Skocz do zawartości

nctrns

Użytkownicy
  • Postów

    565
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez nctrns

  1. @jajacek Nie jestem ekspertem, ale nie wydaje mi się, żeby ta Merida była typowym rowerem CX. Bardziej dla amatorów jak już. Nie czułem strasznej sztywności, w mieście jechało mi się nie gorzej niż na tanim crossie.
  2. Jedynym minusem tego roweru na płaskim asfalcie są zbyt agresywne opony, z czym liczyłem się przed zakupem. Wiedziałem że do szybkiej jazdy po szosie będzie konieczna podmiana. Będzie to jakiś dodatkowy koszt i odrobina pracy, ale wiedząc że głównie będę jeździł po ulicach, po prosty zamienię opony na zimę lub gdy będę planował bardziej offroadową wycieczkę. Także nie zważaj się tym tak bardzo. Z drugiej strony medalu, na fabrycznych oponach 25c w rowerach endurance nie pojedziesz zbyt szybko po nawierzchni gorszej niż niezły szuter. Po prostu nie ma czegoś takiego co jest dobre do wszystkiego ;)
  3. Zamontowali w sklepie, nie miałem jak zdjąć na razie, bo są na śrubki jednokierunkowe. Wolałem jeździć niż kombinować. Ale jutro po południu ma padać ;) Przy okazji Jacku, możesz polecić jakieś opony 28c?
  4. W tym rowerze górny chwyt mi jakoś nie leży. Kierownica wąziutka w porównaniu z crossem, źle mi i jakoś mało stabilnie. Może kwestia przyzwyczajenia w dłuższej trasie. Problem jest w tym, że te klamki są bardzo blisko siebie, więc sobie na wzajem przeszkadzają - ciągnąc za lewą, linka z pancerzem powoduje ciągnięcie prawej. Szajbajk chyba to pokazywał w swojej recenzji starszego modelu. Przy najbliższej okazji zrobię zdjęcia. To jak ciasno są te klamki na prawdę przeszkadza w zamontowaniu nawet Knog Oi, którego mam zamiar kupić (albo chińską podróbę z ali...). Licznik mam na mostku, ale gdybym w przyszłości chciał coś montowanego na ramieniu przed kierą, też byłby problem.
  5. Zajrzyj tu. Jak masz jakieś konkretne pytania - pytaj. Ale jak faktycznie jesteś zainteresowany to sprawdź strony i obdzwoń sklepy, ja kupiłem jedną z ostatnich dostępnych w ogóle w tym roku.
  6. W końcu się zdecydowałem i kupiłem to cacko :) Pierwsze wrażenia pozytywne. Na pewno będę musiał się przyzwyczaić do nowej pozycji po przesiadce z crossa, być może trzeba będzie coś pokombinować z ustawieniem siodełka i może klamkomanetek. Ale ogólnie w mieście jest wygodnie. Najgorzej było na starych kocich łbach. Pedały SPD też nowość (i 2 wywrotki :/). Jak widać na zdjęciach, radzi sobie z leśnymi ścieżkami. Na szosie trochę gorzej - fabryczne opony są raczej na szutry i lekkie błoto. W przyszłości widzę jakieś ładne 28c. Największy problem to dodatkowe manetki hamulcowe na kierownicy. Jak na razie dotknąłem ich chyba raz w ciągu 70km. Przeszkadzają w założeniu licznika, dzwonka czy lampki.
  7. Jak nie masz zamiaru bawić się w jazdę "górską", a masz w rozsądnej odległości Decathlon, to zastanów się na Tribanem 520/540 (niestety trzeba trochę dołożyć). Po założeniu szerszych opon, będzie świetny na asfalcie i niezły na polnych drogach.
  8. Zasadniczo jeśli nie masz pulsometru, to i Endo i Strava liczą (a w zasadzie wróżą) w najlepszym wypadku wg wzrostu, masy, płci i wieku.
  9. Merida to ani typowy gravel, ani typowa przełajówka. CC600 to zły wybór, bo ma napęd 1x11, a to jest wybór dla świadomego użytkownika, raczej do ścigania lub specyficznych zastosowań. Na szosę o wiele lepiej 2x11 - więc albo CC500 albo CC700. Raleigh też ma napęd 1x. Poczekaj tydzień to powiem ci jak sprawdza się Merida CC500, bo dziś jadę za nią płacić ;)
  10. Tam jest lekki sloping, więc teoretycznie rama 48cm :D Byłem właśnie przymierzyć się do 54cm i wspólnie z pracownikiem doszliśmy do wniosku że za bardzo prostuję ręce na nim przy górnym chwycie. Została więc opcja 52 i ewentualne kombinacje z ustawieniem siodełka i długością mostka. Rower mi już ściągają, ale jeszcze nie płaciłem. Zobaczymy. Sent from my HTC One M8 using Tapatalk
  11. W zasadzie zdecydowałem się już na Meridę. Teraz pytanie o rozmiar. Przymierzałem się do 52 i 54cm (s-m i m-l wg nich), Mam 176cm wzrostu i 82cm przekrok. 54cm wydawał mi sie ok, a 52cm za mały - przy dolnym chwycie praktycznie uderzałem kolanami w łokcie. Mimo to, sprzedawcy w dwóch różnych sklepach twierdzą, że powinienem jednak wziąć mniejszy rozmiar. Może to po prostu kwestia dokładnego ustawienia siodełka i ewentualnie dłuższy mostek?
  12. Jeśli chodzi ci o wsporniki, to też zostawiłem bez. W moim zestawie była przejściówka do zamontowania ich do widelca amortyzowanego, otwory są w tylnej części, zaślepione czarnym gumowym guzikiem.
