Skocz do zawartości

gravel do 5000zł


Rekomendowane odpowiedzi

Co do Fuji, to zgadzam się - w tej cenie powinien mieć hydrauliczne hamulce. No i ja tam widzę, że korba jest chyba na kwadrat... trochę słabo.

 

Co do przełożeń na korbie/kasecie, to już wszystko zależy od indywidualnych potrzeb i upodobań. Dla jednego 50/34 będzie mało, dla innego 46/30 będzie za dużo. Trzeba to samemu sprawdzić, po prostu

porównując przełożenia w kalkulatorze.

 

Ja porównując lekkie biegi, patrzę na przełożenie jakie się uzyskuje. Łatwo wtedy sprawdzić, że np. w obecnym rowerze macie 26 na korbie i 34 na kasecie, i takiego przełożenia też używacie. No to takie samo
przełożenie uzyskamy na przykład na 36-37, a także na 34-42.

 

Porównując najtwardsze przełożenia, patrzę na maksymalną prędkość możliwą do uzyskania przy kadencji 90, czyli takiej przy której zazwyczaj jeżdżę. Często jest tak, że po przeliczeniu, wiele osób orientuje się,
że tak jak napisał Jacek, wcale nie potrzebują największej tarczy 50 czy 48. Ba! Wielu osobom do szczęścia wystarczy tarcza 40, a w połączeniu z kasetą SRAM z najmniejszą zębatką 10, nawet tarcza 36.

 

Z jednym nie mogę się zgodzić z Jackiem. Napęd 1x spokojnie sprawdzi się w uniwersalnym rowerze, trzeba tylko skonfigurować go z głową i obecnie, niestety, przygotować się na sypnięcie groszem (komponenty tanieją, ale jeszcze trochę potrwa, zanim zejdą do niższych grup). Oczywiście - jeżeli komuś zależy na idealnym dobieraniu przełożenia podczas jazdy (żartobliwie mówiąc, brakuje mu czegoś pomiędzy zębatką 16 a 17 na kasecie) - to taki napęd będzie problematyczny.

 

Natomiast jeżeli nie jest to Wam aż tak bardzo potrzebne i możecie się pogodzić np. z takim rozstawem zębatek, jak w 11. rzędowej kasecie Shimano XT 11-46: 11-13-15-17-19-21-24-28-32-37-46, albo przy mocniejszej nodze w wersji 11-40: 11-13-15-17-19-21-24-27-31-35-40 (tu mnie trochę dziwi, że Shimano zagęściło największe zębatki, zamiast dłużej pociągnąć różnicę dwóch zębów), to być może (podkreśla - być może) taki napęd będzie dla Was.

 

Aha, jest jeszcze fajniejszy SRAM-owski GX Eagle, 12. rzędowy napęd z kasetą 10-50. Cała grupa do kupienia w cenie niewiele wyższej od grupy 1x11 Shimano XT (no dobra, potrzebny jest jeszcze specjalny bębenek na tylnej piaście). Niestety na razie dostępna tylko dla rowerów z płaską kierownicą, ale czekam aż pojawią się wersje z klamkomanetkami. Taka kaseta daje możliwość ogarnięcia prawie całego zakresu z trekkingowego napędu z korbą 48-36-26 i kasetą 11-36.

 

Ale.. ostatnio w jednym z komentarzy na blogu, ktoś zarzucił mi, że producenci płacą mi, za pochlebne wypowiadanie się o napędach 1x. Nie powiem, mogliby mi płacić, nie obraziłbym się, bo to i tak nie zmieniłoby mojego zdania o tym rozwiązaniu. Jeżeli tylko jest dobrane z głową i pod konkretne potrzeby danego rowerzysty, który pogodzi się z pewnymi kompromisami - to taka osoba będzie zadowolona.

Odnośnik do komentarza

Jak zawsze trudno się obiektywnie wypowiadać na temat czegoś czego się nie ma. Nie mam napędu 1x w szosie więc moja wypowiedź z pewnością jest nieobiektywna. Natomiast testowałem takie napędy wielokrotnie w MTB więc mam pewnien punkt odniesienia. Napęd 1x w MTB się sprawdza ale nie bez problemów. Moi znajomi, którzy go używają są zmuszeni do zmiany blatów korby i dostosowania ich do danego terenu. Na płaski wyścig zakładają blat 32 czy 34. Na trudny wyścig XC 28/30. Jest to dla mnie rozwiązanie nie do przyjęcia. A przy ramach karbonowych trzeba mieć jeszcze do tego specjalne klucze dynamometrzyczne. Więc istnieje za duży margines błędu i jest to zbyt uperdliwe żebym miał się w to bawić. Prędkości są tu niskie, więc gorsze zestopniowanie napędu nie jest tak ważne jak w szosie.

 

Natomiast w rowerze szosowym dobre zestopniowanie jest kluczowe. Jak jedziesz standardowe 90 obrotów na minutę (a ja jeżdzę zwykle bliżej 95-100) to zmiana o dwa zęby na kasecie oznacza zmianę kadencji o ok. 10. A to jest już spora zmiana zakłócająca rytm jazdy w tempie wyścigowym lub ostrym treningowym. Nie wiem też jak to będzie w praktyce z blatem korby. Czy czeka nas zmiana blatów pod warunki. Więc z mojego punktu widzenia pod jazdę rekreacyjną jest to ok. Ale pod jakieś bardziej uniwersalne zastosowania nie uważam żeby się sprawdzało.

