Skocz do zawartości

Przednia lampa. Co wybrać.


Rekomendowane odpowiedzi

  • 3 tygodnie później...

Czy ktoś może testował decathlonowską lampę przednią B'twin VIOO USB 700?

 

Brytyjscy użytkownicy piszą że przeżywa 1,5-2h. Reklamowany zasięg byłbym skłonny podzielić przez 2.

Ja ze swej strony polecam podróbkę SolarStorma. Cena ta sama, 99. Świeci jak samochód na światłach mijania. Długo trzyma na baterii i ma wygodny montaż na kierownicy. I wygląda jak światło do roweru a nie jak latarka. Minusem jest spory, zewnętrzny zasilacz.

Odnośnik do komentarza
  • 2 tygodnie później...

Witam wszystkich!!!

 

Jestem świezynką na forum więc to mój pierwszy wpis:)

Tak jak w temacie:

 

Budżet: do 250zl

Lampka przednia bez żadnych zewnętrznych zasilaczy.

Trasa: Głównie miasto ale...do mojej gminy z miasta muszę dojechać leśną ścieżką rowerowa, która nie ma grama światła.

 

Będę wdzięczny za każdą podpowiedź. Temat długo wałkuję wraz z internetem. Myślę o Roxim RX5 lub Knog Blinder Road bodajże 3 za 239.00zł.

 

Często czytam tego bloga oraz forum i bardzo mi się podoba styl prowadzenia:)

Pozdrawiam wszystkich i szerokości :)

Odnośnik do komentarza

 

 

Witam wszystkich!!!

 

Jestem świezynką na forum więc to mój pierwszy wpis:)

Tak jak w temacie:

 

Budżet: do 250zl

Lampka przednia bez żadnych zewnętrznych zasilaczy.

Trasa: Głównie miasto ale...do mojej gminy z miasta muszę dojechać leśną ścieżką rowerowa, która nie ma grama światła.

 

Będę wdzięczny za każdą podpowiedź. Temat długo wałkuję wraz z internetem. Myślę o Roxim RX5 lub Knog Blinder Road bodajże 3 za 239.00zł.

 

Często czytam tego bloga oraz forum i bardzo mi się podoba styl prowadzenia:)

Pozdrawiam wszystkich i szerokości :)

Zastanawialem sie nad Knogg Blinder Road 3. Podobal mi sie design i waga. Jak poszukasz intensywnie info o niej dowiesz sie ze swieci dobrze ale ma beznadziejny system mocowania ktory rozpadl sie w niedlugim tempie niemal kazdemu uzytkownikowi. Nie wspomne o tym ze jej zaleta sa glownie male rozmiary i waga co jest wazne na rowerze szosowym przez co ograniczona zostala wielkosc akumulatora a co za tym idzie dlugosc swiecenia. Jak jezdzisz po lesnych sciezkach to chyba nie szosowka wiec pewnie waga lampki nie ma znaczenia. Jak nie chcesz kupic chinczyka ktorego polecalem to moze obejrzyj sobie cos z Lezyne lub Mactronic Tripper. Oczywiscie ich moc w cenie do 250 to bedzie ulamek tej ktora daje wspomniany chinczyk.

Odnośnik do komentarza

Dziękuję za odpowiedź :)No właśnie nie dopisałem rower mtb 29-er.Jazda raczej dla przyjemności.Kiedyś przyglądałem się lampka z firmy bodajże Prox tam też jest taka mocno świecąca lampka.Nawet byłem gotów ja kupić tyle że nie pasował mi akumulator na ramie.W moim przypadku waga nie ma znaczenia.Liczy się żebym dobrze widział jadąc po zmierzchu lasem. Słyszałem opinie że mocowania w Knogach się psują ale producent niby wymienia bez problemu.Dowiedziałem się również ze super się sprawuje jako lampka czołowa ale nie o to mi chodzi.Głównie bazuje na sklepie internetowym centrumrowerowe.pl

 

Zastanawiałem się jeszcze nad Mactronic Scream.Podchodzi mocno pod latarkę i myślę że przy prędkości ok.30km/h mroczna ścieżką może być problem w rozświetleniu sobie drogi:)

Odnośnik do komentarza

Dziękuję za odpowiedź :)No właśnie nie dopisałem rower mtb 29-er.Jazda raczej dla przyjemności.Kiedyś przyglądałem się lampka z firmy bodajże Prox tam też jest taka mocno świecąca lampka.Nawet byłem gotów ja kupić tyle że nie pasował mi akumulator na ramie.W moim przypadku waga nie ma znaczenia.Liczy się żebym dobrze widział jadąc po zmierzchu lasem. Słyszałem opinie że mocowania w Knogach się psują ale producent niby wymienia bez problemu.Dowiedziałem się również ze super się sprawuje jako lampka czołowa ale nie o to mi chodzi.Głównie bazuje na sklepie internetowym centrumrowerowe.pl

 

Zastanawiałem się jeszcze nad Mactronic Scream.Podchodzi mocno pod latarkę i myślę że przy prędkości ok.30km/h mroczna ścieżką może być problem w rozświetleniu sobie drogi:)

Z calym szacunkiem ale bazowalbym glownie na wlasnym rozumie, portfelu i opiniach zaprzyjaznionych serwisantow tudziez uzytkownikow niz na ofercie jednego z setek sklepow internetowych. Tez mam 29er. Na ramie z przodu mam mala torebke Deutera i w niej akumulator do chinczyka a chinczyka na mocowaniu na gumce na kierze. Natomiast niektorzy, szczegolnie do lasu polecaja zestaw lampka do swiecenia na wprost plus czolowka na glowe/kask do swiecenia tam gdzie skierujesz glowe. Ja mam czolowke Black Diamond o mocy 100 lumenow, cena ok 130 zl, ktora do nieduzych predkosci takich do ok 20-25 sprawdza sie. Zostala tez wybrana w tescie wielu czolowek najlepsza czolowka w kwocie do 50 usd. Wiecej niz te 50 za czolowke bym nie dal. Uzywam ja glownie zima na biegowkach.
Odnośnik do komentarza

