Skocz do zawartości

MTB dla kobiety często jeżdżącej do ok. 2 tys.


Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

 

szukam roweru MTB na kołach 29'' lub 27,5'' (sprzedawcy bardziej polecają 29''). Hamulce hydrauliczne, rozmiar 18''-19'' (wzrost 170 cm). Do częstej jazdy jednak nie wyczynowej, dom-praca-dom, wycieczki po mieście, wycieczki po lasach, drogach nieutwardzonych.

 

Do tej pory jeździłam na męskim Romecie sprzed 15 lat.

 

W Unibike'u spodobał mi się Fusion Lady 27,5 (model 2017 można kupić w necie do 2 tys. zł), ale oglądając go na żywo (był akurat 17'') sprawił wrażenie roweru dziecięcego - bardzo niski. Może to kwestia przyzwyczajenia?

 

Proszę o pomoc w wyborze roweru o dobrym osprzęcie, jakie lepsze koła? Wersje damskie wizualnie bardziej mi się podobają (może to kwestia kolorów?), jednak nie wykluczam zakupu roweru z ramą męską z uwagi na to, że do niej jestem przyzwyczajona. Tylko czy rozmiar w męskim też 19''?

 

Odnośnik do komentarza

Nie ma dobrego roweru MTB za 2k. Przyzwoite zaczynają się za blisko 3k. Potrzebujesz rozmiar 17,5 cala. Koleżanka Elle, jeśli trafi na ten wątek to może coś doradzi.

Ten Fusion Lady nie jest tragiczny. Do przedstawionych zastosowań się nadaje.

Koła 29 daja większy komfort, prędkość i stabliność na zjazdach. Koła 27,5 dają większą zwrotność. Do tego zastosowania i przy tym wzroście namawiam na koła 29.

Odnośnik do komentarza

Widziałam ten wątek rano, ale czekałam na Ciebie, że wpadniesz i powiesz, że do 2k nie ma przyzwoitych rowerów ;) Swego czasu w tej cenie najlepszy był Kands Comp-er z 27,5" kołami na pełnym Alivio i z hydraulikami. Niestety, nie widzę teraz żadnego na ramie 18, tylko na 20, a to zdecydowanie za dużo. Natomiast jest Comp-er na kołach 29", np. tutaj: http://allegro.pl/29-kands-comp-er-alivio-hydr-18-czarno-nieb-i7165344301.html. Z drugiej strony jakby go porównać z Fusion Lady, Unibike wypada całkiem dobrze, bo różnice są w pewnych elementach na korzyść Kandsa (hamulce), w innych na korzyść Unibike'a (przerzutka z przodu i opony). Tak więc cała zabawa rozchodziłaby się głównie o dylemat dotyczący rozmiaru kół oraz wyglądu. Obie te kwestie są indywidualne i o ile kolor można wybrać korespondencyjnie, to na 27,5" oraz 29" polecam się przejechać :) Ewentualnie jeszcze można rozważyć jakieś crossy.

Kandsa w okolicy do przymierzenia można poszukać tutaj: http://kands.pl/dystrybutorzy/

Odnośnik do komentarza

Trudno coś zaproponować gdy doradzają tak doświadczeni bicykliści :)

Ostatnio kupiłem żonie nowy rower. Wybierała pomiędzy rometem gazela 4 i unibike voyager. Wybór nastąpił oczami, oba rowery przedstawiają ten sam poziom sprzętowy. Wcześniej małżonka kilkanaście lat jeździła na damskim mtb krossa, następnie przez dwa lata kross hexagon f2, oba na kołach 26 cali. Po dwóch miesiącach jazdy unibikiem voyager lds ( codzienne dojazdy do pracy i domu, wycieczki po lesie po wzgórzach morenowych parku krajobrazowego ) jednoznacznie uznała, że to najlepszy i najwygodniejszy rower jaki do tej pory miała.

Co prawda nie jest to mtb a trekking, może jednak ta opinia będzie pomocna przy wyborze roweru. Dodam jescze, że żona ma podobny wzrost (168 cm) i wybrała rozmiar 19 cali.

