Roberto1980 Opublikowano 26 Września 2017 Udostępnij Opublikowano 26 Września 2017 Dokładnie Emonda S6 na Ultegrze . Na stronie sklepu luckybike.de stoi cena 2.199 ( 2015 model) ale w sklepie maja jeszcze lepsza promocje 1.599 euro. Niestety jakieś 600-700 euro jak na razie za duzo. Odnośnik do komentarza
jajacek Opublikowano 26 Września 2017 Udostępnij Opublikowano 26 Września 2017 Rower kupuję się raz na wiele lat. Lepiej kupić coś dobrej jakości jak się ma taką możliwość. Za 1000 Euro to raczej tylko modele aluminiowe i raczej napewno nie na Ultegrze. Pełna Ultegra 6800 kosztuje 2700 zł. Koła, kierownica, opony, sztyca, mostek itd producent daje raczej tanie więc ok. 1000 zl. Wynika że za karbonową ramę Treka z dożywotnią gwarancją płacisz ok. 500-600 Euro. To bardzo tanio. Odnośnik do komentarza
Roberto1980 Opublikowano 26 Września 2017 Udostępnij Opublikowano 26 Września 2017 https://www.canyon.com/road/endurace/2016/endurace-al-7-0.html 1.099 za ultegre i Alu niestety albo stety rozmiaru mojego brak . Ale moze i lepiej . Moze warto poczekać znaczy odłożyć jeszcze pare euro i kupić konkret. Na pewno po jeździe próbnej Trek robi wrażenie !!! Odnośnik do komentarza
jajacek Opublikowano 26 Września 2017 Udostępnij Opublikowano 26 Września 2017 Zima idzie więc nie ma ciśnienia. Można szukać. Fajny jest Canyon typu endurance na tarczach. Kolega na takim jeździ w karbonie. Ale to pewnie znacznie większy wydatek. Odnośnik do komentarza
Roberto1980 Opublikowano 26 Września 2017 Udostępnij Opublikowano 26 Września 2017 https://www.canyon.com/road/endurace/endurace-cf-7-0.htmlModel 2018 ale bez tarcz . To taki model ?? Odnośnik do komentarza
Gość Opublikowano 26 Września 2017 Udostępnij Opublikowano 26 Września 2017 Po około 12 k km przejechanych na szosie alu typu endurance dochodzę do wniosku, że potrzebne są jednak dwa rowery, ten drugi z bardziej sportową geometrią. Mnie dość zrelaksowana pozycja szosowa odpowiadała od początku, obyło się bez jakichkolwiek dolegliwości i okresu na przyzwyczajenie się. Ale wydaje mi się, że na sam początek geometria wyścigowa jest dość ryzykowna. Kusi mnie na teraz to: https://www.canyon.com/de-pl/road/ultimate/ultimate-cf-sl-disc-9-0.html, równie poważnie biorę pod uwagę też https://www.specialized.com/pl/pl/men/bikes/road/menstarmacsl5comp/128862. Canyon wydaje się być lepiej wyposażony i jest na tarczach. Specialized pewnie bardziej renomowany, ale nie jestem pewny, czy to uzasadnia róóżnicę w cenie... Odnośnik do komentarza
jajacek Opublikowano 26 Września 2017 Udostępnij Opublikowano 26 Września 2017 @miro I tak i nie. Rower endurance to nie tylko geometria. To cały projekt mający stworzyć komfortowy rower szosowy. Niektórym producentom się to bardziej udało, niektórym mniej. Jeśli chodzi wyłącznie o geometrię to rower do ścigania ma mniejszy rozstaw kół co zwiększa sztywność, krótszy tylny trójkąt co zwiększa sztywność, niektóre (np. Specialized Venge) mają pogrubione tylne widełki co jeszcze bardziej zwiększa sztywność. Widelec jest ustawiony pod bardzo ostrym kątem co zwiększa sztywność ale poprawia też sterowność. Krótka główka rury sterowej i długa górna rura zwiększają aerodynamikę a zmniejszają komfort. Zmuszają do pochylenia się i przyjęcia