Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Hej,

Czy ktoś z Was robił przesiadkę ze sztycy aluminiowej na karbonową i ma bezpośrednie porównanie? Warto, czy może była to różnica absolutnie ledwo wyczuwalna?

Mam rower Szosowy, typu Allround, z dobrymi oponami szosowymi 34c. Zdarza się że jeżdżę po dość nierównym asfalcie, kostce, DDR.

Aktualnie mam sztycę aluminiową PRO Vibe. Celuję w coś od dużego, znanego producenta. Chińczszczyzna mnie nie interesuje.

 

Odnośnik do komentarza

Zwykła sztyca karbon nic nie da oprócz redukcji wagi. Jeśli chodzi o redukcję drgań tylko jedna sztyca króluje. Ergon CF Allroad / Canyon S15 VCLS 2.0. To to samo ale sprzedawana pod dwoma nazwami. Wszystkie inne, konkurencyjne, coś robią ale nie w takim zakresie. Ja mam sztycę Specialized CG-R. Jest od razu odczuwalne że lepiej amortyzuje niż alu czy zwykła karbonowa. Ale jest to nieznaczna różnica, aczkolwiek odczuwalna. Amortyzacja będzie tym lepsza im więcej sztycy wystaje, żeby mogła się odgiąć.

Zamierzam zmienić moją na tego Ergona / Canyona. 34 mm w szosie to już trochę przesada :) Ale co kto lubi :) Ja jeżdżę na 28, nawet po szutrach.

Five soft-riding road seatposts tested in the lab and on the road | BikeRadar

  

Odnośnik do komentarza

34c mam dlatego, że... je miałem. Miały być do Gravela jako zamiennik opon Gravelowych, rower sprzedałem, a nowe opony zostały. No i prawdę mówiąc, w sumie to odpowiada mi taka jazda. W ostatnim czasie jeżdżę bez napiny, więc bardziej sobie cenię komfort niż pewnie ten 1 km/h na średniej.

Co do sztycy: dzięki, rozejrzę się, chociaż kojarzę że ten Ergon kosztuje nieco więcej niż chciałem zapłacić.

Odnośnik do komentarza

Te sztyce chodzą po 600 zł na OLX. 
Co do opon to jakoś za dużo testów na szosie na szerszych oponach nie robiłem. Raz pojechałem 32 kontra 28 po moich terenach i nie widziałem żadnej różnicy. Do gravela włożyłem 36 mm i pojeździłem jakiś czas i było zdecydowanie za wąsko jeśli chodzi o jazdę po lesie.
1 km/h do średniej to jest to co mi brakuje  do tego żeby się nie napinać za bardzo przy jeździe z kumplami :)

Odnośnik do komentarza

Niestety Road+/ Allroad, jak się przekonałem, to taki "ni pies, ni wydra".

Bardzo dużo miejsca na opony szosowe, kosztem aerodynamiki i zwartej budowy, za mało żeby wsadzić sensowne Gravelowe. 35c to nie jest opona, która ma sens poza asfaltem jeżeli liczy się odrobina komfortu.

Co do wspomniajej sztycy: słyszałem opinie, że dla niektórych jest aż zbyt elastyczna. Podobno miewa się wrażenie że rower wyjeżdża spod tyłka, bo sztyca wygina się tak mocno do tyłu.

Odnośnik do komentarza

Dopóki się samemu nie potestuje to trudno coś powiedzieć. Na pewno sztyca Specialized CG-R była dobrym dodatkiem do mojego Roubaix. Na pewno waga użytkownika i wyciągnięcie sztycy odgrywa rolę. Ważę teraz 88 ale będę dążył do powrotu do 82. Trochę mi dokucza ostatnio kręgosłup lędźwiowy, więc poprawa komfortu jest u mnie zawsze mile widziana. 

Na pewno opony 28 mm z bawełnianym oplotem (Spec i Vittoria) po latach jeżdżenia, na różnych 25 mm, raczej nie bawełnianych były bardzo dobrym pomysłem zarówno jeśli chodzi o komfort jak i przyczepność. Na pewno na Conti GP 5000 nie ma takiego komfortu bo mam S TR 28 mm i nie mogą się równać. No i w porównaniu do Spec Turbo Cotton 24 i 26 mm i Vittoria Corsa G2.0 25 mm, które nigdy nie pożyły u nas więcej niż 3-4k km, używane przeze mnie obecnie Turbo Cotton Hell of the North 28 mm i Vittoria Corsa Control żyją znacznie dłużej bo mam już na nich najechane pewnie z 8-10 km km i mają się nadal dobrze. Okazuje się że nawet Remco jeździ teraz na Turbo Cottonach Hell of the North na Tour de France.

Teraz miałem możliwość zamówienia bezkosztowego opon Vittoria Corsa Pro i Vittoria Corsa Pro Control 28 mm. Pewnie przyjdą w przyszłym tygodniu to potestuję. Mój syn się ściga na Corsa Pro od zeszłego roku i bardzo chwali.

Nie testowałem jednego elementu, który ma potencjał na poprawę komfortu. Siodełka z karbonowymi prętami. Mam siodełko z prętami tytanowymi. Ale takie z karbonowymi leży i czeka na test.

Odnośnik do komentarza

Ja w "opakowaniu" ważę około 60 kg. Opony to Vittoria Corsa N.ext, które według mnie biją na głowę GP5000 pod względem komfortu, nie ustępując wiele pod kątem osiągów podczas dość spokojnej jazdy.

