Skocz do zawartości

tomek73ldz

Użytkownicy
  • Postów

    110
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez tomek73ldz

  1. Jacek, wiele sklepów ma taka deseczkę do mierzenia rozstawu kosci, ale co z tego, kiedy nie ma rozmiarów siodeł. Jak sa dwa szersze i węższe to wszytko, a i to nie zawsze, bo Selle Italia, o ile się nie mylę, ma tylko jeden rozmiar danego modelu. Myslę, że pomijając różnice indywidualne, są jednak siodła dobre i kiepskie. Z tym, że "kiepskie" dla kogoś zaawansowanego może być super dla kogos kto jeździ duzo i odwrotnie - mój author, na którym jeżdże tymczasowo i jest wygodne na krótsze trasy, absolutnie nie sprawdzi się prawdopodobnie na dłuższych dystansach. I ostatnie zdanie rynek trochę to właśnie weryfikuje. Przykład: Selle italia Man Gel Flow wystepuje 2 razy częściej na allegro niż model C2 tej samej firmy. Krótko siedze w tym temacie, ale wydaje mi się, że Man Gel Flow będzie odpowiednim siodełkiem dla znacznie większej ilości osób niz c2.
  2. Nie ciesz się za wcześnie. Moje sklepy też tam są wymienione i tego nie robią. Mówią, że to lipa. I trochę tak chyba jest - wielkie mierzenie kości a dwa rodzaje siodełek "s" lub "l". Ale ten kąt miednicy podobno trudno zmierzyć, bo kto z was jeżdżących rekreacyjnie ma stały kąt.. i na koniec dostajesz grupę 10 siodełek, które i tak trzeba by wypróbować... ale "selle" nie daje na próby, bo ma przecież system mierzenia :-)
  3. W jednym sklepie u nas powiedzieli mi, ze Selle właśnie opiera to na mierzeniu chyba katów. tylko, ze oni próbowali mierzyć i za każdym razem im inaczej wychodziło ;) To co L3 może oznaczać siodło szersze?
  4. A wiecie może jak Man Gel Flow ma sie do max flite? Tych drugich jest wyraźnie więcej, i ceny mogą być takie same albo niższe. Max to chyba L3 a Man Gel L2 - czy L3 to bardziej pochylona pozycja?? Łukasz miałes możliwość porównać?
  5. Nie wiem, czy mogę napisać taki post?... ale chyba to nie jest wbrew regulaminowi. Może być lekko używane. Myslę, że za 2 tygodnie ten post powinien zostać skasowany, żeby nie zaśmiecać forum. priv -> tok@home.pl Jakby ktoś miał, albo wiedział, że ktoś ma ;) proszę o info, także jakby w jakimś sklepie ktoś zauważył okazyjnie. W Łodzi nie ma ani jednej sztuki.... okazyjnie to teraz byłoby nowe poniżej 300 zł. Oprócz modelu wymienionego w poście kupiłbym też (alternatywnie) do przetestowania reklamowane przez Jacka Specialized Rival.
  6. Widzę, że są różne wersje w necie tego siodła, w szczególności z dziurą i z kanałem. O którym siodełku piszesz?...
  7. Kupiłem ostatnio w Decathlonie jakies okulary ORAO za 19 zł, bardzo wygodne i nie parują mi o dziwo, a okropnie sie pocę. Nie wiem jakie to są, bo tam bałagan jak zwykle na kupie leżą rzeczy tanie, drogie wymieszane wszystko. Podobne do tych: http://www.decathlon.pl/okulary-na-rower-portel-id_8301113.html, charaktrystyczne w nich jest to, ze "szkła" trzumają się tylko na środku, a dalej między oprawka a szkłem jest przerwa, co może poprawiać wentylację. Nie lubię jeździć bez, bo mi robactwo wpada do oczu.
