kamul

Odnośnie światła w lesie (ja jeżdżę po "ciemnicy", jak zgaszę lampki to jest czarno ? ) używam Rockbros R3-1000 , do tego mam na zapas Astrolux'a BL02 i obie bdb dają sobie radę, obie mają uchwyty, obie są dużo taniej niż zakładany budżet ? Dodatkowo Rockbrosa można ładować z powerbanka w trakcie jazdy.

Mam taki LINK (Bell Nomad) i polecam, wygodny, głowa się nie poci, jedyne co bym zmienił to wziąłbym teraz wersję z Mipsem, a bez Mipsu można próbować trafić w budżecie.

Ja brałem za 3799zł i chyba o to chodzi bo jest napisane przy tym ogłoszeniu (800zł taniej).

Ja swojego musiałem odebrać osobiście, bo nie było wysyłki. Ale dostępny 21" był bez problemu w kilku lokalizacjach.

@Oskarr dzięki za radę. Pojechałem na nowym secie, co prawda warunki się wczoraj nie powtórzyły, ale jest zdecydowanie lepiej, podjazdy, odcinki piaskowe jest fajnie ?

Kellys Twins, nie szpecą, są tanie i łatwe w utrzymaniu, jako sygnalizacyjne bdb. Gorzej jeśli chodzi o doświetlanie drogi.

Dzięki. Nie wiem czy dobrze i jak to wyjdzie, ale zamówiłem na przód Mountain 2,3 (wydaje mi, się, że bieżnik nie będzie brał tyle do siebie i robił mi "slick'a" z przedniej opony) i na tył Cross 2,2. I ja to nie wyścigowo a zupełna amatorka, ale lubię też sprawdzać jak to wygląda przy zmianach w sprzęcie - z nadzieją, że to odczuję.

Ok, tylko, że tu widzę przeznaczenie opon. (głównie suche) a teraz - może mi się wydaje ? są bardziej mokre/wilgotne i pytanie czy to ma szansę działać.

Hej, obecnie jeżdżę na schwalbe rapid rob (bo to było wrzucone jako podstawa do X8) natomiast mam problem, że przy obecnych warunkach w lesie, opona bardzo szybko zabija mi się błotem + piachem, przez co na niektórych odcinkach trasy mam wrażenie, że im bardziej pedałuję tym bardziej czuję się jak "w kisielu". Czy to kwestia wymiany opon (jeśli tak to na jakie), czy może jakoś oponę trzeba "pielęgnować", żeby tak nie brała podłoża na siebie?

Hej, czy ktoś ma może zapis tej trasy w gptx albo na komoocie itp? Przewija się częściowo przez trasy które jeździmy ale są to tylko odcinki na naszej trasie, a chciałbym kiedyś spróbować dotrzeć na start i pojechać po tej trasie, tylko nie bardzo mogę znaleźć całości ? a eksploracyjnie nie do końca mam czas.

Witam w gronie X8 ? fajnie się sprawdza na ścieżkach i lasach ?

Tu "reklamówka" jak to działa: LINK

Jeśli szkła faktycznie takie odporne to może i warto ? do swoich daily mógłbym nawet je dać. X lat temu szkła Zeissa, raczej szybko mi łapały rysy, teraz to nawet nie wiem czym moje są firmowane, ale osłona zła nie jest, bo działa. Bardziej myślałem o czymś na kasku (bo okulary też jednak musiałbym zmieniać - chyba, że te pancerne szkła wrzucę ? , byłbym wdzięczny za jakiś link) bo kask zakładam i nie muszę pamiętać o nakładkach itp.

Dzięki, choć ja mam na celu ochronę przed uderzeniem gałęzią w twarz i uszkodzeniem (porysowaniem) okularów a nie przed ich spadaniem ?

Są trochę za małe na moje oprawki (ale większych nie znalazłem) ? a służą do ochrony przed zarysowaniem, Ja właściwie 99% spędzam na jazdach w lesie a tam nie raz jakaś gałąź i krzak wystaje i szkoda mi szkieł w okularach, a drugich oprawek nie chcę wyrabiać (bo łatwiej i taniej wymienić te nakładki niż szkła). W roli osłony się sprawdzają, jako "nocna wizja" nie znam się na tyle, dla mnie równie dobrze było jak ich nie miałem ? Kiedyś miałem jeszcze coś takiego LINK i też było ok. Ale cena wprawienia szkieł (szkła wymieniam zgodnie z poprawą/pogorszeniem się wady) i ponowny zakup oprawek moim zdaniem przy moim jeżdżeniu nie opłacalny.

