Skocz do zawartości

rower na wyprawę życia! (za ok 3 tys.)


Rekomendowane odpowiedzi

hej :)
planuję w nadchodzące lato dość wymagającą wyprawę w Alpy, m.in. polatać po przełęczach, w tym słynne Stelvio.

i chyba to jest dobry pretekst do zdrady mojego dotychczasowego roweru pod sakwy, starego Authora na naprawdę ciulowym osprzęcie (5 lat temu za nowy rower zapłaciłam 1300 zł, co mówi samo za siebie ;) ). 
zastanawiam się nad kupnem jakiegoś crossa i wrzuceniu do niego bagażnika. trekkingu nie chcę kupować, bo wydaje mi się że z zasady są one cięższe. wstępnie myślałam o jakimś unibike. generlanie moje oczekiwanie jest takie żeby osprzęt był klasy deore. w moim rowerze pod sakwy mam napęd 3x8, a w mtb 2x10, lubię oba. mam 175 cm wzrostu.

może ktoś coś podpowie? plis :)

Odnośnik do komentarza

no jak cross to ja polecam to co ja mam, czyli romet orkan 5.0 super rowerek;) pełne deore, tylna przerzutka xt i powietrzny amor z manetka blokady na kierownicy. Kierunek, że cross plus bagażnik dobrym kierunkiem;) za ten rower zapłacisz mniej niż 3000. Ja rocznik 2016 kupiłem za 2700, a i rocznik 2017 był w tej kasie widziany.

Odnośnik do komentarza

Chyba że masz ok. 175 wzrostu to jest do wzięcia mój Specialized Crosstrail Expert Disc 2015 za 3000 :)

https://www.evanscycles.com/specialized-crosstrail-expert-disc-2015-hybrid-bike-EV212225

 

Jacku a jaki rozmiar ramy ma Twój rower? i czy ma możliwość montażu sakw na śruby? i czy coś w nim zmieniałeś przez ten czas? czy wszystko jest w nim tak jak w podesłanej specyfikacji? i jeśli chciałbyś powiedzieć, to czemu go sprzedajesz?

 

ja wstępnie myślałam o tym:

http://www.unibike.pl/viperlds.html

w cenie 2300

 

a do rometa jakiś mam awers ;) chociaż całkiem ładny rower.

 

zastanawiałam się też nad wykorzystaniem mojego mtb. zmieniłabym opony i wynalazłam coś takiego jak bagażnik montowany na zacisku piasty. może to by zdało egzamin?

 

Odnośnik do komentarza

Ja też bym brała tego Speca. Jacek się wyleczył z crossów i z tego, co mi wiadomo, to jest jedyny powód sprzedaży (przynajmniej tak wspominał w wielu tematach).

 

A jakaś szosa z możliwością założenia bagażników w tej cenie na Alpy się nie nadaje, że tak zapytam ekspertów (czyli pewnie znów Jacka ;))? Odkąd jeżdżę tego typu rowerem, rozumiem czemu ludzie nie wracają do crossa.

Odnośnik do komentarza

Rozmiar ramy M, 17,5 cala. Powód sprzedaży brak zastosowania. Wydawało mi się że będę jeździł z sakwami ale jednak się nie zaszczepiłem. Jeżdżę gównie na szosie ale też sporo na MTB. Mam jakby co również dwie sakwy Orlib do sprzedania i bagażnik pod nie.

Rower jest w specyfikacji fabrycznej oprócz mostka, ale oryginalny mostek też mam i mogę założyć. Ponieważ mamy obecnie w domu 3 szosy, 3 MTB i 1 rower torowy to zdecydowanie nie mamy już na ten czasu i zastosowania. Jest to i piękny i technicznie świetny rower pochdądzący ze sklepu Rowmix w Krakowie. Mam do niego fakturę zakupu. Mogę wrzucić szczegółowe fotki.

Jest obecnie skonfugurowany pod kumpla, który jednak robi remont mieszkania i wycofał się z tego powodu z zakupu. Mam w komplecie nóżkę, pompkę, dętki, podsiodłówkę i oświetlenie więc jest gotowy do jazdy. Wszystko jest sprawne i nic nie wymaga wymiany.

Odnośnik do komentarza

Jeśli wycieczka będzie odbywać się tylko po nawierzchniach asfaltowych to Triban z dołożonym bagażnikiem powinien doskonale się sprawdzić.

