-
Postów
513 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Odpowiedzi opublikowane przez MalySzaryCzlowiek
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
- Strona 2 z 20
-
-
-
Dla potomnych, sztyca KS e20 zamontowana. Nie wiem po co dokładają do zestawu tak krótką linkę i pancerz, ale można na pierwsze jazdy i regulacje puścić to górną rurą i sobie chociaż potestowac sprzęt. Sztyca nie ma luzów, sprawnie opada i się podnosi, bez żadnych zacięć mimo minusowej temperatury, pewnie w lato będzie lepiej. Jest to moja pierwsza opuszczana sztyca i z tego co widzę, to zewnętrzne prowadzenie nie jest żadnym problemem. Lampkę też dałem radę zamontowac bo w tym modelu mocowanie na linkę idzie lekko z boku. Zastanawiam się ile wytrzyma zanim złapie jakieś luzy itp. Jest to w końcu budżetowy model. Minusem jest teraz przesunięcie siodełka. Miałem offset 15mm więc muszę trochę bardziej wyrzucić siodełko do tyłu.
-
Pytanko do kolegi @mike21, gdzies mignęło mi kiedys, ze miales na serwisie do czynienia z KS.
https://7anna.pl/product-pol-11285-Sztyca-Kind-Shock-E20.html
Czy taka sztyce się jakoś serwisuje ? Na necie jest mało informacji. Właśnie ją kupiłem żeby zobaczyć na żywo co to jest i jak to jest wgl. wykonane, wiadomo, że to budżetowa wersja ale nie chce też tego zajechać w jeden sezon ?
-
Super! Świetna modyfikacja do mtb, zrobię tak samo na ten sezon. Dałeś może coś pod tw trytytki ? Założę się że za jakiś czas zedrą ci trochę farby. Chyba, że to ci nie przeszkadza:] ile dałeś za ten model sztycy i ile wziąłeś skoku ?
-
18 godzin temu, ram napisał(a):
Jeszcze podaj, czy koło ma być 29 czy 27,5 ?
?
-
Z tych które wymienił jajacek brałbym xc120, za świetna konfigurację i doskonałą gwarancję decathlonu.
-
Co do wyboru modelu to dłuższy temat, ale tutaj, do takich zastosowań zdecydowanie lekki rower mtb, jazda na sztywniaku u wielu ludzi wzbudza podobne uczucia. Nierówności o wiele mocniej odbijają się na całym ciele.
-
Jeśli ktoś ma nogę i technikę, to będzie w czołówce i na Alu i karbonie, różnice będą nie aż tak potężne. Wyniki również może mieć świetne. Teoria o przewadze karbonu może mieć zastosowanie, ale jeśli ktoś się wymaksował fizycznie. W innych przypadkach sumienny trening i przygotowanie da nieporównywalnie większe korzyści niż to, czy mamy lepszy napęd, fulla czy karbon.
-
Super tekst :] dużo fajnych informacji
-
inna sztyca ale rozwiazanie to samo. Przejsciem przy supporcie bym się nie martwił, to będzie mocny zakręt dla linki ale nie aż tak żeby pancerz ja blokował.
-
O widzę mój temat stary odgrzebany. Koniec końców mi samemu temat trochę umarł, ale na ten sezon już upatrzyłem sobie zestaw, kind shock e20 o skoku 125 lub 150mm wraz z manetka shimano Mt 500. Widziałem na zdjęciach i źle to nie wyglada. Linka będzie puszczona w dół rura podsiodlowa tylem od strony kola, wejdzie pod support gdzie dalej pod dolna rurą pójdzie na kierownice. W RR xc500 mam jedno wolne prowadzenie linki, jak znalazl. Taki zestaw to 600/700 zł. Sztyce kindschock mają dobre opinie.
-
Myje rowery lancą odkąd jeżdżę na rowerze. Zawsze w ten sam sposób i nie wiem co by trzeba było zrobić aby wbić się wodą pod uszczelki kurzowe albo wypłukać smar z łożysk. Amortyzatory serwisuje sam i nigdy nie uświadczyłem brudu w środku. Tak samo piasty, mam miedzy innymi kulkowe xt, które są dalekie od ideału bycia szczelnymi i przy okresowym serwisie w środku było wszystko w porządku. Żadnych problemów z korbą, sterami itd. Jak wężem ogrodowym trzepniemy nie tak jak trzeba to też narobimy szkody ;D
-
2 godziny temu, BrudnyHenryk napisał(a):
myjnia to zło
Zależy jak się myje :] ja mam obok siebie myjnie z opcją niskiego ciśnienia. Płyn do czyszczenia roweru, delikatne spłukanie i rower czysty po błotnym upalaniu.
