Skocz do zawartości

jajacek

Użytkownicy
  • Postów

    13 980
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez jajacek

  1. Czołowi zawodnicy World Tour czy MTB XCO są tak często kontrolowani, że w ich przypadku jest niemal niemożliwe stosowanie dopingu w okresie startowym. Czasem mają dwie kontrole dziennie z różnych źródeł. Jest to natomiast możliwe w okresie przygotowawczym, kiedy na przykład podasz w systemie ADAMS nieprawidłowe dane pobytowe, pod którymi można cię namierzyć. Na takie podstawie zdyskwalifikowano kiedyś Rasmussena, który prowadził w Tour de France a zaszył się wcześniej gdzieś w Ameryce Południowej gdzie koksował przez nikogo nie niepokojony, podając że jest gdzieś w Europie. Dlatego też patrzę z dużą rezerwą na wszystkich cudownych zawodników z Ameryki Południowej. Tam jest tylko jedno laboratorium antydopingowe i szanse na złapanie kogoś dramatycznie niższe niż w Europie. Kiedyś w 2017 najechano totalnie znany wyścig w Kostaryce, Vuelta Ciclista a Costa Rica. Ok. 20 zawodników było na EPO. Prawie cała czołówka wyścigu. List of doping cases in cycling - Wikipedia Na poziomie World Tour i Pro Team wszyscy są w systemie ADAMS i mają paszport biologiczny. Nie jest on doskonały i może być oszukany w przypadku najbogatszych zawodników korzystających z pomocy topowych lekarzy dopingowych ale nie jest to łatwe. Spytałem kiedyś kolegów, pracujących w zespołach Jumbo Visma i Bora ja oceniają ilość zawodników korzystających z dopingu na poziomie World Tour. Jeden odpowiedział 1%, drugi 2%. Więc wygląda na to że się praktycznie uporano z tym problemem na tym poziomie. Natomiast poniżej kontrole są bardzo sporadyczne w Polsce a dużo częstsze w zachodniej Europie. Marek jako junior był kontrolowany dwa razy w Belgii. Raz po wygraniu lokalnego amatorskiego wyścigu juniorów. Drugi raz Belgijska Agencja Antydopingowa najechała reprezentację Polski juniorów w hotelu. W Niemczech pobrano od niego mocz i krew po tym jak wygrał finisz z peletonu pokonując Mistrza Świata na czas, Tarlinga. W Polsce był kontrolowany dwa razy kiedy wygrywał Mistrzostwo Polski na czas juniorów i medal elity na torze. We Francji w tym roku dwa razy. Tam jest kontrola na każdym amatorskim wyścigu i zagrożenie karą więzienia za przyjmowanie dopingu i jego dystrybucję. To był jeden z argumentów dlaczego chciałem żeby się ścigał we Francji, Niemczech czy Belgii. Bo rywalizujesz z zawodnikami wielokrotnie kontrolowanymi. W Hiszpanii czy Włoszech doping jest powszechny i uczestniczy w nim ogromna ilość ludzi. Żeby to zobrazować tu jest lista zawodników zdyskwalifikowanych we Włoszech za doping: Provvedimenti disciplinari (federciclismo.it) U nas niestety ze względu na brak kontroli doping się panoszy. Dlatego zawodnikom World Tour może być trudniej wygrać wyścig w Polsce niż za granicą. O ile mi wiadomo na dopingu jest większość ścigających się u nas Rosjan, Białorusinów i Ukraińców. U nich doping jest nieodłączną częścią kolarstwa i zaczyna się na poziomie juniora. A ile doping daje? W książce Hamiltona mamy opis jego testów, chyba 20 minut na podjeździe. Na czysto 400W, po "kuracji" 440W. Czyli różnica właśnie 10%.
  2. Krzywy to na starcie ma 10% przewagi 🙂 Niestety jest to problem amatorskich wyscigow, gdzie tacy dopingowicze i byli wyczynowi zawodnicy jak on maja gigantyczna przewage nad tymi, ktorzy nie koksuja bo nie ma zadnych kontroli.
  3. Więc rzeczywiście wydaje się że 21 cali jest ok. Ma on reach 412, stack 605. Więc zbliżone parametry do tego Speca, który miał reach 413 i stack 612.
