Nie kupuj rowerów Caraiman

[pietrix]

Nie kupujcie rowerów caraiman pomimo ich niskiej ceny i atrakcyjnego wyglądu. Kupiłem niedawno taki rower i okazało się to jednym z największych błędów. Cały rower został zbudowany z najtańszych materiałów jakie istnieją na rynku. Hamulce tarczowe praktycznie nie hamują pomimo regulacji w serwisie, pedały wyrobimy się po przejechaniu 15km i trzeba było kupić nowe, rura która trzyma siodełko w ramie jest zrobiona z kijków namiotowych tak cienkich i słabych, że powinny być zakazane w użytku, śróba trzymająca tylne koło w ramie wygięła się po 5km jazdy przez co wykrzywiło się tylne koło. Za rower zapłaciłem 1000zl, w remonty i wymianę części zapłaciłem już 350zl i podejrzewam, że to nie koniec. Tragedia nie rower. Przestrzegam was ludzie nie kupujcie tego.

[ram]

Nie zamierzamy kupować nawet po Twoim ostrzeżeniu. Mamy na co wyrzucać kasę. Jakaś reklamacja wchodzi? Rękojmia ?

[Pepe75]

17 minut temu, ram napisał(a):

Nie zamierzamy kupować nawet po Twoim ostrzeżeniu. Mamy na co wyrzucać kasę. Jakaś reklamacja wchodzi? Rękojmia ?

Zgłosić niezgodność towaru z umową i zażądać zwrot środków. Jak się nie zgodzą to postraszyć UOKiK. Jak nie wystarczy postraszenie to faktycznie zgłosić.

[APZ]

Plus wezwanie do zwrotu kasy od adwokata. 

[Pepe75]

10 minut temu, APZ napisał(a):

Plus wezwanie do zwrotu kasy od adwokata. 

Bez przesady, to nie na tym etapie :)

 

[APZ]

Ale skuteczne...

[Mociumpel]

2 godziny temu, pietrix napisał(a):

Za rower zapłaciłem 1000zl, w remonty i wymianę części zapłaciłem już 350zl i podejrzewam, że to nie koniec. Tragedia nie rower. Przestrzegam was ludzie nie kupujcie tego.

W obecnych czasach w co trudno uwierzyc można uzyskać bezpłatne i naprawde trafne informacje tyczące wielu problemów - niestety wymaga to mocnego zainteresowania i znalezienia odpowiedniego forum.
Czasem ilośc faktów boli pytajacego ale real jest taki że na rowerowych poradach w zasadzie nie ma zmyłek - przed zakupem można było zapytac i nie wlazłbys w bagno - teraz "se radź" ?
A prawda jest taka że podstawowa prawda ulicy mówi - rower za 1000 zeta to nie ejst rower z definicji - o czym sam miałes okazje sie przkonać.
Przyzwoity rower zaczyna sie OBECNIE od 1800 zeta plus minus bo czasem sa okazje ...
Jeszcze 3 lata temy 800 zeta mozna było wyrywac cos co rower przypominało ale dawało radę - teraz inflacja i takie tam  - zreszta sam juz wiesz.
Kolejny zakup skonsultuj a obecny "jowej" podaruj menelowi spod smietnika i kup nowy - nawet na raty ale droższy - taka prawda tez boli bo realnie z tym co dałes zrzucisz z kieszeni 3 tysie (1000 zeta starre barachło plus minimum 2000 zeta za podstawowy przyzwoity "rower")

[ram]

Nie można podetrzeć się szkłem - takie brutalne ale prawdziwe powiedzenie meneli  spod ... już nawet nie ma budek z piwem;(

[mike21]

Rower to jeden z nielicznych produktów na rynku UE, który nie musi spełniać żadnych norm bezpieczeństwa (nawet producent nie jest zobowiązany do oznaczania go znakiem zgodności CE). Tym samym można sprzedawać absolutnie wszystko.

Druga sprawa - obecnie realia są takie, że rowery budżetowe to rowery kosztujące w okolicy 3k zł. Jest to kwota w jakiej jest szansa na znalezienie absolutnie prostego roweru, na tanich komponentach ale wybranych tak, że 1 sezon przejeździ bez wymiany czegokolwiek i bez większej niż "ubytek powietrza w dolnej części koła" awarii.