-
Postów
491 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Marek
-
hmm, moje xt (metaliczne) wyją ino jak są mokre a i to przez chwilkę dopóki nie zetrą/odparują wody z tarcz
-
Problem z doborem części do roweru
Marek odpowiedział(a) na lolek temat w Części i akcesoria rowerowe
Nie napisałeś nic co to za rower, do czego ten rower, gdzie będziesz jeździł, a pytasz o XTRa. W takim wypadku rada może być jedna, idź do sklepu i kup co znajdziesz najdroższegdo np. shimano :) -
pewnie nie naciągnąłeś linki
-
możesz mieć zużyte klocki, wyciągniętą linkę, linkę, która poluzowała się w blokadzie.
-
Grand Canyon 5.9 2016 Dlaczego warto
Marek odpowiedział(a) na Cuksi temat w Jaki rower kupić do X złotych?
No niestety największa wada canyonów to czas oczekiwania na rower. Masakra, właśnie dlatego odpuściłem zakupy u nich, a szkoda bo rowery mają przednie. -
Crash Test kasków rowerowych [YT]
Marek odpowiedział(a) na lukasz.przechodzen temat w Nowe wpisy na blogu i filmy na YouTube
Ja właśnie czekam dziś na kuriera z Uvexem Finale :) Po ostatniej wyprawie w górki straciłem daszek w decathlonowym kasku All mountain. Kask wytrzymał (głowa też) ale daszek wyrwało, a razem z nim plastikową powłokę wokół jego mocowania. -
ja mam na balkonie, tyle, że zabudowanym więc różnicy pomiędzy np.garażem nie ma żadnej
-
Zawsze możesz przykręcić do posadzki w piwnicy takie "oczko" do którego przypinasz rower łańcuchem
-
Trza zacząć od kół. 26'' nie są już trendy :D Standard teraz to 27,5, ale skoro nie potrzebujesz roweru zwrotnego (co wynika z tego gdzie chcesz jeździć) celowałbym w 29". O ile pamiętam rowery decathlonu są budowane dla jeźdźca o maksymalnej wadze 110 kg - pozostali producenci podobnie (110-120 kg). O ramę bym się w twoim przypadku nie bał, ale raczej o koła i zawieszenie. Miałem przez sezon 26" wersję rockridera 520S z twojego linka i przy mojej wadze (77-80 kg) widelec zarżnąłem w rok. Fakt nie oszczędzałem go, ale ty cięższy ode mnie o 50 kg nawet jeżdżąc ostrożnie będziesz go pewnie obciążał podobnie jak ja jeżdżąc agresywnie. Widelec w nowym modelu jest wyraźnie lepszy więc nie jest wykluczone, że wytrzyma. Na plus decathlonowych ram trzeba dodać wieczystą gwarancję, chociaż nie wiem czy możnaby się na nią powołać w sytuacji przekroczenia maksymalnej wagi jeźdźca. Zastanowiłbym się nad zmianą kół i hamulców - miałem te aurigi i nie mam o nich dobrego zdania, zwłaszcza w porównaniu z XT, które mam teraz. Moje uwagi dotyczą tylko fulla, tego 340 nawet bym nie brał pod uwagę na twoim miejscu. Podobnie jak kiepskiego fata. To raczej marny rower na bardzo marnym osprzęcie (tania przerzutka, tanie chińskie opony, mechaniczne tarczówki niewiadomego producenta, chińskie piasty i 7-rzędowa kaseta. Moim zdaniem nie warto.
-
Raczej szrot do kosza. Zęby mocno wyrobione
-
Rower gorski dla kobiety do 2000
Marek odpowiedział(a) na KarolinaJankowska temat w Jaki rower kupić do X złotych?
a nie ma tego modelu na mniejszej ramie?? -
nie bardzo rozumiem związek blokowania widelca z "dwonieniem". Tarcza w żaden sposób nie zmienia swojego położenia względem widelca nawet po jego zablokowaniu. Jedyne co przychodzi mi do głowy to wstrząsy przenoszone na ramę, które (przynajmniej teoretycznie) rosną po zablokowaniu widelca. Piszę teoretycznie, bo dla dolnych elementów widelca, do których jest zamocowany zacisk hamulca i koło z tarczą nie ma żadnego znaczenia blokada widelca. Z blokadą czy bez wstrząsy generowane przez podłoże są takie same. Cała różnica sprowadza się do tego, że odblokowany widelec nie przenosi ich wyżej. Co do tarczy, być może zacisk jest zamocowany nierówno. Poluzuj zacisk - musi się przemieszczać swobodnie na boki - zaciśnij lekko hamulec i zakręć kołem. Tarcza sama ustawi zacisk we właściwym położeniu. Potem po prostu przykręć zacisk. Inna sprawa (nie napisałeś jak masz mocowane tarcze - zakładam, że 6 śrub) sprawdź czy nie odkręciła ci się tarcza - chociaż to wydaje mi się mało prawdopodobne.
-
bardzo, bardzo poczatkujacy rowerzysta
Marek odpowiedział(a) na Bartmir temat w Jaki rower kupić do X złotych?
- tato, pożycz stówę? - życzę ci stówy synu :) -
Faaajna wycieczka
-
powiem tak, mam bezprzewodowy i w zyciu nie miałem z nim problemów
-
A bezprzewodowy wysyła radiowo sygnał z czujnika do odbiornika :) Może być podatny na zakłócenia np. z telefonów
-
Rower mtb do 2500 zł. Proszę o pomoc ...
