elpa Opublikowano 4 Marca Udostępnij Opublikowano 4 Marca Cześć, nie ukrywam, że analogiczny temat założyłem tydzień temu na innym forum rowerowym, ale w sumie nie dowiedziałem się tego, nad czym się zastanawiam, więc postanowiłem spróbować u Was 🙂 Będę bardzo wdzięczny za poradę, bo choć jeździć lubię, to o kwestiach technicznych nie mam zielonego pojęcia 🙂 Mam 183 cm wzrostu i ok. 83 kg. Mam rower górski Trek X-caliber 7, ale na dłuższe wycieczki asfaltem/szutrem jest niewygodny, za ciężki i denerwuje mnie, że ja się męczę, a i tak wszyscy mnie wyprzedzają 😉 Testowałem gravela, nie podszedł mi baranek, finalnie wyszło na to, że idealny dla mnie będzie fitness z bardziej gravelowymi oponami. Przeznaczenie: asfalt, czasem miasto z synem, szutry, czasem trochę lasu. Odległości to zazwyczaj po 30-50, do 80 km. Jeżdżę sobie na luzie, bez spiny co do wyników i profesjonalizacji 😉 Cenę wpisałem do 10 tys., choć wiadomo, że im mniej, tym lepiej. Bardziej niż ile, chodzi mi o to, by to miało sens, bo nie jestem gadżeciarzem i nie widzę powodu kupować coś droższego tylko dlatego, że ma jakiś bajer. Bardzo was proszę o poradę, co z tego polecacie, czy coś przeważa, czy coś odbiega zdecydowanie np. jeśli chodzi o osprzęt, bo się na tym nie znam i nie wyłapię np., że coś jest bez sensu skonfigurowane. Trek FX Sport 4 https://99spokes.com/en-EU/bikes/trek/2023/fx-sport-4 Cena: 8700 zł Podoba mi się, teraz mam Treka, jestem zadowolony, ale jest nieco cięższy od konkurencji (10,7 kg) i ma bardziej miejskie przerzutki (chyba??). Scott Metrix 10 https://99spokes.com/en-EU/bikes/scott/2023/metrix-10 Cena: 9000 zł Lżejszy (9 kg), chyba lepszy osprzęt? Specialized Sirrus X 5.0 https://99spokes.com/en-EU/bikes/specialized/2022/sirrus-x-5.0 Cena: 10 000 zł, po rabacie 9000 zł Nietypowa budowa, słaba dostępność i zdziwiło mnie, że w opisie na stronie 99 spokes jest zaklasyfikowany jako maksymalnie "relaksacyjny". Waga według którejś strony podobna jak Treka (10,7 kg). Chyba że coś innego? Zdaję sobie sprawę z tego, że te firmy są przepłacone i że pewnie da się kupić coś taniej, coś pozmieniać itd. 😉 Natomiast nie znam się na tym i wychodzę z założenia, że kupuję rower na wiele lat, a potem zawsze mogę go nieźle sprzedać, więc cena się tak rozkłada, że nie wyjdzie aż taka tragedia. Traktuję rower typowo użytkowo, trudno powiedzieć bym o niego przesadnie dbał, a np. z Trekiem mam w tym względzie bardzo dobre doświadczenia 🙂 Ale jeżeli są fajne, tańsze odpowiedniki, to oczywiście chętnie. Odnośnik do komentarza
jajacek Opublikowano 4 Marca Udostępnij Opublikowano 4 Marca Wkleję to co wpisałem na FB, bo ostatnio sporo takich wątków. Temat dotyczył zakupu roweru do miasta i na weekendowe podmiejskie wycieczki. Ja chcesz jeździć szybko to szybkie opony i mocno pochylona sylwetka. Odnośnik do komentarza
jajacek Opublikowano 4 Marca Udostępnij Opublikowano 4 Marca Zważ sobie X-Caliber. Nie ma żadnych szans żeby ważył mniej niż 13 kg a sądzę że bliżej 14. Producent na swojej stronie podaje 13,39 kg w rozmiarze M. Gdybym miał kupić szybki rower fitnesss dla siebie mając 10k budżetu, kupiłbym używany Specialized Diverge E5 Evo i zrobiłbym upgrade do Future Shock 3.3 https://www.olx.pl/d/oferta/rower-specialized-diverge-evo-gravel-future-schock-sram-nx-1-11-CID767-IDTYo8P.html Rama E5 Speca jest znacząco lepsza niż jakakolwiek rama