Takie coś natomiast na moje okulary są nieco za małe. Wziąłem żółte i fotochromy bo "przezroczystych" nie było. Ogólnie jestem zadowolony. Ale wolałbym coś zintegrowanego z kaskiem (najlepiej jakby też było wymienne).

Dobrze działają oba, teraz zmieniłem technikę na zjazdach i właściwie schodzę całkiem z siodełka i jestem z tyłu, od tej pory problem się nie powtórzył. Raczej problemem była moja wyuczona od dziecka pozycja, teraz bardziej się uczę jazdy, wcześniej tylko ją lubiłem ?

Ja kupiłem je z tego sklepu. Założyłem do Indiany storm x8 i sobie chwałę. Poprawę czuć w zasadzie od razu. Klamki wydają się mocno plastikowe ale do przeżycia. Jak się „skończą” to pewnie wtedy spróbuję pożenić je z shimano.

@Chertan podbijam bo tytuł mówi o 44 a treść: ? Jeśli to 45 to czy możesz podać długość wkładki?

Tak, kilka razy i więcej już nie chcę ?

Hej, obecnie jeżdżę w nakładkach na okulary korekcyjne. Szukam chyba czegoś z MIPSem i "szybką" do jazdy MTB na singlach. Okularów dedykowanych nie robię, bo sądzę, że szybko złapią rysy, nakładki wymienię i cześć - choć są trochę za małe, dlatego pomyślałem, że kask z "szybką" to może być to. Może ktoś coś podpowie w temacie lub zasugeruje inne rozwiązanie (jazdy w okularach).

Możesz zajrzeć do mojego pytania o wielozadaniowe MTB, ja zdecydowałem się na Indiana Storm X8, jedyne co wymieniłem to hamulce na Magurę MT5 i śmigam tym po lesie, i tam sprawdza się świetnie, na drodze, po wyblokowaniu amora także zupełnie bez problemu. W założonym budżecie się mieści.

Dzięki, zmierzę, choć raczej powinien być ok ?, poza tym zdarzało mi się to na różnych rowerach. Raczej na pewno to, choć zastanawiam się czy po prostu nie zmienić jakichś ustawień w rowerze, które pomogą mi w ustaleniu złotego środka (siodło przód-tył czy wysokość, może mostka, może siodła itp).

Hej, przy mojej jeździe, właściwie od dziecka często wylatuję przez kierownicę (OTB) przy zjazdach (w zasadzie na płaskim, jak wpadnę w "dołek" też). Pewnie mam tendencję do zbyt mocnego hamowania przodem od czasu do czasu (robię to odruchowo i "gleba"). Natomiast zastanawia mnie czy to tylko to czy może mam coś źle ustawione w rowerze (raczej w każdym którym jeździłem ? ). Może nie odpowiednio siedzę, czy co? Objawy jakie mam przy jeździe: - na podjazdach, łatwo mi przód podchodzi od góry, czasem tracąc przyczepność - na zjazdach jw. hamuję i czasem widelec w dół a ja na glebę (przeważnie przyjmuję pozycję, tyłek nad kołem) - jeździ i wsiada mi się na rower wygodnie, rozmiar roweru mam ok, ustawienie wysokości siodełka też wg mnie ok. Po prostu nie mam pomysłu co sprawdzić czy poprawić, czy może nauczyć się nie hamować przodem (albo zdjąć klamkę ? ) Jedyny plus taki, że od dzieciaka trochę "chyba" nauczyłem się spadać, schodzić w czasie spadania, że obywa się to bez urazowo w zasadzie i dla mnie i dla roweru, bo tego też jestem w stanie przeważnie utrzymać i ułożyć do upadku.

Trochę km zrobione więc podzielę się opinią. Z roweru jestem w gruncie rzeczy bardzo zadowolony, rozmiarowo mi przypasował, dzielnie radzi sobie w lesie górki, pagórki, zjazdy i konary, single itp. Z rzeczy które dołożyłem (oprócz "toreb"). Błotnik przód + tył (firmy Ass-Saver, są raczej ok). Hamulce zmienione na Magura MT5 z których jestem bardzo zadowolony i odczułem realną zmianę ? Reszta fabryka. Na moje potrzeby rower się sprawdza, więc jak ktoś ma podobne to śmiało można polecić. Myty i smarowany wedle potrzeb, choć raczej "brudny" i zadowolony wracam z jazdy ?