-
Skoro już przy sztycach jesteśmy. Czy ktoś miał do czynienia z wynalazkiem z linku niżej? Nie mam prowadzenia na linkę do sztyca, więc zostaje mi takie rozwiązanie lub sztyca elektroniczna. Ale to za duży wydatek, nie widziałem nic tańszego.
https://www.decathlon.pl/p/sztyca-podsiodlowa-31-6-mm-320-mm-teleskopowa-skok-100-mm/_/R-p-199331
-
Nie jest to rewelacyjna cena, na internecie te kasety stoją w tym przedziale cenowym. Oglądałeś inne sklepy ? Prawie 400 zł za starą kasetę XT serii 8000 to nie rewelacja. Sumując temat wytrzymałości:] nie ma bata, żeby kasety z zębatkami aluminiowymi służyły dłużej niż takie w pełni stalowe deore 11-51 i to za mniej niż 300 zł.
-
Chyba że. Bardziej chodziło mi o to, ze jest to opcja co do rozpiętości. 10-51 dostępne przy 11 rzędach. XT czy wyzszy XTR nie zapewni Ci lepszej trwałości. To są grupy wyścigowe gdzie wytrzymałość schodzi na dalszy plan względem wagi. Tak samo jak słabsze i mnie zywotne są ramy karbonowe w rowerach za 50/60 tysięcy, względem ram karbonowych w rowerach za 10 tysięcy.
-
2 godziny temu, WojtekWawa napisał(a):
@ram wiadomo, że się wkręciłem w mtb. Dlatego zastanawiam się, czy gdy już dojadę to co mam, to mogę zrobić takie upgrady:
1. łańcuch deore xt (zakładam, że jeszcze bardziej wytrzymały)
2. kaseta deore xt (ponad 200 g mniej, a to samo przełożenie co OEM microshift 11-46 - to mi wystarcza, choć wolałbym 10-51, ale takie rzeczy to tylko przy 12 rzędach (?), których rozumiem nie wcisnę?)
3. przednia zębatka 32, bo jednak na asfalcie/z górki chciałoby się osiągnąć coś ponad 40 kmh. W górach to bym z 1x11 nie wytrzymał ?
Ale to plan za kilka tysięcy km, a może za 10 000 km, bo o poprzedni rower nie dbałem tak w 1% jak o xc100.
Deore ma kasetę 11x o rozpiętości 11-51. Bardzo ekonomiczne rozwiązanie. Z resztą ta kaseta była w xc100 zamiast microshifta.
-
Zależy o którym modelu rozmawiamy, bo nie wyłapałem. Ale na serii XC z deca biorąc XL musiałem wstawić sobie krótszy mostek, a jestem 6 cm wyższy od ciebie i mam długie ręce. Więc przy 184 brałbym L jak nic ? Ale wiadomo, opcja polatania na dwóch w deca, zawsze spoko.
-
55 minut temu, ram napisał(a):
No to ja "lajtowo" jedynie 21 km.Na horyzoncie łańcuszek beskidów z Babią G. Piknie !
Zazdroszczę. Na Pomorzu próżno szukać takich widoków, chociaż i tak mieszkam w dość "górzystym regionie", dziś 26 km po lesie i 360 metrów przewyższeń nabite ?
-
1 minutę temu, BrudnyHenryk napisał(a):1 godzinę temu, jajacek napisał(a):XC 120 - nic do wymiany
XC 100 - spowalniacze do wymiany na hamulce, nędzne koła
EXPL 540 - nędzny amor, nędzny napęd, spowalniacze do wymiany, nędzne koła
AM 100 - wątpię żeby ten rower nadawał się do jazdy po równinach.