aluminiowa Treka czy innych czołowych producentów i jakościowo od ramy karbonowej dużo nie odstaje. Future Shock 3.3 ma zamknięty, nieserwisowalny cartridge olejowy oraz pokrętło umożliwiające blokadę go i regulację sztywności. Myk-myk czyli opuszczana sztyca jest bardzo dobrym rozwiązaniem w terenie. Nawet Trek wprowadził go do swojego gravela Checkpoint ARL 5. Sirrus różni się tym że ma wywaloną w kosmos główkę rury sterowej co daje bardzo wyprostowaną pozycję, dobrą na dojazdy do pracy. Z drugiej strony nie wiem czy taki cross jak Radon Scart Light nie jest lepszym wyborem. Odnośnik do komentarza
vrinks82 Opublikowano 7 Marca Udostępnij Opublikowano 7 Marca W dniu 4.03.2024 o 14:09, jajacek napisał(a): Zważ sobie X-Caliber. Nie ma żadnych szans żeby ważył mniej niż 13 kg a sądzę że bliżej 14. Producent na swojej stronie podaje 13,39 kg w rozmiarze M. Gdybym miał kupić szybki rower fitnesss dla siebie mając 10k budżetu, kupiłbym używany Specialized Diverge E5 Evo i zrobiłbym upgrade do Future Shock 3.3 https://www.olx.pl/d/oferta/rower-specialized-diverge-evo-gravel-future-schock-sram-nx-1-11-CID767-IDTYo8P.html Rama E5 Speca jest znacząco lepsza niż jakakolwiek rama aluminiowa Treka czy innych czołowych producentów i jakościowo od ramy karbonowej dużo nie odstaje. Future Shock 3.3 ma zamknięty, nieserwisowalny cartridge olejowy oraz pokrętło umożliwiające blokadę go i regulację sztywności. Myk-myk czyli opuszczana sztyca jest bardzo dobrym rozwiązaniem w terenie. Nawet Trek wprowadził go do swojego gravela Checkpoint ARL 5. Sirrus różni się tym że ma wywaloną w kosmos główkę rury sterowej co daje bardzo wyprostowaną pozycję, dobrą na dojazdy do pracy. Z drugiej strony nie wiem czy taki cross jak Radon Scart Light nie jest lepszym wyborem. Jacku ten Radon w wersji 10 jest do kupienia w Polsce? ma bardzo cene jak na osprzet? a porownujace tego Radona i Marina DSX FS? Odnośnik do komentarza
jajacek Opublikowano 7 Marca Udostępnij Opublikowano 7 Marca Radon tylko online. Marin sztywne osie, nieznany mi amor, napęd Deore/SLX 1x12, korba no name, atrapa hamulców Radon brak sztywnych osi, najlepszy amor jaki jest do rowerów typu cross, bardzo dobry napęd XT, zajebiste hamulce XT. Odnośnik do komentarza
Veriv Opublikowano 8 Marca Udostępnij Opublikowano 8 Marca Obejrzałem te rowery które porównujecie. Poważnie, ten ren rower? https://www.radon-bikes.de/en/trekking-cross/cross/scart-light/scart-light-100-2023/ Mocna retro stylizacja. Finezja passata b5. Nie wiem za co miałbym kupić ten rower, chyba za karę. ...Rozumiem, ze gusta są różne(a B5 nadal poszukiwane). Myślę jednak ze dla potrzeb jakie wypisałeś, przestawiłeś juz dobre propozycje. Trek, Specialized czy Scott mają w swojej ofercie podobne propozycje. Marin będzie raczej jedną z tańszych opcji. Dobrą ale nie pozbawioną wad. Tanie opony, niewygodne siodełko i bardzo kiepski łańcuch(mi wytrzymał 2 miesiące!!), raczej mało wygodne gripy. To jest do zmiany, choć to dość tanie modyfikacje. Kupując najdroższe propozycje raczej nie będziesz mieć takich zmartwień. A i wziąłbym aluminium. Karbon jest fajny, ale bardziej delikatny, trzeba na niego bardziej uważać w transporcie, w przechowywaniu czy w serwisie. Odnośnik do komentarza
