Skocz do zawartości

Bonnum

Użytkownicy
  • Postów

    405
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Bonnum

  1. Z tego co pamiętam, to analog i attentoion mają te same ramy. Oba zapewniają najbardziej wyprostowaną pozycję ze wszystkich mtb. Dla mnie to był najważniejszy czynnik przy zakupie mtb, a to z powodu kłopotów z kręgosłupem, wynikających ze słabego zgięcia w biodrze. Tak więc w przypadku tych modeli cube to co pisałeś o wielkości ramy w stosunku do wygody się nie sprawdza. Co innego w mtb z bardziej agresywną pozycją. Zanim kupisz cube, zobacz też rowery innego producenta, bo wiele osób narzeka na tą zbyt wyprostowaną pozycję.

     

    Każ sobie dobrze ustawić siodło. Jak siedzisz na rowerze, to kładąc pięty na pedały powinieneś mieć nogę prostą, lub prawie prostą w kolanie. To tak na szybko.

  2. Widzę, że może być problem z dostępnością Attention 23".

    Wersja SL jest dodatkowo na 2x10 - wygodne to to? Jest różnica różnica przy min/max przełożeniach (vs 3x10 jak w non-SL)... lub jakakolwiek w codziennej jeździe tak w sumie?

     

    A jesteś pewny, że 23 a nie 21"? Sprawdź to sobie dokładnie, bo za duża rama to bardzo zły pomysł.

     

    2x10 powinno być wygodniejsze niż 3x, bo nie będziesz musiał tak często zmieniać przodu. 2x10 tolerują większy przekos łańcucha (jeśli się mylę to niech mnie ktoś poprawi)

  3. Ja nie wiem skąd wziąłem info że cross jest lżejszy. Ramy zwykle ważą podobnie. Lżejsze są za to opony, ewentualnie amor, jak dobry. Więc oceniam to na z grubsza pół kilo. Cross ważący poniżej 13kg do 3k zł jest rzadkością. Cube podaje na stronie wagę Cube Cross 12,9 kg. Attention SL 13,5 a Attention 13,7 kg.

     

    Co do hamulców, oczywiście zależy od sposobu użytkowania. Jak jedziesz z górki w terenie i musisz się raptownie zatrzymać to mogą nie dać rady. Po płaskim oczywiście bez problemu. Odczułem to w górach na moim mtb.

     

    (...)

     

    Piasty masz rację że podłe. Chyba Tourney tam wkładali. Ale każdy producent pierwsze na czym oszczędza to koła a drugie to hamulce.

    Jak kupowałem to kazałem sprzedawcy zważyć. Wagi ze strony producenta są często podawane dla ramy xs a kółkach 27"5 :/

     

    Hamulce, no tak, dlatego napisałem, że przy jeździe takiej jak w poście autora tematu.

     

    Piasty niestety tourney, na razie wszystko ok, ale spodziewam się że suport i właśnie piasty pierwsze odmówią posłuszeństwa.

  4. Od siebie dodam tylko, że przy mojej wadze 110kg (teraz trochę mniej) i przy podobnej jeździe do opisanej przez Ciebie, hamulce w cube analog wystarczają mi w zupełności. W zasadzie do podzespołów roweru nie mam żadnych zastrzeżeń, może poza piastami, które są ponoć słabe.. okaże się jak dłużej nim pojeżdżę.

     

    Do attention'a pewnie warto było by dopłacić, ale jego malowanie w roczniku 2017 było imho brzydkie.. a jak wiadomo rower, który Ci się podoba jest szybszy ;)

     

    Cross jest ok 1-1,5kg lżejszy w podobnym przedziale cenowym, ale przy naszej wadze jest to pomijalne (ok. 1% masy roweru+ rowerzysty).

  5. Nieustająco twierdzę że do jazdy w terenie, jest potrzebna opona minimum 1,75 tudzieź podobnej szerokości na niższym ciśnieniu. Żeby zachować zarówno komfort jak i przyczepność. Są gravele, które borą takie opony, ale jest ich niewiele. Dla przykładu Specialized Diverge bierze 700x42 albo 650x47 ale to nie ta półka cenowa. Chyba że używany:

    https://www.olx.pl/oferty/q-specialized-diverge/

    Jak widać masz rację. Inna sprawa, że ja nie jechałem w teren, tylko normalnie wytyczoną ścieżką rowerową przez las. Często polecane tu crossy też sprzedawane są z oponami 35mm, tyle że mają amortyzator. Pytanie więc czy panujący w Polsce mtb faktycznie nie jest lepszym wyborem niż cross czy gravel?

     

    W linku który wstawiłeś jest prawie nówka z Katowic. Z ciekawości wszedłem na to ogłoszenie, a tam: "przejechane 500km sprzedaje bo kupuje mtb"

  6. Z tymi lasami to jest właśnie różnie. Wczoraj uciekając przed burzą skróciłem sobie drogę jadąc przez las. To nawet była oficjalna ścieżka rowerowa: gładka równa i szeroka. Spieszyłem się + było z górki i nagle okazało się, że kawałek tej drogi był wysypany tłuczniem o średnicy/gramaturze ok 6-10 cm. (Stosuje się go często do podbudowy dróg, a u nas także na podmokłych ścieżkach rowerowych) Dziękowałem Bogu za moje grube 2,1" opony, na które marudziłem 20min wcześniej na asfalcie. Może to mój brak umiejętności, ale na 35mm leżałbym na tym zakręcie krwawiąc obficie.

  7. Jeśli używasz mtb tylko na singlach, do których dojeżdżasz samochodem to rogi są bez sensu. W przeciwnym razie jakiś tam sens mają. Przynajmniej dla niektórych.

     

    Pytanie zawodników o rogi mija się więc z celem, choć paru ich używa (choćby Maja Włoszczowska https://goo.gl/images/q1Vw18). A to dlatego, że oni wykorzystują rowery do innego celu niż ja, czy autor postu. Mają też inną wytrzymałość i priorytety.

     

    rowerowy365, czy mógłbyś wrzucić fotkę swoich rogów?

    Montujesz je tak jak spirgrips? To zdaje się coraz bardziej popularne miejsce montażu rogów.

  8. Mnie tam rogów bardzo brakuje (fakt poprzedni mój rower to mtb z lat 90tych ;) ) i mam absolutnie w nosie czy to się komuś podoba czy nie. Zresztą nawet na yt niejaki szajbajk do rogów zachęcał.

     

    Na te ergony z linku też zwróciłem uwagę, ale nie miałem ich w rękach. Obawiam się że będą zbyt gumowe i przez to giętkie. Nie wiem czy istnieje połączenie ergonomicznych gripów z typowymi rogami.

  9. Jak to się nie nadaje? Bieszczady to świetne miejsce do jazdy nawet szosą. Pętla bieszczadzka jest super i jest to sam asfalt w dość dobrym stanie.

     

    Natomiast żeby jeździć po Bieszczadzkich szlakach to trzeba być niezłym hardcorem. A jak jest się takowym to wie się też jaki rower kupić, więc sądzę, że autora tematu to nie dotyczy.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...