Wiadomo że Tribana też popieram. Ale tak z kilku moich wyjazdów z torbą na bagażniku i sporadycznie z sakwami to powiedziałbym że jak jest bagaż z tyłu to węższą oponę musisz napompować na maksa żeby utrzymała ciężar Twój i bagażu.

A to się wiąże ze spadkiem komfortu. Dlatego sądzę że szersza opony i trochę niższe ciśnienie jest w tym rozwiązaniu znacznie lepsza. Natomiast jeśli jechać z bardzo dużą podsiodłówką, kilkanaście litrów i kilkoma mniejszymi ale bez sakw i bagażnika to Triban jak najbardziej.

Odnośnik do komentarza

@Arinko, męska rama, jest lepsza pod względem sztywności, poza tym w Specu masz dwa uchwyty na bidony, lepszy osprzęt i pewnie niższą wagę ale mogę się mylić. Ja akurat jestem fanem Unibika ale skoro chcesz kupić coś nowego i wydać trochę kasy to kup coś co ma lepszą renomę. W razie czego łatwiej sprzedać. Z drugiej strony Unibika dostaniesz taniej i jeszcze możesz wynegocjować rabat...

Odnośnik do komentarza

Wiadomo że Tribana też popieram. Ale tak z kilku moich wyjazdów z torbą na bagażniku i sporadycznie z sakwami to powiedziałbym że jak jest bagaż z tyłu to węższą oponę musisz napompować na maksa żeby utrzymała ciężar Twój i bagażu.

A to się wiąże ze spadkiem komfortu. Dlatego sądzę że szersza opony i trochę niższe ciśnienie jest w tym rozwiązaniu znacznie lepsza. Natomiast jeśli jechać z bardzo dużą podsiodłówką, kilkanaście litrów i kilkoma mniejszymi ale bez sakw i bagażnika to Triban jak najbardziej.

 

To ma być rower dla kobiety, która waży pewnie nie więcej jak 60kg. Do sakw ile można naładować, żeby nie było za ciężko? 15-20kg? Opony 32mm i powinno być OK. Ale to trochę teoretyzowanie z mojej strony, bo nigdy z sakwami nie jeździłem.

Odnośnik do komentarza

Opony w komplecie są 700x38. Rower jest jednym z najlżejszych crossów. Waży 11,9 kg bez pedałów. Do sakw lepiej za dużo nie nawalać. Moje sakwy Ortlieb mają pojemność po 20 litrów każda więc sądzę że więcej jak 10, max 15kg nie jest do nich wskazane.

Radek, uwierz mi że Tobie jako szosowcowi nie łatwo byłoby się przystosować. Na krótki wyjazd dwudniowy wolałem brać torbę na bagażnik. Ale mam kumpla, który niemal wszędzie jeździ z 30-litrową sakwą Crosso. Tak lubi i mu to nie przeszkadza. Ja natomiast chętnie pojadę na krótki wyjazd tak jak wspominany już mój kolega Cezary. Na szosówce z kilkoma mniejszymi torebkami, bez bagażnika.

Odnośnik do komentarza

Tak jak napisałem moje rozważenia miały naturę czysto teoretyczną, więc nawet nie próbuję podważać Twoich argumentów. Doświadczeniem mnie nokautujesz. Ja sam mam torbę podsiodłową 12l i na wyjazd do znajomych styka. A gdybym miał w Alpy jechać to próbowałbym to tak zorganizować, żeby nie musieć ciągnąć na rowerze niczego więcej niż własnego tyłka :)

Odnośnik do komentarza

szosa nie wchodzi w grę. nawet jeśli na tym wyjeździe byłyby same asfalty to jednak nie kupuję roweru pod jeden wyjazd. bez przesady :D szukam czegoś uniwersalnego. więc Jackowy spec brzmi baaardzo miło - waga(!), szerokość opon jak w obecnej wyprawówce, jednak 17,5 calowa chyba byłaby za mała na mnie.. w tej chwili jeżdżę na 19.

 

a wożę się z 30 litrowymi sakwami crosso.

 

natomiast w luźnych planach szosowych miałabym ewentualnie unibajkowego Aragona z tego roku. ładniejszy :) niż ten triban.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...