Veriv Opublikowano 8 Marca Udostępnij Opublikowano 8 Marca Ten Specialized Diverge z OLX tez uwazam ze wygląda sensownie. Jeśli przechowywanie(np trzymasz kilka rowerów opartych o siebie, z dziecmi) czy transport(bagaznik nieprzystosowany do karbonu) są problemem to aluminium jest dobrym kierunkiem. Aluminium też lepiej znosi różnego rodzaju sakwy rowerowe. Odnośnik do komentarza
jajacek Opublikowano 8 Marca Udostępnij Opublikowano 8 Marca 2 godziny temu, Veriv napisał(a): Obejrzałem te rowery które porównujecie. Poważnie, ten ren rower? https://www.radon-bikes.de/en/trekking-cross/cross/scart-light/scart-light-100-2023/ Mocna retro stylizacja. Finezja passata b5. Nie wiem za co miałbym kupić ten rower, chyba za karę. Mówimy o rowerach czy o fryzurach? 🙂 Rowery typu cross są popularne od ok. 20 lat. Jest to chyba najpopularniejszy typ roweru sprzedawany w Polsce i w środkowej Europie. Na takich rowerach przejeździłem kilkadziesiąt tysięcy kilometrów po Europie, Turcji i Wenezueli gdzie mieszkałem. Rower bardzo uniwersalny do wszelkich zastosowań. Ponieważ ma amora można nim zjechać z asfaltu i bez problemu jeździć w lżejszym terenie. Jeździłem nim testowo po singlach Kampinosu i dawał radę. Na asfalcie jest znacznie szybszy niż rower MTB dzięki geometrii bardziej w stronę rowerów fitness i ekstremalnie elastycznemu napędowi 3x. Ma się mnóstwo przełożeń do szybkiej jazdy po płaskim, z góry i pod górę. A przy okazji napęd ten jest niedrogi w eksploatacji. Takim rowerem pojawiłem się pierwszy raz na najsłynniejszej ustawce szosowej w Polsce, Rondo Babka. Po założeniu opon szosowych i lemondki dawał radę i utrzymywałem się w peletonie do 35-38 km/h. Z lemondką przejechałem na nim kiedyś 160 km ze średnią ponad 30 km/h. Jeżdziliśmy takimi rowerami tysiące kilometrów po polskich, szeskich i słowackich górach, Jest to ten jeden z najpopularniejszych typów rowerów pod sakwy. Jak pojedziemy do Czech czy Niemiec gdzie kolarstwo sakwowe jest bardzo popularne to większość będzie jechać na crossach. Więc jest to zajebiście elastyczny rower do wszystkiego. Wystarczy dobrać odpowiednie opony. Ten konkretny model jest to jak dla mnie w zasadzie Gold Standard takich rowerów. Ma lekką aluminiową ramę, najlepszy powietrzny amortyzator jaki występuje w rowerach typu cross, najlepszy napęd jaki jest produkowany dla takich rowerów i świetne hamulce, może trochę aż za dobre na taki rower. Odnośnik do komentarza
Veriv Opublikowano 8 Marca Udostępnij Opublikowano 8 Marca Rozumiem że taki rower może się komuś podobać i tak dalej. Nie trzeba jednak nawet patrzeć na tabele wymiarów, by widać było niedzisiejszą geometrię. Nie wygląda jakby miał zapewnić szybkość i zwinność nowoczesnych rowerów Odnośnik do komentarza
Greg29 Opublikowano 8 Marca Udostępnij Opublikowano 8 Marca W dniu 4.03.2024 o 13:23, elpa napisał(a): finalnie wyszło na to, że idealny dla mnie będzie fitness z bardziej gravelowymi oponami. Oprócz tych wymienionych przez Ciebie i zaproponowanego przez Jacka crossa, możesz jeszcze przymierzyć się do Cube Nulane Pro a nawet do Cube Nulane Race - mają one grawelowy napęd GRX 2x10 (w Pro) lub GRX 2x11 (w Race) i fabrycznie grawelowe opony Schwalbe G-One Allround. Oprócz tego oczywiście sztywne osie, karbonowy widelec i hydrauliczne hamulce. Ja mam poprzednika, czyli Cube SL Road i do zastosowań typu asfalt, miasto i szutry (raczej gładkie ze względu na brak amortyzatora) jest naprawdę o.k. Odnośnik do komentarza
