[Rower do 3000 zł] do lasu i na wyboiste ścieżki rockrider czy indiana

[Aldi88]

Witam właściwie kupiłem już rower pod wpływem emocji ponieważ jest to mój pierwszy nowy rower ,ale mam zawsze możliwość go zwrócić . Kilka dni temu kupiłem z decathlonu rockrider st 540 v2 jest to model  napędem 1x10 i fajnie się na nim jeździło chodź zauważyłem że przerzutka microshift trochę myśli aby ten bieg zmienić i dużo wyczytałem na forum odnośnie osprzętu stąd naszła mnie myśl, że jak kupuje juz rower to może warto kupić coś lepszej jakości aby mi na dłużej posłużyło.  Nie jestem nawet amatorem zjazdów potrzebube rower i bardzo chciałbym aby to był mtb tu już kwestia wizualna się wysuwa. Rower będzie głównie  do jazd po leśnych ścieżkach w których fakt są strome podjazdy ale też ten rower w 60 procentach będzie służył do jazdy po polnych drogach. Dlatego myślałem aby oddać st 540v2 i kupić st900 . Dziś właśnie wyskoczyła mi reklama rowerów indiana z media i tam jest model indiana x-pulser 6.7 który ma osprzęt deore 2x10 oraz amortyzator powietrzny również z różnic na plus zauważyłem że nie ma suportu w kwadrat.  Dlatego zastanawiam się nad nim ponieważ  kosztuje teraz 2799 zł. Czy mógłby ktoś doradzić czy warto wymienić na któryś z tych ewentualnie doradzić coś innego. Chciałbym się również już offtop podpytać czy te Indiany maja faktycznie ramy od tego samego producenta co kross?

[Oskarr]

Kiedyś miały, dzisiaj nie mają ramy robionej przez krossa. 6.7 jest lepszym rowerem, RR 540 v2 jest już przyzwoitym rowerem, ale półkę niżej niż 6.7. Deore 2x10 jest spoko napędem, trochę lepszym niż ten 1x10 w RR. Amortyzator jest lepszy w indianie. Ogólnie ciężka decyzja. ST 900 z tego co się orientuje raczej niedostępny. ST 900 ma sprężynowego rock shocka. Jeśli już myślisz, że ST 540 nie wystarczy, to chyba lepiej iść w półkę wyżej, inaczej będziesz ciągle się przejmował, że mogłeś kupić lepiej. Jeśli nie wymienisz i tak raczej będziesz zadowolony. 

Ile ważysz i jaki masz wzrost? Może jesteś w stanie wyrwać 6.9 którym można już w jakimś maratonie mtb wystartować? 6.9 będzie minimalnie lepszy dla osób 170+ ze względu na większe koła. 

[Aldi88]

Hej mam 182 wzrostu.  Właśnie na pewno nie będę startował w maratonach lecz bardziej trasy rekreacyjne.  Próbowałem jeździć na kołach 29 i 27.5 w decathlonie pomimo że po sklepie lepiej się czułem na kołach 27.5. 

Pomimo że jestem amatorem jednak wiem że chce kupić rower na lata nie jestem osobą która będzie co rok coś zmieniać No chyba że się wkręcę to jakiś upgrade dlatego ten pułap miał być do 2 tyś  ale stwierdziłem że lepiej zainwestować w coś lepszego i się cieszyć komfortowa jazda. 

 

Co do st 900 on będzie dostępny w październiku bo gadałem z obsługą i to też nie byłby problem jednak nw czy czasem ta indiana nie ma lepszego osprzętu od tej 900 . Jedyne o co się obawialem to o ramę bo w decathlonie na kartę jest dożywotnią gwarancją No ale przecież ja nie będę na nim skakał 

 

Szukałem też bardziej firmowych rowerów ,ale ciężko o odpowiedni stosunek cena do jakości elementów osprzętu jednak masowa produkcja pozwala walczyć sieciowka o klienta

[Piwpaw]

Jesteś pewien czy tego Rockridera będziesz mógł oddać? Jeśli był już jeżdżony to będzie ciężko. Kiedyś oddawałem rower kupiony w Dacathlonie i pamiętam, że dokładnie sprawdzali czy nie ma śladów użytkowania, np. dokładnie przyglądali się oponom. Większa szansa, że Ci wymienią na inny model.

