Skocz do zawartości

mainflow

Użytkownicy
  • Postów

    4
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez mainflow

  1. 780 zł za sztywne osie i tarczówki to, moim zdaniem, zdecydowanie dobry deal. Sam teraz stoję przed wyborem, ponieważ w grudniu, po 21 dniach jazdy na nowym ridleyu x-trailu niestety zostałem potrącony przez auto i rower nadawał się tylko na zezłomowanie. Chętnie kupiłbym w takim samym kolorze, niestety już nie ma. Sztywna oś była spoko i tarczówki były spoko, chociaż przednich nie zdążyłem nawet dotrzeć:( wcześniej przeglądałem rynek szosa/gravel/przełaja na tarczówkach do 5-6k i teraz robię to samo i ten soot wygląda serio na kosę. https://portal.bikeworld.pl/artykul/testy_i_nowosci/testy_rowerow/16981/test_gravelowy_kellys_soot_50_2018?strona=1 Możesz zdradzić, gdzie dostałeś taką spoko cenę ?
  2. Tutaj niezła cena speca w stanie, przynajmniej po zdjęciach, mało używanym: http://allegro.pl/specialized-diverge-elite-dsw-m-szosowy-2017-nowy-i7031836228.html A tutaj taki wariat: http://allegro.pl/rower-przelajowy-ridley-gravel-x-trail-a-disc-i7015688546.html sztywne osie plus podobno dobre hamulce. Sam czegoś szukam w takim budżecie
  3. dziękuję za odpowiedź, rozszerzam zakres poszukiwań.
  4. Dzień dobry Z góry przepraszam, że mój pierwszy post jest od razu prośbą o pomoc, obiecuję że spłacę ten kredyt :) Posiadam zurbanizowany rower MTB. Zurbanizowany, znaczy posiada opony cx comp, no i wozi mnie codziennie 20 km do pracy i z powrotem - w 95% zawsze zablokowanym Suntourem XCR. Kupiłem taki składak, na ramie Rockrider 8.1 z przyzwoitym jak na moje potrzeby osprzętem. Niestety nadszedł kres amortyzatora i tu zaczynają się schody.... Na jesień/zimę tego roku planowałem zakup nowego roweru, coś w stylu przełaja/gravela w budżecie ok 5000 zł, a mtb zostawić stricte pod mtb, ewentualnie jeździć nim w zimowe dni kiedy jazda na cienkich 28' byłaby zbyt ryzykowna. Wiem, że opisałem to chaotycznie więc podsumowuję: Nie wiem czy inwestować w jakiś amor 1 i 1/8' pod tarczę 180 z nietaperowaną rurą ( 500-800 zł ), czy może sztywny widelec ( wtedy plan posiadania mtb i czegoś bliżej szosy traci sens ) Czy może zamiast gravela/przełaja w tym roku szarpnąć się na nieplanowany mtb 29er do którego też dążę. Tylko co wtedy z moim starym mtb ? Tyle pytań, duży mętlik w głowie, mam nadzieję że coś doradzicie. Miesięcznie robię około 400-500km oraz planuję jeździć także w zimie <- kompletnie nie wiem jaki praktycznie wpływ, mają temperatury poniżej zera - teoretycznie większa sztywność ale co z eksploatacją/zużyciem ? Pozdrawiam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...