Skocz do zawartości

[Rower do 3000 zł] do lasu i na wyboiste ścieżki rockrider czy indiana


Rekomendowane odpowiedzi

Hej mega dziękuję za pomoc bardzo dużo mi to uświadomiło. Rozumiem już że do zwykłej jazdy za bardzo nie odczuje potencjału roweru i podejmę decyzję czysto wizualnie i z samych odczuć z jazdy ,a nie jak dotychczas bazując na parametrach ,,Bo musi mieć powietrzny i deore,, zrozumiałem też że szukając roweru  szybko z budżetu 2 tyś człowiek szuka czego lepszego I sky is limit się robi  heh

 

Na koniec chciałbym się jeszcze podpytać czy jeżeli nawet nie zmienię na indisne to ten rockrider st 540 v2 jest lepszy od wersji v1? Ponieważ jak mi nie sądzie29 cali mam możliwość wymiany na wersję v1 która bardziej mi się wizualnie podoba ,ale nw czy opłaca się bo plusem w v2 jest ten napęd 1x10 a tam mam 2x9

 

Odnośnik do komentarza

Ciężkie pytanie, zależy od preferencji między napędem 2x a 1x10. Jeśli celujesz w bardziej uniwersalny napęd, będziesz sporo jeździł po asfalcie czy planujesz wycieczki w góry z mocnymi podjazdami i większą prędkością na zjazdach to 2x. Jeśli jeździsz sobie bardziej po lesie albo mieszkasz na w miarę płaskich terenach 1x jest spoko. 2x ma trochę większą prędkość maksymalną i mniejszą minimalną. Mi w zupełności starcza w mtb 1x. Dziewczynie też wybrałem 1x, rodzicom też przerabiam napędy pod 1x. W szosie mam jednak 3x i nie zmieniłbym tego w szosie na napęd 3x. Jak masz mocną nogę i często jeździsz po asfalcie, nawet płaskim, możesz czuć niedosyt i może Ci brakować wysokich przełożeń. W 540 masz 32 blaty z przodu i 11-48 z tyłu przy kole 27,5. 

Dla koła 27 2x9 masz tak:

Kadencja        60     80     100    120 

Najwyższy     25,6  34,1   42,7   51,2

Najniższy        4,7   6,3     7,9     9,5

 

Dla koła 27 1x10 32t masz tak:

Kadencja        60     80     100    120 

Najwyższy     22,6  30,3   37,9   45,5

Najniższy        5,2   6,9     8,7     10,4

 

Tak więc przy korbie 32t możesz czuć ograniczenia przez zbyt małą prędkość maksymalną. Szczególnie jeśli zamierzasz założyć szybkie opony i jeździć po ścieżkach rowerowych i asfalcie. W lesie prędkości 40+ nie uzyskasz, więc w lesie nie będzie to problemem. 

Odnośnik do komentarza

@Oskarr dziękuję teraz już wszystko wiem będę mial sporo do przemyślen. 

@Piwpaw

Kurde przeczytałem  i nie spodziewałem się że diabeł tkwi w detalach ale w głębi głowy miałem wrażenie że cena idzie w parze z jakością i na czymś musieli przyoszczędzić.

 

Podsumowując. 

Albo wybiorę z któryś modeli Indiany zależy jak będzie mi siedzieć 29 lub 27.5 jeżeli nie przypadną mi do gustu w jakiejś kwesti zostanę przy st v2 dam mu szanse 

Odnośnik do komentarza
4 godziny temu, Piwpaw napisał:

https://www.endurorider.pl/decathlon-rockrider-st-540/

Tu jest taka dość ciekawa, dokładna recenzja tego ST 540.

Czytałem i mam mieszane uczucia. 

Zintegrowana korba rzeczywiście jest na minus, rzeczywiście, jak zniszczymy zęby, cała korba za 200-300 zł do wymiany zamiast wymiany samej zębatki. Nie można też wymienić zębatki na większą/mniejszą. Inna kwestia, że jak będziemy przestrzegali wymiany łańcucha, jak się rozciągnie, korba wytrzyma z 10-15kkm 

Co do samej ramy i uwag o zbyt krótkiej ramie czy braku zwężanej główki - taki jest po prostu ten rower. To nie ma być geometria sportowa ale rekreacyjny rower do rekreacyjnej jazdy. Nie kupuje się takiego roweru z myślą o wstawianiu tam amortyzatora za 1000-1500 zł. To jest rower który się kupuje, jeździ się, jeśli się ktoś wkręci i chce więcej, sprzedaje za 1500 i inwestuje w coś pod nasze preferencje. 
Wytykanie decathlonowi, że daje gwarancje bo ma pewność, że rama, mostek czy kierownica się nie uszkodzą też jest dziwne. 

Nie rozumiem też narzekania na sztyce z jedną śrubą. 

Ogólnie dalej uważam, że spoko rower i nie ma jakiś strasznych oszczędności jak np. zintegrowany hak przerzutki. Jeśli ktoś od początku planuje wymiany osprzętu, rzeczywiście st 540 jest kiepskim wyborem i wygrywa wtedy zdecydowanie st 900 a później XC 100. 

 

Odnośnik do komentarza
10 godzin temu, MalySzaryCzlowiek napisał:

Nie wiem czy się nie machnąłem z rozpędu i ten Judy nie jest jednak na sprężynie, wydawało mi się, że wszystkie Judy są na powietrzu. 

 

@jajacek chyba ostatnio komuś pisał opinię o tym amorku, że jest bezobsługowy może się wypowie bo ja z tym rock shoxem na sprężynie nie miałem do czynienia.

No niestety mam info od mechanika, sprzed paru dni, który serwisował Treka X-Caliber lub Marlin, który go miał. Najnowsza sprężynowa wersja Judy została zmodyfikowana tak, że jest to gówno a nie amor. Ledwo się ugina, nie ma tłumienia powrotu, działa fatalnie. Absolutnie nie kupować. A taki Recon TK Coil działał bardzo dobrze.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...