Odnośnik do komentarza

Jeszcze wracając do przęłożeń szosowych. W mojej szosie wyścigowej mam obecnie w miarę standardową korbą 52/39 i kasetę 12-25.

Jadąc w ustawce czy z mocnymi kumplami jeżdżę na blacie 39. Wrzucam 52 mniej więcej przy 37 km/h. Przy 95 obrotów 39x13 daje ok. 36 km/h a 39x12 ok. 39 km/h. 52x17 daje ok. 36 km/h, 52x16 ok. 39, 52x15 41,4, 52x14 44,5, 52x13 48, 52x12 ok. 52. Wszystkich tych przełożeń częśto używam.

 

Na teren hopkowaty czy lekko górski mam koło z kasetą 12-32. Na polskie góry mi wystarczy. Na cięższe góry mam inny rower z potrójną korbą 52/39/30. Jak jedziesz bardzo długi podjazd i jesteś cholernie zmęczony to znowu dobre zestopniowanie ma bardzo duże znaczenie. Każda duża zmiana rytmu zakłóca jazdę w dramatyczny sposób.

 

Więc z mojego punku widzenia na szybkie jazdy napęd 1x z kasetą co 2 zęby kompletnie się nie nadaje. W mojej kasecie górskiej 5 najtwardszych biegów jest zestopniowane co 1, kolejne 3 co 2, ostatnie 3 co 3. No i możesz jechać najpierw na blacie 39 i mieć 5 biegów zestopniowanych co 1, a kolejne 3 co 2. Potem możesz przejść na blat 30 i znowu przez długi czas dopóki nie napotkasz nachyleń powyżej 10% masz dobrze zestopniowane biegi. Zapewnia to znacznie płynniejszą i znacznie bardziej efektywną jazdę. Jak pojawi się więcej rowerów na 1x11 to pewnie wezmę taki rower w góry i przestestuję. Na razie moja opinia jest taka że do pewnych ograniczonych zastosowań jak w przełajówce to może zdać egzamin. Ale w rowerze do długodystansowej agresywnej jazdy na szosie po płaskim i po górach nie. To tak w teorii :)

Odnośnik do komentarza

Marcel nie napisał do jakich zastosowań potrzebuje roweru i jak jeździ. Na "ustawki", "szybkie jazdy" - tutaj faktyczne przydaje się ciasne zestopniowanie kasety.

 

Do spokojniejszej jazdy, bardziej dla przyjemności - może (podkreślam - może, bo nie musi) to być dobre rozwiązanie.

 

Moja dziewczyna ma teraz w rowerze napęd 1x10. Mało interesują ją przełożenia, kadencja, zestopniowanie napędu itd. Po prostu jeździ i bardzo sobie chwali ten napęd. W górach
pewnie by przestała, bo ma dość dużą tarczę na korbie ;) Ale jak będzie kiedyś potrzebować, to założę jej mniejszą (i tak zostanie).

 

Tylko zwracam uwagę na to, że każdy musi sobie sam odpowiedzieć na to pytanie. Wystarczy zresztą, tak jak napisałeś, popatrzeć na jakich przełożeniach jeździ się obecnie.

Odnośnik do komentarza

Jajacek ​jesteś po prostu NIEZAWODNY :) 

A wracając do tematu, wyraźnie napisałem, że "zamiast Scotta i GT" w podobnych pieniądzach wziąłbym Fuji i dalej tak uważam - a obracamy się w około 5 tysiącach złotych. Oczywiście wiem, że najsłabszym komponentem w nim są hamulce, choć w GT i Scott też są mechaniki, akurat w GT TRP Spyre. Czy za tą kasę można spodziewać się hydraulików - w znacznej większości tego typu rowerów z tej półki cenowej są mechaniki, ba, bywają w droższych maszynach. Reszta w Fuji lepsza, sztywne osie, full carbon wideł itp. Suport to BSA, czyli chyba wciąż najrozsądniejszy standard (w GT jest jakiś rodzaj kardridża kwadrat/wielowpust). 

Odpuszczę dywagację o napędach 1x, 2x, bo należę do grupy tych, którzy wiedzą, jak wygląda zrzucenie dwóch ząbków, gdy jeździ się mniej rekreacyjnie, a bardziej tak, żeby się po prostu zmęczyć. Ale uproszczenie napędu to generalnie świetna rzecz, ma wiele zalet: mniejsza komplikacja, nieco mniejsza masa, nawet łatwiejsze utrzymanie higieny napędów z jedną tarczą i bez przerzutki.

Podobają mi się za to superkompaktowe korby 48/32 i nieco nowszy pomysł 46/30. 46/11 dla mnie wystarcza (swojego czasu na swojej zacnej górce na 42/11 zawsze rozkręcałem >70kmh), a 30T chyba mógłbym spokojnie połączyć z kasetą 11-28.