[Aldi88]

Dzwoniłem się podpytać i jeżeli nie był używany to jest na to nawet kilka lat.  Mój nie był wgl uzywany kupiłem go i pojechałem na wczasy teraz odpoczywając nasuwa mi się czy nie lepiej zainwestować w coś lepszego.  Po części ma trochę aspekt wizualny bo na początku zakładałem rower do około 2 tyś i jedyna opcja był ten i już przegryzłem że jest w kolorze niebieskim ,ale coś musi być na rzeczy że co jakiś czas rozmyślam czy dobrze zrobiłem.  

 

Chciałbym się jeszcze podpytać jaka będzie różnica dla amatora pomiędzy x pulser 6.7 a x pulser 6.9 . Szczerze jedyne co miałem mozliwosc po decathlonie pojeździć i tam czułem się dziko na 29 mało zwrotnie w tych alejkach a jak by to wyglądało na jakieś polne drogi i ścieżki leśne 

[Piwpaw]

Jeśli nie był używany to w Decathlonie nie będzie problemu. Jeśli już teraz masz rozterki to lepiej wymień, póki jest taka możliwość. Zawsze lepiej kupić coś z czego będziesz w 100% zadowolony. Przy Twoim wzroście szedłbym zdecydowanie w 29". Jeździ się bardziej komfortowo, dużo lepiej wybiera nierówności. Ja kiedyś też nie byłem przekonany, dopóki nie pojeździłem w terenie.

[Oskarr]

Odczujesz w szczególności na nierównym terenie. Tarki na polnych drogach itp. Rower jest troszkę stabilniejszy w zakrętach. Trochę bardziej podsterowny i łatwiejszy w opanowaniu. Przy bardzo rekreacyjnym użytkowaniu nie ma specjalnie różnicy. Kręcąc do granic czujesz różnice w przyczepności. 29" czasem cię uratuje przed upadkiem, który byś zaliczył na 27,5. Tzn. na 5 upadków na 27 będziesz miał 3-4 na 29. Wybierając między 6.7 a 6.9 przy Twoim wzroście zdecydowanie 6.9. 

[Aldi88]

No właśnie raczej do rekreacyjnej jazdy będzie używany stąd się zastanawiam nad tym 29 bo jest cięższy i droższy.  Patrzyłem i do 3 tyś jedynie 

Indiana 6.9

Giant talon 3

Romet mustang 5 

Znalazłem jeszcze 

Rower MTB górski 29 Mongoose Tyax Comp L ale nie wiem za bardzo czy się pchać w takie mniej mi znane sprzęty. 

Ogólnie nie powalają osprzętem jak za takie pieniądze te rowery. 

[MalySzaryCzlowiek]

Jak to ma być rekreacja bez żadnego konkretnego ukierunkowania to 29 są najlepszym wyborem, 26/27.5 odchodzą chyba, że mówimy o jakiś wyspecjalizowanych kierunkach kolarstwa.

Z podanych przez ciebie rowerów indiana ma najlepsze wyposażenie oraz jako jedyna amorek powietrzny co już czyni ją najlepszym wyborem.

[Aldi88]

Ok w takim razie do 3 tyś został indiana na 29 z tym chciałbym się upewnić czy ten model ma też powietrzny ?

• Amortyzator przód marka
   
  Rock Shox
• Amortyzator przód typ
   
  Judy TK RMT 29

Chodzi o to ze na media expert są 2 warianty tego modelu i ten najtańszy ma zwykle deore 2x10 i taki amorek 

[MalySzaryCzlowiek]

wiesz co najlepiej chyba jak podlinkujesz dokładnie o który chodzi, to ja czy ktoś inny zerknie, bo faktycznie wersje tam są lekko zmieszane i różnią się osprzętem i widelcami.

