Skocz do zawartości

dfq

Użytkownicy
  • Postów

    191
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez dfq

  1. Niestety Polar mocno integruje swoje oprogramowanie ze swoim sprzętem.

    O ile z serwisu Polar mozna przesłać dane na Strave i pare innych, o tyle  w drugą stronę jest duży kłopot.

    W Polar Flow jest możliwość ręcznego dodawania aktywnosci ale to jest proteza ( średnie wartości).

    Jest natomiast możliwość przesłania danych z pasa HR poprzez  Polar Beat (bardzo fajna apka na smartfona) na Polar Flow.

    Polar Beat rejestruje , wyświetla HR i strefy w czasie rzeczywistym a po zakończeniu treningu automatycznie przesyła go na Polar Flow.

    Wystarczy pas HR z protokołem BlueTooth (nie ANT+). Testowałem z pasem Mio Cyclo (hybryda) i działa.

     

    Nie znam alternatywy Stravistix na smartfona ale to raczej narzędzie analityczne niż online.

  2. Skoro masz M400 to przecież na platformie Polar Flow stworzono dla amatorów do tego celu ( nie przetrenowania się) fajną funkcję  Stan Regeneracji która pokazuje  na jakim etapie  jest twój organizm  - niedotrenowanie, równowaga, zmęczenie, duże zmęczenie

    Wystarczy tam wrzucać swoje aktywności. U mnie to się mniej więcej sprawdzało (odczucia z wynikami).

     

    15gxpir.jpg

     

    Inny sposób to wrzucać dane na Strave i korzystać ze świetnego dodatku Stravistix i funkcji Fitness Trend

     

    2pyalgz.jpg

  3. Mam Chisela 2x, 2 sztuki (L i M) i to są świetne rowery. Polecam.

    Dla amatora zdecydowanie 2x. Masz szerszy zakres przełożeń.

    Wzrost 180cm - L-ka ( ja mam 182cm i jeżdze wygodnie na L-ce).

    L-ka ma z przodu tarcze 180mm, M-ka 160mm.

    Moje już po pierwszym przeglądzie (nic im nie dolegało)  i przebiegu ok 250-350km.

    Najlepiej kupić tam gdzie dają największy rabat bo można sporo zaoszczędzić.

    Trzeba sie przejść po dealerach  i popytać bo przez tel. nie chcą negocjować.

    W Szczecinie mieli niezłe rabaty.

  4. Nie wiem Elle co ty masz za bidony ale moje oba camelbacki - Podium Ice i  Podium Dirt  (około 23,5cm, 24cm obwodu w środkowej cześci) nie mają żadnych szans wypaść z tych koszyków.

    Jeżdżę po różnych  wertepach na MTB i NIGDY mi się nie zdarzyło żeby którykolwiek wypadł. To jest po prostu niemożliwe. O asfaltach to nawet nie ma co wspominać.

    Siedzą w koszykach ciasno i trzeba nawet odrobinę siły żeby je wyciągnąć. Żona czasem używa srebrnego Isostara z zółtą pokrywką i też nie było przypadku żeby wypadł z tego koszyka.

  5. Używałem różnych uchwytów i po dość długim czasie doszedłem do następującej konfiguracji (wycieczki w teren, lasy, MTB) :

    Na kierownicy licznik Sigma 23.16, bezprzewodowy, z kadencją i pasem HR. Dane zrzucane do Sigma Center i dalej automatycznie na Strave, analiza w Stravistix (świetny moduł).

    Smartfon( Samsung S5+, wodoodporny) jako nawigacja GPS z Locus Pro na uchwycie Quad Lock na mostku (na kierownicy uchwyty na wertepach nie były stabilne).

    Gdy mocniej kropi nakładam  na wyświetlacz silikonowe, przeźroczyste etui - plecki  (dotyk działa). 

    Na dłuższych,skomplikowanych  trasach nawigację wspomagam słuchawką bezprzewodową Plantronic Explorer 50, ekran nawigacji włączam tylko w wątpliwych sytuacjach.

     

    Mam obawy że te wszystkie pokrowce przeciwdeszczowe w upalny dzień mogą zagotować telefon.