Właśnie moja niska waga dość mocno mnie wstrzymuje przez zakupem sztycy karbonowej. Mam wrażenie że pod tak lekką osobą, taka sztyca może nie mieć szans pracować tak jak powinna.

Tak czy inaczej, dzięki. Pomyślę nad tym Ergonem, a z zakupu zwykłej sztycy karbonowej raczej zrezygnuję, bo wagowo praktycznie nie zyskam nic.

Odnośnik do komentarza

Co do opon to mamy kilka źródeł pokazujących opory toczenia.
Podobno jedyne źródło pokazujące to prawidłowo to niemiecki Tour Magazine. Ale nie znalazłem jakichś ich bieżących testów.
Podobno trochę gorzej ale nieźle pokazują Bicycle Rolling Resistance który ma testy przy 29 km/h i Aerocoach, który ma testy przy 45 km/h.
Ostatnio na Corsa Next żalił się Alex z kanału Peak Torque. Ale on dość szybko jeździ.

Według Bicycle Rolling Resistance przy 29 km/h czyli moich prędkościach, z grubsza na oponach 28 mm napompowanych na 5 barów, czyli tak jak ja pompuję, na parę opon wygląda to tak:
Vittoria Corsa Pro Control 30,2W
Veloflex Corsa Evo (25 mm) 28,8W (używałem, polecam)
Vittoria Corsa N.EXT 28,2W
Specialized Turbo Cotton Hell of the North 26,4W
Veloflex Corsa Race (25 mm) 25,4W
Vittoria Corsa Pro 19,8W
Conti GP 5000 S TR 19,6W
Vittoria Corsa Pro Speed 13,4W

Powiem szczerze, że 10W różnicy jest mocno odczuwalne jeśli ktoś chce szybciej jeździć.

Odnośnik do komentarza

Mam porównanie w sztycy Alu i karbon. Karbon większy komfort, szczególnie jak masz wąską rurkę 27,2 i mocno wyciągniętą do góry. Bardziej jednak przyjmowała uderzenia z większymi dziurami niż poprawiała komfort na drganiach. Drgania zbija się raczej oponą a nie sztyca. 

Nie kupuj najtańszych sztyc z aliexpress, te są bardzo czułe na za mocny ścisk. Polecam sztyce z decathlona, 2x grubsza ścianka niż aliexpresowe, kosztują 200 zł i nie słyszałem, aby ktoś połamał, a parę moich znajomych ścigało się na tych sztycach w xc. 

Odnośnik do komentarza
3 godziny temu, tomasz90 napisał(a):

ja jeśli chodzi o sztyce czy koła  wybrałbym zdecydowanie alu ze względu na wytrzymałość

Zależy jakie warunki użytkowania. Jak na szosie i jeździsz sam czy z kumplami to mała szansa że coś się stanie. Oczywiście możesz przywalić w studzienkę, której nie zauważyłeś na dużej prędkości. Wtedy alu się odkształci i lekko pognie, dobry karbon przeżyje a nędzny karbon pęknie. I mam tu całkiem praktyczne przykłady. Mój syn ważący 70 kg, jadąc tempówkę za samochodem z trenerem z prędkością 70 km/h w jakimś nieznanym im terenie najechał na głęboką studzienkę. Koła alu-karbon FFWD. Przednie koło dostało strzała, lekko się wygięło, pękła owiewka z karbonu ale utrzymał się na rowerze i nic mu się nie stało. Tylne koło żadnych "obrażeń". Kolega ćwiczący dużo siłowo, napakowany, 85 kg wagi, jechał ustawkę w której na prostej poszedł gaz, ponad 50 km/h. Najechał na studzienkę. Zarówno przednie jak i tylne koło karbonowe Evanlite, złożyło się praktycznie na pół. Niestety w tej sytuacji nie dał rady się wyratować. Upadek, pęknięty obojczyk, duże obrażenia, poważna kontuzja kolana.

Dlatego twierdzę że do ścigania czy jeżdżenia w szybkich ustawkach nie należy kupować byle gówna. Swoją drogą był kiedyś na YT test kół enduro Evanlite. Gość skoczył z jakiejś hopy i oba koła się połamały. Podobno grozili mu procesem za udostępnianie i film usunął ale widziałem go na własne oczy.

 Kupując koła karbonowe z Ali Express czy składane przez jakichś składaczy nie wiemy niestety z czego zostały zbudowane. Zwykle wyznacznikiem jest cena. Jak jest ona bardzo niska i waga kół jest bardzo niska to należy przyjąć że kupujemy jakiegoś śmiecia. Nie wiemy kompletnie z czego jest zbudowany użyty tam laminat karbonowy. A jak niska cena to oczywiste jest że użyto najtańszych surowców.

Czołowe firmy już zrozumiały że nie da się w nieskończoność wycieniowywać kół. Roval czyli Specialized musiał dołożyć do swoich 200 gramów bo zawodowi zawodnicy w kółko je łamali. Moje koła Zipp 404 Firecrest ze stożkiem 58 mm, ważą 1620 gramów. Ale Zipp gwarantuje najwyższą jakość i wytrzymałość swojego laminatu karbonowego.

Nie znaczy to że wszystkie chińskie koła są złe. Np. znany producent Farsport produkuje taniochę dla Kowalskiego za 1000 USD jaki i koła które próbują zbliżyć się jakością do Zipp, Enve i Campagnolo ale wtedy kosztują już 2000 USD.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...