Gravel do 8000

[SkajT]

Cześć,

Obecnie poszukuję swojego pierwszego roweru typu gravel, który będzie mi służył głównie do dojazdów do pracy w miejskim terenie. Każdego dnia planuję pokonywać około 20 km w jedną stronę. Mając 198 cm wzrostu, szczególnie zależy mi na dobraniu odpowiedniej ramy, która zapewni komfort i ergonomię jazdy.

Do tej pory zwracałem uwagę na rowery marek Cube i Canyon, ale jestem otwarty na inne propozycje. Chciałbym znaleźć model, który będzie idealnie dopasowany do moich potrzeb i sylwetki. Dodatkowo planuję także weekendowe wycieczki poza teren miejski, na przykład po szutrowych ścieżkach, więc zależy mi na wszechstronności roweru.

Pozdrawiam serdecznie!

 

Kamil

[jajacek]

Jeśli się zmieszczą w budżecie to są dwa które szczególnie mi się podobają.

Specialized Diverge E5 ma wbudowany system mikro amortyzacji Future Shock, dzięki któremu pokonywanie krawężników i większych dziur nie jest tak upierdliwe jak na rowerze z całkowicie sztywnym widelcem. No i jest to rower na ramie typu premium z bardzo dobrego i bardzo lekkiego stopu aluminium. Jeżdżę po mieście i okolicy na podobnej ramie, Specialized Crux, przełajówce przerobionej na gravela.

Z kolei Cannondale Topstone w wersji karbonowej ma mikro amortyzację wbudowaną w tylny zawias. Był u mnie ostatnio na nim kolega, który był tu gdzieś na forum. Kupił go w bardzo dobrej cenie na zagranicznej wyprzedaży.

Wszystkie rowery zbudowane ze standardowego aluminium 6061, będą miały ciężkie, toporne ramy i wszystkie będą do siebie podobne. Czy to ma jakiekolwiek znaczenie pozostaje do oceny. Będą się różnić tylko osprzętem. Więc w przypadku zakupu takiego roweru marka nie ma znaczenia, poza jakością obsługi gwarancyjnej i pogwarancyjnej.

Jeśli chodzi i napęd nie jestem zwolennikiem napędu 1x w tego typu rowerach ani napędów szosowych firmy SRAM. Zdecydowanie wolę Shimano. GRX 400 pracuje bardzo dobrze, w GRX 600 i 800 ma się jedno przełożenie więcej i parę gram mniej. Hamulce hydrauliczne to już inny temat i bywają z nimi różne historie.

[SkajT]

2 godziny temu, jajacek napisał(a):

Jeśli się zmieszczą w budżecie to są dwa które szczególnie mi się podobają.

Specialized Diverge E5 ma wbudowany system mikro amortyzacji Future Shock, dzięki któremu pokonywanie krawężników i większych dziur nie jest tak upierdliwe jak na rowerze z całkowicie sztywnym widelcem. No i jest to rower na ramie typu premium z bardzo dobrego i bardzo lekkiego stopu aluminium. Jeżdżę po mieście i okolicy na podobnej ramie, Specialized Crux, przełajówce przerobionej na gravela.

Z kolei Cannondale Topstone w wersji karbonowej ma mikro amortyzację wbudowaną w tylny zawias. Był u mnie ostatnio na nim kolega, który był tu gdzieś na forum. Kupił go w bardzo dobrej cenie na zagranicznej wyprzedaży.

Wszystkie rowery zbudowane ze standardowego aluminium 6061, będą miały ciężkie, toporne ramy i wszystkie będą do siebie podobne. Czy to ma jakiekolwiek znaczenie pozostaje do oceny. Będą się różnić tylko osprzętem. Więc w przypadku zakupu takiego roweru marka nie ma znaczenia, poza jakością obsługi gwarancyjnej i pogwarancyjnej.

Jeśli chodzi i napęd nie jestem zwolennikiem napędu 1x w tego typu rowerach ani napędów szosowych firmy SRAM. Zdecydowanie wolę Shimano. GRX 400 pracuje bardzo dobrze, w GRX 600 i 800 ma się jedno przełożenie więcej i parę gram mniej. Hamulce hydrauliczne to już inny temat i bywają z nimi różne historie.

A słyszałeś może jakieś opinie o unibike geos 2024 ,  fajne komponenty w rozsądnej cenie ale coś doszukałem że niby jakieś wady ma i szukam opinii 🙂

[jajacek]

Rama ze standardowego, najtańszego aluminium 6061 ze sztywnymi osiami. Z suportem typu PressFit, często sprawiającym problemy Z chorym prowadzeniem przewodów przez rurę sterową, które zmusza do rozebrania i złożenia całego roweru, jeśli chcemy zmienić wysokość mostka.
Dobry napęd 11-rzędowy. Hamulce hydrauliczne Shimano.
Nędzne koła na nędznych piastach.

[sl66]

19 godzin temu, jajacek napisał(a):

Specialized Diverge E5 ma wbudowany system mikro amortyzacji Future Shock, dzięki któremu pokonywanie krawężników i większych dziur nie jest tak upierdliwe jak na rowerze z całkowicie sztywnym widelcem. No i jest to rower na ramie typu premium z bardzo dobrego i bardzo lekkiego stopu aluminium.

