Skocz do zawartości

Jaki gravel do 4000? Esker 2.0 MS, Aspre, Boreas itp.?


Rekomendowane odpowiedzi

Cześć.
Przymierzam się do zmiany swojego obecnego roweru, jakim jest zwykły góral od Meridy. Zamysł zmiany jest spowodowany chęcią robienia dłuższych tras, gdzie przy obecnym sprzęcie jest to jednak większym wyzwaniem.

Jeśli chodzi o trasy jakie dotychczas robiłem to w składały się one w głównej mierze z drogi asfaltowej, choć pojawiały się drogi leśne czy szutrowe. Stąd również się nasuwa pytanie czy aby na pewno gravel będzie odpowiednim rozwiązaniem? Bo wybierając stricte szosę raczej nie ma opcji korzystania z innego rodzaju dróg, jak np. szutrowe. Czy gravel nadal się opłaca dla tras składających się, np. w 80-90% z dróg asfaltowych?

Jeśli jednak gravel będzie dobrym wyborem, to co można polecić osobie początkującej do około 4 tys zł? Patrzyłem na Eskery 2.0, Romety Aspre/Boreas czy Decathlonowe Tribany. Jeśli są jeszcze jakieś ciekawe propozycje to chętnie wysłucham.

Dodając to najbardziej skłaniam się ku Eskerze 2.0 MS ze względu na sztywne osie i carbonowy widelec, choć ludzie narzekają na psujące się piasty.

 

Odnośnik do komentarza
19 minut temu, kubsonik napisał(a):

Cześć.
Przymierzam się do zmiany swojego obecnego roweru, jakim jest zwykły góral od Meridy. Zamysł zmiany jest spowodowany chęcią robienia dłuższych tras, gdzie przy obecnym sprzęcie jest to jednak większym wyzwaniem.

Jeśli chodzi o trasy jakie dotychczas robiłem to w składały się one w głównej mierze z drogi asfaltowej, choć pojawiały się drogi leśne czy szutrowe. Stąd również się nasuwa pytanie czy aby na pewno gravel będzie odpowiednim rozwiązaniem? Bo wybierając stricte szosę raczej nie ma opcji korzystania z innego rodzaju dróg, jak np. szutrowe. Czy gravel nadal się opłaca dla tras składających się, np. w 80-90% z dróg asfaltowych?

Jeśli jednak gravel będzie dobrym wyborem, to co można polecić osobie początkującej do około 4 tys zł? Patrzyłem na Eskery 2.0, Romety Aspre/Boreas czy Decathlonowe Tribany. Jeśli są jeszcze jakieś ciekawe propozycje to chętnie wysłucham.

Dodając to najbardziej skłaniam się ku Eskerze 2.0 MS ze względu na sztywne osie i carbonowy widelec, choć ludzie narzekają na psujące się piasty.

 

Jeżeli się nie ścigasz to gravel jest lepszy. Jak sam zauważyłeś szosówką pojedziesz praktycznie tylko po szosie. Jeżeli większość tras u Ciebie to asfalt to opony 35-38mm pewnie będą optymalne. Ja używam 42-45mm bo wolę komfort niż szybkość.

Sztywne osie i karbonowy widelec to już taki standard, który dobrze mieć. Nie mam doświadczeń z Krossem, ale jak się piasty popsują po gwarancji to kiedyś zmienisz na lepsze - a w tym budżecie gdzieś musieli przyoszczędzić.

Odnośnik do komentarza
53 minuty temu, Greg29 napisał(a):

Jeśli dopuszczasz też używki to za 4k zł możesz mieć coś nie dość, że na sztywnych osiach i karbonowym widelcu to jeszcze z hydraulicznymi hamulcami 

Przed chwilą znalazłem za 5,2k nowego Eskera 6.0 na hydraulice, grx i lepszych kołach - zdecydowanie warto kupić 6.0

Odnośnik do komentarza
6 godzin temu, Pepe75 napisał(a):

Jeżeli się nie ścigasz to gravel jest lepszy. Jak sam zauważyłeś szosówką pojedziesz praktycznie tylko po szosie. Jeżeli większość tras u Ciebie to asfalt to opony 35-38mm pewnie będą optymalne. Ja używam 42-45mm bo wolę komfort niż szybkość.

Sztywne osie i karbonowy widelec to już taki standard, który dobrze mieć. Nie mam doświadczeń z Krossem, ale jak się piasty popsują po gwarancji to kiedyś zmienisz na lepsze - a w tym budżecie gdzieś musieli przyoszczędzić.

Co do piast to pewnie po skończeniu gwarancji byłby to niezbędny krok, a czy jest możliwość wymiany jedynie piasty czy trzeba całe koło od razu?

Odnośnik do komentarza

Jak piasta jest zepsuta to całe koło jest do du...y. Więcej, jedna piasta jest zepsuta, cały rower jest do du...y. Tak na poważnie: piasty można zmienić. Sprawa raczej dla zawodowców. Wymaga to demontażu wszystkich szprych. Potem trzeba to poskładać tak, by kolo było okrągłe i proste. A to nie jest już takie proste.

Odnośnik do komentarza
55 minut temu, Pepe75 napisał(a):

Można wymienić tylko piasty, ale obręcze w eskerze 2.0 są wąskie (19mm wewnątrz), w eskerze 6.0 mają 22mm wewnątrz. To taki standard w gravelach 22-24mm. A jak zechcesz całe koła wymieniać to wyjdzie więcej niż różnica w cenie tych rowerów.

Przejedź się eskerem 2.0 i 6.0 - porównaj hamulce.

 

13F3E96F-3B31-45C8-9347-5964B7483431.jpeg

Budżet 4 tys jest obecnie dla mnie maximum, dlatego nie rozważam nic powyżej. Obecnie 2.0 MS czy inne wymienione rowery można znaleźć na przecenie, dlatego też już pomiędzy 6.0 robi się roznica prawie 2 tys zł.

Odnośnik do komentarza

Jeżeli Esker 2.0 znajdziesz poniżej 4 tyś to jest to najlepsza opcja. W podobnych kwotach konkurencja nie ma sztywnych osi. Znalazłem Cube Nuroad, ale tu znowu 1100 euro + wysyłka.

Boreas 1 Lite i Tabou Gravo 2.0 nie mają sztywnych osi i mają hamulce mechaniczne - przynajmniej z tego co na stronach producentów widać. Hydraulikę mają Aspre 2 i Boreas 2 po ok 6tyś

Odnośnik do komentarza
35 minut temu, Pepe75 napisał(a):

Jeżeli Esker 2.0 znajdziesz poniżej 4 tyś to jest to najlepsza opcja. W podobnych kwotach konkurencja nie ma sztywnych osi. Znalazłem Cube Nuroad, ale tu znowu 1100 euro + wysyłka.

Boreas 1 Lite i Tabou Gravo 2.0 nie mają sztywnych osi i mają hamulce mechaniczne - przynajmniej z tego co na stronach producentów widać. Hydraulikę mają Aspre 2 i Boreas 2 po ok 6tyś

Okej, dzięki za pomoc

Odnośnik do komentarza
  • lukasz.przechodzen zmienił(a) tytuł na Jaki gravel do 4000? Esker 2.0 MS, Aspre, Boreas itp.?

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...