Skocz do zawartości

KROSS LEA 6.0 czy 7.0


Rekomendowane odpowiedzi

Przybył :) 

Wygląda jak milion dolarów ;) mocny, potężny a w rzeczywistości lekki - w pierwszym odczuciu oczywiście. Na jazdę muszę poczekać do jutra aż światełka dojadą. Z pierwszych spostrzeżeń , fajna płynna regulacja amortyzatora. Nie ma potrzeby go całkiem blokować . Nie wiem czy tak jest w każdym rowerze , ale wydaje mi się to bardzo przyjaznym na co dzień rozwiązaniem. 

Nie mam tylko pomysłu na błotniki, tyle tego jest że można zwariować..ale jesień tuż tuż i bez nich chyba nie da rady.

Odnośnik do komentarza

Bałagan ucięłam, psu się kazałam ze szpargałami wynosić ;) buty wywaliłam na balkon ;)

 

Kolor trochę jak dla mnie "zajebiaszczy", ale jak już mnie ktoś rozjedzie - nie będzie mógł powiedzieć, że mnie nie widział  :D

 

Na żywo jest jakiś taki fajniejszy, fotki są do dupy...

 

Jakie błotniki błagam - tanie dobre funkcjonale, bo jestem już spłukana a jeszcze urlop  :rolleyes: ...

Odnośnik do komentarza

A jeździsz w deszczu i/lub błocie czy potrzebujesz awaryjnie, jak są jakieś tam kałuże małe lub coś z nieba pokropi? Bo jeśli to drugie, to ja ze swoich doświadczeń polecam tzw. ass-savery. W Decathlonie za 25zł komplet (to plus to).

 

Fotki w pomieszczeniach zawsze są do kitu, niestety. Jak zrobisz w jego naturalnym środowisku, od razu nabierze urody ;)

Odnośnik do komentarza
  • 3 lata później...

Dzień dobry, witam ponownie po prawie czterech latach - nie wiem kiedy to zleciało ale Diamond przez ten czas ( trochę zmodyfikowany ? ) dzielnie znosił moje humorki prawie dzień w dzień ? wiosna, lato , jesień, zima...

Ale nadszedł czas spróbować czegoś innego "lepszego" ? - mianowicie szosówka (raczej endurance ) ? 

Ponieważ nie ma rowerów , a jak są to nie na moją kieszeń albo nie mój rozmiar pomysł jest prosty - kupić używany. Boję się strasznie , nie ukrywam więc szukam czegoś w przedziale 4-5 tysięcy wierząc , że będą to rowery już na w miarę sensownym osprzęcie ( Pewnie Tiagra, chociaż może i 105 tka ) i nie zajechane na amen , tylko takie o które ktoś w miarę dbał wydając na nie swoje ciężko kiedyś zarobione pieniążki. Raczej na tarczówkach, bo mam , bo się przyzwyczaiłam i lubię a szczęk nie znam i chyba nie chcę poznawać - wiem argumentacja beznadziejna , ale tak już w tym temacie mam... Domyślam się , że nie mogę tu wrzucać linków do "prywatnych " ogłoszeń więc podpowiedzcie mi proszę czy używka to w ogóle jest dobry pomysł ? Czy lepiej czekać na lepsze czasy , które mogą nie nadejść i kupić coś "gorszego " ale nowego pachnącego :). Mam na oku cube axial 105 na tarczówkach , wygląda jak nówka za 5200, oraz canyon endurace AL 6.0 wnm ( Tiagra na tarczówkach ) za 4100 . Podobno też stan idealny, ale wiadomo może być różnie. Canyon podoba mi się baaaaaardzo. A może ktoś kupował używany rowerek i podpowie na co szczególnie uważać? 

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...