BigMike Opublikowano 22 Września 2015 Udostępnij Opublikowano 22 Września 2015 Chciałem zalinkowac do sklepu gdzie kupiłem swoją lampkę i niestety już ich nie ma - to była bardzo dobra cena więc się nie dziwię. Z podobnych lamp w dobrej cenie pozostaje już chyba tylko Mactronic Scream 2 (mocniejszy). Kolejne lampki są już trochę droższe: Lezyne, Knog Blinder Arc 640, Bontrager ION 700, Cat Eye Volt 700 (trudny do dostania). Teraz jest koniec sezonu, to może gdzieś będą na wyprzedaży? No właśnie szukałem takiej lampki jak kupiłeś ostatnio to faktycznie cenę mi pokazało dość wysoką. Możliwe, że promocja się skończyła. Co do Mactronika zastanawia mnie czy to światło " jak z latarki" będzie w miarę dobre. Bo to co kolega jajacek zaproponował tzn. Mactronic Tripper to faktycznie jest duży lacz, tyle, że przy mtb nie zależy mi na wadze ogólnej sprzętu. Ale faktycznie Tripper bardzo fajnie oświetla i jest blisko budżetu, który planuję wydać tj. 250zł. Jeszcze interesował mnie Roxim RX5 ale czytałem, że mają dość słabe mocowanie, które na dziurach się trzęsie. Odnośnik do komentarza
Oskar Opublikowano 22 Września 2015 Udostępnij Opublikowano 22 Września 2015 Ten Roxim jest dużo słabiej świeci od wymienionych przeze mnie modeli. Z tego co widzę, to jazdy off rad potrzebujesz więcej niż 500 lumenów. Tu więcej o tej lampce: http://www.light-test.info/index.php?option=com_content&view=article&id=125%3Aroxim-rs3-rx5-cree-xp-e&catid=34%3Arowerowe&Itemid=55&lang=pl Odnośnik do komentarza
Oskar Opublikowano 22 Września 2015 Udostępnij Opublikowano 22 Września 2015 O na allegro jest w nienajgorszej cenie: http://allegro.pl/lampka-przednia-lezyne-led-power-drive-xl-600-lm-i5624929262.html A ta sama firma u siebie sprzedaj to jeszcze taniej: http://www.formicki-bike.pl/pl/Produkty/?id=80416/Lampka_przednia_LEZYNE_LED_POWER_DRIVE_XL_600_lumenow_usb_czarna Odnośnik do komentarza
BigMike Opublikowano 22 Września 2015 Udostępnij Opublikowano 22 Września 2015 Ten Roxim jest dużo słabiej świeci od wymienionych przeze mnie modeli. Z tego co widzę, to jazdy off rad potrzebujesz więcej niż 500 lumenów. Tu więcej o tej lampce: http://www.light-test.info/index.php?option=com_content&view=article&id=125%3Aroxim-rs3-rx5-cree-xp-e&catid=34%3Arowerowe&Itemid=55&lang=pl Nie nie nie jeżdżę off road, Mam poprostu ścieżkę rowerową do domu ( elegancka kosteczka) tyle, że robiąć ścieżkę zapomnieli postawić latarni i jest ciemno jak pieron bo to w lesie idzie. A czy Twoja lampka też nie świeci jak coś latarko podobnego? Chodzi mi o skupiony w koło promień. Bo faktycznie ten ww. Mactronic od Jacka światło rozwala na boki jeszcze. Odnośnik do komentarza
Oskar Opublikowano 22 Września 2015 Udostępnij Opublikowano 22 Września 2015 Świeci w dwojaki sposób: mocna wiązka kilka metrów przed rowerem na szerokość drogi i słabsze światło rozproszone na szerokość ok 170 st, żeby oświetlać pobocze: http://reviews.mtbr.com/review-lezyne-power-drive-xl Odnośnik do komentarza
