Skocz do zawartości

jajacek

Użytkownicy
  • Postów

    13 020
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez jajacek

  1. Jeden już wystawił swój rower na sprzedaż. Kupił ze zintegrowanym kokpitem i nie pocelował z rozmiarem. I kręgosłup zrobił zonk ?
    Natomiast dochodzą mnie słuchy że Merida Reacto, Canyon Aero i nowy Spec Venge są stosunkowo komfortowe. Jeden nawet zakrzyknął że jego nowy Giant Propel jest bardziej komfortowy niż jego poprzedni Giant Defy. W takie bajki to nie wierzę. Pożyjemy , zobaczymy ? Jak wydał kupę kasy na rower to przecież nie będziesz się chwalił że był to głupi pomysł ?

  2. W moim otoczeniu połowa na rowerach szosowych to zamożne korpoludki. Prawie wszyscy z nich poprzechodzili na tarcze ponieważ chcieli jeździć na kołach full carbon a takowe znacznie lepiej sprawują się w wersji tarczowej. No i do tego połowa kupiła sobie ramy aero. Zobaczymy jak tam im kręgosłupy wytrzymają. Natomiast jestem w tej chwili bardzo zaangażowany w sprawy aero i trzeba powiedzieć że zrobiono rowery, które jednocześnie są aero i są komfortowe. Chyba najlepszym obecnie rowerem łączącym aero z komfortem jest najnowszy Trek Madone. Gdzie można regulować sztywność tyłu.

  3. Pan Fausto Pinarello powiedział tak:
    "I think the only people who need disc brakes are those who are heavy or are scared on long descents. Disc brakes could help them, but pros don't need them. There are 30 riders at Team Sky and if they all come to me and say that they think disc brakes work and that they want then, then okay. But I don't think that's the case. If it rains, they'll simply go a little slower."

  4. Ta Merida jest ok. Dodatkowo Cube Acid, Rose Count Solo 1 i 2, Trek X-Caliber 8, Rockrider XC 100. Zależy czy bardziej turystycznie (acid, rose)  czy sportowo (x-caliber i xc 100). Od firmy Unibike jeśli chodzi i mtb trzymamy się z daleka, aczkolwiek ten konkretny model jest pierwszym, który widzę że coś wnosi. Niestety amor XCR Air jest wart połowę najtańszych Manitou/RockShox i jest to odczuwalne. Znany jest też z tego że jako tako działa tylko pod obciążeniem do ok. 80 kg.

  5. Korba wygląda na trekkingową 48/38/28 lub podobną. Jeśli tak to nie należy nic zmieniać.  Jak chcesz na tym rowerze jeździć szybciej to albo maksymalnie obniż kierownicę na tyle na ile to nie spowoduje problemów z kręgosłupem albo kup lemondkę TransX za stówę z groszami. Dodatkowo zmień opony na 700x28 albo 700x30, szosowe, zwijane i nabij 7 bar. I będzie znacznie szybciej. oczywiście kosztem komfortu. I zablokuj widelec na zicher bo on i tak jest atrapą.

  6. Thorx i Desire są rowerami z zacięciem sportowym i stanowiące dobrą bazę do rozbudowy. Szczególnie Thorx gdzie masz już bardzo przyzwoity amortyzator. Desire to generalnie to samo co Thorx 30, tylko z gorszym amortyzatorem. Ale ze względu na to co ma, za pomocą zmiany kół można go rozsądnym kosztem przerobić w budżetowy rower wyścigowy na okazjonalne maratony czy ustawki po lesie. A takich trochę mamy. Ludzie, którzy ze sobą jeżdżą często się razem umawiają żeby pojeździć po Kampinosie czy MPK na trasach 50-100 km. Albo pojechać w góry na weekend na single w Świeradowie, w Czechach czy na Słowacji. Możesz spojrzeć Polski Klub MTB czy codzienne ustawki Warszawa na FB.

    Cube Attention SL jest mniej sportowy a bardziej turystyczny. W stronę jazdy rekreacyjnej bez napinki. Żaden z tych rowerów nie jest rowerem złym. A poza tym jak możesz obejrzyj i kup najładniejszy ?

