Skocz do zawartości

Pierwsza tania szosa?


Rekomendowane odpowiedzi

Jacku, jako że masz ogromną wiedzę na tematu rowerowe, lubię czytać Twoje komentarze, są bardzo cenne to pozwolę się zapytać pomimo że wątek dotyczy innego tematu. Jaka najstarsza rocznikowo ramę karbonową można sobie pozwolić kupić , nie wiedząc oczywiście jaki ma przebieg bo prawdy nikt nie powie zakładając że będziemy chcieli jeździć na tej ramie przez kilka lat, bo nie oszukujemy się kupując teraz rower na szczękach musimy się liczyć z tym że już nigdy nie sprzedamy. Można wyrwać fajny rower za około 6k PLN, na fajnych kołach i osprzęcie, ciesząc się niską wagą, szybkim łatwym serwisem i śmiesznie niskimi kosztami eksploatacji.

Jak patrzę na tego białego speca to mam uśmiech od ucha do ucha, pikny 😊

Odnośnik do komentarza
  • 1 miesiąc temu...

Celem uzupełnienia, jeśli ktoś będzie przeglądał wątek w przyszłości. Sensa Romagna Tiagra naprawdę jest na ramie alu 7005, wbrew specyfikacji na stronie, z której kupiłem, gdzie wyraźnie stoi 6061. Dzisiaj przypadkiem zwróciłem na to uwagę. Może zwykły błąd, może są i takie i takie, nie mam pojęcia. 

Miałem kiedyś rower na stopie 7xxx i w dotyku był zupełnie inny, wyczuwało się sztywność. Rama Sensy w dotyku przypomina mi najczęściej spotykane 6061, dlatego się zdziwiłem. 

O komforcie wiem tylko tyle, że jest dużo większy niż na poprzedniej taniej szosie na zaokrąglonych, aluminiowych rurkach. Robotę pewnie robi karbonowy widelec, a ja dokupiłem sobie jeszcze częściowo karbonową sztycę. I nie narzekam. Tylko waga roweru mogłaby być ciut mniejsza, a tak martwią mnie tylko pierwsze objawy "użycia" większej zębatki z przodu. 

Odnośnik do komentarza
W dniu 21.05.2024 o 15:28, AdrianoPL napisał(a):

Jacku, jako że masz ogromną wiedzę na tematu rowerowe, lubię czytać Twoje komentarze, są bardzo cenne to pozwolę się zapytać pomimo że wątek dotyczy innego tematu. Jaka najstarsza rocznikowo ramę karbonową można sobie pozwolić kupić , nie wiedząc oczywiście jaki ma przebieg bo prawdy nikt nie powie zakładając że będziemy chcieli jeździć na tej ramie przez kilka lat, bo nie oszukujemy się kupując teraz rower na szczękach musimy się liczyć z tym że już nigdy nie sprzedamy. Można wyrwać fajny rower za około 6k PLN, na fajnych kołach i osprzęcie, ciesząc się niską wagą, szybkim łatwym serwisem i śmiesznie niskimi kosztami eksploatacji.

Jak patrzę na tego białego speca to mam uśmiech od ucha do ucha, pikny 😊

Cześć, jakoś mi umknął ten komentarz Kupiłeś coś? Ja bym się nie bał starszego roweru w karbonie, pod warunkiem, że pochodzi od porządnego producenta. A co do hamulców obręczowych to zapewniam że jest całkiem spory rynek takich użytkowników, którzy nie chcą hamulców tarczowych.

Odnośnik do komentarza

Witam.

Jacku, nie szkodzi. Nie kupiłem, oglądałem przymierzałem. Ostatnio nawet pojechałem do Warszawy z chęcią kupna superiora ale na sklepie nie mieli, na stronie niby dostępne a na miejscu okazało się że nie ma. Dziwna polityka sklepu, jak chcesz coś kupić to najpierw musisz zamówić na sklep i dopiero przyjechać, przymierzyć i zdecydować kupujesz czy nie. Straciłem pół dnia przez to.

Przymierzałem się do tcr'a, fajny wózek w dobrych pieniadach, rocznik 2022 jest teraz w promocji za 8k PLN, nowy. Na tego najprawdopodobniej się skusze. Znalazłem jeszcze rocznik 2025 przeceniony 20pct, za 11k PLN. Różnica spora, dostajemy za to nowa 105 i integrację przewodów ale czy warto? Tą kasę mógłbym przeznaczyć na koła karbonowe.

Przeglądając rynek używanych, dochodzę do wniosku że nie opłaca się kupować używki , ludzie wystawiają rowery za chore pieniądze, w tych cenach można kupić nowy. 

Odnośnik do komentarza

Rynek się zmienił. Ceny są bardzo różne. Chore ceny pospadały. Nawet Spec musiał zrobić ogromne obniżki. Nie mówiąc o Giant czy Merida. Dziś był wystawiony piękny S-Works SL6 obręczowy na Ultegrze Di2 i Rovalach CLX 64, poniżej 7 kg. Żaden z tych rowerów za dychę nie może się z nim równać. Za chwilę będę ujeżdżał podobnego. A ile masz wzrostu?

Z drugiej strony mamy firmy takie jak Aurum Contadora i Basso, które chcą 50k za samą ramę :)

Odnośnik do komentarza

Mam wrażenie że ludzie kupują rowery po obniżkach , jeżdżą dwa lata a później chcą sprzedać za takie same pieniądze ci kupili bi przecież cena katalogowa była 3k PLN wyższa, śmieszne to. 

Mam 183 cm wzrostu i 87 przekroku, celuje w ramę 56. Przymierzałem rozmiar M Giant tcr, był troszkę jednak za mały, sztyca zbyt wysoko wyciągnięta.

Ceny rowerów teraz są dobre, za dwa miesiące będę jeszcze lepsze. Mnie się nie pali, nie chce podejmować decyzji zbyt pochopnie żeby później nie zalowac aczkolwiek ten tcr za 8k to naprawdę okazja. Jeżdżę cały czas na swoim przerobionym rowerze 😄

Odnośnik do komentarza

TCR dobry, sprawdzony rower. 105 Di2 też fajne. Za 105 na mechanice nie dałbym 11k. Ale tyle nowe markowe rowery na tarczach kosztują. 
Zdecydowanie wolałbym takiego używanego Tarmaca S-Works na Ultegrze Di2 i świetnych kołach za 10k. Ale ja jak wiadomo mam trochę skrzywienie w stronę Speca. Natomiast nie przypominam sobie żeby ktoś ze znajomych narzekał na szosowe, karbonowe Gianty. Z tym że ich pomiar mocy to lipa i koła karbonowe, podstawowe też lipa.

Odnośnik do komentarza

Większość ludzi chwali sobie tcr, ogólnie Giant marka sama w sobie. Ja nie widziałem na OLX roweru o którym wspominasz w tych pieniądzach. Widziałem kilka ale od 12k wzwyż. 

Każdy mówi że te podstawowe koła Giant to szmelc, dlatego najprawdopodobniej pójdę droga zakupu tcr starszego rocznikowo ale nowego i dokupie karbonowe koła co wyjdzie mnie jakieś 11k. Ewentualne poczekam do jesieni na obniżki. 

Dziękuję za podpowiedzi.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...