Rower MTB za 3500-4500

[krawiec77]

Cześć wszystkim, 

Pierwszy post na forum, a więc... 

Jeśli chodzi o rowery jestem totalnym laikiem. Jakiś czas temu naszło mnie żeby kupić sobie rower MTB do rekreacyjnej jazdy po ścieżkach rowerowych, lasach czy drogach szutrowych (uroki mieszkania na wsi). Mam 177-178 cm, waga 77-78 kg, a budżet jaki chciałbym przeznaczyć na sprzęt to maksymalnie 4500 zł. Czytałem wiele tematów na tutejszym forum i mój pierwszy typ, który wybrałem na podstawie opinii i artykułów internetowych odpadł na starcie. Chodzi o rower ROMET Mustang M4 2022. Wiele osób poleca rowery firmy INDIANA oraz ROCKRIDER z Decathlonu. Jeśli chodzi o rowery INDIANA znalazłem w swoim budżecie coś takiego:

- https://www.mediaexpert.pl/rowery/rowery-mtb/rower-indiana-x-pulser-5-9-m19-czarny-grafit-r21?snrai_campaign=YtijxPRmrtzr&snrai_source=&snrai_content=&snrai_id=89fc957b-6069-4fc5-8d6a-c9047dcc3fd3

- https://www.mediaexpert.pl/rowery/rowery-mtb/rower-indiana-x-pulser-6-7-m19-czarny-grafit-r21?snrai_campaign=aQk23kOzUW9Z&snrai_source=&snrai_content=&snrai_id=49e34939-f3c8-482b-8524-1bfbb973c743

- https://www.mediaexpert.pl/rowery/rowery-mtb/rower-indiana-x-pulser-6-9-m19-czarny-brazowy-r21?snrai_campaign=YtijxPRmrtzr&snrai_source=&snrai_content=&snrai_id=89fc957b-6069-4fc5-8d6a-c9047dcc3fd3

Czy różnica w cenie powyższych 3 modeli przekłada się widocznie na ich osprzęt i odczucia w jeździe? Czy typowy laik odczuję różnicę 1000 zł między modelem 5.9, a 6.9? Prosiłbym o opinie i rady, gdyż sam nie mam zielonego pojęcia. Próbowałem się doedukować odnośnie osprzętów itd., ale jednak łatwiej jest napisać post i poradzić się ludzi znających na temacie ?. 

Czy jakieś inne modele w moim budżecie są godne polecenia? Prosiłbym o swoje typy. Będę wdzięczny za cenne rady i porady. ?

Pozdrawiam,

Mariusz. 

[jajacek]

Indiana Storm X8 rozmiar 19 cali. O reszcie zapomnieć. Dołóż a będziesz miał banana na gębie i oszczędzisz czasu na modyfikacje i szukanie czegokolwiek.

X-Pulser 5.9 ma niestety nędznego amora. Coś w nim skopali i nie jest powietrzny.
6.7 jest na kołach 27,5 cala. Zdecydowanie odradzam
6.9 jest w porządku i jakby nie było Storm X8 to możesz ten kupić. Nie ma sztywnych osi tak jak Storm. Storm X8 kosztuje 4600, Storm X9 5000 ale wiem że w stacjonarnym sklepie idzie trochę utargować. Więc możesz szukać koło siebie.

[krawiec77]

Indiana Storm X8 niestety niedostępny w okolicy, najbliższy 150 km ode mnie ?

Za to 6.9 19 cali jest dostępny praktycznie obok, podjadę i zobaczę jak to się prezentuje na żywo. 

Dzięki bardzo za pomoc i cenne rady. 