pozycji redukującej opory wiatru. Czyli jest to rower tak zaprojektowany żeby maksymalnie dużo wkładanej energii było przekazywane na poruszanie się do przodu. Oczywiście odbywa się to kosztem komfortu. No i pytanie brzmi ile tego komfortu ktoś jest w stanie poświęcić dla szybkości i czy są takie rowery o geometrii wyścigowej które da się tak dostosować żeby były szybkie ale względnie komfortowe. Odpowiedź brzmi: są takie. Mój rower, Specialized Tarmac, jest takim przykładem. Jest to rower o wyścigowej geometrii, takiej samej na której ścigał się kilka lat temu Alberto Contador czy Tom Boonen. Jak go zmiękczyć? Założyć wspornik kierownicy trochę podniesiony do góry, karbonową kierownicę tłumiącą drgania, żelową owijkę tłumiącą drgania, karbonową sztycę podsiodłową tłumiącą drgania, szersze opony np. 700x25 lub jeśli wejdą 700x28 z mniejszym ciśnieniem, wygodne siodło MTB czy trekkingowe z dużą ilością wyściółki. Oczywiście nie są to zabiegi tanie i nie wszystkie z nich każdy musi przeprowadzić. W moim wypadku osiągnałem zamierzony cel czyli mieć szybką wyścigową szosę z w miarę komfortową pozycją. Moja pozycja na tej szosie jest bardzo zbliżona do tej jaką przez ostatnie lata miałem na szosie endurance Specialized Roubaix, która była prekursorem rowerów tego typu. A jaka jest różnica między nimi? Przód w Roubaix jest zdecydowanie miększy. Uderzenie w każdą dziurę czy studzienkę kanalizacyjną jest dużo bardziej stłumione. Wynika to z dwóch rzeczy. Z widelca, który ma inny, łagodniejszy kąt natarcia oraz budowy jego goleni z wkładkami tłumiącymi drgania, które znacznie mniej przenoszą się na nasz kręgosłup piersiowy. Ponieważ rower ma trochę dłuższy tył a co za tym idzie jest cały dłuższy to bardziej się ugina amortyzując drgania. Tylne widełki też mają wkładki tłumiące drgania więc tył jest też miększy ale nie jest to od razu zauważalne. Czuć to w dystanie po przejechaniu np. 50, 70 czy 100 km. Przyjeżdża się świeższym. Ale kosztem prędkości, zrywności i zwrotności. I muszę powiedzieć że ostatnio na Roubaix jeżdżę coraz mniej bo Tarmac daje mi i szybkość i komfort. Mam tez w domu jeszcze jedną szosę karbonową. Ridley Excalibur. Ściga się teraz na niej mój młody. Robiłem wiele żeby uzyskać komfortową pozycję ale nigdy mi się to nie udało. Zawsze była cholernie sztywna i po jeździe na niej często odczuwałem kręgosłup. Więc są ramy sztywniejsze i mniej sztywne. Trzeba wiedzieć co wybrać. Na poprzedniej moje szosie z Btwin Sport 3, na ramie alu z widelcem karbon również nigdy nie udało mi się znaleźć komfortu. Po części wynikało to z materiału bo aluminium jest dużo mniej sprężyste niż stal czy karbon i słabo tłumi drgania ale również z faktu iż rower ten nie pozwalał na założenie opon szerszych niż 700x23. Wąska opona na wysokim ciśnieniu zwiększała dyskomfort i miałem spore problemy z kręgosłupem lędźwiowym. Rower sprzedałem ale miałem w tym roku okazję przejechać się na nim po paru latach przerwy, bo mój kolega ma identyczny. Jazda była koszmarem w porównaniu do tych rowerów, które mam i dziwiłem się jak mogłem na tym jeździć. Problem z pierwszymi szosówkami jest taki że na początku ciężko znaleźć komfortową pozycję. Jedzie się bardziej pochylonym i na dramatycznie węższych oponach w