YeLLoW Opublikowano 11 Kwietnia 2016 Udostępnij Opublikowano 11 Kwietnia 2016 Nie ma co przejmować się hejtem kierowców na rowerzystów, już to wyżej pisałem, taki hejt jest w każdej grupie na inną grupę. Na forum rowerowym pisze się że blachosmrody to, a blachosmrody tamto. Jeździłem motocyklem i tam było narzekanie że kierowcy puszek to robią źle, a tamto. Przypuszczam że na forach samochodowych jest narzekanie na rowerzystów i motocyklistów. Trzeba robić tak jak piszę Łukasz. Trzeba po prostu wyluzować, nie dać się prowokować i samemu jeździć dobrze. A przede wszystkim trzeba mieć kulturę na drodze, jak by wszyscy jeździli z zachowaniem odrobiny kultury i uprzejmości to by nie dochodziło do takich sytuacji jak na filmiku z łodzi. Pozdrawiam. Wysłane z mojego D5803 przy użyciu Tapatalka Odnośnik do komentarza
marcino285 Opublikowano 14 Kwietnia 2016 Udostępnij Opublikowano 14 Kwietnia 2016 Gość z filmiku zabłysnął. Zero kultury. Wyczynowy mam pytanie- jak autem jedziesz to też nie używasz kierunkowskazów??? Wzajemne zrozumienie na drodze i kultura wszystkich uczestników ruchu to podstawa. Uprzejmość. Wystarczy chcieć. Odnośnik do komentarza
Teresa Opublikowano 14 Kwietnia 2016 Udostępnij Opublikowano 14 Kwietnia 2016 Dobrze, że kolega Wyczynowy przyznaje się do tego, że nie pokazuje jak skręca, bo nie lubi. Już nie raz widziałam jak jakiś rowerzysta nie sygnalizował jak skręcał i co się działo wtedy. Można tego nie lubić, ale to podstawa. To obwiązek. Jak kolega marcino285 zauważył. Ciekawe jak by to wyglądało jak kierowcy też by nie używali kierunkowskazów przy skręcaniu, bo nie lubią. Odnośnik do komentarza
Marek Opublikowano 14 Kwietnia 2016 Udostępnij Opublikowano 14 Kwietnia 2016 Kilka dni wróciłem z Moskwy. Tam kierunkowskaz jest opcją :) Odnośnik do komentarza
YeLLoW Opublikowano 14 Kwietnia 2016 Udostępnij Opublikowano 14 Kwietnia 2016 Kierowcy też czasami nie używają kierunkowskazów, też czasami jak rowerzyści jadą na czerwonym świetle i skracają w prawo na skrzyżowaniu. Wysłane z mojego GT-I8190N przy użyciu Tapatalka Odnośnik do komentarza
marcino285 Opublikowano 14 Kwietnia 2016 Udostępnij Opublikowano 14 Kwietnia 2016 W Moskwie i ogólnie w Rosji jeżdżą naprawdę widowiskowo. Można sporo filmików obejrzeć. Niestety są kierowcy co też zapominają używać kierunkowskazów. Są też tacy np. co klikną na prawy, a w lewo potrafią skręcić. Taka prosta czynność, która ułatwia poruszanie się po drogach. Temat czerwonego światła to już inna historia. Niestety sami potrafimy sobie komplikować życie. Odnośnik do komentarza
MaciejRutecki Opublikowano 14 Kwietnia 2016 Udostępnij Opublikowano 14 Kwietnia 2016 "W Moskwie i ogólnie w Rosji jeżdżą naprawdę widowiskowo. Można sporo filmików obejrzeć." Z tym nie do końca, bo filmiki pokazują wycinki z ich ulic i to tylko najbardziej spektakularne. Inna sprawa, że między nimi, a nami jest taka przepaść, jak nami, a np. tym co widziałem np. w Holandii. Co do kierunkowskazów: sytuacji kiedy ich nie używam jest niewiele, w zasadzie totalnie pusta droga/DDR (czyli prawie nigdy). Odnośnik do komentarza
lukasz.przechodzen Opublikowano 16 Kwietnia 2016 Udostępnij Opublikowano 16 Kwietnia 2016 Nie no sygnalizowanie na rowerze to podstawa. Jeżeli ktoś tego nie robi, to prędzej czy później może się do kiepsko skończyć. Poza tym to bardzo utrudnia poruszanie się innym uczestnikom ruchu. Ale cóż, wielu ludzi otwarcie przyznaje się, że nie czyta książek (i są z tego dumni!). Tak więc kierunków też można nie używać, a co! Ja z kimś ostatnio tutaj, czy na Fejsie gadałem właśnie o sygnalizowaniu. Potem zwróciłem uwagę na to jak ja to robię, bo wcześniej nawet o tym nie myślałem. I wyszło mi, że w 80% przypadków sygnalizuję, a odpuszczam jedynie w sytuacji gdy wiem, że na pewno nie ma żadnego pojazdu czy osoby przede mną i za mną. Co tak jak pisze Maciek, zdarza się dość rzadko, najczęściej daleko poza miastem. Odnośnik do komentarza
Wyczynowy Opublikowano 24 Kwietnia 2016 Udostępnij Opublikowano 24 Kwietnia 2016 Ja rozumiem, że, gdy jadę rowerem i zamierzam gdzieś skręcić w lewo czy prawo, mam obowiązek pokazać rękę, by zasygnalizować, iż skręcam. I przyznaje się bez bicia do tego, że ja się nie stosuje do tego, ale nie dlatego, że mam to gdzieś. Ja zawsze, gdy skręcam w jakąś drogę, zatrzymuje się na poboczu i spoglądam, czy za mną nie jedzie samochód. Jeśli jedzie, to czekam aż przejedzie i dopiero wtedy skręcam. No chyba że nie jedzie żaden samochód, wtedy normalnie skręcam. Ale to nie jest do końca takie oczywiste. Jest wielu kierowców, którzy jeżdżą za szybko po drogach, i to w miejscach zabudowanych, gdzie jest ograniczenie prędkości. Jeśli jakiś rowerzysta, jadąc drogą, skręca w inną drogę, sygnalizując ręką, może być potrącony przez jadący z tyłu samochód, ponieważ kierowca nie zastosował się do przepisu i nie zwolnił w momencie skręcania rowerzysty. Znając nasze realia drogowe, wszyscy wiemy, z jaką prędkością w Polsce niektórzy jeżdżą. Kompletne świry i debile. Nie obrażając oczywiście. Także, nawet gdy rowerzysta skręca i sygnalizuje ręką skręt, ryzykuje, bo nie wie, jak się zachowa kierowca z tyłu. Odnośnik do komentarza
marcino285 Opublikowano 25 Kwietnia 2016 Udostępnij Opublikowano 25 Kwietnia 2016 Dobrze prawisz kolego Wyczynowy. Nigdy nie mamy pewności, bo sami po drodze się nie poruszamy. My możemy jechać dobrze, prawidłowo, ale trafi się jakiś "kubica" i tragedia gotowa. Odnośnik do komentarza
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się