Jestem świeżo po zakupie lampy rowerowej i obecnie lampa najciekawsza lampa na rynku nie będąca chińskim noname to Lezyne Power Drive XL 600 lm. Jest świetna - jeździłem z nią po lesie i można poszaleć. Kosztowała 260 zł w firmie znalezionej na ceneo. Uwaga - Lezyne co roku robi update swoich modeli, nie zmieniając nazw, więc 'power drive' w nazwie ma kilka innych lampek o różnych mocach a podobnym wyglądzie. Chodzi mi o model 600 lumenów - wszystkie inne są droższe.

Fajną opcją są też lampki Magic Shine, ale chyba tylko jedna firma nimi handluje i skupia się na modelach dużej mocy, które są drogie.

Chińskie wynalazki no name są rzeczywiście tanie, świecą spoko, ale jest dużo zastrzeżeń  co do jakości wykonania i prawdziwości podanych parametrów i trzeba uważać przy ładowaniu. 

Latarka niekoniecznie nadaje się na rower, bo świeci bardzo skupiona wiązką, a lampka rowerowa musi tez oświetlać boki trasy w pobliżu roweru.

Rzeczywiście warto mieć czołówkę, bo jak jedziesz po krętej trasie to patrzysz się tam gdzie chcesz jechać, ale lampka na kierownicy świeci niekoniecznie w tym kierunku.

Odnośnik do komentarza

Z calym szacunkiem ale bazowalbym glownie na wlasnym rozumie, portfelu i opiniach zaprzyjaznionych serwisantow tudziez uzytkownikow niz na ofercie jednego z setek sklepow internetowych. Tez mam 29er. Na ramie z przodu mam mala torebke Deutera i w niej akumulator do chinczyka a chinczyka na mocowaniu na gumce na kierze. Natomiast niektorzy, szczegolnie do lasu polecaja zestaw lampka do swiecenia na wprost plus czolowka na glowe/kask do swiecenia tam gdzie skierujesz glowe. Ja mam czolowke Black Diamond o mocy 100 lumenow, cena ok 130 zl, ktora do nieduzych predkosci takich do ok 20-25 sprawdza sie. Zostala tez wybrana w tescie wielu czolowek najlepsza czolowka w kwocie do 50 usd. Wiecej niz te 50 za czolowke bym nie dal. Uzywam ja glownie zima na biegowkach.

 

 

Nie no oczywiście sprawdzam oferty innych sklepów internetowych. Oglądam testy w internecie.Chodzi mi poprostu że nie podoba mi się akumulator na ramie. Ale bardzo fajna lampka jest ten Mactronik o którym pisałeś. Fakt do najmniejszych nie należy ale na filmie pokazuje sporo światła.A tak do opinii sprzedawców mam ograniczone zaufanie z uwagi że, sam byłem sprzedawcą i wiem ze jak chce coś sprzedać to będę głównie promował dany produkt.Dlatego czytam trochę opini i oglądam testy ciekawszych lampek.

Odnośnik do komentarza

Jestem świeżo po zakupie lampy rowerowej i obecnie lampa najciekawsza lampa na rynku nie będąca chińskim noname to Lezyne Power Drive XL 600 lm. Jest świetna - jeździłem z nią po lesie i można poszaleć. Kosztowała 260 zł w firmie znalezionej na ceneo. Uwaga - Lezyne co roku robi update swoich modeli, nie zmieniając nazw, więc 'power drive' w nazwie ma kilka innych lampek o różnych mocach a podobnym wyglądzie. Chodzi mi o model 600 lumenów - wszystkie inne są droższe.

Fajną opcją są też lampki Magic Shine, ale chyba tylko jedna firma nimi handluje i skupia się na modelach dużej mocy, które są drogie.

Chińskie wynalazki no name są rzeczywiście tanie, świecą spoko, ale jest dużo zastrzeżeń  co do jakości wykonania i prawdziwości podanych parametrów i trzeba uważać przy ładowaniu. 

Latarka niekoniecznie nadaje się na rower, bo świeci bardzo skupiona wiązką, a lampka rowerowa musi tez oświetlać boki trasy w pobliżu roweru.

Rzeczywiście warto mieć czołówkę, bo jak jedziesz po krętej trasie to patrzysz się tam gdzie chcesz jechać, ale lampka na kierownicy świeci niekoniecznie w tym kierunku.

 

No właśnie dlatego nie rzuciłem się na Mactronic Noise tak jak dużo osób promuję w internecie. Jakoś budowa "latarkowata" mnie nie przekonuję tak samo właśnie jak wspomniany wyżej Mactronic Scream.

 

Przez chwilę nawet ktoś mi doradzał bodajże Mactronic Street ale myślę, że parametrami mogłaby być za słaba.

Odnośnik do komentarza

Chciałem zalinkowac do sklepu gdzie kupiłem swoją lampkę i niestety już ich nie ma - to była bardzo dobra cena więc się nie dziwię.

Z podobnych lamp w dobrej cenie pozostaje już chyba tylko Mactronic Scream 2 (mocniejszy). Kolejne lampki są już trochę droższe: Lezyne, Knog Blinder Arc 640, Bontrager ION 700, Cat Eye Volt 700 (trudny do dostania).

Teraz jest koniec sezonu, to może gdzieś będą na wyprzedaży?

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...