Odnośnik do komentarza

Jeżdżę na Unibiku Fusion 27,5 i pomimo paru wad jest całkiem sympatyczny. Wzrost 175, koła większe niż 26" ale jednocześnie wystarczająco zwrotne. 29" jak pisze Jacek są częściej polecane ale nie każdy czuje się na nich dobrze.

W tej cenie jest problem z "prawdziwym" MTB ale takiego nie potrzebujesz. W zasadzie skłaniał bym się raczej w kierunku jakiegoś crossowego. Jeśli pytasz o Unibika to zerknij na ich ofertę z tej kategorii.

MTB w tej cenie ma przede wszystkim słaby amortyzator, czasem podstawową grupę osprzętu ale to akurat jest łatwe do wymiany na lepsze.

Cross będzie lepszy osprzętowo, bardziej "dynamiczny" no i ze względu na węższe opony lepiej będzie się toczył na asfalcie.

Sam ostatnio zastanawiałem się jak się zachowuje cross na ubitych leśnych drogach i... w drodze do domu wyprzedził mnie rowerzysta właśnie na crossie. Pewnie też był lepszy kondycyjnie itd. ale miałem wrażenie, że jego rower zdecydowanie lepiej radzi sobie na tej nawierzchni. Że o asfalcie nie wspomnę.

Odnośnik do komentarza

Dla mnie wadą crossa w terenie jest przede wszystkim szerokość opon. Ale to miało znaczenie dopiero na piachu w Słowińskim Parku Narodowym, a nie zwykłej leśnej drodze. Druga rzecz - jest mało zwrotny i tu wolę MTB. Przy moich 165cm oraz 168cm siostry wydawał się nam trochę duży. Ale to samo będzie pewnie z 29-erem - gdzieś te koła upchać trzeba ;)

Odnośnik do komentarza

Witam ponownie,

dziękuję za wszelkie sugestie i propozycje :)

 

Co do Kands'a - niestety w moich okolicach nie mam okazji go przetestować. Natomiast udało mi się zrobić porównanie jak jeździ się na 27,5'' i 29'' i jednak bardziej skłaniam się ku 27,5''. Rzeczywiście zwrotność w 29'' jest ciut mniejsza i też kierownica jest trochę szersza... W moim przypadku uznałam to za cechy przemawiające na niekorzyść, choć pewnie mogłabym się przyzwyczaić ;) Poza tym nie wszystkie rowery w wersji damskiej produkowane są na kołach 29'' więc tu też miałabym ograniczony wybór.

 

Do crossów też mnie przekonywano, nawet się takim przejechałam, ale po pierwsze - średnio to wygląda, jeździ się prawie tak samo, a całe życie przyzwyczajona byłam do górskiego - nie chcę teraz zmieniać czegoś na czym jeździ mi się dobrze :)

 

Stanęło na tym, że po przetestowaniu w jednym ze sklepów Kross'a Lea R6 model 2017 zamówiłam go w sklepie internetowym, także czekam na dostawę. Wahałam się pomiędzy wspomnianym wcześniej Unibikiem Fusion a tym Kross'em, ale ze względu na to, że Unibike'a widziałam tylko w rozmiarze 17'' i wydawał mi się mniejszy w porównaniu do innych, a na Kross'ie 19'' miałam możliwość się przejechać to wybór padł właśnie na tego ostatniego. Porównując wymiary podane w internecie Unibike'a w rozmiarze 19'' i Kross'a w rozmiarze 19'' to Kross rzeczywiście jest trochę większy - dla mnie lepiej. Pod względem osprzętu także ciut lepiej niż Unibike, podobno ma trochę gorsze hamulce (tak mówi mój tata :P). Nie znam się na tyle by wyłapać drobniejsze szczegóły.

 

Mam nadzieję, że nie okaże się teraz, że popełniłam straszny błąd ;)

 

Odnośnik do komentarza

Nogi to jedno ale jak będziesz mocno wyciągnięta to po kilkunastu- kilkudziesięciu kilometrach może być już niewygodnie. Jestem trochę wyższy, a wahałem się pomiędzy 17, a 19 w Unibiku. Przemówiło wtedy siodełko, które było za nisko. Reszta pasowała. 

Co do osprzętu to może nie jest na górskie szaleństwa ale do Twojego przeznaczenia spokojnie wystarczy.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...