
Veriv
-
Postów
1 077 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Odpowiedzi opublikowane przez Veriv
-
-
Masz 100% pewności, że winny jest tylko hak?
Przerzutki Deore dość łatwo łapią luzy, których z czasem praktycznie nie da się zniwelować samą regulacją czy sztywnością pozostałych elementów. Możliwe, że sama przerzutka ma już zbyt duży luz roboczy. U mnie tak bylo
-
@wierzbajol M dla Ciebie, L będzie zdecydowanie zbyt duży
-
Nie, to jakieś straszydło. Po specyfikacji widać że to rower dla osób stawiających pierwsze kroki w zjeżdżaniu i raczej jest to wybór "przejsciowy" ale wygląda tak paskudnie i ma tak mało atrakcyjny osprzęt że ciężko będzie to po roku odsprzedać.
Tu masz Meride, w którą warto inwestować by zostać na dłużej : https://www.bikeexchange.de/de-DE/products/merida_one_forty_500_2024
-
Jeśli np chcesz jeździć po glacensisach czy najprostszych zjazdowych to bym brał bym brał.
Mamy nadal 500s i to mega fajny rower. Oglądałem tego 900s w decathlonie i mi się podoba bo widzę sporo usprawnien wzgledem 500s sprzed kilku lat, od lepszej ergonomii poprowadzenia przewodów aż po lepszy dobór komponentów.
Nic bym w tym rowerze nie zmieniał, chyba ze w kierunku scigania sie. Ta iteracja 900s wygląda bardzo, bardzo spójnie i nie widzę żadnych zasadniczo słabych elementów. Na pewno nie montuj jak ja mocniejszych hamulców, podejrzewam że obecnie dobrane to max co Manitou zniesie bez skracania żywotności. I co zniesiesz Ty, bo rower jednak jest krotki i łatwo przeleciec przez kierownicę, szczególnie waząc mniej.
-
Ja bym lał co masz. Nie miałem żadnego z mlek które @wino wymieniasz. Jak nie masz strzykawki i jesteś faktycznie ciekawy co jest w oponie, to ściągaj opone i rób zdjęcie:)
Opony w środku bym nie czyścił, tylko ranty. Bo może być jakaś dziura, która mleko zwulkanizowało i nawet o tym nie wiesz. Dostałem od kolegi mleko trezado, takie jak @jajacek miałeś w oponie. Mleko bardzo złe, skleiło mi wkładkę z oponą i miałem problem by zdjąć.
Dla przykładu wnętrze opony xc po mleku Hutchinsona. Zdaje sie ze troche ja wczesniej skrobalem ale nie pamietam dobrze. Po mleku Stans też OK wyglądało podobnie
-
@wino zaznacze ze nigdy nie ścigałem sie na powaznie, przynajmniej w podjeżdżaniu, więc nie znam perspektywy kogoś, kto sie na poważnie ściga w maratonach.
Z moich doświadczeń jednak, to mleko w oponie odparowuje, zostawiając cieńką warstwę lateksu (coś jak kożuch na mleku) znacznie zmniejsza się przez to jego waga. Zeskrobana warstwa zaschniętego mleka będzie ważyć może 1/4, 1/3 tego co świeżo dolane mleko. Czyli jak dolejesz powiedzmy 80-100g mleka, to zostanie z tego z 20g na oponę. Aplikator o którym mówisz to po prostu strzykawka. W decathlonie jest mleko Hutchinsona, które razem z butelką ma w zestawie strzykawkę i rurkę. To mleko jest bardzo dobre. Nie wiem czy najlepsze.
-
Wino, akurat na to forum zajrzalem. Szybki kurs dolewania mleka.
Wykręcasz wklad wentyla. Nabierasz do strzykawki dobrze wstrząśnie mleko(nawet z 2min nim potrząśnij). Zawsze lepiej wlac troszkę za dużo niż troszkę za mało - powiedzmy ze 80ml bedzie OK. Na strzykawke nakładasz rurkę, rurkę na wentyl i wlewasz mleko. Wycierasz co nakapało, wkręcasz wentyl. Pompujesz, kręcisz kołem. Koniec. Tak ma to wygladac :
Masz papierowe opony które na pewno się poprzeginały ostro i zaschniete mleko jest pomiędzy oponą a obręczą. Jak zdejmiesz oponę, to trzeba będzie czyścić, skrobać. Dużo roboty a potem może być trochę problem z osadzeniem i uszczelnieniem.