collosos Opublikowano 5 Listopada 2015 Udostępnij Opublikowano 5 Listopada 2015 Co do lampek rowerowych to moge polecic http://www.amazon.co.uk/dp/B00HQXNINA?psc=1. Poprostu zajebista.Polecil mi ja gosciu ktory zjechal pol Europy na rowerze. Poprostu zdaje egzamin w kazdych warunkach. Mieszkam w Angli i oczywiscie zimy tu nie ma i nie ma nie wiadomo jakich niskich temperatur ale czasami sie zdarzaja . Ale to dopiero przede mna. Ale napewno moge powiedziec ze deszcz , mgla , ulewa i inne odmiany wilgoci w powietrzu , plus chlapanie blota z opon { a moje micheliny wyjatkowo chlapia choc trzymaja sie drogi super } to nic jej nie rusza. Mam ja od 3 miesiecy i jak narazie sprawia sie doskonale. Dziennie robie 20 km w drodze do pracy z czego wiekrza czesc wzdlurz kanalu {rzeki } wiec potrzebuje dobrego oswietlenia. Poprostu wypala trawe. Niestety jedynym minusem jest ladowanie akumulatora. bateria wystarcza na 2 godz na 3-cm poziomie. Ale jest to do opanowania. Niestety obawiam sie ze na polskich stronach jej nie ma jej do kupienia. Na Amazon kosztuje 13.99£. wiec cena nie wygorowana po przeliczeniu na PLN. takze jesli ktos ma mozliwosc zeby ktos kupil to bardzo polecam:-) Odnośnik do komentarza
jajacek Opublikowano 5 Listopada 2015 Udostępnij Opublikowano 5 Listopada 2015 Co do lampek rowerowych to moge polecic http://www.amazon.co.uk/dp/B00HQXNINA?psc=1. Poprostu zajebista.Polecil mi ja gosciu ktory zjechal pol Europy na rowerze. Poprostu zdaje egzamin w kazdych warunkach. Mieszkam w Angli i oczywiscie zimy tu nie ma i nie ma nie wiadomo jakich niskich temperatur ale czasami sie zdarzaja . Ale to dopiero przede mna. Ale napewno moge powiedziec ze deszcz , mgla , ulewa i inne odmiany wilgoci w powietrzu , plus chlapanie blota z opon { a moje micheliny wyjatkowo chlapia choc trzymaja sie drogi super } to nic jej nie rusza. Mam ja od 3 miesiecy i jak narazie sprawia sie doskonale. Dziennie robie 20 km w drodze do pracy z czego wiekrza czesc wzdlurz kanalu {rzeki } wiec potrzebuje dobrego oswietlenia. Poprostu wypala trawe. Niestety jedynym minusem jest ladowanie akumulatora. bateria wystarcza na 2 godz na 3-cm poziomie. Ale jest to do opanowania. Niestety obawiam sie ze na polskich stronach jej nie ma jej do kupienia. Na Amazon kosztuje 13.99£. wiec cena nie wygorowana po przeliczeniu na PLN. takze jesli ktos ma mozliwosc zeby ktos kupil to bardzo polecam:-) To jest zwykły chińczyk z diodą Cree który jest do kupienia w każdym kraju lub przez ebay prosto z Chin. Pisałem o niej w tym czy innym wątku bo sam mam taką samą i też polecam. Kosztuje 99 zł na Allegro. Odnośnik do komentarza
bokuden Opublikowano 6 Listopada 2015 Udostępnij Opublikowano 6 Listopada 2015 Kosztuje 13,99,ale ten sprzedawca nie wysyła do Polski. Ta akurat ma trzy diody,ale parametry ma naciągane. Odnośnik do komentarza
neoheresy Opublikowano 6 Listopada 2015 Udostępnij Opublikowano 6 Listopada 2015 Poszukaj czegos analogicznego na DX.com albo Aliexpress.com, wysylka do Polski jest darmowa. Odnośnik do komentarza
maciek1 Opublikowano 7 Listopada 2015 Udostępnij Opublikowano 7 Listopada 2015 Szukam nadal optymalnej lamki... Co sądzicie o lampkach Author? Nero, McWink? Jakie są różnice? Nero sprawdzałem od sąsiada i całkiem fajnie świeci. Bardzo wygodne mocowanie i wytrzymałe. Szukam lampki mocowanej wyłącznie "na gumie", do odpinania, bez śrubek itp. Te Authory "daja radę"? Szukam czegoś w necie o nich i ciężko coś konkretnego znaleźć... Jeźdżę najczęściej po asfalcie, bywa, że za miastem, więc ciemno choć oko wykol:) Juz decydowałem się na te Cree z akumulatorkiem osobnym, ale te Authora sa wygodniejsze znacznie. Odnośnik do komentarza
