Skocz do zawartości

gravel do 5000zł


Rekomendowane odpowiedzi

Do DIVERGE ELITE DSW 2017 maksymalnie wchodzi 35mm ,taką odpowiedz dostałem ze sklepu

Ok, na polskiej stronie jest prawdopodobnie błąd jeżeli chodzi o maksymalny rozmiar opony, tj. 42mm niezależnie od ramy dla modeli z 2018.

Na stronie angielskiej jest rozróżnienie: 38mm max dla ramy alu E5 i 42mm dla ramy karbonowej - podcięta rura podsiodłowa.

 

Pojawiły się jakieś inne pomysły, typy na gravela?

Odnośnik do komentarza
  • 2 tygodnie później...

Kolejna propozycja z bardzo dobrą konfiguracją za 4800 zł. 

Kellys Soot 50 https://www.kellysbike.com/pl/gravel-c603/soot-50-p53895

Mamy tutaj już Shimano 105, czyli 22 biegi, hamulce TRP Spyre, sztywne osie w obu kołach. Ładnie wyglądająca rama ze slopingiem (trochę nudne malowanie i brzydkie spawy), dość niska główka ramy, ale dość długi widelec z miejscem na szeroką oponę.

To co może się nie podobać, to linka hamulca na zewnątrz ramy, szeroki standard sztycy podsiodłowej. Koła pewnie nie są rewelacyjne (dość wąska obręcz), choć poskładane na piastach Novateca (raczej nie maszynowych). Opony mało uniwersalne.

Całość za stroną niemiecką ma bardzo fajną wagę, w rozmiarze M Kellys podaje 9,55 kg.

Odnośnik do komentarza

Tak patrzę na tę dyskusję o gravelach i spojrzałem co tam teraz Spec oferuje. No i mają jeden model, którym chętnie, testowo, bym się przejechał. Diverge Comp E5. Rama został zmieniona, geometria również. Akceptuje trochę szersze opony do 700x42. Ma osprzęt Shimano 105 z mechanicznymi tarczówkami TRP Spyre. Jest to też najniższy model Diverge z amortyzacją Future Shock pomiędzy kierownicą a widelcem. Testowałem ją w nowym Roubaix i działa bardzo dobrze. Wydaje mi się to wyśmienity zestaw. Niestety cena jest poza budzetem bo wyjściowo 8500. Przed sezonem jest szansa na 15% zniżki więc i tak 7140. Ale jest to jedyny model z wymienionych, który by mnie zainteresował. Przyzwoity osprzęt, dobre hamulce, szersze opony, lekka amortyzacja z przodu, otwory pod bagażnik i błotniki. Wydaje się być świetnym rowerem do miasta, na szosę, na lekki off-road i na krótkie wyprawy.

 

https://www.specialized.com/pl/pl/diverge-comp-e5/p/128909?color=239507-128909

Odnośnik do komentarza

Ok, rower bardzo fajny, pytanie tylko czy ten Future Shock jest warty 3700 zł dopłaty do Kellysa, bo reszta osprzętu jest bardzo zbliżona. Raczej jest to klasyczny przypadek płacenia za znaczek i renomę marki, która oczywiście jest,bo Spec jest jedną z najprężniej główkujacych w tej branży. Zastanawia mnie zachowanie tego FS, jak się staję na korbach i zaczynają działać siły pompujące i skręcające. Poza tym pisałem wyżej, że do ram E5 wchodzi maksymalnie opona 38mm i to pewnie coś dość gładkiego, a dopiero do ramy karbonowej Diverge wchodzi opona 42mm- tak podaje angielska wersja strony Specialized, na polskiej jest raczej błąd. 38mm nie czyni z tej maszyny sprzętu uniwersalnego, jak większość graveli, gdzieś tendencja jest w stronę 50C (tu Spec ma swoją Sequoia'ę). Ale czy to źle, że jest taka maszyna bardziej w stronę endurance, ja pewnie pod swoją lekką dupę i pobliskie okoliczności przyrody, nie wrzucał bym więcej, jak 35C. Naprawdę można wydusić 15% przed sezonem?