[Aldi88]

Oks wiec tak wybór padnie na któryś z tych.

https://rowery-indiana.pl/rowery-mtb/130,storm-x6-m-29-2020-29-19-czarno-czerwony

https://www.mediaexpert.pl/rowery/rowery-mtb/rower-indiana-x-pulser-5-9-m19-czarny-grafit-r21

[MalySzaryCzlowiek]

Sprężyna(przyzwoita ale jednak) w storm x6 vs. Judy na powietrzu w x-pulser 5.9 co już zamyka kwestię na korzyść x-pulsera, osprzęt też lepszy razem z hamulcami, kołami i całą resztą więc z tych dwóch na pewno brałbym x pulser 5.9 bardzo fajna maszyna za 3000 zł. storm x6 też nie jest zły ale ten drugi bije go na łopatki. Kupuj zrób przegląd zerowy amorkowi i śmigaj ? może jeszcze ktoś się wypowie, ale z tych dwóch na pewno wygrywa 5.9

[MalySzaryCzlowiek]

Nie wiem czy się nie machnąłem z rozpędu i ten Judy nie jest jednak na sprężynie, wydawało mi się, że wszystkie Judy są na powietrzu. 

 

@jajacek chyba ostatnio komuś pisał opinię o tym amorku, że jest bezobsługowy może się wypowie bo ja z tym rock shoxem na sprężynie nie miałem do czynienia.

[Oskarr]

Nie wszystkie Judy są na sprężynie. Ostatnio odkryłem, że reba potrafi nawet wyjść na sprężynie. 5.9 ma sprężynę, 6.9 ma powietrze. Powietrze co rok - maks 2 wymaga serwisu aby długo i bezawaryjnie działał. Sprężynowy jest w praktyce bezobsługowy. Ja wolę powietrze i do 6.9 bym dopłacał. 

 koło 29" zawsze będzie ciut droższy i cięższy, ale odbija się to później pozytywnie na utracie wartości. Utrata wartości na kole 29" jest zdecydowanie mniejsza niż 27. 27 na plus że zajmuje mniej miejsca, łatwiej wchodzi do bagażnika bez rozkręcania, łatwiej go zmieścić do windy i łatwiej z nim chodzić po klatce schodowej. 29 to taka trochę krowa jeśli chodzi o noszenie ? 

Jeździłem ostatnio na tym amorze ze sprężyną i drugim rockshockiem, tej samej klasy na powietrzu, powietrze zdecydowanie na plus. Jest inna charakterystyka. Zaskakująco sprężyna ładnie wybierała małe nierówności, dużo gorzej się zachowywała przy mocniejszych uderzeniach. Miałem wrażenie, że ze skoku 100mm realnie korzysta się z 50 mm, powietrzny przy takim samym wstępnym ugięciu dla małych nierówności ładnie wybierał też większe przeszkody dając wrażenie możliwości wykorzystania całego zakresu amortyzatora. 

Większość amatorów nie poczuje różnicy przy rekreacyjnej jeździe, jeśli ma masę odpowiednią dla danej sprężyny. Jak masz mniej niż 60 albo więcej niż 80-85 to tylko powietrze. 

Pamiętaj jednak, że przy rekreacyjnej jeździe, robiąc 1000 km i jeżdżąc po ścieżkach rowerowych czy ubitych drogach leśnych nie poczujesz dużej różnicy między RR 540 a taką indianą 6.9. Ostatnio dla sportu wymieniłem dziewczynie podstawowy amor sprężynowy w RR 530 na powietrznego suntoura i microshifta 1x9 na deore 1x10. Dziewczyna narzekała, że nie czuje różnicy jeżdżąc codziennie do pracy. Odkryła zalety powietrza, jak się zagapiła na singlu i wybiła ją hopka a amortyzator to pięknie wytłumił. Na prostym czy lekkim podjeździe microshoft działał tak jak deore. Deore lepiej trzyma łańcuch przy bardzo dużych wybojach. Strzelam, że 80% rowerzystów nawet by nie poczuło różnicy w działaniu. 

Polecam jednak zainwestować w rower, który będzie się nam podobał i będzie wywoływał chęć wyjścia na rower. Może to być najlepsza inwestycja w siebie. Jeśli jednak ma robić 500-1000 km rocznie, to najlepsza inwestycja w poprawę jazdy jest smarowanie łańcucha, czego większość nie robi.