[Oskarr]

Słyszałem słabe opinie o indianach z serii 5.9 i 6.9. Zdecydowanie lepiej zamówić wysyłkowo X8. X8 ma spoko ramę na sztywnych osiach. Znajomy opowiadał, że po roku jeżdżenia już nie miał lakieru od wewnętrznej strony tylnych widełek, tak wyginały się widły podczas pedałowania. Tak więc indiana X8 albo Rockrider XC 100/120 w zależności od budżetu 

[krawiec77]

Byłem, zobaczyłem na własne oczy, a nawet zrobiłem rundkę rowerami. Jeśli chodzi o 6.9 to jest dostępny w moim rozmiarze według wyliczeń czyli 19, a X8 również był, ale jako 21. Przymierzyłem się do obu i jakiejś znacznej różnicy pod względem rozmiaru nie zauważyłem. Czy wzięcie rozmiaru większego niż prawidłowy według katalogu i wszelkich wytycznych będzie błędem na dłuższa metę? Że teraz wydaje się całkiem okej, a po tygodniu jazdy okaże się niewygodny czy coś w tył stylu?

[Oskarr]

Nie będzie ok. Ja mam 176 a 19 cali w X8 jest dla mnie minimalnie za duże. Zamów 19". Ja tak kiedyś kupiłem trochę za dużą szosę. Jak to ma być rower mtb, a Indiana ma z podstawy wysoko prowadzoną górną rurkę, to na 21 cali nie będziesz w stanie się ładnie kłaść w zakrętach. 

[krawiec77]

Cześć ponownie. Pozwolę sobie wrócić do tematu po kilu dniach jeżdżenia po sklepach z rowerami. Sklepy te sprzedawały przeróżne marki rowerów i każdy sprzedawca/ serwisant odradzał rowery marki Indiana. Powód? Słaba jakość podzespołów, między innymi ramy czy kół. Da radę się do tego jakoś odnieść? Jak to jest z tymi podzespołami INDIANY X8? Zostały mi polecone również rowery mark Unibike oraz Northtec. Budżet cały czas ten sam - +/- 4500 zł. 

[ram]

Na pewno musiał to być sprzedawca znanych marek, których kupując produkty, za samo logo dopłacasz 20% wartości roweru. Rock Rider 540 . Zero kompromisów: widelec hydrauliczny, napęd jednorzędowy, cena nie do pobicia. Osprzęt identyczny jak montowany w znanych i (nie)lubianych, bo drogich markach.

[MalySzaryCzlowiek]

Indiana x8 lub rockrider xc100, reszta się nie kalkuluje. Ja bym szedł w rockridera.

[jajacek]

Idziesz do salonu Toyoty i pytasz o jakość Skody Fabii. Jakiej odpowiedzi oczekujesz?
Słaba jakość podzespołów? Chyba nie amora Rockshoxa albo napędu Shimano?

Rama? Chińczyk jak 99% ram. Ale w przeciwieństwie do Northtec nie waży tonę. Najwyższy model ramy Northtec waży 2700 gram. Rama z Decathlonu waży 1700 gram. Więc Northtec to jest dopiero nędza. Jak spytasz o rowery z Decathlonu to to samo ci powiedzą. A biją na głowę wszelkie Kross, Unibike, Northtec, Kellys. Nie wiem ile waży Indiana Storm ale po wadze całego roweru wnoszę że jakieś 2200 gram. Tyle co Trek, Kross, Kellys i wiele innych ram z tego samego materiału czyli alu 6061. Unibike? Który? Link? Przecież w porównaniu z Indiana to kompletny chłam. Waga roweru na ich stronie 14,5 kg. Na badziewnym amorze Suntoura X1, który mogę  z pełnym przekonaniem nazwać gównem. Ten rower nawet sztywnej osi nie ma. Koła? Oczywiście że Indiana ma kiepskie obręcze. Na tym oszczędza prawie każdy producent. A co, Unibike, Northtec to mają lepsze? Na stronie Unibike Link obręcze opisane jako "Start". Co to za badziew? Jakiś tani chińczyk zapewne bo w życiu o takich nie słyszałem. Piasty? W Unibike Link TX505 czyli piasty Shimano Tourney klasy  z grubsza takiej jak w rowerach z Biedronki. W Indiana Storm X8 piasta Shimano M6010 czyli Deore. Więc weź nas proszę  nie osłabiaj nędzą Northteca czy Unibike. Jest na tym forum sporo użytkowników Indiana Storm. Nie słyszałem żeby komuś się rama połamała. A że obręcz się połamała? Był chyba jeden przypadek a może dwa. Jak się połamie to kupisz lepszą i przepleciesz. Byle nie Mavic. 200 zł wraz z robocizną za niedrogą, w miarę przyzwoitą, typu Kinlin czy Accent, trochę więcej za dobrą DT Swiss czy Newmen.

