Skocz do zawartości

Cross - Giant Roam Disc 0 vs Tabou Flow 6.0


Rekomendowane odpowiedzi

Dzień dobry,

szukam roweru crossowego do jazdy w lekkim terenie (głównie lasy) i na dłuższe wycieczki z bardziej sportową (jak na crossa) geometrią za +- 5000 zł. Wybór ograniczyłem do dwóch modeli:

Częścią osprzętu wygrywa Tabou: lepsza korba, piasty, manetki, pedały, blokada amortyzatora na kierownicy, wygodniejsze siodło z amortyzowaną sztycą, bardziej terenowe opony, regulowany mostek

Z drugiej strony Giant: lepsza przerzutka z tyłu (nowsze XT ze sprzęgłem) + lepsza kaseta, lżejsza i ładniejsza rama, zmieści szersze opony do (53 mm), dużo lepsze hamulce, lżejszy amortyzator (NCX-E zamiast NCX-D), na plus też 2 blaty z przodu zamiast 3

Na którą opcję byście się zdecydowali?

Odnośnik do komentarza

Jak chcesz jeździć po lesie to zostaw crossy w spokoju. Kup MTB. Miałem wiele crossów i ich już nie dotykam. Do lasu się słabo nadają. Jak potrzebujesz MTB z geometrią crossa to masz do dyspozycji Indiana/Torpado X7, X8, X9 w Media Expert i całą gamę rowerów Cube typu Attention czy Attention SL. Jak chcesz bardziej usportowioną geometrię to masz XC 100/XC 120/ EXPL 540 z Decathlonu i kilka modeli Meridy. 

3 blaty idealne na asfalt. Do lasu lepiej 2 (tak mam) lub 1.

Odnośnik do komentarza

Myślałem o tym, ale w MTB musiałbym wymienić od razu opony na cieńsze + nie miałbym takich twardych przełożeń jak w crossach. Geometria tych dwóch crossów jest dla mnie idealna, te Cube Attention mają nawet bardziej rekreacyjną geometrię niż Giant (przynajmniej tak mi wyszło w kalkulatorze). Czy coś poza oponami i geometrią jest na korzyść MTB?

 

Odnośnik do komentarza

Do jazdy po lesie mają grubsze golenie, lepsze amortyzatory, lepsze napędy (przystosowane do drgań), lepsze hamulce, wytrzymalsze koła, możliwość wsadzenia grubszych opon itd. Sztywne osie, łatwiejsza odsprzedaż w przyszłości, większa wygoda na nierównościach. 

Jak twarde przełożenia potrzebujesz, że wykluczas mtb? Taki Torpedo X7 z napędem 2x spokojnie pojedzie 50 km/h. 

Odnośnik do komentarza

Przede wszystkim zyskasz pełnowartościowy amortyzator powietrzny z olejem w goleni który można dobrze dopasować do swojej wagi i terenu. Każdy crssowy amortyzator Suntoura to badziewiak który nie ma oleju w goleni, ma nędzne uszczelki przeciwkurzowe, nie ma gąbeczek nawilżających bo jak nie ma oleju to nie ma co nawilżać i ma zwykle nierozbieralny tłumik niskiej jakości. W efekcie jego praca jest jako-taka. Zimą się zwykle utwardza i lewo pracuje.

Opony być może do zmiany. Na jakie zależy od potrzeb. Ja po mieście jeżdżę z przyjemnościa na moim MTB na oponach 2,3 cala. Jak chcę żeby było szybciej to wystarczy mocniej napompować. Za to w terenie mam lepszą przyczepność i większy komfort. Las lasowi też nierówny. Ja jeżdżę po lesie z korzeniami, piachami, zjazdami i podjazdami. Tam opona 2,3 cala radzi sobie bardzo dobrze. Gdyby był to las bez korzeni i piachów plus miks jazdy po asfalcie i szutrach to być może założyłbym 1,8 cala na tył i 2.0 na przód.

Giant Roam to żadna rewelacja. Rekreacyjny rower bez sztywnych osi z ramą z najtańszego aluminium 6061 z przyoszczędzonym napędem microshit, z korbą Prowheel z gównolitu i z takowym wkładem suportowym. Koła Gianta też są znane z badziewności.

Jak jednak jesteś napalony na crossa to przyjrzyj się Radonom.

Odnośnik do komentarza

Przekonaliście mnie do MTB. Staram się znaleźć coś o twardszych przełożeniach na asfalt i wydaje mi się, że najlepiej byłoby znaleźć coś co ma 10T na kasecie i 34T na korbie (przy pojedynczym blacie) albo 11T kaseta i z przodu 36T dla dwóch blatów. Pytanie ile części trzeba byłoby wymienić, żeby założyć ewentualnie większy blat. Dodatkowo mocowania w ramie na bagażnik, stopkę i błotniki byłyby zaletą.

Niestety w rowerach z Decathlonu kaseta ma 11T, to samo w X8, X9 z MediaExpert. Może X7 albo X-Pulser 6.9? Oba mają dwa blaty, ale z minusów to brak mocowań. Oglądałem też w sklepie Attention SLX i Meridę Big.Nine 500 Lite (tu brak mocowań) i wydają się ciekawą opcją. Radony odrzuciłbym ze względu na brak możliwości zobaczenia sklepie.