elpa Opublikowano 13 Marca Autor Udostępnij Opublikowano 13 Marca Wielkie dzięki za opinie. @Veriv wspomniałeś o konieczności uważania na ramę karbonową. Nie jestem z tych, którzy zbytnio dbają o rower. Kompletnie mi nie przeszkadza, że jest porysowany, zabłocony, stoi gdzieś na kupie. Wręcz myślę, że od tego jest, by się zużywał. Jakie, tak w praktyce, są konsekwencje takiego traktowania karbonowego roweru? I co oznacza większe uważanie w transporcie? @Greg29 dzięki za polecenie, obejrzę jeśli będą gdzieś stacjonarnie dostępne. I spytam jeszcze tak ogólnie, czy ktoś byłby tak pomocny i spojrzał na osprzęt tych rowerów z pierwszego posta? 🙂 Kompletnie się na tym nie znam i nie wiem, czy nie ma tam czegoś, co przy tych kwotach jest bez sensu. Oczywiście pomijając wagę, bo to jestem w stanie sam ocenić. Odnośnik do komentarza
Przemeg Opublikowano 14 Marca Udostępnij Opublikowano 14 Marca To ja może dopytam, nad czym się zastanawiasz? Bo tak, tu założyłeś temat, zniknałeś na 10 dni, jest dyskusja a wracasz z bazowym pytaniem - porównajcie mi rowery z linków. Myślę, że sporo możesz sam porównać, oddając się lekturze odnośnie tych modeli, hierarchii osprzętu itd. Kojarzę twój temat z tego drugiego forum, tam miałeś więcej odpowiedzi, nie wiem czego zabrakło. Generalnie ja nie wiedziałbym co Tobie podpowiedzieć. Z jednej strony jeździsz na luzie, bez spiny, z drugiej wszyscy Cię wyprzedzają. To trzeba sobie samemu doprecyzować, czego ja chcę. Pamiętaj też, że najważniejsze jest to, kto jedzie i ile watów wali w pedał oraz ile ma tlenu w płucach 🙂 Odnośnik do komentarza
elpa Opublikowano 14 Marca Autor Udostępnij Opublikowano 14 Marca Wiesz no z uprzejmości i chęci dzielicie się tu swoją wiedzą, której ja nie mam, więc nie chcę wyjść na osobę, która domaga się jakichś odpowiedzi, bo tak nie jest. Owszem, nie odpowiadałem wcześniej na posty, bo pojawiały się nowe, co dawało mi jakiś zasób wiedzy, a na koniec odpisałem, by dopytać o to, czego nie jestem pewien. Jeżeli uważasz, że to złe czy głupie pytania, to sorry, bazuję tu jedynie na waszej dobrej woli i to doceniam. Na drugim forum odpowiadałem, czegoś się dowiedziałem, tu pojawiły się inne odpowiedzi (wręcz w pewnych kwestiach przeciwne) - wszystko daje jakąś wiedzę. Pewnie, że mogę teraz usiąść i przez dwa dni czytać na temat osprzętu, by coś z tego rozumieć, ale i tak nie dowiem się tyle, co osoby, które interesują się tym od lat, porównywały to, testowały itd. Dlatego spytałem. Są dziedziny, na których się znam i wiem, że aby ogarniać dziedzinę w całości nie wystarczy wejść na kilka stron i przeczytać (zazwyczaj pisane pod pozycjonowanie) artykuły. Odnośnie jazdy i prędkości, nie wiem, może nieprecyzyjnie się wyraziłem. Miałem na myśli to, że nie dążę do jakichś super wyników czy ścigania się, tylko jeżdżę sporo rekreacyjnie i szukam roweru, który pozwoli mi to robić efektywnie, nie męcząc się z rowerem bardziej niż to konieczne. Jasne, że na każdym rowerze można jechać szybko, jeśli się człowiek uprze, natomiast każdy ma swoje zastosowanie i chciałem dobrać odpowiedni. Dość dobrze znam się na samochodach, więc może wyszedłem z założenia, że z rowerami jest podobnie i można kupić w tej samej cenie coś dobrego lub niezbyt, dostosowanego do potrzeb lub nie. I nikt nie doradzi tak jak osoba, która się na tym dobrze zna. Odnośnik do komentarza
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się