  7. W kwestii Trail/XC masz rację że Trail powinien mieć bardziej wyprostowaną pozycją a jednocześnie inny (mniejszy) kąt główki rury sterowej. Konsekwencje są takie że takim rowerem trochę gorzej się podjeżdża pod sztywne podjazdy ale lepiej się zjeżdża.

    Jeśli chodzi o XC 100 wziąłeś zły rozmiar. Odpowiedni jest M. Natomiast jest to rower o tzw. półprogresywnej geometrii. O ile kąt główki rury sterowej jest taki jak nowoczesnych rowerów mtb, czyli 69,5, to Reach jest wydłuzony o 20 mm i stosuje się krótszy wspornik kierownicy. Rura podsiodłowa ma łagodniejszy kąt, 72 stopnie, podczas gdy w MTB XC jest to zwykle więcej. Dzięki temu siedzisz bardziej do tyłu i jesteś dosyć mocno wyciągnięty. Krótszy wspornik daje lepszą zwrotność ale gorszą stabilność na zjazdach. I gorzej się podjeżdża bo na sztywnym podjeździe przednie koło będzie odrywać się od podłoża.

  8. Kolega o którym wspomniałem od Meridy i Kellys, Krzysiek Rogulski prowadzi sklep Legion na Górczewskiej. Jest trochę obcesowy ? Czym nie należy się zrażać bo o swoich klientów dba. Ale jest to kolarz i ma kolarskie podejście do klientów ?

    Cube w Polsce jest dystrybuowany przez Ski Team. Nie mam feedbacku jak tam z obsługą gwarancyjną. więc chyba nie jest źle bo jakby było słabo to by słuch poszedł. Największy wybór powinni mieć na Karolkowej i w siedzibie na 17-tego stycznia. Attention SL to przyzwoity rower klasy "turystycznej plus". Kellys Desire/Thorx jest bardziej usportowiony, dający bardziej agresywną pozycję.

  9. Najlepszy to byłby Kellys Thorx 30 2017
    https://www.kellysbike.com/pl/mtb-xc-c527/thorx-30-p48623

    Moja koleżanka 162 wzrostu się do niego przymierzała, do rozmiaru 15,5 cala na kołach 27,5, i był idealny. Gdzieś tu któraś z dziewczyn pisała że znalazła jeszcze gdzieś w Polsce taki egzemplarz. Ten Desire zdecydowanie gorszy ale damska rama i ładny kolor.

    Na serwis Kellys ludzie narzekają. Ale mam kolegę, który sprzedaje Meridę i Kellys i on nie ma żadnych problemów. Ale raz że prowadzi sklep od 20 lat a dwa że jest dealerem nr 1 Meridy w Polsce i czołowym Kellys i sprzedaje tych rowerów setki. Więc pewnie też trochę inaczej jest traktowany.

  10. Roscoe odpada. To jest rower na identycznej ramie jak X-Caliber z amorem z większym skokiem i ekstremalnie grubymi oponami.

    Z Attention jest ten problem że ma amor olejowo-sprężynowy. Standardowo ma sprężynę pod kogoś ok. 75 kg. Więc musiałabyś zmienić sprężynę na dopasowaną do wagi. Attention SL ma już amor powietrzny, który pompuje się pod wagę użytkownika. X-Caliber 7 jest rowerem nędznym. X-Caliber 8 jest już bardzo przyzwoity. Desire 50 ma trochę nędznego amora ale za to powietrznego. Pod lekką osobą powinien dać radę.

    Trek oznacza najlepszą gwarancję i obsługę posprzedażną. No i jest to również top brand wśród rowerów co dla niektórych nie jest bez znaczenia. Trek i Cube posiadają też otwory montażowe pod bagażnik i błotniki co przyda się w turystyce sakwowej czy całorocznych dojazdach po mieście.

  11. Rozumiem że kradziony. Bo nikt normalny by go za 300 nie sprzedał.  To tak gwoli ostrzeżenia:

    Art. 291 kodeksu karnego

    § 1. Kto rzecz uzyskaną za pomocą czynu zabronionego nabywa lub pomaga do jej zbycia albo tę rzecz przyjmuje lub pomaga do jej ukrycia, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.

    § 2. W wypadku mniejszej wagi, sprawca podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...