Jako tańszą alternatywę możesz pomyśleć o kupnie Meridy Silex pierwszej generacji (obecnie mocno spadły ich ceny, bo weszła druga generacja) i kupna mostka amortyzowanego Redshift. Działa praktycznie identycznie jak Future Shock (porównywałem i sprawdzałem). Możesz też kupić Silexa 2 gen jesli budżet pozwoli. Silexy niekarbonowe też są zbudowane z aluminium premium 6066. Silex 1 ma geometrię najbardziej pod komfort, zdecydowanie nie wyścigową (za to bardziej progresywną pod kontrolę w terenie). Silex 2 ma trochę bardziej agresywną geo, ale wciąż komfortową.

Sam jeżdżę na Silex 1 + Redshift. @jajacek kiedyś testował mój rower i był pod wrażeniem ile mostek Redshifta daje. Porównywałem też mój rower z @Pepe75, który ma Speca Diverge z FutureShockiem - jakość amortyzacji była identyczna, nie wiem czy w ślepym teście bym odgadł które jest które.

[SkajT]

1 godzinę temu, jajacek napisał(a):

Rama ze standardowego, najtańszego aluminium 6061 ze sztywnymi osiami. Z suportem typu PressFit, często sprawiającym problemy Z chorym prowadzeniem przewodów przez rurę sterową, które zmusza do rozebrania i złożenia całego roweru, jeśli chcemy zmienić wysokość mostka.
Dobry napęd 11-rzędowy. Hamulce hydrauliczne Shimano.
Nędzne koła na nędznych piastach.

Dzięki za odpowiedź, miałbym jeszcze pytania o 4 modele ROMET Aspre 2,  ROMET BOREAS 2, Merida Silex 400 oraz Kross esker 5.0 gen 2

[SkajT]

Znalazłem jeszcze 2 modele o których szukam informacji jakby ktoś miał doświadczenie będę wdzięczny:

• Marin Gestalt 2.5
• Marin Nicasio 2

[Greg29]

Marin Gestalt 2.5 to raczej Road+ niż grawel - napęd szosowy Tiagra 2x10 z pozagrupową korbą FSA, wąskie opony - chyba więcej niż 35 czy 36c tam nie wejdzie.

Marin Nicasio 2 też Tiagra też z pozagrupową korbą FSA, wejdą trochę szersze opony (pewnie 40 c wejdzie) ale sztywna oś tylko z tyłu.

Romet Aspre 2 jest chyba królem najtańszych "wszystkomających" graweli - sztywne osie, GRX 2x10, karbonowy wideł, hydrauliczne hamulce. Wersja na 2024 rok ma ładniejszą ramę niż wcześniejsze, z takim dziwnym garbem na ramie.

Boreas 2 chyba teraz już jest z napędem 1x11 SRAM APEX jeśli się nie mylę, wcześniej była wersja zwana Boreas 2 GRX i on był królem.

Merida Silex pierwszej generacji często była zwana "dziadkowozem" lub trekkingiem z barankiem oferującycm pozycję jak na kiblu ale tu na forum kolega @sl66 jest właścicielem Silexa i bardzo sobie chwali ten rower. Nowa wersja Silexa, z tego roku jest już bardziej "agresywna" i o ile się nie mylę chyba nawet ktoś wygrał mistrzostawa świata graweli w tym roku na tym rowerze.

Esker 5.0 generalnie oferuje to co pozostałe, czyli GRX 2x10, wideł karbon, sztywne osie ale dali mu obręcze dt swiss i wizualnie wygląda na lepszaka

[sl66]

35 minut temu, Greg29 napisał(a):

Merida Silex pierwszej generacji często była zwana "dziadkowozem" lub trekkingiem z barankiem oferującycm pozycję jak na kiblu ale tu na forum kolega @sl66 jest właścicielem Silexa i bardzo sobie chwali ten rower.

Tak, mi wyjątkowo przypasował ten rower. Porównywałem go z kilkoma rowerami: MTB Rockrider Race 700 (którego posiadam z oponami Conti Race King), karbonowa szosa Orbea, gravel Romet Aspre 2 i karbonowy gravel Spec Diverge z FS. Na Silexie mi się jeździ najlepiej z nich (ex aequo z Divergem). Ale też ja najbardziej lubię gravele, bardziej niż MTB czy szosy.

Co do pozycji Silexa,, ja mam wszystkie podkładki przełożone nad mostek i kierownica jest około 3 cm poniżej linii siodełka. Niżej się już nie da bez dodatkowej rzeźby. Kompensuję to tym, że kierownica ma dość głęboki drop, który mogę często używać dzięki temu, że kierownica jest dość wysoko. Bywa, że jeżdżę na w dolnym chwycie 50-80% trasy. Znam kilka osób, które mają bardziej agresywne pozycje na gravelach, ale w ogóle nie korzystają z dolnego chwytu, bo jest już za nisko 🙂 
Ta pozycja Silexa jest mniej więcej taka sama (jeśli chodzi o stack/reach ratio) jak np. w Specialized Roubaix (założyłem kiedyś o tym oddzielny temat). Czyli rekreacyjna i endurance.

[dezerter]

17 godzin temu, jajacek napisał(a):

Rama ze standardowego, najtańszego aluminium 6061 ze sztywnymi osiami. Z suportem typu PressFit, często sprawiającym problemy Z chorym prowadzeniem przewodów przez rurę sterową, które zmusza do rozebrania i złożenia całego roweru, jeśli chcemy zmienić wysokość mostka.
Dobry napęd 11-rzędowy. Hamulce hydrauliczne Shimano.
Nędzne koła na nędznych piastach.

mam i nie narzekam, 2x11, piasty jakieś shimano