marcino285

Szerokości. A tak przy okazji to rumaka kupujesz dla siebie, czy dla ludzi? Ważne żeby tobie na nim dobrze się śmigało. Mnie też zastanawia fakt co ma wiek do rodzaju kupionego rowera. Jak Krzysiek słusznie zauważył coraz więcej ludzi ma świadomość, że są różne rodzaje rowerków do różnych zastosowań i dobierają je względem swoich potrzeb.

Ja bym jeszcze dorzucił Rometa i Krossa, ale niestety trochę już się cenią. Rynek jest duży i wybór czegoś odpowiedniego może być naprawdę trudny.

Właśnie obawiam się tych hamulcy V-brake. Przy mojej słusznej wadze tarczówki lepiej sobie radziły. Zastanawiam się, czy brać coś z amorkiem, czy na sztywnym widelcu. Rowery Carver są niemieckiej produkcji. Grzebałem trochę w necie i ogólnie rowerki od nich są chwalone. Ceny mają też przystępne. Mam już rower z przerzutkami planetarnymi. Crossa z Alfine 11. Dobrze mi się nim jeździ. To też mi daje do myślenia, czy zostać przy czymś podobnym, czy pyknąć coś dla odmiany. Dodatkowy problem mam z tym, czy brać rasowego trekinga, czy coś innego. Kusi mnie pełne oświetlenie z dynamem w piaście. Od dłuższego czasu chodzi mi po głowie rower z paskiem. Podoba mi się Cube Hyde Race. Niestety dostępność jest słaba i ceny trochę powalają.

Jeśli nie pasi ci Uni to bierz Spartacusa. Rower często polecany na forum. Nie tylko tym. Rowery Uni i Spartacus to w zasadzie rodzime rumaki.

W ogóle to myślałem o czymś takim: http://www.storowerow.pl/pl/p/Carver-Las-Vegas-28D-czarny-mat/796 Ewentualnie coś takiego: http://www.storowerow.pl/pl/p/ROWER-28D-czarny-mat/795 Kolejna opcja: http://www.storowerow.pl/pl/p/Carver-Dallas-srebrny-mat-dobra-cena/368

Sprzątane pobocza w dodatku w dobrym stanie... To chyba tylko i wyłącznie sfera marzeń...

Jeśli istnieje taka możliwość to śmigam z prawej strony, ale z zachowaniem zdrowego rozsądku.

I wszystko w temacie.

Zacny rumak.

Może i zmowa cenowa :) . Kto wie ;) .

U mnie też 30 zł.

Ten GT to fajna maszyna. Powodzenia.

Jak kolega wyżej powiedział. Może warto zainwestować w dobry choć trochę tańszy rower, a resztę zaoszczędzonej kwoty przeznaczyć na zapięcie, lepsze opony, licznik. Twoja kasa, twój wybór. Powodzonka.

Popieram przedmówcę. Unibike jest chyba najlepszym wyborem, ale to tylko moja skromna opinia. Kross trochę za drogo ceni swoje rumaki.

Sam mam Uniaka Experta i gitara jest. Niby ramy im pękały, ale jak byś poszperał to komu ramy nie pękają. 5 lat to nie fikcja. Logujesz się u nich na stronie i dostajesz na mejla certyfikat. Poza tym Uniak bije osprzętem na głowę wszystkie rowery. Kupiłem w styczniu rower z 2015 i nie było problemu z certyfikatem.

Viepr na trochę lepszy osprzęt, ale jest goły. Expedition ma za to pełne oświetlenie, błotniki, stopkę... Rozsądniejszym wyborem jak dla mnie jest Expedition. Wybór jednak należy do ciebie. Powodzenia.

Kolega ma rację. Też bym Rometa chapnął. Co do ram też się zgadzam. Różni producenci, niby rama podobna rozmiarem, ale geometria już niekoniecznie.

Spartacusy było tu na forum często polecane. Dobre polskie rowery. Unibike też ma ciekawą ofertę.

To gratuluję udanego zakupu. Teraz tylko na szlak ruszać i czerpać przyjemność z jazdy.

Przykra sprawa. Szybkiego powrotu do zdrowia. Przerabiałem to już kilka razy. W tym roku już dwa razy. Raz gość wjechał mi w auto i wepchnął mnie dodatkowo do rowu, a potem gleba na rowerze. Może i koniec sezonu, ale nowy zapewne będzie lepszy. Trzymaj się!

Chłopaki mają rację. Gość z tą ceną 2000 to trochę popłynął. Cena nowego wacha się od ponad 8 tysi do 10.

Może i to jest pobocze, ale wolno tam poruszać się rowerem? To chyba zależy jakiej kategorii jest dana droga. W naszym kochanym kraju niestety przepisy i stan dróg pozostawiają bardzo wiele do życzenia.

Nawet jak zejdzie z ceny to i tak nie umywa się do Giant Talon 27.5 1 LTD.

Na Meridzie na tych hamulcach faktycznie można na ostre zjazdy jechać... Reszta osprzętu może być, ale model tych hampli to nadaje się do jazdy, ale spokojnej. Już bym wolał coś takiego: http://unibike.pl/expert29.html http://unibike.pl/flite29.html

Od 2008 trochę się w mieście pozmieniało. W większości na plus. Na Antoniego jest teraz po kapitalnym remoncie. Szału jak dla mnie nie ma, ale jest o niebo lepiej niż było wtedy. Obecnie Tomaszów jest wszerz i wzdłuż jednym wielkim remontem dróg. Totalna tragedia. Do Holandii, czy Belgii z chęcią bym się wybrał lecz niestety praca, finanse i proza życia co dziennego na razie mi na to nie pozwala. Batavus to klasyka sama w sobie. Niestety ze względu na hamulce mimo, że to rowery nie do zdarcia nie przesiądę się. Co do ramy trapezowej miałem małe opory, ale już mi to przeszło. Pozostaje czekać co przyniesie ze sobą przyszły rok.