 

Co do Diverge, podoba mi się bardzo (lubię taką geometrię z wyraźnym slopingiem) i nie sądziłem, że wchodzi tam 35C, ale na zdjęciach widać, że ta Conti Cyclocross Speed 35C nieźle się wpasowuje - zwracam honor. W Diverge E5 Elite na 2018 są już sztywne ośki w obu kołach, ale tutaj także słabym ogniwem są tanie hamulce - TRP Mira. Ale to bardzo fajna maszyna, trochę bardziej w stronę szosy endurance.

Odnośnik do komentarza

Z moich doświadczeń BSA jest najbardziej niezawodnym suportem.

 

Hamulce to w ogóle skomplikowany temat. Nie mam jeszcze pełnego przekonania do hamulców hydraulicznych w szosie. Zdaje sobie sprawę że oferują najlepsze parametry hamowania, siłę i modulacje, JEŚLI działają prawidłowo. I tu jest pies pogrzebany. Moje hamulce XT 785 miały przeciekające tłoczki i klamkę. Mój młody jechał ostatnio dwa dni wyścigowe na hamulcach XTR. W pierwszym dniu wszystko ok, zero problemów. W drugim dniu nagle w połowie wyścigu stracił tylny hamulec. Brak ciśnienia i tyle. Na szczęście on z tych co wyznaje zasadę "kto hamuje ten nie wygrywa" więc mu jeden wystarczył ale nie mam do nich pełnego zaufania. A na szosie rozwijam prędkości do 80 km/h na zjeździe i nie mogę sobie pozwolić na niepewność odnośnie skutecznego hamowania. Dlatego jestem w tym wypadku zwolennikiem najlepszych dostepnych tarczówek mechanicznych. Za takie są chyba obecnie uznawane TRP Spyre. Jedyne doświadczenia z pierwszej ręki jakie mam odnośnie tego typu hamulców to Hayes CX-5 w rowerze mojego kumpla, Focus Mares CX. Zjeździliśmy razem mnóstwo gór i jeździłem na jego rowerze i siła hamowania była dla mnie w pełni wystarczająca. Mało tego, przejechał na tym rowerze ze sztywnym widelcem słynne Rychlebskie Ścieżki, bardzo wymagające singletracki i nie zaliczył żadnej gleby i przeżył. Jedyny problem z tymi hamulcami to problemy z dobrym ustawieniem klocków tak żeby nie obcierały. To samo dotyczy Avid BB7. Ale podobno TRP Spyre eliminuje te problemy a sztywna oś tym bardziej. A kolega ma QR. No i tarczówki mechaniczne oznaczają minimalne koszty serwisowe. Raz na jakiś czas wymiana eksploatacyjna klocków i raz na jakieś 3 lata linek i może pancerzy. Zawsze działa, nie trzba odpowietrzać nie przecieka, nie ma żadnych uszczelek ani innych pierdół. Chciałbym mieć też takie w swoim zimowym rowerze MTB.

 

Zaletą napędu 1x jest niewątpliwie uproszczenie, mniejsza masa i lepsza higiena, tak jak napisałeś. Diverge też postrzegam jako szosę endurance z możliwością założenia szerszych opon. Ale dla mnie to właśnie taka jest idea gravela. Jakby dalo się założyć 1,75 czy 1,8 czyli ok. 45mm to by było dla mnie idealnie. Kolega ma w tym Focusie korbę 48/32 i kasetę 11-34 i uważam że jest to świetne rozwiązanie pozwalające podjechać praktycznie każdy asfaltowy podjazd. A na płaskim też się dobrze sprawdza. Oczywiście na zjeździe na 48-11 dużo nie dokręci ale to nie ma tak dużego znaczenia. Zjazdy długo nie trwają a podjazdy owszem.

Odnośnik do komentarza

No i to jest dobre info. 3mm i byłoby super. Robiłem testy na różnych oponach na różnych nawierzchniach. Nie miałem co prawda jakiejś wielkiej gamy opon ale kilka zestawów było. Na oponie Spec Renegade 1,8 czyli 45 mm byłem w stanie jeździć komfortowo po każdej nawierzchni. Zresztą taką samą oponę tylko w rozmiarze 2,3 mam obecnie w swoim MTB. Na Schwalbe SmartSam 42mm jeździło mi się bardzo dobrze po szosie ale na off-roadzie kiepsko. Ale wiem że teraz postęp w dziedzinie opon jest bardzo duży. Wypuszczono jakieś super przełajówki, które świetnie trzymają przyczepność i są szybkie. Nie pamiętam jakiej firmy. Jak dobrze dobrać oponę to może 42 wystarczy.

Odnośnik do komentarza

 

Ja akurat sportem się nie zajmuję, ale kwestia testowania 1x na szosie przez zawodowców była tylko kwestią czasu :) Jeszcze chwila i SRAM wypuści 12. rzędowy napęd szosowy - to musi pójść w tę stronę.

 

No i kaseta z najmniejszą zębatką 9! Jeżeli to będzie poprawnie pracować, to już w ogóle będzie rewolucja w przypadku rowerów 1x.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...