Ustawienie przerzutek ogarniesz z pomoca youtube. Całość zrobisz szybciej, niż czas samego dojazdu do serwisu. A i opony jeśli są dobrze osadzone to mają trzymać powietrze tygodniami, nawet bez mleka.
-
@Zerkoluk słusznie ze jednak full. To jak jednak się przekonałeś, to teraz 2 rzeczy : mykmyk i nauka pompowania. By wycisnąć jak najwięcej frajdy z glacensisów trzeba umiec pompować. Pompowanie daje czasem więcej niż pedałowanie. Opuszczenie siodełko umożliwia pompowanie.
https://youtu.be/2x8h0PhM-lc?si=-MY_8oqRIK1MCPuI
-
W 4x zoomie każda ryska wygląda dramatycznie ?
-
Brałbym bez chwili wahania tego cannondale za 5300. Tanio, dobra cena.
Trasek pod Krakowem nie znam, byłem dosłownie 2 razy na Lanckoronie na Kanionie i to tyle, ale sztos i jest gdzie tam jeździć. 10min do pracy to dojedziesz czymkolwiek
-
Pakując rower żony na bagażnik przypomniała mi się nasza rozmowa o tym jak delikatne są fulle do xc. Tu jest fajny przykład:
Mała aluminiowa śrubka, przykręcona gwiazdkowym bitem z siłą 6Nm. Przez nią przechodzą na ramę naprężenia z dampera.
To wszystko pięknie działa i jest na prawdę przemyślane, ale jednocześnie jest dopasowane do mniejszych obciążeń. Przy większych rozkręca się, coś strzela, trzeba regularnie kontrolować.
@michsmm jak dalej przemyślenia? Na srebrnej spotkałem osobę na dokładnie takim modelu Orbea więc podpytałem o wrażenia. Bardzo zadowolony, tylko na drugi uchwyt wchodzi bidon 500ml. To dalej 500ml więcej niż rockrider
-
Strava mi mierzyła czasy na podjazdach które mam pod domem i np na stromym segmencie podjazdowym gdzie fullem xc podjeżdżałem w 6 minut, na enduro podjeżdżałem w 7. Różnica jest, ale trzeba sie z tym pogodzić. To też kwestia masy uzytkownika. Bo rower cieżki i lekkiemu drobnemu użytkownikowi jest relatywnie ciężej.
Wyciągi to jest luksus który nie zawsze jest dostępny. Teraz dopiero pierwsze wyciągi ruszają a i tak są dostępne w niewielu miejscach. I nie zawsze, bo zdarzało mi sie pojechać pod wyciąg i podjeżdżać z korby - bo np są zbyt mocne porywy wiatru i wyciąg stoi. Zazwyczaj jednak się podjeżdża.
Na zawodach enduro jest taka formuła ze zazwyczaj masz po prostu podjechać w określonym czasie a wyciąg/gondola jeśli jest,to jest ograniczony i trzeba podjeżdżać z korby. Do podjeżdżania trzeba się pogodzić polubić i np dopasować się do formuły. Na przykład nie stosując najbardziej "tłustych" miękkich mieszanek jak maxxgrip na tylnej oponie, lub stosując ubranie w którum sie nie ugotujesz. Np dopiero czwarta para googli jaką kupiłem okazała się nie parować na podjazdach
-
Właśnie rower downcountry pewnym kompromisem i mitem.
Z jednej strony sprzedawany jest jako pełnoprawny rower XC, z drugiej nęci odbiorców obietnicą sprawności w trudnym terenie.
Podbudowane jest to zawodami elit xco gdzie zmusza się ludzi i sprzęt do rzeczy do których niekoniecznie są stworzeni. Fizyki nie oszukasz, do 120mm skoku, cieńkie oponki bez ciśnienia, wycieniowana konstrukcja, krótki rozstaw osi. Może zjedzie, może doleci, ale z jakim ryzykiem dla sprzętu i ryzykiem dla użytkownika?