  8. Ja ma podobny problem, bo ważę prawie 100 kg... Przejechałem 25 km i było dość wygodnie, ale zdretwiała mi "końcówka" ;-) U rodziców spędziłem około 3 godziny, przesunąłem siodełko do przodu i lekko do góry, włąściwie to wyprostowałem, bo dziub był nieco obniżony. Wróciłem znów 25 km. I tym razem było znacznie gorzej, bo odczuwałem silny ucisk w kroczu. I pytanie jest takie - czy to kumulacja kilometrów przyczyniła sie do bólu? Czy może powinienem poeksperymentować z siodelkami? Ale przy takich objawach w jaką stronę pownienem sie kierować przy wyborze? Szersze? węższe? dłuższe? krótsze?...
  9. A to jak masz doświadczenie to mógłbyś zerknąć na chwyty Ergon GP5 - czy ten najwyższy palec jest użyteczny? Czy może wybrać tańszy "krótszy" model. Są to bardzo drogie chwyty i podobno bardzo dobre... Ale to wiem tylko od sprzedawców. Nie chodzi mi o wyczynowość, tylko poprawę komfortu drętwiejących rąk.
  10. Oczywiście, że warto modyfikować rower, choć jest to zazwyczaj nieopłacalne ekonomicznie. Poprawia się w ten sposób "współczynnik zadowolenia" ze sprzętu, zupełnie nieracjonalny i niemierzalny element całości. ;-) Myślę, że duża część modyfikacji, pomijam jazdę wyczynową, poprawia głównie właśnie subiektywne zadowolenie z posiadania roweru, co osobiście uważam za bardzo ważne. Na pewno część osób się do tego nie przyzna i modyfikacje będzie uzasadniać bardziej naukowo. Myślę, że jedną z racjonalniejszych, naprawdę odczuwalnych, modyfikacji jest wymiana opon. Nieraz można kupując rower zmienić od razu bez dopłaty, ale równie często sklepy nie chcą o tym słyszeć. Drugą byłaby wymiana siodełka, ale tu jest problem, bo tu różnice indywidualne są równie ważne jak jakość tego elementu. I trzeci element - chwyty (ewent. z rogami). A bardzo głupią modyfikacją z racjonalnego punktu widzenia jest przemalowanie nowego roweru ;-) Sam bym się na ta głupotę zdecydował, gdybym wiedział gdzie to można tanio zrobić ;-)
  11. Np. o czymś takim: http://allegro.pl/kierownica-rowerowa-alu-multipozycyjna-zoom-b-i5664990656.html ... ale chyba nie będę wdrażał tego rozwiązania, bo dziwnie taki rower trochę wygląda. Mimo to jestem ciekawy, może ktoś ma jakieś doświadczenia praktyczne.
  12. Co myślicie o kierownicach wielopozycyjnych? Są bardzo tanie, ale na oko wydają się mało sztywne. Czy może być taka kierownica tanią alternatywą dla kierownicy prostej + chwyty z rogami (Ergon GP5).
  13. Jeszcze jedno zdanie. Teraz jest dobry okres do kupowania roweru i jednocześnie bardzo zły ;-) Ceny są niższe znacząco, można trafić na super promocję, jeśli sklepowi zależy na pozbyciu się jakiegoś egzemplarza, ja zapłaciłem 45% mniej niż katalogowa cena tego samego roweru z rocznika 2016. Ale jest problem z rozmiarówką, wielu rozmiarów nie ma już od dawna (sam jestem ofiarą tej sytuacji). Więc to też weź pod uwagę. Rowery będą w 2016 droższe niż w roku bieżącym. Podobno ma na to wpływ kurs dolara. Ale rynek zdecyduje, czy okaże się to prawdą.