Odnośnik do komentarza

Branding zawsze kosztuje i Spec każe sobie za niego słono płacić. Pamiętaj jednak że nie płacisz wyłącznie za znaczek. Spec daje inną gwarancję na ramy niż Kellys i z mojej wiedzy wynika, że w niemal w każdym sensownie udokumentowanym przypadku uszkodzeń, wymieni ramę na nową. Taką samą a jeśli nie bedzie dostępna to na lepszy, wyższy model. Do tego dochodzi dobra obsługa posprzedażna, łatwa dostępność części zamiennych, itd. Ile to jest dla kogoś warte to już sam musi ocenić. CozmoBike, sklep z którym jestem zaprzyjaźniony, sprzedawał Spece, Treki i Cannondale. Z Treka już się wycofali. Kolega, który tam pracuje mówi że nie schodziły, bo większość jak się przejechała na porównywalnym modelu Speca i Treka, wybierała Speca. Na ile to prawda to nie wiem, bo każda sroka swój ogon chwali, ale z pewnością W MTB, Spec wśród warszawskich amatorów zdecydowanie dominuje nad Trekiem. Znowu co do Spec kontra Kellys to dochodzi zaawansowanie technicznie wykonania ramy, jej waga itd. Nie jestem inżynierem ani doświadczonym kolarzem żeby to ocenić ale nie mam wątpliwości że w rowerach ze średniej i wyższej półki, ramy Speca są lepsze niż Kellysa. Znowu ile to jest warte to każdy sam musi ocenić.

 

Future Shock. Jeździłem godzinę. Test cholernie nieobiektywny. Ale podobało mi się. Inny kolega z CozmoBike, zapalony szosowiec, uznający tylko "sztywniej i szybciej", testował Roubaix z Future Shockiem. Na początku dostał miękką spreżynę i mówił że było fatalnie. Z rowerem dostaje się podobno 3. Miekką, średnią i twardą. Nie wiedział że są wymienne. Jak się dowiedział i wymienił na twardą i testował w tym roku w górach, to mówi że rewelacja i kompletnie się na na to zaszczepił i nie może się nachwalić. Więc coś w tym jest. Znowu ile to warte to do oceny.

 

Nie doczytałem tego co piszesz że dopiero do karbonu wchodzi 42. To całkiem możliwe, trochę zmniejsza to postrzeganie tego gravela. Jestem zdania że jakby rower brał opony do 45 to byłby niemal idealny. Co do 15% to nie wiem czy obowiązuje na wszystkie modele czy tylko na część. CozmoBike wczoraj ogłosił że daje w piątek na Black Friday 30% na wszystkie modele, które ma na stanie. Możesz dzwonić i sprawdzić czy mają coś dla Ciebie.

Odnośnik do komentarza
  • 2 tygodnie później...

Witam serdecznie. zakupiłem rower giant anyroad 2 2017 i jestem mega zły. 1 . krzywa opona, której nie można napompować aby uzyskała normalny kształt. bardzo słabe hamulce, które zupełnie nie hamują- klocki są tak słabe jak zrobione z plasteliny. dopiero wymiana na spiekane rozwiązało problem. kiepskie linki od przerzutek i hamulców, które bardzo szybko nadają sie tylko do wymiany. w moim egzemplarzu producent nie bał sie wsadzic sruby mocującej siodełko z jakiegoś złomu- ciągle siodełko latało i nie dało się jej dokręcić aż pękła w czasie jazdy. wielki minus . a najgorsze w całym modelu są koła- nie wiem kto odpowiada za kontrolę jakości- momentalnie robią się krzywe- w tylnym pękła szprycha. jeżdzę od 30 lat na rowerach i takiego badziewia na oczy ie widziałem. kupiłem nowe tylne koło złożone w polskiej firmie. bardzo dobry zakup- mam na myśli składane koło ale nie rower giant anyroad . ogólnie nie polecam ani tego modelu ani firmy giant. pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
  • 2 tygodnie później...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...