  6. Mam Elite Custom Race w dwóch rowerach i bez problemu dobrze trzymają bidon termiczny Camelbak Podium Ice 620ml a jest to duży gabarytowo bidon bo ma podwójne czy tam potrójne ścianki (sporo wiekszy od Camelbaka Podium o tej samej pojemności).

    Koszyki są dosyć elastyczne i ładnie pracują.

  7. W dniu 12.07.2018 o 13:13, Frekz napisał(a):

    Na a właśnie dla mnie priorytet to 5-7 godzin i więcej :D. 

     

    Mam te deca Btwin serii  900 i testowałem je intensywnie na zmianę z innymi spodenkami  zimą na rowerze stacjonarnym a nie pytałem się jakiś kolegów o odczucia :lol:

    Po 45 minutach miałem dosyć ( w innych wytrzymywałem po 1.5h). Tam jest cienka wkładka żelowa i nic więcej , materiał też jakiś grubszy i mniej elastyczny w porównaniu do dobrej lycry.

    Wkładka na długie trasy powinna  być mieszanką pianki i insertów żelowych.

    Lepsze były 2 (różne) pary Rogelli (Posada i Porrena)  a zdecydowanie najlepsze jeśli chodzi o wkładkę - Mimo Marathon Pro.

    To są spodenki z odpowiednią wkładką (elastic interface) na długie trasy :

    Polecam.

     

    Mimo Marathon Pro

    wkładka :

    http://www.elasticinterface.com/cycling-pad/crossover/comp-hp-men/

  8. No szkoda, Elle :)

    Tak jak pisze grzegorz75jan - jak ktoś chce mieć dobrą stabilizację to tylko gimbal.

    Cyfrowa to namiastka - wygładzi lekkie nierówności  ale przy dużych wertepach sobie nie poradzi.

    Fajny ten Avidemux :D

    Tutaj dwa dzisiejsze nagrania z Yi Lite  (zdążyłem przed deszczem) - nierówna, pełna dziur ścieżka na wałach rzeki  i drugie - szutrówka na Młynówkę.

    Nagrania Full HD, 60 klatek/sekunde, jakość HiGH (bitrate średnio nieco ponad 30Mbit/s), ostrość MEDIUM, ze STABILIZACJĄ .

    Prosto z kamerki bez żadnych modyfikacji.

    https://we.tl/MAU4j5LbKC

    https://we.tl/6T6ARNQPVm

  9. Mogę pojechać po tej szutrówce po wałach rzeki, max 20km/h, niestety :(

     

    Filmik jest oczywiście oryginalny- prosto z kamerki. Zero modyfikacji.

    Myślę że dla zastosowań amatorskich jakość jest zupełnie wystarczająca.

    Popatrzę na ten Avidemux bo mam parę kombajnów do edycji ale ad hoc nawet nie chce mi się ich ruszać - ilość opcji i parametrów powala.

  10. Jak nagram coś krótkiego (w tygodniu)  to może zamieszczę. Przeważnie nie używałem stabilizacji. Na wiosnę używałem jeszcze starej kamerki (tam nie ma stabilizacji)

    Nie jeżdżę od jakiegoś czasu w teren ,baaa w ogóle nie jeżdżę bo mam kontuzję (od miesiąca na zwolnieniu i to nie koniec) .Dopiero zacznę rehabilitację.

    Te nagrania nie muszą tyle ważyć - rozdzielczość, ilość klatek na sekundę  i jakość nagrania wybiera się wygodnie na ekraniku w menu kamerki.

    Tu akurat jest najwyższa jakość w Full HD, 60 klatek na sekundę i z największym bitratem - dlatego tyle "waży"  :)

    W sumie zakupiłem ją głównie na wyjazdy wakacyjne, jakieś fajne trasy weekendowe. W ub roku 2 tygodnie byłem w fantastycznym miejscu i przez pecha (padła mi karta microSD tuż przed wyjazdem) nie wziąłem kamerki. Potem żałowałem bo jezdząc na rowerze nie było czasu pstrykać za wiele fotek czy kręcić filmików, zwłaszcza że smartfon na mostku służył za nawigację.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...