Skocz do zawartości

Rękawiczki zimowe/letnie


Rekomendowane odpowiedzi

Szanowni,

 

poszukuję dopasowujących się do dłoni i trwałych rękawic zimowych i letnich. Niestety w moim przypadku rękawice letnie firmy Shimano się nie sprawdziły po przejechaniu około 200 km przetarły się a sklep nie uznał reklamacji. W przyszłości wolałbym uniknąć tego typu przypadku i dlatego poszukuję informacji o trwałych rękawicach. 

 

jakieś propozycje ?

 

Pozdrawiam 

Odnośnik do komentarza

Zależy w jakich temperaturach jeździsz. Próbowałem kilka par, (np. zakładałem po 2) jedne ciepłe a drugie niby wiatroszczelne i przy -5 marzły mi palce przy jeździe ok 25-30km  czas ok 1 godzina. No i już nie jeżdzę poniżej zera, wybrałem orbitrek. Ktoś tu na forum polecał narciarskie. 

Odnośnik do komentarza

Zależy w jakich temperaturach jeździsz. Próbowałem kilka par, (np. zakładałem po 2) jedne ciepłe a drugie niby wiatroszczelne i przy -5 marzły mi palce przy jeździe ok 25-30km  czas ok 1 godzina. No i już nie jeżdzę poniżej zera, wybrałem orbitrek. Ktoś tu na forum polecał narciarskie. 

Jeszcze nie jeździłem przy ujemnej temperaturze i zbliżonych do zera, a che bo mnie nosi :). Rękawice narciarskie posiadam z racji uprawiania sportów zimowych, ale nie wyobrażam sobie jazdy w nich na rowerze :) 

Odnośnik do komentarza

Ja jeżdżę w takich:

https://www.specialized.com/pl/pl/rkawice-element-2-0/p/132263?color=241064-132263

Kupiłem na promocji za jakieś 150. Jeżdżę drugą zimę. Na razie nie widzę śladów zużycia. Kupiłem XL choć mam dłoń L. Pod spód zakładam cieniuteńkie bawełniane z Deca za ok 20 zł z takimi końcówkami placów co można nimi dotykowy ekran telefonu obsługiwać. Gdzieś do -5 dają radę.

 

Jak ma się żonę co się włóczy po lumpeksach to może być taniej. Parę dni temu żona kolegi przyniosła kupione za 10 zł rękawiczki zimowe firmy Assos w idealnym stanie, które chodzą normalnie po ponad 50 Euro :)

Odnośnik do komentarza

Lumpeksy mają to do siebie, że trzeba mieć farta nieziemskiego ;) I jeszcze taka żona, żeby się znała? To już fart podwójny :D

 

Ja mam cztery komplety i mimo śmiesznych cen nic mi się na razie nie przetarło ;)

1. lato - krótkie palce, początkowo jakieś za 5zł (cena sprzed 5 sezonów) z Kauflandu, w których przytarła się jedynie frotka do ocierania potu. W sierpniu kupiłam dodatkowo rękawiczki 4F. Amortyzacja taka sobie, ale poza tym nie ma na co narzekać.

2. okres przejściowy i chłodniejsze wieczory (10-15 stopni) - rękawiczki do biegania z Biedronki (7 for Seven czy jakoś tak) plus na wierzch opisane w 1.

3. ciepła zima, chłodna jesień (5-10 stopni) - termoaktywne rękawiczki Brubecka i na to rękawiczki Biedronki z 2.

4. mrozy (testowane do minus 5 stopni, jazda przez ponad godzinę plus około godzina postojów na zdjęcia) - termoaktywne rękawiczki Brubecka plus tanie, niemarkowe narciarskie rękawiczki bodajże z Tesco.

 

W tym ostatnim przypadku zdarzyło mi się raz zmarznąć w palce, ale to głównie dlatego, że zdjęcia robię jedynie w Brubeckach i raz się jedna sesja przedłużyła, tak że potem ciężko było na powrót się ogrzać.

 

Aha, wszystkie pary piorę po każdym wyjeździe, bo nie znoszę zapachu potu po wyschnięciu. Tak więc to na pewno dodatkowo rękawiczki zużywa.

Odnośnik do komentarza

Z racji wieku i słabego krążenia - na dłuższą trasę w ujemnej temperaturze - sprawdziły mi się tylko rękawice narciarskie z 1 palcem, duży rozmiar, a w środek, te z Biedronki - opisane przez @Elle w pkt. 2.

Czasem też wspomagam się chemią: ogrzewacze do rąk z Decatlonu. I właśnie dlatego rękawica musi być z 1 palcem, bo inaczej - saszetka grzeje tylko środek dłoni.

Mam manetkę retro (na ramie) i obsługuję ją bez problemu. Jak będzie z klamkomanetką - nie wiem.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...