porównaniu do crossa czy MTB. W konekwencji wieli użytkowników ma problem z bólem kręgosłupa piersiowego i lęźdzwiowego. Pierwsz dwie rzeczy, które należy zrobić po zakupie pierwszej szosówki to podnieść mostek dzięki czemu pozycja bardziej się wyprostuje i znikną bóle kręgosłupa piersiowego i założyć jak najszersze opony na niższym ciśnieniu i zmienić siodełko na komfortowe. To spowoduje redukcję problemów związanych z kręgosłupem lędżwiowym. Po okresie przyzwyczajenia do pozycji na szosie można pomału usztywniać rower i szukać złotego środka. Mój syn jak się przesiadł z MTB na Tribana 500 to przez pierszy miesiąc strasznie narzekał i też nie chciał na nim jeździć. Zajęło mu jakieś 8 jazd żeby znaleźć komfortową pozycję. Odnośnik do komentarza
jajacek Opublikowano 26 Września 2017 Udostępnij Opublikowano 26 Września 2017 Na tym Canyonie Ultimate CF SL Disc jeździ chyba mój koleś. Piękny rower. Bardzo chwali sobie tarczówki. Tylne widełki są bardzo szerokie i chyba przyjmą grubą oponę jakby co. Z ciekawości podpatrzę przy okazji jaki ma model. A Tarmac to Tarmac. Kultowy rower wyścigowy opisany przez mnie powyżej. Odnośnik do komentarza
niet Opublikowano 27 Września 2017 Autor Udostępnij Opublikowano 27 Września 2017 Pierwsza szosa zakupiona;) Dzięki Jacek za pomoc i wsparcie. Czas na naukę jazdy. Odnośnik do komentarza
jajacek Opublikowano 27 Września 2017 Udostępnij Opublikowano 27 Września 2017 Welcome to Specialized Owner's Club :) Gratulacje! Odnośnik do komentarza
Pit55 Opublikowano 27 Września 2017 Udostępnij Opublikowano 27 Września 2017 Witam wszystkich. Jestem nowy na forum choc czytam rowerowe porady od dośc dawna. Ostatnio rozglądam się za rowerem. Rozważam kilka rozwiązań w tym zakup kolejnego roweru. Co sądzicie o tej propozycji ? Czy warto w to wchodzic ? http://crs-sklep.pl/super-promocja/Merida-XC-Mission Z góry przepraszam jeśli pytanie piszę nie w tym miejscu. Dzisiaj pierwszy raz weszłem po rejestracji i jeszcze nie bardzo u mnie z poruszaniem się po tematach. Odnośnik do komentarza
jajacek Opublikowano 27 Września 2017 Udostępnij Opublikowano 27 Września 2017 Witam wszystkich. Jestem nowy na forum choc czytam rowerowe porady od dośc dawna. Ostatnio rozglądam się za rowerem. Rozważam kilka rozwiązań w tym zakup kolejnego roweru. Co sądzicie o tej propozycji ? Czy warto w to wchodzic ? http://crs-sklep.pl/super-promocja/Merida-XC-Mission Z góry przepraszam jeśli pytanie piszę nie w tym miejscu. Dzisiaj pierwszy raz weszłem po rejestracji i jeszcze nie bardzo u mnie z poruszaniem się po tematach. Załóż proszę nowy wątek. Ten jest o rowerach szosowych. Rower ze zdjęcia wygląda na obiekt muzealny w dobrym stanie. Odnośnik do komentarza
Pit55 Opublikowano 27 Września 2017 Udostępnij Opublikowano 27 Września 2017 oki i sorki. Odnośnik do komentarza
niet Opublikowano 28 Września 2017 Autor Udostępnij Opublikowano 28 Września 2017 No to podsumowując.. Moje dwie nowe wyścigówki:D edit: <nie pochwalę się, nie idzie mi wklejanie zdjęć> Odnośnik do komentarza
Roberto1980 Opublikowano 28 Września 2017 Udostępnij Opublikowano 28 Września 2017 Szkoda !! Moze jest jakiś sposób ?! A co wkoncu kupiłeś ?? Odnośnik do komentarza
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się