[3500- 4000zł] MTB 29" do jazdy rekreacyjnej.

[Biniek]

Na wstępie witam wszystkich serdecznie. Zbliża się lato i nadszedł czas na zmianę wysłużonego już Hexagona. Potrzebuje pomocy w wyborze roweru, jestem kompletnym laikiem i amatorem, więc oczekiwań nie mam wielkich, budżet to około 3500-4000 zł. Wycieczki 50-100 km, jazda głównie ścieżki rowerowe, asfalt, szutry, 15% lasy.

Mam 190 cm wzrostu i 105 kg.

Zastanawiam sie nad kilkoma modelami.:

1) KROSS Level 5.0 29 2023 https://www.goride.pl/rowery-gorskie-mtb-meskie/kross-level-5-0-29-2023

2) Rower GT AVALANCHE COMP  https://www.goride.pl/rowery-gorskie-mtb-rekreacja-meskie/rower-gt-avalanche-comp-29

3) Trek Marlin 7  gen 2  https://goodsport.pl/rowery/gorskie/mtb-xc/trek-marlin-7-2023-gen-2/#/16-rozmiar_roweru-l/73-kolor_roweru-matte_nautical_navy_matte_anthracite

4) Orbea Onna 29 30 https://www.greenbike.pl/rower-gorski-orbea-onna-29-30-deore-w-100-gotowy-do-jazdy-p-7242.html

 

Z góry dzięki za pomoc.

[APZ]

Wydaje mi się, że w tym budżecie i do Twoich zastosowań dobrym wyborem byłby Rockrider explore 540.  Sztywne osie i inne atuty. Na tym Forum znawcy pisali, że za 4000 zł nic lepszego od RR explore 540 spośród MTB, nie znajdziesz.

[APZ]

Geometria wygodna, inserty do mocowania bagażnika, napęd przyzwoity, itp. 

[Biniek]

5 minut temu, APZ napisał(a):

Wydaje mi się, że w tym budżecie i do Twoich zastosowań dobrym wyborem byłby Rockrider explore 540.  Sztywne osie i inne atuty. Na tym Forum znawcy pisali, że za 4000 zł nic lepszego od RR explore 540 spośród MTB, nie znajdziesz.

Dzięki za odpowiedz. Przeczytałem masę tematów i faktycznie RR jest w czołówce. Zostawiłem go sobie jako na sam koniec, jeśli już naprawdę niczego innego nie znajdę, to zdecyduje się właśnie na niego. Chciał bym jednak aby ktoś mi porównał te kilka modeli które podałem, czy w ogóle jest sens zawracać sobie nimi głowę ? .

[APZ]

Mają sztywne osie? 

[Biniek]

13 minut temu, APZ napisał(a):

Mają sztywne osie? 

Niestety ale nie.

[APZ]

Moim zdaniem jest argument kończący rozważania.

[Bonnum]

Godzinę temu, Biniek napisał(a):

 jazda głównie ścieżki rowerowe, asfalt, szutry, 15% lasy.

 

 

32 minuty temu, APZ napisał(a):

Moim zdaniem jest argument kończący rozważania.

Skoro takie jest przeznaczenie roweru to czy sztywne osie naprawdę są takie ważne? Czy na pewno są ważniejsze niż np zakres przełożeń dla kogoś ze słabą nogą?

[Biniek]

20 minut temu, Bonnum napisał(a):

 

Skoro takie jest przeznaczenie roweru to czy sztywne osie naprawdę są takie ważne? Czy na pewno są ważniejsze niż np zakres przełożeń dla kogoś ze słabą nogą?

Ja się nie znam więc się nie wypowiadam. Z tego powodu właśnie trafiłem tutaj, aby zasięgnąć porad od profesjonalistów. Kilka lat temu kupiłem taniego Hexagona, na którym zrobiłem kilka tys km i jedyną rzeczą jaką przy nim robiłem to było pompowanie koła. Mam prawie 40 lat, preferuje jazdę spokojną.

[APZ]

Sztywne o. oczywiście nie są konieczne, ale są wygodne. Za kilka lat pewnie będą standardem i taki rower będzie łatwo odsprzedawalny. Ale to tylko zgadywanki.

[jajacek]

Wolałbym mieć do takich zastosowań napęd 2x10 lub 2x11. Tańszy w eksploatacji niż 1x12 i więcej twardych przełożeń. Indiana Storm X8 albo taniej Indiana X-Pulser 6.9 obniżony obecnie do 3k
https://www.mediaexpert.pl/rowery/rowery-mtb/rower-gorski-mtb-indiana-x-pulser-6-9-m21-29-cali-meski-czarny?gclid=CjwKCAjwo7iiBhAEEiwAsIxQEfEBddFms-5Q8-QzmtZTCVp_x1aGVNwSvymC8nFaDkelik8AaMYGyBoCnzMQAvD_BwE

[APZ]

4 godziny temu, Biniek napisał(a):

Mam 190 cm wzrostu i 105 kg.

Laicka intuicja mówi mi, że przy tej wadze sztywne osie są dobrym rozwiązaniem. 
Co do przeznaczenia roweru: może się okazać w niedalekiej przyszłości, że koledze (lub komuś z rodziny) spodoba się jazda w trudniejszym terenie i wtedy te osie mają większy sens. Nadto, montaż koła po przebiciu lub do transportu roweru - moim zdaniem jest łatwiejszy, bo koło trafia zawsze w to samo miejsce i tarcze hamulcowe nie wadzą o klocki. I jeszcze jedno i już się odczepiam: ludzie wolą sztywniejsze niż mniej sztywne osie, nie tylko w kolarstwie. ?
  
@Biniek - możesz najpierw gdzieś wypożyczyć rozważane rowery i pojeździć dłużej. Decathlon pożycza, kasuje chyba 80 zł za dobę.   

[ram]

5 godzin temu, Biniek napisał(a):

 budżet to około 3500-4000 zł. Wycieczki 50-100 km, jazda głównie ścieżki rowerowe, asfalt, szutry, 15% lasy.

Mam 190 cm wzrostu i 105 kg

Z góry dzięki za pomoc.

Na moje odczucie, zważywszy te 15% lasów, pomijając wagę, to niepotrzebny Ci amortyzator, który będzie niepotrzebnie rozpraszał energię podczas jazdy (przeszkadzał). Odpowiednie gładkie opony na sezon, sztywna oś i tyle. Nawet nieprzejmowałbym się w takim wypadku hamulcami .Jakiś gravel z prostą kierownicą. Tu masz przykładowy rowerek pod Twoje oczekiwania: https://www.marinbikes.com/pl/bikes/2022-dsx   Cena 3,8 tys. Jeśli zmienią Ci się preferencje, oczekiwania, zmieni się również propozycja.

Edytowane 30 Kwietnia 2023 przez ram
Korekta

[Biniek]

 

@ram

@APZ

@jajacek

Wielkie dzięki panowie za cenne informacje. Na chwile obecną, będę celował w Storm X8 lub Rockrider explore 540, no i jeszcze ten gravel chodzi mi po głowie, bo jest piękny. Muszę się z tym przespać, oczywiście dam znać co kupiłem, jeszcze raz dziękuje ?

[jajacek]

Gravel to zupełnie inny typ roweru. Sugeruję pożyczyć z Decathlonu i się przejechać. Maja taki program Decathlon Rent. Może się zaszczepisz a może nie. Różnie bywa. Rowerem z prostą kierownicą już jeździłeś. Indiana Storm X8 jest znacząco lepszy od Rockrider Explore 540. Ma zdecydowanie lepszy amortyzator, lepsze hamulce i lepszy napęd.