Z moich doświadczeń na prawde dużym, szczególnie dla sprzętu w którym cały czas trzeba coś grzebać. Dlatego fulla xc nie zdejmuje z wieszaka i po prostu omijam strony gdzie enduro się nie nadaje lub godzę się z tym, że będę podjeżdżać wolniej. Różnice na podjazdach są, ale nie jakieś spektakularne.
Tym niemniej, na bory dolnośląskie full xc to jest maksimum i @michsmm dobrze szuka
-
Było powyżej że granica lubuskiego i dolnośląskiego. To mega ładne, przepiękne wręcz okolice gdzie są bory, puszcze, piaszczyste pagórki, dzika przyroda. I jeszcze wiecej dzikiej przyrody, razem z wilkami
-
Casualowy rower downcountry.. Chisel Full. I to nawer nie polecił tylko kupił.. Bo kupiłem żonie taki w hardtailu i był świetnym rowerem, jednym z lepszych zakupiów jakie zrobiłem.
Casualowy rower trailowy :
To cudo jest lżejsze niż powyższy Chisel w Fullu i zniesie troche cięższe traktowanie. Wytrzyma trasy inne niż niebieskie a do tego pozwoli troche poskakać i wytrzyma lądowanie, nawet mniej wprawne
-
Niestety nie wiem jaka jest najlepsza odpowiedź, to zawsze są jakieś minusy. Na rowery tego typu jest troche narzekań bo niby da się nimi jezdzic cięższym terenie, ale jednak są delikatne i słabo to znoszą. A orbea jednak jest tania, 7k z centrum rowerowego
-
Nie wiem, nie miałem tego roweru. Jeśli jest coś badziewnie zrobione(np ostre krawędzie w srodku ramy), to tak mogą być jakieś problemy. Dlatego też bym brał 2024. Nowsza rama powinn być lepsza pod tym względem, bo poprzecinane pancerze w środku ramy powinny podlegać gwarancji.
-
Na granicy lubuskiego dolnośląskiego to Bory Dolnośląskie. Byłem pare razy, piękne okolice. To na takie tereny ten rower będzie super. Aż do mniej więcej takich : https://www.youtube.com/watch?v=K9KlT0tLgVU
Rockrider nawet nie ma opon na piaszczyste podłoża, jak w Borach Dolnośląskich. Musiałbys zmieniać na coś lżejszego. Byłem zaskoczony jak ciezko hutchinsony się toczą po miękkiej nawierzchni.
-
Jeśli ta Orbea to brałbym lokalnie przez pewnego sprzedawce, np centrumrowerowe. Orbeę trzeba reklamować przez sprzedawcę i nie będziesz przecież wysyłał roweru do Włoch czy Niemiec. Szkoda czasu i kosztów.
A gdzie będziesz takim rowerem jezdzić?
-
Już nie mogę dodać do odpowiedzi, więc napiszę nową. Nie kupił bym ani Orbei Oiz H30 ani rockridera xc500s.
Orbea z powodów jakie wypisałem powyżej.
Rockrider xc500s z kilku powodów. Po pierwsze cena: jest zbyt wysoko wyceniony. Po drugie brak drugiego mocowania na bidon: to mocno doskwiera na dłuższych trasach. Po trzecie plątanina kabli: razem z 2 kablami do blokad amortyzatorów i kablem do myk-myka jest tego za dużo i nie ma jak uporządkować, co mi wizualnie przeszkadza. Po czwarte, brak myk-myka który trzeba dokładać akcesoryjnie. Po piąte, zawieszenie jest skręcone na śmiesznie małe nm a aluminiowe śruby mają duże rozmiary i małe otwory na gwiazdkowe imbusy - potrafi się czasem porozkrecac od dużych drgań, trzeba kontrolować i potencjalnie łatwo rozwalić śrubę podczas serwisu. Po szóste, jest to model schodzacy, którego następca ma choćby 2 mocowania na bidon i rozwiązane inne bolączki. Poza tym no na prawdę dobrze jeżdżący rower że świetnie działającym zawieszeniem. To nie jest taka oczywista sprawa.