  4. Ostatni cross na jakim jeżdziłem miał takie geo, 19 cali, L, Mam 175 wzrostu, przekrok 85, Było idelanie:
  5. 3x10 to jest najbardziej elastyczny napęd jaki był produkowany. Czyli ma najszerszy zakres przełożeń. 1x to jest żart albo napęd pitu-pitu do miasta a nie napęd uniwersalny do jazdy w każdym terenie. Abo nie masz przełożeń do szybkiej jazdy albo pod górę. Nie da się mieć w tym napędzie wszystkiego. 2x10 jest ok pod warunkiem że jest dobrze skonfigurowany. Np. korba 46x30 i kaseta 11x34 czy 11x36. Spojrzę jeszcze w tę geometrię Radona.
  6. Jedyne co wiem o Lapierre to to że kolega co reperuje karbon tę firmę wymienił że jej produktów by nie kupił. Ale może akurat miał słabe doświadczenia. U nas trochę niszowa firma. Ale parę dni temu wygrała na przykład w młodszych kategoriach wiekowych zawodniczka na rower MRM czy jakoś tak o którym nigdy nie słyszałem. Więc sa firmy robiące dobre rowery, których na co dzień nie oglądamy.
  7. Jeśli chodzi o koła to od dawna twierdzę to samo. Że albo porządne, markowe, jeśli chodzi o karbonowe i nie za bardzo wycieniowane i najlepiej takie, które mają 100% accident protection. Bo prawdopodobieństwo tego, że na wyścigu MTB pęknie obręcz, obstawiam na powyżej 50%. Wszystkie karbonowe koła Bontrager są objęte taką usługą przez 2 lata od zakupu. Koła Bontrager i Specialized są produkowane przez DT Swiss. Mamy w Polsce fabrykę DT Swiss w Obornikach, w związku z czym, nie ma problemu z obręczami i częściami do kół. Enve dają 5 lat accident protection. Polskie "chińczyki" chyba zero. Ale głowy nie dam. Warto to sprawdzić przed zakupem. Za 600 Euro masz jedne z najlepszych kół alu o wadze 1500 gramów, Newmen Evolution SL X.A.25 Na pewno po płaskim rower z główką 67 nie jedzie lepiej niż 69. Natomiast ogólnie warto zobaczyć co kupują amatorzy z czołówki wyścigów o dużym doświadczeniu i dlaczego i płacący za wszystko z własnej kieszeni. Jak tył podskakuje lub ucieka to jest przepompowany. Amatorzy są dramatycznie niedouczeni jeśli chodzi o ciśnienia. Dobrym drogowskazem są kalkulatory ciśnień Silca, SRAM i Enve. Full, który testowałem i mi się podoba, Specialized Epic Expert Evo waży 10,5 kg. Za 3k Euro masz super skonfigurowanego fulla XC o starszej geometrii. Rose Thrill Hiil 3. The ROSE THRILL HILL 3 | Your Perfect Bike at the Best Price (rosebikes.com) Te rowery można kupić stacjonarnie w Polsce. Na FB jest profil Rowery Podhale i tam je oferują. Najlepsze fulle XC według czytelników niemieckiego magazynu mtb-news.de (więc cena i "niemieckość" będzie mieć znaczenie): Scott Spark Orbea Oiz (pękliwa) Canyon Lux (pękliwy) Nicolai Saturn Last Celos ARC8 Evolve FS Specialized Epic EVO YT Izzo Santa Cruz Blur Cannondale Scalpel
  8. No to masz znaczaco wiekszy przekrok niz przecietnie i znaczaco wiekszy zasieg ramion niz wzrost. Czyli potrzebujesz rame 19-20 cali w normalnej rozmiarowce
  9. Jak ktoś jeszcze nie ma kasku najwyższej klasy to informuję że w wielu miejscach jest promocja/wyprzedaż Specialized Prevail II Vent. Posiadam Prevail I i Prevail II i są to zajebiste kaski i szczerze polecam. Posiadają zatopioną w piankę EPS siatkę aramidową , dzięki czemu wzmocniona jest struktura kasku. Mają regulację głębokości co jest wygodne a nie każdy kask to ma. Można też do nich dokupić zapasowy stelaż wewnętrzny jakby nam się coś w nim połamało czy zapasowe gąbeczki. A zdarzyło mi się. Mają MIPS i sensor ANGI jeśli to komuś potrzebne. Ja uznałem że mi nie jest potrzebne i go opyliłem za stówę z groszami. Więc o tyle nam się cena zmniejsza jakby co. Wentylacja jest znakomita, paski też. Mój młody który w ostatnich latach był zmuszony się ścigać w kaskach klubowych, najwyższych modelach Rudy Project czy Abus, mówi że żaden z nich w tym zakresie do Speca nie umywa. Marek miał też dwa bardzo ciężkie wypadki w tych kaskach. Kask na pewno mu zdrowie ocalił po tym jak uderzył na wyścigu raz głową o krawężnik a drugi raz i słup oświetleniowy. Chodzą obecnie po 700-800 zł. Tu np. widzę L za 700 zł Kask rowerowy S-WORKS PREVAIL 2 VENT TEAM L czarny - bikemia.com
