BrudnyHenryk

canyony często pękają weź lepiej coś innego

Czy znacznie jakieś testy tarcz hamulcowych?

a ja bardzo polecam Finish Line Ceramic Wet

Jest, a co z nim nie tak?

super sprawa, nie wiedziałem, że można zlecić wydruk

W obu Sramach GXP padło mi też prawe łożysko. Nie zwróciłem na to uwagi, ale słuszna uwaga.

Hambiniego czytałem. Token i accent używa tych samych piast dla hollotech II i dla GXP z tym, że dla GXP ma dodatkowy pierścień redukcyjny. Może dzięki temu nie pada tak szybko jak Sram. Ale GXP to już historia, nowe trendy to osie fi 30 mm i 29 mm (DUB).

Piasta Sram GXP BSA padła mi szybko. Accent Air BSA GXP jest Ok. To samo Z GXP pressft Sram. Token i Accent są dużo lepszej jakości niż Sram.

używam GXP nie chcę PF30 ze względu na to, że 1. w PF30 nie ma miejsca na łożyska, GXP PF ma duze dobre łożyska. 2. miałem już jedną GXP i działała dobrze była sprawdzona 3. korby są tanie Pressfit GXP dla mnie nie jest zły. Nic mi nie trzeszczy

Zakup prasy boli. Jak się już ma prasę to pressfit nie jest straszny. Jak ktoś robi w serwisie to pressfit jest ok.

Największe znaczenie ma opór aerodynamiczny. Agresywny XC może mieć porównywalny opór do gravela.

na moje oko gravel szybszy ok 4 km/h od fulla MTB ze skokiem 140

też jeżdżę całą zimę - stans ten zwykły

tylko długość

A jak z twoim rozciągnięciem? Zrób skłon z prostymi nogami i powiedz dokąd sięgasz? Pytam bo gravel ma bardziej pochyloną pozycję, będzie dużo szybszy na asfalcie i ścieżkach rowerowych, ale wymagania dla kierowcy też są wyższe i wymaga rozciągniętego kręgosłupa. Gravel nie jest dobry do lasu z piaskiem czy korzeniami. MTB dobry do lasu, ale na drogach utwardzonych jest wolny. Komfortu na leśnych ścieżkach na gravelu nie będzie. Da się po nich jeździć i to szybko, ale nie jest to przyjemne.

no, dobra sztuka

Bez smaru? Takich klientów to serwisy kochają!

Decathlon Rockrider EXPL540 lub lepiej XC100.

https://forum.cyclinguk.org/viewtopic.php?t=123023 Mówimy o tym teście. Czy ktoś tam jeździł rowerem? Nie. To jest test hamowania silnika na statywie. Twierdzę, że wyniki tego testu są sprzeczne między kolumnami średniego momentu, a czasu hamowania. Mówicie, że nie mam racji, ale wasze argumenty są nietrafione. Wiecie co to jest moment siły? Energia kinetyczna? Praca? Moc? Wartość średnia? Skończmy ten temat. Już więcej nie piszę. To i tak trwa za długo

Też lubię rowerem odkrywać miasto. Jak jak mam czas i jest czerwone to skręcam w kierunku zielonego... Wychodzą z tego dużo dłuższe trasy i zygzaki, ale przynajmniej nie stoję. Czasami przejeżdżam gdzieś przez kilka lat, a tuż za rogiem/blokiem jest ciekawe miejsce...

Ach, tylko kto tu jest góralem? Energia kinetyczna E=m x V^2 /2 lub E = I x w^2 /2. 2x większa prędkość (liniowa czy obrotowa) to 4x większa energia kinetyczna :-P Czyli zmiana prędkości z 30 do 15 km wymaga 2x większej pracy niż zmiana prędkości z 15 do 0. Jeżeli nie ma korelacji to tak jakbyś powiedział, że wszystkie auta które mają te samą moc (średnią nie maksymalną), tę samą masę, ten sam opór aerodynamiczny, ale niektóre 4x szybciej przyspieszają od innych...

Oczywiście, że sredni czas koreluje ze średnią mocą. Skończmy tę dyskusję

przez cały czas hamowania masz jakąś moc, czyli średnia moc z tego hamowania odpowiada czasowi hamowania - jest ścisła korelacja. Jak robisz kilka prób to bierzesz średnią moc i średni czas hamowania

chętnie byłem w KPN gravelem na dwudniówce. Pierwszego dnia 120 drugiego 60 km, ale ręce mi odpadły. Po co się męczyć? Gravelove jeżdżą tam często więc się da

jedyny wniosek jaki można z tego wyciągnąć, to, że Sram hamuje słabiej (ale to też tylko domniemanie)