Oskar Opublikowano 9 Listopada 2015 Udostępnij Opublikowano 9 Listopada 2015 Żeby cokolwiek widzieć na ciemnej drodze asfaltowej musisz mieć minimum ok 150 lumenów do spokojnej jazdy. Im szybciej chcesz jechać, to musisz mieć jaśniejszą lampkę. Author ma jeden model oferujący 400 lumenów. Inne 'topowe' modele od tego producenta mają w opisie podaną moc 1W. Jeśli z popularnej diody Cree o mocy 10W można wyciągnąć około 700 lumenów, to 1W tania lampka będzie miała poniżej 70 lumenów. Akurat mam czołówkę o takim strumieniu świetlnym i raz jechałem z nią po ciemnym parku - widać niewiele, nie można się rozpędzić z górki, nie widać nierówności w asfalcie. Nie polecam do jazdy w ciemnych miejscach. Odnośnik do komentarza
maciek1 Opublikowano 9 Listopada 2015 Udostępnij Opublikowano 9 Listopada 2015 Czy w takim razie ten chinczyk z diodą Cree, o którym wspomina się kilkakrotnie powyżej w zasadzie jest the best w tej cenie (ok. 100zł)? Odnośnik do komentarza
jajacek Opublikowano 9 Listopada 2015 Udostępnij Opublikowano 9 Listopada 2015 Maciek, ja długo szukałem i niczego lepszego nie znalazłem. Rozważałem wyłącznie lampki w budżecie do ok. 200-250 zł (a najlepiej do 150) bo dać za światła do roweru więcej to moim zdaniem przesada, nie mówiąc o tym że jak ci ktoś je gwizdnie to jak kosztowały sporo to będzie to bolesne. A przecież zsiadając z roweru nie będziesz co chwila demontował świateł. Tak czy siaK mniej niż jakieś 500-700 lumenów jest do d. bo nie nadaje się do oświetlenia drogi przed tobą chyba że masz młody, sokoli wzok. Moim zdaniem są dwie szkoły: 1. Lampka z wbudowanym akumulatorem, ładowanym przez USB. Wadą jest że musisz za każdym razem zdemontować żeby ładować albo przynosisz do roweru u podłączasz power bank. Druga wada to że wbudowany akumulator żeby miał jakąś sensowną pojemność musi mieć duże rozmiary więc de facto cała lampka staje się latarką. Mi to nie odpowiada dlatego wolę wariant 2. Jedyna mała i zgrabna USB jaką znalazłem nazywa się Know Blinder Road 3 ale ma bardzo małą moc, 300 lumenów i kosztuje ok. 250 zł i ma mocowanie do d. które się szybko rozpada o czym wszyscy łącznie ze sprzedawcami i producentem doskonale wiedzą. 2. Chińczyk z diodą Cree z zewnętrznym akumulatorem. Samą lampkę z diodą masz zamontowaną na stałe. U mnie gumką i opaską zaciskową (plastikowym zipem). Banalnie prosty i skuteczny montaż i małe rozmiary. ładnie sie komponuje pod kierownicą dzieki czemu masz normalny elegancki kokpit a nie jakieś latarki na kierownicy. Akumulator który dają w komplecie jest w brezentowanym opakowaniu z rzepem dzieki czemu można go przypiąć rzepem do ramy. Inny wariant, jak u mnie, w torebce na batony energetyczne z przodu ramy. Po skończonej jeździe wyjmuję akumulator, niosę do domu i podłączam pod ładowarkę którą dają w komplecie. Nie wiem jaka jest siła w lumenach na jednej diodzie (podają jakieś duże liczby, czasem 900 czasem 1800) ale ja widzę w nocy bardzo źle a tu świeci mi na jakieś 50m do przodu co jest absolutnie wystarczające nawet dla takiego ślepego jak ja. Lamkpa występuje w kilku wersjach z jedną, dwiema i trzema diodami Cree. Różnica w cenie jest nieznaczna. Zamierzam kupić podobną dla syna, może w innym wariancie. Jak kupię inną to dam znać jak testy. Jak na razie nic lepszego w podobnej cenie raczej nie znajdziesz. Odnośnik do komentarza