  10. Potwerdzam. Kolega ma Attention SL i jeździ nim wszędzie. Do pracy, z pracy, Maroko z sakwami, Kampinos ze mną, wycieczkowo po asfalcie czy w terenie, Glacensis, itd. Akurat dziś jestem z nim umówiony nad jeziorko. A koleżance co ma 164 wzrostu pomagałem kupować rower MTB w rozmiarze 16 cali. Wcześniej miała 17,5 i był dla niej za duży.
  11. Ja to bym był skłonny jeszcze raz kupić tego z 2018. Węższa podsiodłówka, ładniejsze spawy.
  12. Hookles mam tylko w MTB. Tam nie ma problemu. Niestety z tym hookless w szosie to sprawa trochę niepewna. Być może trzeba mieć kompresor. Posmaruj ranty opony płynem do zmywania i zobacz czy nie wskoczą. Dętki light są bez sensu IMO. Albo dętka TPU albo latex. A jaka opona? Może trzeba założyć nową taśmę?
  13. Przekrok, wkladasz ksiazke w krocze na maksa bez butow a lepiej poziomice jak masz i zaznaczasz na scianie Zasieg rak tez na scianie prostopadle do ciala od konca palcow jednej reki do konca drugiej, klata do sciany. Z grubsza powinno wyjsc tyle co wzrost
  14. Zmieniłbym po prostu opony na węższe i szybsze. A jak musi być cross to Radon Scart Light 10.0
  15. Wertykal nie jest w stanie nawet się zbliżyć do ceny w Centrum Rowerowe. Więc możesz jednak tam brać. Koła Dandy Horse mają generalnie dobre opinie. Ale jesteś uwiązany do ich obręczy i piast. Obręcze to zapewne tajwańskie Kinlin. Kiedyś na takich składali. Wtedy składali na dobrych, znanych tajwańskich piastach Bitex. Teraz, cholera wie na czym. Ja bym wybrał Fulcrum. Jakie obręcze pod 42 mm najlepiej? Powiem szczerze że nie rozkminiałem. Ja mam 17 mm 🙂 Oczywiście że są za wąskie 🙂 Ale im szersze obręcze tym cięższe. 25 mm wewnętrznie to się stosuje do opon MTB o szerokości 2,25 cala 🙂
  16. Są dwa rowery endurance, które stanowią Gold Standard. Specialized Roubaix i Trek Domane. Ja i 5 moich kumpli jeździmy na Roubaix, różne modele. Jakoś tak wyszło że ze 2-3 znajome dziewczyny jeżdżą na Madone. Chłopy jakoś nie. Ale testowałem Domane na tarczach i Di2 i nic mu nie brakowało. Ma tylko chory system nakładanego masztu, który mi się nie podoba. I jest to amerykańska myśl techniczna ale chińska produkcja, znacząco poniżej jakości Speca. Który jest produktem niemiecko-amerykańskiej myśli technicznej i tajwańskiej produkcji. Gdybym miał 20k na zbyciu to nic innego niż Roubaix by mi nie przyszło do głowy. Tyle że nie kupowałbym w Polsce. Dwa moje Speca są spod Salzburga, sklep Rad Angerer. Tam możesz zapytać. Jak i pogrzebać po niemieckich wyprzedażach. Ich gwarancja jest też lepsza niż nasza. Powystawowy albo używany też bym rozważył. Jak tyle chcesz wydać to ma mieć olejowy Future Shock 3.3 albo trzeba zrobić upgrade do niego. No i Di2 oczywiście. Merida jest raczej dobrym jakościowo produktem. Podobnie jak Cube. Z tym że to są rowery mające tylko geometrię endurance ale bez żadnych specjalnych technologii "wygładzających" asfalt. Aethos to osobisty projekt Niemca, Petera Denka, głównego projektanta szosowych Speców. Chciał zaprojektować szosę race w klasycznym stylu, z okrągłymi profilami rurek, której założeniem miała być ultra niska waga i świetne prowadzenie na zjazdach. Jest to generalnie rower do górskich wspinaczek, bez optymalizacji aerodynamicznej. Po płaskim Roubaix będzie jeździć szybciej i komfort będzie lepszy.