XC 050, XC 100, XC120 i AM 100, ale również AM 050 S, AM 100 S mają koła Sunringle Duroc 30, przynajmniej mój XC 050 i AM 100 S takie ma
Kiedy kupowałeś? Znajomek kupował xc100 na kołach półkę niżej, duroc 30 aktualnie jest od modelu xc120 wzwyż jeśli się nie mylę.
-
23 godziny temu, BrudnyHenryk napisał(a):
NX nie jest drogi w utrzymaniu. Smaruj łańcuch, nie myj go karcherem i nie szejkuj, bo to wpycha brud do środka łańcucha, kup przymiar Parktool cc-4 i wymianiaj łańcuch jak wpadnie 0.5, a będzie zdrowy wiecznie.
Najtaniej wychodzi kupować łańcuch X01 (mimo, że sam łańcuch jest drogi). Możesz też używać łańcucha NX i wymieniać go odpowiednio częściej (zawsze jak wpadnie 0.5)Używałem, napędy deore, xt, teraz gx eagle oraz x9 od srama. Czy jest drogi w utrzymaniu to już kwestia zasobności portfela, ale 11 rzędowe deore jest o wiele tańsze i prostrze w utrzymaniu od 12 rzędowego NX, sram cenowo przebija shimano na niekorzyść klienta. Wystarczy sprawdzić ceny podzespołów ? Kolega w pierwszym poście napisał o rekreacyjnym zastosowaniu roweru, nie pisał o zawodach itp. Więc tutaj prostota i ekonomia jest dość istotna. Taki xc100 ma wszystko czego potrzeba takiej osobie. Wzrostowo będzie zapewne pasował rozmiar L, dajemy mostek na plus i mamy fajny rower do wszystkiego ? przy rekreacyjnym zastosowaniu i wadze 70/75 kg te koła powinny sporo wytrzymać, hamulce też dadzą radę na początek, chociaż tutaj można mieć z tyłu głowy wymianę w przyszłości na coś lepszego. Mój kolega kupił xc100 w tamtym roku, podobny wzrost i waga. Najechał już sporo km i dojeżdża nim na co dzień do pracy, jest bardzo z niego zadowolony ? grunt to regularny serwis napędu i amora.
-
Osobiście przy czysto rekreacyjnym zastosowaniu, bez zawodów, wybrałbym xc100 zamiast xc120. Geometrycznie i komfortowo będzie to samo, tyle że dużo taniej w utrzymaniu.
-
Zdecydowanie xc100 z tych które podałeś. Skoro xc120 się nie podoba. XC100 ma najlepsza w tym przedziale cenowym ramę, dobry osprzęt, łopatologiczna grupę deore ktora jest tania w utrzymaniu. Na początek starczy z naddatkiem. Kwota ktora podałeś jest idealna na rozpoczęcie przygody z mtb, ale tutaj przyzwoity rower mamy za 4k.
-
W dniu 20.12.2022 o 07:37, Oskarr napisał(a):
Również uważam to za plus. Dla porównania Mercedes ma problem z samozapłonem w nowych autach i zamiast wezwać klientów na naprawę tuszują sprawę.
Kojarzę, że też jeździsz na rebie z decathlonu, oglądałeś amorek czy pracuje płynnie i się nie zacina ? Szczególnie na niższym ciśnieniu fajnie się to sprawdza ugniatając pomału.
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
- Strona 2 z 20
Sztyca opuszczana XC 500 rockrider
w Serwisowe Porady
Opublikowano
Kilka takich zjazdów w okolicy mam, ale najbardziej nie mogę doczekać się zawodów, nie raz zdarzało się, że musiałem zejść z roweru, bo byłem za wysoko na kierownica przy stromym zjezdzie, robilo sie niebezpiecznie a nie chcialem przyszorowac klejnotami po biezniku. Czym człowiek wyższy tym bardziej taka sztyca pomaga. Co do wymiarów, skok to 150 mm, dolna część sztycy wchodzi w ramę prawie po same śrubki od bidonu więc zapas bardzo duży. Całość ma 480mm. Sama rama u mnie to xl więc miejsca jest dużo. A wykraczasz poza linie wyznaczona na sztycy ? Ta minimalna ilość wejścia. Bo jeśli nie to teoretycznie powinno być ok. Nie raz widzę osoby z naprawdę mocno wyjętymi sztycami, nic się niby nie dzieje.