Baga Opublikowano 5 Maja 2019 Autor Udostępnij Opublikowano 5 Maja 2019 Ja mam Specialized Diverge Sport Carbon i jestem MEGA zadowolony. Już zdążyłem się na nim prawie zabić, ale jest dobrze:-) Dziękuję za wszystkie sugestie. Jedno wiem na 100%, że byłbym bardzo rozczarowany gdybym kupił z hamulcami mechanicznymi, a nie z hydraulicznymi. Kupiłem z hydraulicznymi i cieszę się. Odnośnik do komentarza
jajacek Opublikowano 5 Maja 2019 Udostępnij Opublikowano 5 Maja 2019 Miło słyszeć. Może i ja się przekonam do sztywniaków ? Odnośnik do komentarza
Baga Opublikowano 5 Maja 2019 Autor Udostępnij Opublikowano 5 Maja 2019 a sztywniak to co? Odnośnik do komentarza
mapal Opublikowano 5 Maja 2019 Udostępnij Opublikowano 5 Maja 2019 6 minut temu, jajacek napisał: i na czy stanęło? Slate ciekawy design ale cholernie drogi. Trochę podobnie jak nasza firma Rondo, która osiągnęła duży sukces marketingowy, bo jej rower wybrano rowerem roku w UK. Tak, widziałem Rondo, marketing marketingiem, ale trzeba przyznać, że ten rowery wygląd bardzo dobrze. Rozwiązanie z wymiennymi kołami też nietuzinkowe, ale widocznie ma swoich "szalonych" odbiorców:) Na Slate polowałem bardzo długo (łącznie z próbą ściągnięcia z USA, gdzie ubiegłe roczniki są 2,5x tańsze niż u nas), ale niestety nie mogłem go dostać w swoim rozmiarze i w przystępnej cenie. Cannondale go zbudował na ramie mtb, więc nie do końca jest on spójny z filozofią gravela, do tego astronomiczne balonowe koła+ lefty. Nie ma co, bardzo ciekawy rower należący raczej do anonimowej kategorii. Niespodzianką jest to, że amerykanie wycofują się z jego produkcji od przyszłego roku, zatem to co zostanie na rynku będzie produktem niszowym, jego miejsce ma w pełni zastąpić rozszerzona kolekcja Topstone, który jest po prostu porządnym rowerem jak dla mnie bez "tego czegoś". Co do mojego wyboru, to jest mega zwrot akcji. Potestowałem trochę rowerów od momentu zainicjowania posta i po tych doświadczeniach z jazd doszedłem do prostego wniosku, że w mojej "stajni" jednak jest rower, któremu chcę dać drugą szansę, mowa o karbonowym Stevens Strada 1000. Rower jest w trakcie dość istotnych modyfikacji, chętnie podzielę się szczegółami jak już projekt będzie skończony. Odnośnik do komentarza
mapal Opublikowano 5 Maja 2019 Udostępnij Opublikowano 5 Maja 2019 23 minuty temu, Baga napisał: Ja mam Specialized Diverge Sport Carbon i jestem MEGA zadowolony. Już zdążyłem się na nim prawie zabić, ale jest dobrze:-) Dziękuję za wszystkie sugestie. Jedno wiem na 100%, że byłbym bardzo rozczarowany gdybym kupił z hamulcami mechanicznymi, a nie z hydraulicznymi. Kupiłem z hydraulicznymi i cieszę się. Gratuluję, na prawdę fajny rower. Be careful:) Odnośnik do komentarza
mapal Opublikowano 5 Maja 2019 Udostępnij Opublikowano 5 Maja 2019 21 minut temu, Baga napisał: a sztywniak to co? To brak zawieszania w postaci amortyzatora przedniego:) Sztyca amortyzowana czy też Future Shock, będący patentem u Speca, nie pozwalają wydostać się z tej kategorii:P Odnośnik do komentarza
jajacek Opublikowano 5 Maja 2019 Udostępnij Opublikowano 5 Maja 2019 Sztywniak to generalnie rower bez amortyzatora. Po wielu latach odnowiłem swojego Authora Classic 1998 i jeżdżę takim sztywniakiem ze oponami 700x28 po mieście. I nie jest źle. Co do gravela to mam dwie szosy więc nie mam przekonania. Ale taki Triban 520 RC, nie będący gravelem ale do niego zbliżony, może by mi się przydał jako zimówka i wyprawówka. Odnośnik do komentarza
MARIUSZZZ Opublikowano 6 Maja 2019 Udostępnij Opublikowano 6 Maja 2019 @mapal Kona również robi gravele zbliżone geometrią do MTB. Wydaje mi się, że gravele są na tyle szeroką kategorią, iż nie ma tu sztywnego wzorca. Wg mnie jest nawet pozytywna cecha. Odnośnik do komentarza
