Skocz do zawartości

Nowa szosa, zaczynam poszukiwania :)


Rekomendowane odpowiedzi

Daj spokój. Wczoraj powiedziałam, że zmieniam hobby na szachy :p Tak serio, mam taki charakter, że jeśli odpuszczę, to odpuszczę w ogóle i skończy się tym, że naprawdę zostanę bez roweru. Potem machnę ręką i tylko przez chwilę będę płakać, że straciłam jedyną w ciągu kilku lat okazję na forumowe spotkanie (bo na dzień dzisiejszy na Kandsie nawet chyba 50km nie zrobię, więc nawet nie ma co się pchać :(). Więc trzeba kuć, póki gorące i jeszcze mam trzy tygodnie, żeby cokolwiek pojeździć.

 

Najbardziej frustrujące jest chyba to, że nie wiem, czego w ogóle powinnam szukać. Jakby nie patrzył rozstrzał między trio gravel-szosa-fitness troszkę dużawy jest ;) Jeszcze tylko czekam aż skończę z MTB :D

Odnośnik do komentarza

Ja dzisiaj z tego wszystkiego byłem w Decu i udało mi się utrafić Ultra 900 AF w rozmiarach L i XL. Poprosiłem o oba i sobie objeżdżałem jak to w Decathlonie między alejkami chyba z godzinę na zmianę.

 

Rozmiar L bardzo fajnie spasowany ale w tym rozmiarze widzę się przy siodełku maksymalnie do tyłu i zmianie mostka ze 110 na 120. Jak stałem butami na ziemi to rama jakieś dwa-trzy palce od "tkanek miękkich".

 

Rozmiar XL bardziej mnie rozciągnął - tu się widzę przy siodełku maksymalnie do przodu i zmianie mostka z seryjnego 130 w XL na jakieś 90-100. Jak tu stałem to już między ramę, a klejnoty źdźbła trawy bym nie wcisnął.

 

Dodatkowo biję się z myślami czy czasem nie rozważać Ultra 920 AF, Ultegra zamiast 105, MAvic Cosmic zamiast Aksium i zamiast siodełka Decathlonowego - Fizik Antares.

Sprzedawca mówił że niby Aksium wytrzymalszy od Cosmic, ale ten drugi z kolei sztywniejszy i lżejszy.

 

https://www.decathlon.pl/rower-szosowy-ultra-900-af-id_8377261.html

https://www.decathlon.pl/rower-szosowy-ultra-920-af-id_8402811.html

 

I geometria ta sama w obu.

 

https://www.decathlon.pl/ecpl/static/Geometrie/Geometria_Ultra_AF.jpg

 

Ja 186,5 cm, 84 przekrok.

Odnośnik do komentarza

Elle, szosę chcesz:) po co się telepac po błocie i kurzu:) z Resztą od tego masz kandsa:D

Chcę albo tak mi się wydaje, bo się tu wszyscy szosami jaracie, to co ja gorsza będę ;) Tymczasem do profilu szosowca jednak mi znacznie dalej niż do poszukiwacza przygód. MTB był kloc, ale miał tę zaletę, że mogłam wjechać wszędzie. I jak sobie pomyślę, że wydam na szosę wszystko, co mam, a tu i tak przydałoby się omijać te piękne widoki, które zaliczałam w minionych sezonach, to jednak trochę mi żal. Więc tak, szosę chcę, ale nie jako jedyny rower, bo on odbierze mi to, za co ten sport pokochałam. I to nie tak, że błoto i kurz (tych to ja nie lubię, bo u mnie rower to zawsze jak ze sklepu ma być ;)) - to były zwykłe drogi, ale czasem betonowe płyty, czasem takie płyty z dziurami, czasem gruby pokruszony grys w lasach - na to chyba nawet Roubaix jest za cienki Bolek ;) Dlatego teraz chyba jednak powrócę do poszukiwań gravela. Najwyżej za rok powiem, że pomysł taki sam durny, jak i z crossem ;) Mam jednak nadzieję, że nie, bo w MTB w moim przypadku szkoda się pchać (i tak nie jeżdżę po żadnych ścieżkach i górach), z kolei cross do siebie zraził zbyt wyprostowaną pozycją. No a przecież coś na te moje wycieczki muszę mieć.

Odnośnik do komentarza

Do jazdy po tłuczniu to Roubaix się nie nadaje. Po płytach betonowych to tez niekoniecznie. Do takich zastosowań to MTB albo gravel..

Do fitnessa zniechęcam. Z tego powodu że przy prostej kierownicy nie ma się gdzie ukryć przed wiatrem.

W kwestii nówka czy używka. Używane MTB może mieć wiele problemów, które nie od razu wyjdą. Więc jeśli używany to musi być w naprawdę bardzo dobrym stanie ale ze sklepu z chociaż miesięczną gwarancją.

Z szosą jest prostsza sprawa. W jakim stanie jest napęd czy hamulce widać praktycznie na pierwszy rzut oka. Jeśli chodzi o ramę karbonową to też dobrze żeby miała chociaż miesiąc gwarancji. Trudno laikowi poznać czy była naprawiana czy nie i czy nie ma jakichś uszkodzeń strukturalnych wewnątrz. Natomiast dobry karbon to jest inna jakość jazdy niż alu. Większość z Was namawiam na ramy typu endurance. Na takich po prostu przyjemniej i bardziej komfortowo się jeździ. Przy normalnym wykorzystaniu ramy karbonowe jest bardzo trudno uszkodzić. Ale ludzie sprzedają często naprawione ramy powypadkowe. Chłopak od nas z klubu sprzedaje właśnie takiego naprawianego Speca, który miał spotkanie z samochodem na finiszu wyścigu. I takiej ramy nie chciałbym kupić.