  14. Jest jeszcze jedna opcja. Mnóstwo jest zapaleńców, którzy kupili rower i przejechali nim kilkaset km i koniec zabawy... Można rower w stanie "prawie nowym" kupić za połowę wartości. A jak ktoś się nie zna to nie powinien składać roweru, bo grozi to ciężkim kalectwem. Tu uczenie się jest bardziej bolesne niż w przypadku np. składania komputerów ;) To pierwsze zdanie o kołach 29 cali ustawiło temat ;-)
  15. A co myślicie o tym, nieprzyzwoicie drogie, szukam czegoś takiego, tylko w rozsądniejszej cenie. Craft Zero Extreme
  16. Jak lubisz miejskie rowery, to możesz celować w Krosa Seto, jest chyba na semi slikach sprzedawany. Takie dość gładkie opony z delikatnym bieżnikiem. Nie sądzę żeby nadawały się na drogi poza miastem. Ale Pulso 1 jest chyba fajniejszy, bardziej "fitnesowy" i lżejszy. Nie mówiąc już o Pulso 2 ;)
  17. Nie jest tak, że zupełnie chodnikiem nie wolno. Można jechać chodnikiem, gdy: jedzie z dzieckiem do lat dziesięciu lub podczas złej pogody (śnieg, silny wiatr, ulewa, gołoledź, gęsta mgła) lub są spełnione jednocześnie trzy warunki: chodnik ma co najmniej dwa metry szerokości, ruch na jezdni jest dozwolony z prędkością ponad 50 km/h (w terenie zabudowanym), brakuje oddzielonej drogi dla rowerów oraz pasa ruchu dla nich przeznaczonego. Ja czasem jadę chodnikiem, jak muszę, choć w Łodzi jest sporo ścieżek, więc nie ma dużego problemu, przynajmniej na moich trasach. Problem pojawia się raczej za miastem, drogi są wąskie, a zamiast chodnika bywa wąskie piaszczyste pobocze. Osobiście nie lubię jeździć chodnikiem i nie mam zbyt wielu negatywnych doświadczeń z jazdy jezdnią.
  18. Masz zastrzeżenia do jakości Cannondale'a, czy konkretnie do tego modelu?
  19. A ja wczoraj w Kielcach dotknąłem mój wymarzony rower. Cannondale Quick CX Carbon
  20. Nie prawda. Można odwiedzać targi w każdy dzień. Jest to na stronie napisane. W sobotę jest "dzień otwarty" co oznacza w praktyce, że jest taniej dla osób spoza branży.
  21. Cześć Wybiera się ktoś na targi rowerowe do Kielc?? Ja chciałem jechać w piątek (25.09) jeśli dostanę urlop. Jeśli chciałby ktoś się zabrać proszę o informację na priv - tok@home.pl Ewentualnie prosiłbym o opinię, czy w ogóle warto jechać, bo nigdy nie byłem... Z tego co Łukasz pisał o poprzedniej edycji to można zaryzykować chyba.
  22. ...Ważne, żeby główny ciężar i nacisk był na kulszach... Aha o tym piszesz. No to też ważny rozmiar siodełka. Podobno są specjalne krzesełka do pomiaru rozstawienia tych kości, co się wiąże z doborem siodełka. Ale nie wiem kto w Łodzi to ma i czy rzeczywiście do amatorskiej jazdy (max 50 km) jest to niezbędna sprawa.
  23. Mój główny problem odzieżowy to bardzo duża tendencja do pocenia się. Czy potówka i koszulka termoakywna to to samo? Dla mnie priorytet to odprowadzanie potu na zewnątrz. Np coś takiego się nada? - http://allegro.pl/new-termoaktywna-koszulka-meska-spaio-relieve-w04-i5144666691.html
  24. W "jednym pionie" - ale w jakim położeniu pedała? Co to znaczy, żeby nie cisnęło prostaty? Zawsze chyba ciśnie jak się siedzi? ;-)
  25. 1. Łukaszu, możesz rozwinąć temat w zmmiankowanej "fizjonomii"? 2. Poza ruchem poziomym siodełka przód-tył, można je nieco pochylić lub podnieść dziób do góry. Większość osób wypowiadających się o ustawieniu siodełka twierdzi, że powinno być idealnie poziomo - czy to prawda?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...