Cajtek78

http://www.prawnik-rodzinny.pl/artykul,161,20166,montaz-tablicy-rejestracyjnej-na-bagazniku-rowerowym.html Rozumiem, że dyskusja dotyczy bagażnika montowanego na haku auta.

Gratuluję zakupu, fajny rower!!! Co do maratonu to tam płasko strasznie, 34T tarcza z przodu by się przydała. W sumie nawet 36T by obskoczył, gdyż tam jest niecałe 400m wzniosu na 40tu km... Piszę o trasie Hobby jakby co[emoji6]

Kogoś tutaj fantazja ostro poniosła...

Waga wagą...ale to, że koło jest sztywniejsze czuć bardziej niż różnicę wagową w moim odczuciu[emoji846]

W przeliczeniu na PLN coś mi lekko ponad 5 tyś wyszło za koła. Co do OLX to super "wynalazek"... Posprzedawałem cały "złom" rowerowy, rewelacja [emoji846] Wracając do kół to ja ważę teraz 84kg, a w sezonie ok 80kg więc nie celowałem w superlekkie wycieniowane koła, bo to jednak pod zawodnika wagi piórkowej. DT Swiss też ma fajny crash replacement...

Na tarczach duża różnica w hamowaniu, więc jak najbardziej zmieniaj. Koła, które są sprzedawane wraz z rowerem ważą ponad 2kg, a to bardzo dużo jednak. Moje ustrzeliłem w black friday, więc trochę taniej się udało je kupić. Do tego sprzedałem na OLX wszystkie części, które podmieniłem... Koła nawet w całości, z oponami i kasetą to zawsze trochę kosztów się zwróciło[emoji846]

To jak masz ramę karbonową. Jak alu to kawałek dętki wystarczy [emoji846]

Dziękuję [emoji846] Siodełko i dropper dobrze zauważyłeś [emoji6] Koła też zmienione na DT Swiss XRC 1501, a tarcze na XT. Do tego pomiar mocy w pająku, opony zmienione na Vittoria, kaseta XTR plus kokpit zintegrowany Syncros wpadł. Zmieniam jeszcze blat z fabrycznego 32T na 34T, ale to już szczegół[emoji846]

Wiosna już zawitała[emoji6]

Jedno ale z takim mocowaniem telefonu na kierownicy, mostku. Kamery w telefonach, szczególnie te ze stabilizacją obrazu, nie są przystosowane do takich drgań. Możesz uszkodzić, rozkalibrować kamerę w telefonie [emoji846] Chyba, że masz jakiś stary telefon, który możesz poświęcić na rower to wtedy wiadomo.

Czy ja wiem czy 56 za duży? Mam taki sam przekrok i 187cm wzrostu. Szosę mam 56 i gravel też... Mierzyłem się kiedyś do 58ki, ale dla mnie jak taczka. Producent też u mnie zaleca większy rozmiar, 58 właśnie[emoji6] Każdy ma inne proporcje i kryterium wzrostu nie powinno być jedynem przy wyborze rozmiaru roweru...

47 na standardowym kole, na 27,5 wejdzie opona 2.1 [emoji6] Cytat ze strony Speca: "New Diverge a whopping 47mm of tire clearance with a 700c wheel and 2.1-inch with a 650b wheel."

Kwestia ujęcia, tam dużo miejsca jest jeszcze.

Tak, 40ki[emoji846]

U mnie w okolicy takie asfalty, że gravel to must have...szkoda roweru i kół[emoji16] W lecie wyprzedzałem na trasie "zawodnika" na szosie areo ze stożkiem chyba z 50mm...jechał slalomem, żeby roweru nie uszkodzić...

Ja typowo szosowo nie jeżdżę, może do tego jeszcze dorosnę. Gravel mi służy do jazdy (solo) jak błoto w lesie i nie mam jak MTB ujeżdżać, więc strata kilku procent mocy dla mnie niezauważalna [emoji6]

Dziękuję, fajny rower. FS 1.5 ale myślę nad wymianą[emoji6]

Tu jeszcze masz dowód, że nie zamulają i da się na nich w miarę szybko jechać[emoji6]

Jeżdżę na Pirelli. Super opony, szybkie i trwałe. Przejechane ponad 3 tyś km na nich i zero kapcia. Idealne pod mleko. Opony użytkuję głównie na gorszych asfaltach i szutrze.

Takie plotki po internecie chodzą... SpecoTrekoScott[emoji6] https://en.brujulabike.com/specialized-s-works-epic-2023-first-images/

Do piast DT Swiss masz oficjalne adaptery, więc jak sami je produkują i sprzedają to raczej bezpieczne... Sam używałem w starym rowerze i zero problemów[emoji6]

Nie wiem czy już było, ale ten rower może być ciekawą propozycją w 2023: https://en.brujulabike.com/rockrider-race-940s-2023-presentation/

Moje zdanie znasz , z tych 2ch rowerów głosuję na Speca[emoji846] Przy okazji przyznaję się bez bicia, że do Canyona jestem lekko uprzedzony, a Spec jest jedną z moich ulubionych marek rowerowych (pomijając fakt, że z cenami w ostatnich latach szaleją)... Ja do jazdy po okolicznych górkach, wyjazdu w Gorce, Beskid itd używam Sparka RC ( nie chce znów sie wdawać w dyskusję, ale uważam go za rower XC), a do jazdy po mniej wymagającym terenie zaprzęgam Speca Diverge w karbonie i to jest dla mnie duet idealny. Mam jeszcze starego (2013) Cannondale Caad8, ale jest on na stałe podpięty do trenażera i raczej już tam pozostanie[emoji6]

Moje uprzedzenie do Braina bierze się tylko i wyłącznie z tego powodu, że nie można go zablokować całkowicie i mieć nad nim pełnej kontroli. Jeśli chcesz mieć wygodny rower nie koniecznie do ścigania to Brain nie powinien Ci przeszkadzać (no może poza kwestiami serwisu). Ostatnio widziałem bardzo dużo postów na FB w grupach odnośnie jakości, a raczej braku jej kontroli u Canyona. Geo ramy też przemawia za Specem... PS. Sparka sobie kup[emoji1787]

Spec zdecydowanie... Rama to podstawa roweru, a tu nie ma porównania jak dla mnie...resztę z biegiem czasu można wymienić/dokupić, Braina polubić lub zlikwidować. Kolejna istotna sprawa to gwarancja i tu Spec pozostawia konkurenta daleko w tyle...