Skocz do zawartości

Golenie nóg w sporcie


Rekomendowane odpowiedzi

Chyba pic na wodę trochę z tymi zyskami na prędkości. Może wtedy, jeśli ktoś jest włochaty jak Yeti ? Większość jednak twierdzi, że wynika to - przynajmniej u zawodowców - z trzech rzeczy: (1) reklamy sponsorów gorzej się prezentują w towarzystwie kudłatych kończyn, oraz (2) ułatwia pracę mazażystom i (3) łatwiej opatruje się szlify i odrywa z nich plastry.

Odnośnik do komentarza
1 godzinę temu, miro napisał(a):

Chyba pic na wodę trochę z tymi zyskami na prędkości. Może wtedy, jeśli ktoś jest włochaty jak Yeti ? Większość jednak twierdzi, że wynika to - przynajmniej u zawodowców - z trzech rzeczy: (1) reklamy sponsorów gorzej się prezentują w towarzystwie kudłatych kończyn, oraz (2) ułatwia pracę mazażystom i (3) łatwiej opatruje się szlify i odrywa z nich plastry.

Ja gdzieś czytałem, że: (4) w czasie deszczu woda dłużej zostaje na ciele włochatego kolarza i wychładza mięśnie a z ciała wygolonego szybciej wysycha i nie wychładza

2 godziny temu, ram napisał(a):

He, he. Poza tym modą, obciach. W marcu, na szlaku w Beskidzie Niskim widziałem ekipę na fullach Cannyon + spec. Wszyscy jak jeden mąż wygoleni do długości szorttów i do odsłoniętych  łokci przy temp. + 3-6 dr. C. ? Może to coś więcej niż moda.

Ale żeby endurowcy czy tam inni ścieżkowcy na mtb golili włochy na nogach? ??? Przecież ten rodzaj kolarstwa to synonim włochatej męskości ?

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...