kopernik92 Opublikowano 26 Lipca 2015 Udostępnij Opublikowano 26 Lipca 2015 Czy ktoś z forumowiczów sprawdził organoleptycznie lub orientuje się jak grube oponki wrzucę do krosowego Kellysa Phanatic? Zastanawiam się czy nie będzie to problemem w przyszłości gdy zechcę zjechać na większe bezdroża a cienkie gumy nie będą dawały rady. Odnośnik do komentarza
4Ri3L Opublikowano 26 Lipca 2015 Udostępnij Opublikowano 26 Lipca 2015 Od kilku dni dumam nad podobnym tematem, a mianowicie opon do Kellys Clea 90, którym jeździ moja żona. W tej chwili jeździ na opinie 700x38C czyli 28x1,5 i za każdym razem gdy wjeżdżamy do lasu zaczyna narzekać, że źle jej się jeździ na tak wąskiej oponie. Nie wiem jakie kupić nowe opony żeby poprawić jej komfort jazdy, zastanawiam się nad rozmiarem 28x1,75, bo wszystko wyżej to już prawie 29 cali :) I w miarę drobny rower może wyglądać komicznie :) Odnośnik do komentarza
Persymona Opublikowano 27 Lipca 2015 Udostępnij Opublikowano 27 Lipca 2015 To ja może tak z własnego, bardzo skromnego doświadczenia. W moim Authorze Integra kilka sezonów jeździłam na "domyślnych" oponach CST 28x1.4. Modelu niestety nie jestem w stanie określić. Niezła na asfalt, ścieżki rowerowe, w terenie... średnio. Boczne klocki na tyle małe, że nie zapewniały dobrej przyczepności, przy jeździe po nierównym (ubita droga kamienista, jakieś niewielkie korzenie na ścieżce, szyszki) czułam się niepewnie. Piasek na trasie? Często trzeba było zejść... W czerwcu wymieniłam na Schwalbe Hurricane 28x1.6, które polecono mi na innym forum. Zmiana w terenie zdecydowanie na lepsze, opona lepiej trzyma, piasek - bezstresowo. Na asfalcie dalej jest w porządku, nie odczuwam znaczącej zmiany na gorsze. Od dzisiaj mam drugi rower na oponach CST Traveller Cross C1293 28x1.6. Po pierwszej przejażdżce 25km po asfalcie i w lekkim terenie (utwardzone ścieżk iw lesie, troszkę sztur, nieco kamyczków) - na asfalcie bajka, rower sam jedzie. Na ścieżkach w lesie sprawdzają się całkiem fajnie, gładki grzbiet opony w niczym nie przeszkadza, nie odczuwam większej różnicy między nimi a Schwalbe Hurricane, czy tak będą się sprawowały dalej - zobaczymy. Moim zdaniem opona 1,6 jest optymalna w cyklu asfalt-ubite ścieżki leśne/polne. Czy iść wyżej? Zależy, co przeważa i jak jeździmy - ja jeżdże spokojnie i zachowawczo, nie lubię szaleć. Odpowiednie ciśnienie w kole też ma bardzo duże znaczenie, czyli: na asfalt pompujemy solidnie, a w teren nieco słabiej (wszystko w zakresie, jaki podaje producent!). Odnośnik do komentarza
Oskar Opublikowano 27 Lipca 2015 Udostępnij Opublikowano 27 Lipca 2015 Kolega chciał poprzez zmianę opon przerobić crossowego Schwinna Searchera na 29". Niestety rama jest tam tak skonstruowana, że 2" opona tarła o widełki z tyłu. Odnośnik do komentarza
Dominik Opublikowano 28 Lipca 2015 Udostępnij Opublikowano 28 Lipca 2015 Ja mogę polecić schwalbe tyrago. Odnośnik do komentarza
lukasz.przechodzen Opublikowano 28 Lipca 2015 Udostępnij Opublikowano 28 Lipca 2015 Najlepiej wybrać się po prostu do sklepu i przymierzyć, albo chociaż wyjąć koło i włożyć szerszą oponę "na sucho". Inaczej będzie problem, bo nawet opony o tej samej szerokości potrafią się od siebie trochę różnić wysokością. Odnośnik do komentarza
jajacek Opublikowano 29 Lipca 2015 Udostępnij Opublikowano 29 Lipca 2015 Ja mam starego trekkinga/crossa Bulls sprzed ponad 10 lat i wchodzi do niego bez najmniejszego problemu opona 2 cale i więcej. Dobry trekking to najbardziej uniwersalny rower. Z moich doświadczeń optymalna w nim na szosę jest opona 700x25-30, na teren mieszany 700x38-42, a na off road 2 cale i więcej. Ciśnienie na szosę jakieś 5-6 atm, na mieszany 4 atm, na off road 2 atm. Absolutnie nie kupiłbym nigdy do takiego roweru opony bez wkładki antyprzebiciowej. Jeżdżę głównie na oponach Specialized z wkładką ale Schwalbe też polecam i też mam ze dwie pary Marathonów i SmartSamów. Ostrzegam że dramatycznie pogorszyła się jakość opon Continental zarówno rowerowych jak i samochodowych. Spadła do poziomu kiepskich chińczyków. No i nie dotykać takiego chłamu jak Hutchinson. Tanie Micheliny to też chłam, wyższe modele są OK. Odnośnik do komentarza
Gruchenfuhrer Opublikowano 29 Lipca 2015 Udostępnij Opublikowano 29 Lipca 2015 Ja sam jeżdżę na Maratonach - ponad 700km mieszanego terenu (głównie asfalt / kostka brukowa, trochę szutru, leśnych ścieżek a nawet czasami ostry żwir). Sporo krawężników, korzeni, krzywych płytek na chodniku. Póki co - żadnych problemów. Przez większość czasu mam około 5atm, jak poczuję, ze są zbyt miękkie to dopompowuję; przy 6 trochę dziwnie mi się po tych nierównościach jeździ.... Odnośnik do komentarza
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się