otwarta. Do jazdy klasy "rekreacja plus" i startu "raz na ruski rok" w maratonie, uważam zdalną blokadę za zbędną. Natomiast przy regularnym ściganiu, być może jest potrzebna.

Odnośnik do komentarza
10 godzin temu, ram napisał:

czy jesteś absolutnie pewny, że takie mimowolne ugięcie MIMO BLOKADY jest wadą ?

Nie napisałem że jest wadą. Do ścigania w lesie jest spoko bo nie mając dużo dziur blokuje amortyzator ale ciągle mam zapewnioną jakąś trakcje. Kolega śmigający obecnie na monitou ostatnio na treningu zaliczył glebę bo przed zakrętem nie odblokował amortyzatora. Na treningach mamy ulubione single, w zakręty wchodzimy z maksymalna prędkością na jaką pozwala przyczepność opony. Trochę za duże ciśnienie i rower już wyjeżdża przodem, zablokowany amortyzator w ciasnym zakręcie w manitou, gdzie nawierzchnia jest chropowana powoduje przewrócenie roweru. Manitou jak i rock shock przy mocnym uderzeniu wyłącza blokadę na jeden ruch. Przy ściganiu w xc zdalna blokada to podstawa. Na podjeździe 1 minutowym na zablokowanym, na otwartym mamy koło 1:10. 

Przy moim stylu jazdy blokada na goleni odpada. Nie mam czasu często aby się napić na rowerze przez całe okrążenie, zmiana pozycji na goleniu w warunkach ścigania xc byłaby niebezpieczna.

Odnośnik do komentarza

W Rebie (i innych amortyzatorach z tłumikiem MotionControl) przy mocnym uderzeniu na zablokowanym amortyzatorze zadziała mechanizm FloodGate - jego działanie opiera się na minimalnym odkształceniu plastikowego korpusu tłumika kompresji (w skrajnych przypadkach połamaniu) co otwiera przepływ oleju względem przesłony regulującej przepływ. W wersjach RLT możliwa jest dodatkowo zewnętrzna regulacja "progu" zadziałania mechanizmu (w rzeczywistości jest to rozwiązanie proste jak młotek).

W każdym razie IMHO dużo większe możliwości daje dźwignia na goleni gdyż poza blokadą ma jeszcze kilka pośrednich stopni kompresji co w połączeniu z regulacją ciśnienia w sprężynie powietrznej pozwala na takie ustawienie, że amortyzator całkiem sprawnie tłumi nierówności a jednocześnie jest dużo mniej podatny na bujanie spowodowane pedałowaniem. 

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...