Skocz do zawartości

Potrzebuję porady


Rekomendowane odpowiedzi

Witam. Zaczyna się lato w koncu zdecydowalem się na zakup roweru. Myslę raczej o czyms na długie lata , bo zamierzam jezdzic reguralnie. W tygodniu praca-dom / dom-praca , a jezeli czas pozwoli to moze jakas dluzsza konkretna trasa. Podchodze do tematu powaznie , rzuciłem palenie i zabieram sie za swoje zdrowie. Tutaj zaczyna sie problem , bo nie jestem zadnym specjalistą w tym temacie , a moja wiedza rowerowa jest dosc mocno ograniczona. Niechce przepłacic badz kupic jakiegos szajsu. Sami rozumiecie szkoda po prostu wydawac pieniadze w błoto , a do sprzedawcow sklepowych nie mam za duzego zaufania , zobaczą osobę niekompetentną i odrazu chcą wcisnąć sprzet ktory im nie schodzi.I tutaj rodzi sie moje pytanie , co kupic ? , jaka marka rowerowa jest w tym momencie dosc solidna ?. Proszę jednoczesnie o odpowiedzi tylko osoby będace w temacie na bierzaco. Pozdrawiam i z gory dzieki za pomoc. Budzet jaki chce przeznaczyc to jest jakies 1000-1500zl.

Odnośnik do komentarza

Ja bym się nie czepiała zbytnio "solidności marek", bo często można się spotkać z opiniami, że płacisz de facto za naklejkę na ramie. Jeśli więc już patrzyć na marki, to ważniejszy jest osprzęt, a najbardziej napęd, bo w rowerach za 1000-1500zł, to wiadome, że na czymś producent przyciąć koszty musi. Z drugiej strony też bym się tym aż tak strasznie nie przejmowała, bo raczej nie pracujesz jako taternik i do pracy jeździsz po mieście ;)

Patrzyłeś na propozycje Łukasza? https://roweroweporady.pl/jaki-rower-kupic-do-1500-zlotych/ Myślę, że od lutego nie zmieniło się aż tak wiele w tej kwestii. Inna sprawa, że jesteśmy w szczycie sezonu i rowery są droższe, niż jeśli zdecydowałby się na nie w zimie, a przynajmniej jesienią lub bardzo wczesną wiosną. Dość fajny w tym przedziale jest jeszcze Kands Maestro na 28 calowych kołach (dość podobna specyfikacja do Spartacusa Elite Alivio, tyle że Spartacus ma mniejsze koła).

 

 

edit: Widzę, że Łukasz jednak też wymienia Maestro, tylko zdjęcie mnie zmyliło.

Edytowane przez Elle
Odnośnik do komentarza

To jest pytanie typu jaki solidny i markowy samochód na lata kupić za 10 tys zł. Najlepiej żeby był nowy i super ekonomiczny. Odpowiedź jest prosta. Nie ma takich. I nie ma również dobrych, solidnych, markowych rowerów za 1500 zł. Zaczynają się od ok. 3000. Za 1000-1500 jest jak to mówili wybór między dżumą a cholerą. Rzeczony Spartacus za 1500 jest jednym z lepszych taniutkich chińczyków. Na dojazdy do pracy i okazjonalny wypad da radę.

Odnośnik do komentarza

Ale też nie demonizujmy, że jest to totalny chłam. Mam rower za mniej niż 1500 i samochód za mniej niż 10000 - dużym nadużyciem byłoby powiedzieć, że są najlepsze na świecie, ale samochód mało pali i ciągu trzech lat wymagał jedynie wymiany akumulatora, zaś rower łańcucha. To zależy kto jakie ma oczekiwania.

Druga sprawa, to czy w ogóle teraz da się cokolwiek kupić "na lata", jak kiedyś? Bo ja nie bardzo to widzę, bez względu na ceny. Jeśli komuś wydaje się, że za 1500 może kupić super porządny rower, to tym bardziej będzie zawiedziony, jak się okaże, że taki dwa razy droższy też będzie wymagał serwisowania i podlegał zużyciu. Nie chcę tym samym podważać, jajacku, Twojej opinii. Wydaje mi się jedynie, że nie wszystko, co wyjadaczowi wydaje się beznadziejne, dla amatora nie może okazać się rewelacją. Dużo zależy od tego, z czego się przesiadamy i do czego już przywykliśmy.