Tu masz trochę info o Storm X8:
https://forum.szajbajk.pl/topic/24406-indiana-storm-x8-2020-by-pawelll/

[Oskarr]

X8 jest spoko. Mój młodszy brat katuje wersję X7. Ma tam ten sam amortyzator i ramę, w X7 ma napęd deore vs slx w X8. X8 jest nie do pobicia w cenie w okolicach 4500. Indiany i rockridery nie są lubiane w rowerowym świecie bo przyczyniają się do upadków sklepów rowerowych. Są to jednak rowery marketowe, produkowane w większych ilościach niż ich konkurencja. 
Alternatywą dla X8 jest expl 540, rockrider XC 100 lub rockrider XC 120. 

[ram]

@jajacek: :) Skoda Fabia fajnym samochodem jest ? zwłaszcza nowej generacji z najmocniejszym silnikiem 1.5 TSI o mocy 110 kW (150 KM) wraz z 7-biegową skrzynią DSG. O jakości auta w gł. mierze decyduje silnik, tak jak w rowerze 1)rama2)amor ex3)4)napęd,heble.

[jajacek]

Skoda Fabia to dla mnie wyznacznik podstawowego roweru rodzinno-miejskiego. Odpowiednik Indiany wśród rowerów.
Nie mam za dużo doświadczeń ze Skodą. Raz mi pożyczono Superb na wyścig z automatyczną skrzynią DGS. Nie wytrzymała mojego stylu jazdy, byłem w niedoczasie i cisnąłem 180 :) Skrzynia padła po takich występach a wiem że potem była ze 3 razy naprawiana. Powiedziano mi żeby się ogólnie trzymać od takich z daleka. Miałem automat w Chrysler Grand Voyager i nieraz jechał 180 przez 10 lat. Zero problemów z silnikiem. Silnik Mitsubishi V6 3.8L. Natomiast tam była padaczka z klimą i wspomaganiem. Wady konstrukcyjne. No i chlał jak smok. 20l gazu po mieście.

Natomiast z innych samochodów, które pożyczałem na wyścigi najlepsze były Toyota Auris kombi hybryda. Silni chyba 1,5. Spalanie w trasie przy 150-170 jakieś 5,5 litra a w peletonie za wyścigiem 3,5l. I Toyota Rav4 kumpla, 2,5l benzyna. Rewelacyjny samochód o bardzo dużej dynamice i w miarę niskim spalaniu.

[Oskarr]

Mamy odmienne zdanie na temat Fabi XD w przypadku 1.0 jest jeszcze dość sensowna, w przypadku 150 km jest bezsensowna. Fatalnie wyciszona, powyżej 120 km ciężko się rozmawia, taczkowate nadwozie, które nie przekaże mocy na asfalt i wąskie opony, które do 4 biegu będą się ślizgały przy 150KM. Porównanie do Toyoty nietrafione, bo nowe toyoty wyciszeniem nie odbiegają i również są tragicznie wyciszone. Dzięki temu później mniej palom właścicielom bo jazda nową corollą powyżej 130 km/h to katorga, podobnie jak w fabii zresztą ? 

[jajacek]

Tym Aurisem teraz sprzedawanym jako Corolla dało się całkiem nieźle jechać do ok. 140-150. Z tym że ten co pożyczałem to była najwyższa wersja za ponad 100 tys zł.