Skocz do zawartości

Wypalanie klocków w hamulcach tarczowych


Rekomendowane odpowiedzi

Mam rower Marin 4Corners na mechanicznych hamulcach tarczowcyh Tektro Spyre C

Mam z nimi 2 problemy

1) w tarczy tylnej zapiekła się śruba ktorą trzeba wykręcić aby móc wyjąc klocki. Próbowałem ja wykręcać na sucho, psikałem WD40, w serwisie poradzili użycie wiertarki i próbę zeszlifowania jej głowki do takiego kształtu aby w zamian za inbusa móc wsadzić śrubokret płaski i wykręcić gwint przy jego pomocy

2. klocki zwłaszcza tylne są mocno zanieczyszczone smarem, ale nie zużyte. Widziałem że niektórzy je wypalają przy użyciu rozpuszczalnika i docieraja papierem ściernym. Jako że klocki mam żywiczne to zastanawiam się czy w ich przypadku wypalanie bardzije nie zaszkodzi niż pomoże?

Dodam że na rowerku od nowości tj. wiosny 2022 r. mam przejechane jakieś 5-6 tys km, klocki były wymieniane tylko z przodu i zastanawiam sie czy po takim dystansie jest sens je próbowac oczyszcząć czy wymienić na nowe,.

Czego używacie do czyszczenia klocków - ja mam zapas oczyszczacza od Wurtha, natomiast w serwisie Krossa mi powiedzili że oni używają alkoholu izopropylowego, który moim zdaniem jest trochę za slaby jak na smar i syf.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza

Zwykle wystarczy zjechać z dużej górki i same się wytrą i wypalą smar. Śrubę możesz jeszcze przed odkręcaniem puknąć młotkiem aby gwint naruszyć. Nie rozumiem, jak przy użyciu wiertarki zeszlifować główkę tak, aby wszedł śrubokręt ? Bardziej pilnik albo szlifierka kątowa. Można spróbować innym inbusem albo nabić torxa, przy odkręcaniu lepiej walnąć w klucz niż powoli zwiększać siłę, większa szansa na odkręcenie i mniejsza na zerwanie na imbusie/torxie. 

Odnośnik do komentarza
24 minuty temu, Oskarr napisał(a):

Zwykle wystarczy zjechać z dużej górki i same się wytrą i wypalą smar. Śrubę możesz jeszcze przed odkręcaniem puknąć młotkiem aby gwint naruszyć. Nie rozumiem, jak przy użyciu wiertarki zeszlifować główkę tak, aby wszedł śrubokręt ? Bardziej pilnik albo szlifierka kątowa. Można spróbować innym inbusem albo nabić torxa, przy odkręcaniu lepiej walnąć w klucz niż powoli zwiększać siłę, większa szansa na odkręcenie i mniejsza na zerwanie na imbusie/torxie. 

Z tą górą to w Warszawie ciężko o zjazd porządny aby je odpowiednio dogrzać.

 

Odnośnik do komentarza
42 minuty temu, Oskarr napisał(a):

Zwykle wystarczy zjechać z dużej górki i same się wytrą i wypalą smar. Śrubę możesz jeszcze przed odkręcaniem puknąć młotkiem aby gwint naruszyć. Nie rozumiem, jak przy użyciu wiertarki zeszlifować główkę tak, aby wszedł śrubokręt ? Bardziej pilnik albo szlifierka kątowa. Można spróbować innym inbusem albo nabić torxa, przy odkręcaniu lepiej walnąć w klucz niż powoli zwiększać siłę, większa szansa na odkręcenie i mniejsza na zerwanie na imbusie/torxie. 

Myślę, że podobny efekt (w dodatku dużo szybciej) można uzyskać pukając się tym młotkiem bezpośrednio w głowę ?

Zatłuszczone klocki organiczne nadają się bezwzględnie na śmietnik.

Przed założeniem nowych tarcze trzeba dokładnie odtłuścić (benzyna ekstrakcyjna tylko taka, która nie ma domieszki nafty i po odparowaniu nie zostaje biały nalot).

Układ hamulcowy wpływa bezpośrednio na bezpieczeństwo jazdy - tu nie ma miejsca na eksperymenty i półśrodki.

Poza tym co to za hamulce żeby tarcza hamulcowa nie pozwalała na demontaż zacisku/klocków?

Odnośnik do komentarza

Na dziś raczej nowe klocki.

Odtłuszczać np. IPA alkoholem izopropylowym i przecierać papierem ściernym. Trochę też pojeździć i mocniej używać np. z małej górki. Miałem klocki żywiczne i żadne odtłuszczanie nie pomagało. Może za mało powierzchni zdarłem papierem. Kupiłem inne klocki. Po dłuższym czasie testowo założyłem poprzednie i wysezonowały się czy co bo ... przestały piszczeć i hamowały. Wcześniej odtłuszczałem płynem do naczyń, izopropynolem, papierem ściernym, częściej i ostrzej hamowałem. Musiały odleżeć swoje ale nie robiłem większych testów.

Tak czy siak do dziś jeżdżę na nowych pół metalikach a tamte w rezerwie.

Odnośnik do komentarza

Nowe klocki mam już zakupione, tylko na razie muszę walczyć z tą śrubą. 

Tak swoją drogą na serwisie usłyszałem że zapiekanie czy wręcz spieczenie śrub zaciskających klocki w tarczach to częsty problem. Temperatura topnienia alumininium to koło 600 stopni, stali w zależności od rodzaju od 800 do nawet 1500 stopni. Serio mogliby kosztem tylko paru gramów robić takie elementy z bardziej wytrzymałych materiałow

Odnośnik do komentarza
6 godzin temu, Oskarr napisał(a):

Przecież Ci tam nie doszło do roztopienia śruby albo korpusu. Raczej bym stawiał na jakąś reakcję chemiczną między metalami albo za dużo kleju do gwintu. 

Być może ktoś to źle wkręcił

Skutek jest jednak taki, że nie jestem w stanie wymienić klocków hamulcowych bez rozwiązań siłowych. Na serwisie Krossa mi powiedzieli że to jest dosyć powszechny problem

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...