collosos Opublikowano 9 Listopada 2015 Udostępnij Opublikowano 9 Listopada 2015 Maciek, ja dÅugo szukaÅem i niczego lepszego nie znalazÅem. RozważaÅem wyÅÄcznie lampki w budżecie do ok. 200-250 zÅ (a najlepiej do 150) bo daÄ za ÅwiatÅa do roweru wiÄcej to moim zdaniem przesada, nie mówiÄc o tym że jak ci ktoÅ je gwizdnie to jak kosztowaÅy sporo to bÄdzie to bolesne. A przecież zsiadajÄc z roweru nie bÄdziesz co chwila demontowaÅ ÅwiateÅ. Tak czy siaK mniej niż jakieÅ 500-700 lumenów jest do d. bo nie nadaje siÄ do oÅwietlenia drogi przed tobÄ chyba że masz mÅody, sokoli wzok. Moim zdaniem sÄ dwie szkoÅy: 1. Lampka z wbudowanym akumulatorem, Åadowanym przez USB. WadÄ jest że musisz za każdym razem zdemontowaÄ Å¼eby ÅadowaÄ albo przynosisz do roweru u podÅÄczasz power bank. Druga wada to że wbudowany akumulator żeby miaÅ jakÄÅ sensownÄ pojemnoÅÄ musi mieÄ duże rozmiary wiÄc de facto caÅa lampka staje siÄ latarkÄ. Mi to nie odpowiada dlatego wolÄ wariant 2. Jedyna maÅa i zgrabna USB jakÄ znalazÅem nazywa siÄ Know Blinder Road 3 ale ma bardzo maÅÄ moc, 300 lumenów i kosztuje ok. 250 zÅ i ma mocowanie do d. które siÄ szybko rozpada o czym wszyscy ÅÄcznie ze sprzedawcami i producentem doskonale wiedzÄ. 2. ChiÅczyk z diodÄ Cree z zewnÄtrznym akumulatorem. SamÄ lampkÄ z diodÄ masz zamontowanÄ na staÅe. U mnie gumkÄ i opaskÄ zaciskowÄ (plastikowym zipem). Banalnie prosty i skuteczny montaż i maÅe rozmiary. Åadnie sie komponuje pod kierownicÄ dzieki czemu masz normalny elegancki kokpit a nie jakieÅ latarki na kierownicy. Akumulator który dajÄ w komplecie jest w brezentowanym opakowaniu z rzepem dzieki czemu można go przypiÄÄ rzepem do ramy. Inny wariant, jak u mnie, w torebce na batony energetyczne z przodu ramy. Po skoÅczonej jeździe wyjmujÄ akumulator, niosÄ do domu i podÅÄczam pod ÅadowarkÄ którÄ dajÄ w komplecie. Nie wiem jaka jest siÅa w lumenach na jednej diodzie (podajÄ jakieÅ duże liczby, czasem 900 czasem 1800) ale ja widzÄ w nocy bardzo źle a tu Åwieci mi na jakieÅ 50m do przodu co jest absolutnie wystarczajÄce nawet dla takiego Ålepego jak ja. Lamkpa wystÄpuje w kilku wersjach z jednÄ, dwiema i trzema diodami Cree. Różnica w cenie jest nieznaczna. Zamierzam kupiÄ podobnÄ dla syna, może w innym wariancie. Jak kupiÄ innÄ to dam znaÄ jak testy. Jak na razie nic lepszego w podobnej cenie raczej nie znajdziesz. Przychylam sie do punktu 2. lampka moze i chinczyk ale daje rade. I w kazda pogode. Sam mam okulary i lubie widziec w nocy szczegolnie ze na mojej drodze do pracy o 5 nad ranem malo jest swiatla {wzdluz rzeki } I spokoje moge powiedziec bo zmierzylem licznikiem ze z odleglosci 150 metrow widac czesci odblaskowe jeli ktos takie ma na sobie. { nie wspominajac o swiecacych oczach lisow lub kotow ktore sa przed mna :-) I jak wspomnial " jajacek" ladnie wyglada na rowerze. Nie znam sie na lumenach i innych cudach ale poprostu jest dobra i sprawdzona. A dla tych ktorzy zamierzaja ja kupic moge tylko dodac zeby akumulator zawinac w woreczek sniadaniowy i wlozyc do pokrowca. mimo ze jest wodoodporny to szczerzonego.... Polecam wszystkim. Odnośnik do komentarza
maciek1 Opublikowano 11 Listopada 2015 Udostępnij Opublikowano 11 Listopada 2015 No to chyba pozamiatane:) Dzięki! Odnośnik do komentarza
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się