Odnośnik do komentarza

Coś mi się wydaje że kupię coś na alu tak do 4tysi, a za 3,4 lata jak już odłożę wystarczająco kasy dopiero będzie karbon. Za dużo niewiadomych przy kupowaniu używki od prywatnego człeka. chyba że jakiś sklep/serwis który da gwarancję rozruchową.

Ten karbonowy Triban spoko nawet, ale trzeba jednak pojeździć po czeskich Decathlonach i poszukać.

@Ktokolwiek - i jak oceniasz tego 900 af ? Jakość wykonania i wygoda?

@Elle czyli jednak gravel lub wygodny przełaj.

Odnośnik do komentarza

Mój kumpel Cyborg kupił swojego Speca Crave MTB, używkę, za dobre pieniądze tu:
http://lodz.rowerycentrum.pl/

Chwalił sklep i dali mu jakąś gwarancję rozruchową.

 

Moja przyjaciółka kupiła swoją szosę z gwarancją tu:

http://rowerszosowy.pl/

 

Na kolarstwo handel jest polecany taki sklep:

velo7.pl

Moi koledzy stamtąd coś kupowali i też polecali.

 

Więc możecie sprawdzić co mają

Odnośnik do komentarza
W dniu 13.05.2018 o 06:59, jajacek napisał:

@ktokolwiek

Wolałbym zapolować na Tribana 560 w karbonie. Czesi jeszcze mają za 25 tys koron. Korona chodzi po ok. 1,6 więc za ok. 4k zł

Tu review:

http://www.cyclingweekly.com/reviews/road-bikes/btwin-triban-560

 

Wiem, bo sam go znalazłem i tutaj wkleiłem w wątku ? Ale rozmiaru L brak, poza tym coś musiało być nie tak skoro w takiej specyfikacji i cenie był tylko kilka miesięcy w sprzedaży i rozpłynął się w niebycie. Albo był taki zły i nie nadążali z reklamacjami, albo taki dobry i nic innego się wtedy nie sprzedawało ?

 

Fitness nie jest taki zły, o ile nie wymagamy od roweru cudów, lub przy drugiej opcji , gdy jest to drugi, trzeci rower w domu. Ja sobie 540 FB zostawiam na 100 %, na oponach 35 na jakieś szybkie wypady na miasto, gdzie trzeba pokręcić się wąskimi uliczkami po bruku.

 

Szosy bardziej race szukam właśnie bardziej jako takiego przecinaka podczas samotnych wieczorów, delektowania się prędkością i żeby policja się nie czepiała jak jadę ulicą obok ścieżki ? (ostatnio mi powiedział że gdybym jechał na szosie to by mi nawet nie zwracał uwagi ? ).

 

 

W dniu 13.05.2018 o 07:16, krzysiekw napisał:

 

Ten karbonowy Triban spoko nawet, ale trzeba jednak pojeździć po czeskich Decathlonach i poszukać.

 

Całe Czechy przejrzałem online i rozmiaru L nie ma np dla mnie. W całej Europie również brak bo też przejrzałem.

 

 

W dniu 13.05.2018 o 07:16, krzysiekw napisał:

 

@Ktokolwiek - i jak oceniasz tego 900 af ? Jakość wykonania i wygoda?

 

 

No na tyle ile można ocenić jeżdżąc między regałami w markecie ? Pozycja oczywiście dużo bardziej Race niż w Tribanie, bez złożenia się w chińskie osiem się tutaj nie obejdzie, ale ja akurat tego właśnie szukam.

Siodelko jak to w Decu raczej do wymiany, dziwny system przesuwania siodła przód - tył na sztycy, zresztą widać na jednym zdjęć w galerii - dwie śruby, jedna od dołu, druga od góry pod siodełkiem na wąskiego imbusa.

Hamulec tylny na dole przy suporcie dziwnie może wygląda i pewnie będzie zbierał więcej brudu, ale w hamowaniu w ogóle tego nie czuć.

Oponę przyjmie spokojnie 28, a nawet podjąłbym ryzyko jakiejś gładkiej 30.

A reszta rewelacja, jest na szczycie mojej listy poszukiwań ze względu na brak jakiejkolwiej innej opcji pełnej grupy 105, niemal niezniszczalnych Maviców i dożywotniej gwarancji na ramę.

 

Cały czas bawię się rowerami, na Speca w karbonie przyjdzie jeszcze czas po prostu ? To tak jakby zaczynać swoją przygodę motoryzacyjną od kupienia Ferrari.

Niby fajnie, ale to samo Ferrari chyba bardziej doceni się gdy stopniowo najpierw jeździmy maluchem, potem Oplem, Hondą, Mercedesem AMG i dopiero później z koniem na masce.

Tak mi się zebrało na filozofowanie od rana ?

Chociaż nigdy nie mówi się nigdy ? Do końca maja albo z początkiem czerwca pewnie będę coś finalizował. Może nie będzie to Decathlon, a coś zupełnie innego, zobaczymy ?

 

Czytam posty Jacka od deski do deski i na pewno jestem mądrzejszym teoretykiem niż wcześniej.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...