  13. Ja kupiłem Velo 42, trochę za wąskie, ale dają radę. Niestety nie udało mi się przykręcić wsporników na tył, nie wiem czy to moja wina czy otworów na rowerze, ale błotnik daje radę nawet bez wsporników, a dzięki temu mogę go szybko zdjąć jak jest sucho.
  14. Są prawie identyczne, różnią się malowaniem i prowadzeniem linek - lazaro ma je pod górną rurą, a kands nad nią. Kwestia gustu. Przy górnym prowadzeniu mogą ciut mniej się brudzić i wygodniej jest przenosić rower na ramieniu.
  15. Wiem, że Merida to przełajówka. Nie mam zamiaru przerabiać jej od razu - raz, że nie będzie mnie stać, dwa, na pewno będę chciał się przekonać jak się sprawuje w stanie fabrycznym.
  16. Dołóż parę stówek i kup zeszłorocznego Unibike Viper.
  17. Przymierzam się do kupna pierwszego roweru z barankiem. Jeżdżę do pracy i na wycieczki głównie po asfalcie, ale czasami nachodzi mnie ochota na jakieś ścieżki leśne. W tym momencie skłaniam się ku Meridzie CC 500. Wydaje mi się, że będzie to fajny, uniwersalny rower nadający się na dojazdy do pracy, jazdę miejską (dodatkowe klamki hamulcowe na kierownicy), wypady w lekki teren i dłuższe szosowe wycieczki, na cały rok. Ma otwory montażowe na błotniki i bagażnik. Minusami są ciut większa waga i być może geometria, ale tu znowu wydaje mi się, że to bardziej przypomina endurance niż typowe CX. Bardzo się mylę? Jeśli będę chciał pojeździć szybciej, to założę cieńsze opony (semi)slick, a kiedyś może dokupię lżejsze koła i ewentualnie zmienię korbę na 105 50/34. Dobrze kombinuję? Ogólnie wydaje mi się że to fajna baza na ulepszanie, jeśli złapię szosowego bakcyla. Mówiąc krótko, chcę mieć rower do wszystkiego, a coś takiego nie istnieje ;) Dlatego rozważam też Ultra 900AF. Tu mamy bardziej klasyczną szosę, z geometrią pomiędzy endurance a race. Plusami są cena (zostanie na pedały, buty i nową koszulkę), waga i wygląd (podoba mi się ten rower). Minusy to zapewne mniejsza wygoda w mieście na kiepskiej nawierzchni i DDR/CPR, możliwość upchnięcia maks. opony 28c i przesiadka przy gorszych warunkach drogowo-pogodowych na poczciwego Kands Maestro ;) Po co to wszystko piszę? Potrzebuję żeby ktoś mi podpowiedział, czy dobrze kombinuję z tą Meridą i w razie potrzeby/chęci będę ją mógł przerobić na bardziej szosowy rower. Czy może lepiej jednak postawić na typową szosę do jazdy dla przyjemności - bo długie dystanse na asfalcie mnie w tym momencie chyba najbardziej kręcą, a resztę zepchnąć na tego Kandsa, którego już mam.
  18. Jak jeździsz powoli i spokojnie, tak żeby się nie spocić, to kurtka. Jak będziesz jechać dynamicznie, forsownie, to lepiej bluza.
  19. Może kilka ogniw 18650? Sent from my HTC One M8 using Tapatalk
  20. Zależy ile za niego masz dać. No i na tri to trochę słaby sprzęt mimo wszystko.
  21. Ja też mam namieszane, zastanawiam się czy kupić normalną kolarkę czy właśnie tę Meridę...
  22. Jeśli dobrze dobierzesz rozmiar powinno być ok. Geometria nie jest totalnie wyścigowa, ani totalnie "endurance". Oczywiście najlepszym pomysłem jest sprawdzenie, czy w pobliskich sklepach jest możliwość przetestowania takiego roweru, albo np niższego z tej serii. Sent from my HTC One M8 using Tapatalk
  23. Osprzętowo najciekawszy Accent, ale napęd 1x11 może być niekoniecznie dobry, chyba że celujesz w zmienny teren, dużo podjazdów, nie przewidujesz długich wycieczek na szosie. Boreas ma bardzo fajną cenę, a osprzętem nie odstaje od reszty, więc myślę że może to być ciekawy wybór Ronin na ramie stalowej, cięższy ale może zapewnić większy komfort na nierównej nawierzchni. Z drugiej strony trudniej go rozpędzić i nim podjeżdżać. Fuji Tread i Author Aura już bardzo podobne. Oprócz tego, z ciut bardziej agresywną geometrią, ale w niższej masie i z osprzętem klasę wyżej jest Merida Cyclocross 500 i Stevens Namur (którego w sumie nie wiem gdzie kupić)
  24. Ja mam kandsa od maja zeszłego roku. Do listopada bez problemu, przez zimę go trochę zajechałem, za mało dbałem o czystość. Przez to mam pordzewiały łańcuch który na dniach będę musiał w końcu wymienić i pordzewiałe lagi amortyzatora (z tym już nie wiem co zrobić). Rower dalej jeździ dobrze mimo to :) i jestem z niego zadowolony. Ale złapałem smaka na przełaj lub szosę i przymierzam się do kupna powoli ;) Sent from my Nexus 7 using Tapatalk
  25. Wspominasz o planach zakupu gravela. Masz już jakieś na oku? Jakiś zakres cenowy? Też myślę o takim rowerze, ale pewnie gdzieś koło jesieni dopiero.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...