-
aluminiowe trójkąty tak samo jak aluminiowe ramy maja się swietnie i sa masowo wykorzystywane w rowerach gdzie sa wielokrotnie większe przeciążenia niż w rowerach downcountry. W rowerze downcountry, który dalej jest lekki ale jezdzi się na nim nieco ambitniejsze rzeczy jak dla mnie aluminium pasuje idealnie. Lekki karbon byłby bardzo podatny na uderzenia. No, moze poza tym Orbeą Oiz H30 gdzie aluminopwa rama jest zaprojektowana tak by się wyginała przy skoku zawieszenia. No ale moze to jakaś tajemna technologa i to długowieczne.
O amortyzator do hardtaila to nie wiem o co chodzi zupełnie.
-
Widać, ze 2024 ma inną ramą. Brałbym 2024. Nie podoba mi sie kaseta na 11s i koła. Ale zaznaczam, że nie jezdziłem na żadnym i nie wiem jak to sie prowadzi.
W obu nie podoba mi się system zawieszenia, to jakiś wymysł z rowerów karbonowych. Tam brakuje łożyska przy tylym kole i widełki będą się wyginały wskutek pracy. Aluminium nie lubi narażania na takie odkszatałcanie i to skróci żywot widełek trójkąta. To nawet nie jest jednozawias.
@jajacek a czemu nie od razu 940s ltd, będzie od razu gotowe do startu w pucharze świata XCO, ewentualnie do jeżdzenia po szyszkach w lesie ? Naprawde, nie mam pojęcia czemu od razu tak wysoki model. Tak samo jak nie wiem co to ten Last Ceos i Nicolai Saturn. I czemu Rockrider 500s jest podstawowym bieda-fullem. Jezdziłeś na nim? Ten rower świetnie jezdzi, daje mega dużo funu z jazdy. Do pucharu świata się nie nadaje, fakt.
-
costam jezdze 'enduro' ale nie jezdziłem na nich. Rowery tego typu mogą się znacznie różnić właściwościami jezdznymi i funem z jazdy(te sprawy nie są powiązane ze sobą). Do tego rower sprzed kilku lat może być w stanie jak po wojnie, cieżko więc sensownie doradzić porównując używane rowery.
-
@Zerkoluk Bliżej Ciebie będzie w Ząbkowicach Śląskich, tam jest na prawdę konkret. Największy drop ma z 4 metry
Koniecznie też pojedź do Strzegomia, hopki na Strzegomiu są świetne, proste i bezpieczne. Tylko lepiej się ubrać, bo wysypali tam kamieniem o ostrych krawędziach i gleby są nieprzyjemne.
https://youtu.be/f2dPukdz_YM?si=lM55SWZRuclHMCf3
I myślę że to co wybrałeś(krótki skoczny hardtail) jest pewnie najlepszą opcją. Kupisz rower z który uniwersalnie będzie dostarczać masę frajdy z jazdy, a przecież o to tu chodzi.
GHOST Riot Trail AL
w Jaki rower kupić do X złotych?
Opublikowano
Głupota to nie wiem, bo mieć rower znacznie lepiej niż nie mieć 🙂 tym niemniej może moja ocena dość dziwnie wyglądającego zawieszenia jest niesprawiedliwa, bo na nim nie jeździłem. Kupujący jednak kupują oczami a ten rower po prostu nie wygląda dobrze.
https://www.bike-discount.de/en/radon-skeen-trail-al-7.0-1?number=20123443-40334477&__delivery=30&__currency=1&gad_source=1&gad_campaignid=20743818939&gbraid=0AAAAADnpmkDKgEUUTMmBPZ4lwxAoHYWHO&gclid=CjwKCAjwiezABhBZEiwAEbTPGAZiy8Q3S56EFuxxarfDTzt_fBdyOAdwcHEeAwDTekaxfNaXzXJzERoCWZEQAvD_BwE
W mniej więcej tej cenie możesz kupić fajnego Radona. Najlepiej go przetestować, widziałem że w wypożyczalni w Świeradowie mają radony https://izerbike.pl/wypozyczalnia-rowerow/#górskie
Radziłbym skoczyć na weekend do Świeradowie, pojezdzic w górę i w dół aby potestowac. W Świeradowie na prawdę jest gdzie jeździć