Marek odpowiedział(a) na Edifier temat w Jaki rower kupić do X złotych?
Ograniczenie wagowe użytkownika, ma oczywiście znaczenie dla gwarancji, ale nie to jest główną przyczyną jego wprowadzenia. Zapis, że rower jest przeznaczony dla rowerzysty o wadze do 110 kg ma chronić producenta od ewentualnych roszczeń odszkodowawczych będących skutkiem wypadku spowodowanego np. złamaniem się ramy. Innymi słowy jeśli ważysz 112 kg i złamiesz ramę a w konsekwencji np. nogi, to oczywiście roszczenie odszkodowawcze będzie ci przysługiwało, ale firma będzie mogła się bronić przed jego uznaniem tym, że użytkowałeś rower wbrew określonym normom bezpieczeństwa. -
mam BTWIN COUNT 8 8 funkcji w zupełności mi wystarcza. Jeżdżę z nim trzeci czy czwarty sezon i nie ma problemy, nie boi się deszczu i błota, w zimie rower stał na balkonie (zamkniętym) ale temperatura -20 nic licznikowi nie zrobiła. Owszem drogie liczniki są fajne, ale pytanie czy potrzebujesz info o kadencji, wysokości wzniesień, temp itp. danych.
-
u mnie pomiędzy Endo i Licznikiem jest różnica/niedokładność rzędu 5-6 km na sto. Lubię wiedzieć ile robię rocznie km, ot choćby dla celów serwisowych (wymiana łańcucha, kasety etc.). W tym licznik jest lepszy, nie muszę pamiętać aby włączać
-
Siódme primo :) nie ma co patrzeć na średnią pokazywaną przez endomondo, czy licznik roweru bo: dajmy na to w mieście, do średniej dolicza hamowanie przed światłami, przejściami dla pieszych itp. Pisząc o swojej średniej, mam raczej na myśli prędkość, którą utrzymuję stale na dłuższym odcinku. Prawdziwa, komputerowa średnia, to pewnie będzie z 10 km/h :)
-
Konflikt na linii: rowerzyści - kierowcy samochodów
Marek odpowiedział(a) na Pafcio temat w Luźne rowerowe rozmowy
Kilka dni wróciłem z Moskwy. Tam kierunkowskaz jest opcją :) -
Na fullu enduro i oponkach 2,35 cala średnia po mieście jakoś 25km/h :)
-
mocno pozmieniali konfigurację w tegorocznym modelu
-
Musisz pamiętać, że przednie koło, jest kołem prowadzącym i to ono odpowiada za kierunek jazdy i trzymanie się nawierzchni w zakrętach. To ono zatem musi mieć oponę z dobrym (niezużytym) bieżnikiem. Część opon (np. shwalbe noby nic) ma również bieżnik kierunkowy. Taką oponę musisz założyć zgodnie ze wskazanym kierunkiem obrotu. Ja mam dwie takiej samej szerokości opony (2,35") i nie widzę uzasadnienia dla dwóch szerokości. Jeśli już to logicznie rzecz biorąc sensowne jest zakładanie szerszej opony na przód - lepsza przyczepność. Ważne jest również ciśnienie w oponie. Niskie ciśnienia, powodujące "rozpłaszczenie" opony znacznie poprawiają przyczepność, ale np. na szosie możesz poczuć znaczny opór w pedałach :) Oponę na niskim ciśnieniu łatwiej jest również przebić czy stracić powietrze w przypadku opon bezdętkowych - tu można się pokusić o rozwiązanie schwalbe zwane procore. Niektórzy producenci stosują też dość nietypowe rozwiązanie w postaci dwóch wielkości kół. W ubiegłorocznej ofercie radona były rowery enduro z kołem 27,5" z przodu i 26" z tyłu. Większe koło łatwiej pokonuje nierówności - co ma znaczenie zwłaszcza z przodu, mniejszy tył jest zwrotniejszy. Czy tak jest w rzeczywistości w tym patencie, diabli wiedzą, ale pewnie nie, bo tegoroczne modele mają już kółka tej samej wielkości.
-
Nie sądzę żebyś miał problem z serwisowaniem i naprawami mimo 26" kół :) Mam RR 520S (ta sama rama, gorszy osprzęt), który odkąd kupiłem prawdziwy rower leży sobie w na balkonie :) W ciągu sezonu robiłem na nim 3000 km w różnym terenie, las, doły, zjazdy, trochę skoków. Rower... nie wytrzymał :) Poddała się tylna piasta, umarł damper, a i widelec już raczej nie pociągnie. Napęd spokojnie to wytrzymał (tył - sram X5, przód tanie shimano). Piastę (a raczej koło) serwis wymienił w ramach gwarancji dając (dla równowagi) przednie i tylne kompletne koła na łożyskach maszynowych. Gwarancyjnie wymienili również damper z najtańszego X-Fusion na rocksoxa. Za serwis Decathlonowi należą się duże brawa. Chociaż na początku dali ciała i mimo upływu terminu, który określili, nawet nie zabrali się za naprawę. Być może dlatego dostałem oba koła i dobry damper. Nie zmienia to jednak faktu, że serwis był OK. Rower w twojej konfiguracji jest znacznie lepszy, solidniejszy i z wyższej półki napęd (zwłaszcza przód), znacznie lepszy widelec i lepszy niż podstawowy damper z oferty X-Fusion. Zadbany spokojnie powinien ci te 3 lata wytrzymać nawet intensywną jazdę