jajacek Opublikowano 6 Maja 2019 Udostępnij Opublikowano 6 Maja 2019 To ogólnie jest kategoria, która ewoluuje. Natomiast jak dla mnie rower, który nie ma choć odrobiny amortyzacji z przodu nie nadaje się do jazdy w terenie. Dlatego dla mnie tylko takie konstrukcje jak Cannondale Slate czy Specialized Divegre z Future Shock mają sens. Docelowo moim rowerem będzie zapewne nowy Specialized Roubaix Expert z Future Shock 2.0. I nim pewnie będę czasem jeździł po szutrach i gruntówkach. Natomiast rasowy gravel musi jak dla mnie mieć możliwość montażu opon min. jakieś 1,75 cala. Dopiero takie plus zawieszenie dadzą względny komfort w lekkim terenie. Odnośnik do komentarza
Baga Opublikowano 6 Maja 2019 Autor Udostępnij Opublikowano 6 Maja 2019 Nie mam dużego doświadczenia w rowerach. Ale kupiłem gravel. Co mnie zdziwiło, to kiedy jadę po szutrach, łokieć mnie boli tak, że się nie da wytrzymać. Są bardzo duże wibracje i nic tego nie tłumi. Futureshock, jak widać, nie jest taki aktywny...pewnie jakiś gimmick. Ale jak jadę szosą, to rower się zachowuje fenomenalnie. Może po takich drogach utwardzonych w lesie też będzie super, ale jechałem po utwardzonej drodze, gdzie było sporo małych kamyków i koszmarnie mnie zaczął boleć łokieć. Odnośnik do komentarza
jajacek Opublikowano 6 Maja 2019 Udostępnij Opublikowano 6 Maja 2019 Ciśnienie musisz upuścić. To jest amortyzacja szczątkowa a nie pełna. Tłumienie jest oponami i ugięciem sprężyny. Jakiej szerokości opony, jaką masz założoną sprężynę i ile ważysz? Odnośnik do komentarza
Baga Opublikowano 11 Maja 2019 Autor Udostępnij Opublikowano 11 Maja 2019 Dnia 6.05.2019 o 16:18, jajacek napisał: Ciśnienie musisz upuścić. To jest amortyzacja szczątkowa a nie pełna. Tłumienie jest oponami i ugięciem sprężyny. Jakiej szerokości opony, jaką masz założoną sprężynę i ile ważysz? ważę 78,5 kg. Ciśnienie 3 atm. Opona 700x38c. Niestety nie wiem jaka sprężyna, ale nie zmieniałem od zakupu i mi się wydaje, że jest pośrodku z tych, co dostałem. Odnośnik do komentarza
jajacek Opublikowano 11 Maja 2019 Udostępnij Opublikowano 11 Maja 2019 Standardowo montowana jest sprężyna medium. Przy zakupie powinieneś dostać dwie inne sprężyny soft i hard. Zalecam wymianę na soft. 15-20 minut roboty w serwisie. Co do ciśnienia to daj 3.0 na tył, 2,5 na przód i zobacz jak będzie. Odnośnik do komentarza
Kubackjeee Opublikowano 19 Maja 2019 Udostępnij Opublikowano 19 Maja 2019 Witam Panowie, Nie chce zakładać nowego tematu więc napiszę tu. Po pierwsze Jacku dzięki za dużo ciekawych informacji, bo odkąd szukam roweru dużo ciekawego się od Ciebie dowiedziałem. Więc szukam roweru na którym będę mógł pośmigac z kolegami którzy jezdza na szosach, po mieście i do pracy, ale także pojeździć w terenie w okol Szczecina. Więc padło na dwa modele trek checkpoint al4 i Specialized Diverge elite. Chciałem mocno speca ale chyba zaczynam się skłaniać do treka że wzgledu na lepsze hamulce. Te w specu to trochę żart. Próbował ktoś z was tego treka? Bardzo ciekawa opcja jest też Fuji jari 1.5. Ale nie widzę za dużo tematów o nim. Odnośnik do komentarza
Wodzu Opublikowano 26 Czerwca 2019 Udostępnij Opublikowano 26 Czerwca 2019 Cześć, przy okazji pierwszego posta na tym jakże szacownym forum, serdecznie Was wszystkich pozdrawiam. A teraz do rzeczy: po latach wahań zdecydowałem się zmienić mojego ulubionego Scotta Sportstera na rower typu gravel. Padło na Fuji Jari 1.3 http://skleprower.pl/fuji-jari-13-2019-sram-apex-1x11-p-196.html , który właśnie zamówiłem. Wydaje mi się, że rower jest rozsądnie skonfigurowany i spełni z nawiązką moje oczekiwania, przy czym chciałbym się upewnić do do jakości kół: o ile obręcze WTB STi23 mimo, że nie są oczkowane mają pozytywne opinie jeżeli chodzi o wytrzymałość, to nie wiem jakie tam są piasty? Z opisu wynika, że powinny być na łożyskach maszynowych, co mi odpowiada, ale jak z ich jakością? Czy również są made in WTB, czy no name? Jest to o tyle istotne, że ważę jakieś 85 kg i staram się jeździć dynamicznie nie tylko po asfalcie, więc jakość kół ma spore znaczenie. Dzięki za odpowiedzi. Pozdrawiam. Odnośnik do komentarza
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się