 

P.S. To Spartacusy nie są robione w Dębicy?

Odnośnik do komentarza

Zgadzam się że punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. Zgadzam się też że czasy kiedy można było kupić coś markowego "na lata" i pewne marki były gwarancją jakości (vide Sony Trinitron, IBM Thinkpad) minęły. Teraz te same firmy robią zarówno super sprzęt jak i totalny chłam. Co do samochodu to jednak za 10000 nowego, jakiegokolwiek się nie kupi. Za 1500 zł można kupić bardzo dobry rower używany. Ale nowy nie. Natomiast wystarczający pod pewne potrzeby jak najbardziej. Każdy rower czy samochód wymaga serwisu. Im bardziej skomplikowany tym bardziej drogiego.

 

Nie wiem co masz na myśli pod "robione"? Składane mogą być gdziekolwiek, może i w Dębicy. Raczej nie ma w nich ani jednej części wyprodukowanej w Polsce podobnie jak w Rometach. Może oprócz naklejek.

Odnośnik do komentarza

Właściwie mogę zgodzić się z każdym zdaniem i dziękuję Ci za te uzupełnienia, których brakło w naszych wcześniejszych wypowiedziach.

Dodałabym jeszcze tylko, że obecnie mnóstwo części pochodzi z Chin, bez względu, czy są to rowery, czy elektronika, czy coś jeszcze innego i nie zawsze chińskie równa się tandetne. Często zresztą wic polega nie na tym, co jest po "made in", tylko z jakiego jest materiału, bo producent tnie koszty. Podejrzewam, że przysłowiowy Wawel czy inny Wedel, które obecnie mają podlejszą czekoladę niż 10 lat temu, nie zawdzięczają tego "chińskiemu kakao", tylko w ogóle beznadziejnej mieszance. Oczywiście upraszczam i szkoda tu robić off-topicu poświęconego przemianom gospodarczym, a jedynie chcę pokazać, że to jest nieco bardziej złożone niż kwestia, kto jest podmiotem sprawczym.

Odnośnik do komentarza

Z tego co się orientuję, rzeczywiście części do Spartacusów są produkowane zagranicą, ale cały dział badań i rozwoju, technolodzy, działy projektowe czy składanie odbywa się w Polsce. W chwili obecnej tak samo postępuje większość czołowych producentów rowerów, samochodów czy elektroniki.

Ciekawostką jest to, że są w Polsce firmy produkujące części OEM (fabryczne podzespoły) do grupy VW ze znaczkiem Made in Germany ?

 

Szukając nowego roweru do 1500 zł kupowałbym spartacusa cross 40

Podsiada już naprawdę bardzo przyzwoity osprzęt, myślę, że amator będzie bardzo usatysfakcjonowany. Minusem takiego roweru w porównaniu do droższych markowych kolegów na pewno jest technologia wykonania - wszystko będzie trochę cięższe przy podobnej wytrzymałości.

Odnośnik do komentarza

Oskarr nie osłabiaj mnie. Jaki dział badań i rozwoju? Z całym szacunkiem ale chyba z choinki się urwałeś? Przecież oni kupują najtańsze chińskie ramy i widelce które kosztują z jakieś kilkanaście dolarów w dużym hurcie i wszystko co mają to paru ludzi od zamówień i montownię gdzie ludzie to składają. Chcesz powiedzieć że ramy są projektowane w PL i tylko produkowane w Chinach? Proszę Cię... To jest malutka firemka składająca tanie rowery. Czołowi producenci mają działy R&D za miliony dolarów, tunele aerodynamiczne, technologów gdzie pracuje kupa ludu i projektują rowery sprzedawane na całym świecie. Nie porównuj takiej firemki nawet do Rometa czy Krossa bo tamci to już duże firmy, które faktycznie mają swoje działy projektowe. Chociaż wątpię aby było ich stać na przygotowanie własnego projektu ramy.

Odnośnik do komentarza

O, to miło słyszeć. Bo jednak większość bierze od Chińczyków gotowe projekty. A wiesz może jak to wygląda w Romecie? Zawsze twierdziłem że Kross ma nowoczesne ramy z ładnym malowaniem tylko pozycjonuje się jak topowe zachodnie marki ale jednak taką nie jest. Ale jak wydają tyle na marketing to klient musi do tego dopłacić. Romet teraz też się ostro reklamuje.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...