Skocz do zawartości

SPD - teraz tylko przeżyć


Rekomendowane odpowiedzi

Dasz radę! Na początku będziesz uważał, potem się rozbestwisz i może się parę razy wyglebisz, a potem (etap trzeci) dojdziesz do wprawy i będziesz sę wypinał automatycznie. A może się mylę? :)

Powodzenia!

 

Tak pewnie będzie :)

Ja właśnie zmieniłem SPD na platformy znowu i muszę powiedzieć że to zła decyzja. Mimo że się poobijałem to komfort jazdy jest zupełnie inny.

 

Na początku trzeba myśleć o tym żeby się wypiąć i pamiętaj zeby sprężynę skręcić.

Odnośnik do komentarza

Dasz radę! Na początku będziesz uważał, potem się rozbestwisz i może się parę razy wyglebisz, a potem (etap trzeci) dojdziesz do wprawy i będziesz sę wypinał automatycznie. A może się mylę? :)

Powodzenia!

No i pierwsze koty za płoty. Miało być strasznie, wyszło całkiem dobrze. Wpinanie jakoś opanowane, wypinanie jeszcze bardziej. Na razie jednak zatrzymania były planowane, więc nie było zaskoczenia, a pewnie takie sytuacje są niespodziankami :) Ale przy okazji wyszło, że jednak uszkodzony mam suport czego objawem jest cykanie opisane w innym wątku

Odnośnik do komentarza

Pozazdrościłem wam i dziś też pierwsza przejażdżka na SPD :) Przeżyłem, ale oczywiście gleba była, heh

W każdym razie żałuję tylko jednego, że tak późno się zdecydowałem zaryzykować/spróbować.

 

Wszystkim bojącym dudkom, polecam - nie ma się czego bać :D

 

W weekend testowa - porządna przejażdżka na mojej głównej trasie, ciekaw jestem jaki zysk czasu będzie :)

Odnośnik do komentarza

Nie będzie zysku czasowego albo będzie minimalny :)

Nie żartuj. Wprawdzie nie w SPD, ale w noskach + nachylanie stóp pod odpowiednim kątem, to o połowę szybciej pod górkę niż na platformach, a z górki (i nie tylko) - możliwość osiągnięcia dowolnie wysokiej kadencji.

Podchodzę tylko sceptycznie do tego rozwiązania, bo będzie dużo zabawy z ustawianiem bloków. Wprawdzie jestem stary, nogi mam trochę zużyte ;) , ale jeżdżąc w noskach - widzę odcisk pedałów na podeszwach butów i jest on zupełnie  od sasa do lasa. Gdybym chciał ustawić bloki analogicznie, to chyba w tym życiu bym do tego nie doszedł ;)

Odnośnik do komentarza

Nie żartuj. Wprawdzie nie w SPD, ale w noskach + nachylanie stóp pod odpowiednim kątem, to o połowę szybciej pod górkę niż na platformach, a z górki (i nie tylko) - możliwość osiągnięcia dowolnie wysokiej kadencji.

Podchodzę tylko sceptycznie do tego rozwiązania, bo będzie dużo zabawy z ustawianiem bloków. Wprawdzie jestem stary, nogi mam trochę zużyte ;) , ale jeżdżąc w noskach - widzę odcisk pedałów na podeszwach butów i jest on zupełnie  od sasa do lasa. Gdybym chciał ustawić bloki analogicznie, to chyba w tym życiu bym do tego nie doszedł ;)

 

Jeśli gdzieś poczułem poprawę osiągów w spd to jedynie na kiepskiej nawierzchni, gdzie normalnie noga spadałaby z platformy. Nigdy nie miałem problemów z płynnym pedałowaniem. Na miękkich przełożeniach i pedałach platformowych rozkręcałem chwilowe kadencje 170-180rpm. Co nie zmienia faktu, że system spd uwielbiam, bo daje mi poczucie stabilności i do platform nie mam zamiaru wracać.

Odnośnik do komentarza

Nie będzie zysku czasowego albo będzie minimalny :)

 

Nie wiem jak czasowy, ale na pewno lepiej się jeździ. 

Ja po takim samym dystansie i gorszym czasie na platformach przez 3 dni odczuwałem ból kolan i mięśni. Po prostu SPD wymusiły odpowiednią pozycję, a platformy? Wiadomo, potrzeba umiejętności.

Odnośnik do komentarza

Na razie uczucia mam mieszane co do zakupu. Wczoraj jakieś 80 km łącznie w SPD i mam problem z piekącymi "podeszwami" stóp. Często czytam, że ludzie mają bóle kolan, skurcze i muszą poustawiać bloki, u mnie po jakichś 30 minutach pieką mnie stopy od spodu :/ Jak się wypnę i jadę opierając po prostu buty na pedałach jest idealnie. Próbowałem zapiąć rzepy i klamrę nieco luźniej, niby pomaga, ale komfortu nie ma.

Buty nie za ciasne (formalnie numer większe, macając czuję, że mam jeszcze zapas w palcach), wiadomo jak nowe to trochę się jeszcze muszą rozbić na szerokość. Chodzenie w nich zupełnie mi nie przeszkadza, nic nie uciska itp. Po 50 km i przerwie w jeździe przesunąłem bloki całkowicie do przodu (wydawała mi się taka pozycja na pedale bardziej naturalna), by zobaczyć czy będzie jakakolwiek różnica. No i niestety wciąż to samo. Jakieś nieliczne wątki w sieci wskazują, że może pomóc wymiana wkładki np. na żelową, spróbuję, chociaż szkoda jak te 50zł będzie wyrzucone na marne.

 

W sumie fajnie się jedzie w SPD, nie spodziewałem się, ale jednak póki co przyjemność z jazdy odebrana przez tę dolegliwość. 

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...