 

Odnośnik do komentarza

Wyścigowe modele Rockriderów mają 10-52, są jednak parowane z rowerami na karbonowej ramie. Kiedyś był Rockrider XC 500, tamten też posiadał kasetę 10-50. Kasety 10-52 będą miały rowery na napędzie shimano 12s lub wyższe modele Srama (GX z bębenkiem XD, czasem łączą GX z kasetą sram NX, wtedy jest 11-50). 

Osobiście uważam stopkę za profanację roweru. To jest tak głupie i niepraktycze, że szok. Zostawiasz gdzieś rower w mieście to i tak go przypinasz, jak przypinasz to i tak opierasz rower o miejsce do którego go przypinasz. Jesteś na wyjeździe i masz sakwy to i tak rower kładziesz na boku, bo stopka jest za mało stabilna aby zostawić rower obciążony. Trzymasz w piwnicy to też opierasz o ścianę aby ograniczyć ilość miejsca. 

Jest na rynku bardzo dużo teraz bagażników z montażem na obejmy, które montujemy do widełek przy tylnym kole, więc brak mocowań nie jest już jakąś przeszkodą, chyba, że planujesz tam wozić po 30 kg to wtedy rzeczywiście lepiej mieć mocowania. 

X7 jest wart około 1000 zł więcej niż 6.9. 6.9 rozsądna kwota to do 3k, później X7 rozsądna kwota to okolice 4k. Jeśli znajdziesz coś trochę powyżej to do rozpatrzenia, jeśli coś trochę taniej to jest to okazja.

Odnośnik do komentarza

Z opisu autora wynika, że co prawda las, ale lekki teren i nie jeździ po wąskich dróżkach tylko dla MTB.;-) Mogę przyjąć, że chodzi o typowe leśnie drogi (nie takie jak Jacek opisuje), które są na tyle ubite, że nawet zwykłym trekkingiem się przejedzie. Pomijam kwestię ew. mocnego zapiaszczenia takich dróg, gdzie i MTB można się zakopać. ?

Oskarr, jeździłeś chyba w okolicach Swornych Gaci (Bory Tucholskie), więc tam, po takich drogach, można przejechać jw. trekkingiem, a nawet miejskim. ?

Icy doprecyzuj jaki faktyczny jest ten teren, bo koledzy ew. mogą mieć rację co do MTB lub cross'a z grubszą oponą. ? 

Na przykład taką drogą, bez dużego piachu, crossem, czy trekkingiem się przejedzie. https://www.traseo.pl/media/photo/446/446681/topbig.jpg

Odnośnik do komentarza

Wkur**** mnie te stopki do bólu. Jedziesz z kimś i cały czas musisz uważać żeby się nie wpakować w tę jego pieprzoną stopkę. A pożytek z niej żaden. Tak jakby nie można było położyć roweru na ziemi czy o coś oprzeć. Jak tylko mocniej zawieje to i tak rower ze stopką leży. I jeszcze czasem twój poobija.

Odnośnik do komentarza
Godzinę temu, gosc napisał(a):

Icy doprecyzuj jaki faktyczny jest ten teren, bo koledzy ew. mogą mieć rację co do MTB lub cross'a z grubszą oponą. ?

70% - leśne mniej lub bardziej ubite ścieżki, polne dziurawe drogi, szuter, czasem jakieś małe górki. 30% - asfalt/miasto. Sporadycznie 50-80 km pod miastem, więc tu raczej głównie asfalt.

Odnośnik do komentarza
Godzinę temu, jajacek napisał(a):

Wkur**** mnie te stopki do bólu. Jedziesz z kimś i cały czas musisz uważać żeby się nie wpakować w tę jego pieprzoną stopkę. A pożytek z niej żaden. Tak jakby nie można było położyć roweru na ziemi czy o coś oprzeć. Jak tylko mocniej zawieje to i tak rower ze stopką leży. I jeszcze czasem twój poobija.

Chyba nie ten watek. ?

Odnośnik do komentarza
28 minut temu, Greg29 napisał(a):

Chyba nie czytałeś wszystkich wpisów bo autor wątku sam pisze: "Dodatkowo mocowania w ramie na bagażnik, stopkę i błotniki byłyby zaletą"

 

Racja, nie widziałem tego wpisu. 

Problemem większości (chyba) MTB jest ograniczona możliwość montażu błotników (jak w trekkingu) i stopki przy pedałach, chociaż te tylne (częściowo dalej jestem sceptyczny do tego typu) umożliwiają kręcenie pedałami, jeśli się cos sprawdza w napędzie. Oprzeć rower o coś ew. można, ale czasami podpórka się przydaje. ?

Błotniki do MTB przeważnie są kawałkiem plastiku, który nic nie daje podczas deszczu i lata na wszystkie strony (montowany do sztycy, bo chyba tylko takie są). Porządne błotniki, to jw. trekkingowe/miejskie, oczywiście z sensownym i sztywnym systemem zamocowania (w crosssie, czy MTB).

I przy okazji, niektóre modele podpórek chyba mają za mocną sprężynę, bo zamykanie/otwieranie jest bardzo odczuwalne.

Odnośnik do komentarza

Zależy jaki blat przyjmie rama. Zależy to od gięcia ramy w okolicy blatu. Generalnie jest to czynność bezproblemowa. Odkręcasz stary i przykręcasz nowy. Jak zmiana jest o 4 zęby to wymaga wydłużenia łańcuch o 2 ogniwa. Cube to raczej ramy turystyczne i tam z dużym blatem chyba nie będzie problemu. Nie wiem jak w Meridzie.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...