Cajtek78

[mention=10295]wino[/mention] Na jakim Ty ciśnieniu w oponach jeździsz? Na fotkach z Bielska na moje oko masz za bardzo nabite ... Stąd też może wynikać problem z przyczepnością... Druga sprawa, mniej istotna, ale dobry, sztywny but SPD też by Ci nie zaszkodził...[emoji6] PS. No i ściągnij te odblaski z kół[emoji6]

Trasa Hobby w Wiśle nie jest bardzo wymagająca technicznie. Poszukaj sobie na YouTube, są filmiki wrzucone z kamer na klacie. W tym roku trasa w ok 80% pokrywa się z tą z 2022.

@Oskarr MTB Atelier Maraton ma w tym sezonie 4/5 w miarę fajnych tras . Bielsko-Biała, Jeleśnia, Wisła, Rzyki...plus Chrzanów. Reszta to ściganie po szutrze bez przewyższeń. Tutaj filmik (nie mój) z Bielska, Hobby: https://www.youtube.com/watch?v=5W2xSiCgq0Q&ab_channel=LukasSzczerba%233 Jak szukasz fajnego, wymagającego maratonu to mogę polecić: https://maratonmtb.pl/ :-)

Mnie się natomiast w Bielsku bardzo podobało. Fajna, wymagająca trasa. Nie będę pisał o Family bo nie znam tematu. Jedyny minus to temperatura i ja cały na czarno... Dzisiaj była regeneracja na basenie i człowiek jak nowo narodzony[emoji6] Bufetów było w sam raz. Trasa choć momentami wymagająca i techniczna był do objechania bez wiekszych problemów. Ciężko bywało pod Klimczokiem na podjazdach, ze względu na kamienie. Single nie były jakoś bardzo wymagające, a helikopter latał też jak sobie w piątek zrobiłem objazd trasy... Ludzie jadą nieprzygotowani na górski maraton MTB i są zdziwieni , że trzeba po górach jeździć... Dla mnie to właśnie w takich warunkach powinny być organizowane maratony MTB, a nie szutrowo-asfaltowe edycje BAM takie jak Czerwionka czy Tarnowskie Góry... Jeśli uważasz, że Maratony Bike Atelier są "za ciężkie" to proszę zobacz sobie np. Dare2Be...

Mogę sprzedać, ja w Chrzanowie mieszkam obecnie[emoji846]

@damianKr Taki? [emoji16] Skąd jesteś?

@damianKr Szczerze to nie mam porównania do Sparka z innym kątem. Nie miałem potrzebny eksperymentować. Tak jak fabryka ustawia Sparka RC mnie zadawała poza jednym, ale to na końcu. Rower fajnie podjeżdża i jest pewny na zjazdach...Najlepiej samemu poeksperymentować, zmiana kąta nie wydaje się być czasochłonna. Jedyne co to, zastanawiam czy nie zejść z mostkiem niżej, żeby jeszcze bardziej dociążyć przednie koło na podjazdach...Stracę pewnie trochę pewności na zjazdach, ale wydaje mi się, że taki setup bardziej się sprawdzi w mojej okolicy i na maratonach [emoji3]

@damianKr Opony mam 2.35, a kierownica 740mm. Z wagą bym nie demonizował, bo czasem jeżdżę z kumplem ,on na aluminiowym Sparku i jest git. Na maratonach on też startuje tym Sparkiem i nie narzeka bardzo na wagę... [emoji6]

Polecam przeczytać: https://flowmountainbike.com/tests/scott-spark-rc-review-2022/ I oglądnąć: ;-)

Dziękuję[emoji6] Co do opon to Barzo bardzo lubię, ale do Mezcal mam mieszane uczucia...[emoji846]

Widzisz...ja chciałem kupić czarne (gravel, MTB), bo lubię czarny kolor po prostu. Auto mam czarne, biurko itd.. skończyło się jak się skończyło, bo rozmiaru nie mieli niestety w kolorze czarnym, a nie chciałem czekać pół roku[emoji1787][emoji16][emoji6]

Już się biorę za lekrurę w takim razie[emoji6]

Haha, mnie chodziło bardziej przytaczając ten artykuł/poradniki o to, żeby pokazać co to jest Ghetto tubeless [emoji6] Reszty to szczerze nie czytałem. Widzę, że jednak dużo straciłem [emoji16]

Też nie znalazłem informacji co to za obręcze. Jeżeli są one tubeless ready to uszczelnienie ich z drucianymi oponami nie powinno stanowić problemu. Ostatnio kumplowi zakładałem i uszczelniałem druciane Rocket Ron'y, ale to na obręczach DT Swiss XR391... Jeśli nie, to pozostaje Ci raczej opcja Ghetto tubeless, poczytaj sobie o tym prosze: https://www.1enduro.pl/ghetto-tubeless-opony-bezdetkowe/

Mezcal na suchą nawierzchnię super, ale na błoto się średnio nadaje.

Od siebie dodam (mam Garmin Edge 530), że nawigacja w tym modelu pupy nie urywa[emoji16] To bardziej narzędzie treningowe niż nawigacja. Niby się da jechać po śladzie, ale ile razy się pogubiłem to moje[emoji16]

Pewnie na bardziej górzystych maratonach półmetaliczne/metaliczne są lepszym wyborem[emoji6] Co do drugiej kwestii, ja ściągałem koła zaraz po zakupie. Może 80 km miałem przejechane, więc nie widziałem sensu wymiany. W innej sytuacji bym wymienił razem z tarczami[emoji846]

Ciężko mi jeszcze o jakieś konkretniejsze opinie po przejechaniu niecałych 500km na tych gumach. Z pierwszych spostrzeżeń to na suchym bardzo szybkie, dają radę w piasku, ale Mezcal z tyłu u mnie na błoto się nie sprawdza... tańczy strasznie.

Nie zmieniałem. Są żywiczne, ale z tymi tarczami dają radę nawet w takich warunkach[emoji6]

Tak, mniej więcej tak to działa. Jedziesz bez telefonu, po powrocie czy kiedy tam chcesz (licznik ma swoją pamięć) synchronizujesz licznik z telefonem i dzieje się magia... [emoji6] Żona ma ten licznik i synchronizacja pomiędzy XOSS a Stravą jest bezproblemowa.

Trochę lipa, tak wygląda numer z 2022 roku cyklu MTB Atelier Maraton...Nie zegniesz tak[emoji6]

Mnie też, ale jestem w podobnej sytuacji co Ty i cierpliwie czekam na tablicę. Tydzień w zasadzie mnie nie zbawi...

http://www.prawnik-rodzinny.pl/artykul,161,20166,montaz-tablicy-rejestracyjnej-na-bagazniku-rowerowym.html Rozumiem, że dyskusja dotyczy bagażnika montowanego na haku auta.

Gratuluję zakupu, fajny rower!!! Co do maratonu to tam płasko strasznie, 34T tarcza z przodu by się przydała. W sumie nawet 36T by obskoczył, gdyż tam jest niecałe 400m wzniosu na 40tu km... Piszę o trasie Hobby jakby co[emoji6]

Kogoś tutaj fantazja ostro poniosła...