  17. No i chyba wypada tu się zgodzić. Ja przy 88 wagi żeby znaleźć komfort obniżyłem ciśnienie w Foxie do chyba 85 PSI i nie dobijam na moich trasach i jeżdżę na oponach 2,3 cala pompowanych na 1,2 bara. I jestem bardzo zadowolony. Natomiast nigdy nie wywaliło mi uszczelek w Foxie a w Rebie mi się to zdarzyło. I też sądzę że Reba bez zdalnej blokady skoku, regulowana z goleni jest lepszym rozwiązaniem.
  18. Napisałem do nich, zobaczę co odpowiedzą
  19. A tak swoją drogą jak chcesz to dostaniesz dobrą cenę w Wertykalu i gwarancję u nich czyli u dystrybutora. Napisz na prv jeśli tak chcesz to rozegrać.
  20. Nie ma różnych wersji. Przecież wystarczy wejść na stronę producenta. Napisane Cup and Cones bearings czyli łożyska kulkowe. Nie można za dużo wymagać od sprzedawców z supermarketu rowerowego 😉 RAPID RED 3 - Gravel Wheels (fulcrumwheels.com)
  21. Jeden kolega włożył 1 token i mówi że się poprawiło. Drugi użył oleju o niższej gęstości i też twierdzi że się poprawiło. Spider Suspensions twierdzi że testuje jakieś swoje oleje zamiast olejów RockShoxa, które poprawiają czułość. Niektórzy zmienili komorę powietrzną na DebonAir. Nie wiem jaki to ma wpływ. A niektórzy uszczelki na SKF. Nie wiem czy to warte zachodu.
  22. Więc raczej znaczy że Centrum Rowerowe ma błąd w opisie bo Wertykal błędów nigdy nie ma. Czyli że są to wysokiej jakości piasty klasy Campagnolo Record takie jak mam w Zondach. Raz na 10 czy 20 km km, potrzeba dobrego serwisanta, który wymieni smar. Poza tym nic się z nimi nie robi.
  23. Ja obserwuję inny trend. Wszystkie hamulce Shimano z wyższej półki od Deore do XTR były awaryjne przez lata. Cieknących zacisków nie zliczę. Problemów z klamkami też. Zwykle był to chyba wynik parciejących o-ringów i kruszących się tłoczków. Może w najnowszej odsłonie jest lepiej. Jak wiadomo Shimano części zamiennych do nich nie sprzedaje. Więc po okresie gwarancji Ali Express albo do śmietnika. Problemów z tarczami też mnóstwo. Tarcze Shimano się niestety gną i hamulce przez to wyją. Przywrócenie ich do stanu prostego jest często niemożliwe. Kolega, który ostatnio kupił rowery od grupy zawodowej na 11-rzędowej Ultegrze tarczowej musiał wyrzucić połowę tarcz Ultegra i Catalyst, bo nie dało się już nic z nimi zrobić. Każdy rower wymagał totalnego serwisu hamulców, wymiany klocków, odpowietrzenia i przelania, w części rowerów nowych klamek hamulcowych. Zresztą to samo miałem w samochodzie Grand Voyager. Tarcze były za małe w stosunku do masy samochodu. W kółko się gięły albo przegrzewały na górskich zjazdach i skrzynia przechodziła w tryb serwisowy. Więc ten problem jest znany od kilkudziesięciu lat. Ciekaw jestem natomiast jak jest z awaryjnością zacisków TRP HyRd. Są to o ile mi wiadomo najlepsze tarczówki na linkę. Zbliżające się siłą hamowania do hydraulików.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...