Marek

Najtaniej wycentrować, no chyba, że się nie da. Koła 26" powinny spadać z cen bo to już nie standardowa średnica. Napisz może więcej do czego mają być te koła. Zakładam, że MTB, ale to dość szerokie pojęcie i koła mają różne przeznaczenie.

Dlaczego nie? Wiele zależy od stylu jazdy i klasy zębatek, tanie, wykonane z nietrwałych materiałów zużyją się szybciej. nie bez znaczenia jest także "higiena"

Ja tam zabieram klucze, dętkę, skuwacz itp. przedmioty, które pozwolą mi dojechać na miejsce o czasie lub z minimalnym opóźnieniem, ale ja to stary jestem :) internety, tablety itp. dętki ci nie naprawią :D

Moje spostrzeżenia są identyczne. Wnioski również. :D

no ja nie ganię :D piszę tylko, że przy okazji słucham przyrody :P

Ja nawet jadąc do lasu nie biorę (nie mówiąc o mieście). Nie po to tłukę się po korzeniach żeby muzyki słuchać :D

łańcuch na blatach bankowo :D pusta korba chodzi bezszelestnie. Jedno ogniwo raczej nie, dźwięk jest taki jakby każde po kolei o coś stukało, mniej więcej jak zęby w starej przekładni zębatej np w sieczkarni :D

Dołóż jeszcze stówę i masz https://www.canyon.com/pl/mtb/yellowstone/yellowstone-al-3-9.html. Zalety jak dla mnie lepszy osprzęt, może jedynie X7 w romecie może konkurować z SLXem Canyona. Rower kupujesz w sprzedaży bezpośredniej czyli taniej, canyony mają 6 lat grwarancji (serwis autoryzowany/wysyłka do Niemiec). Właśnie zmienili stronę i nie mogę odszukać kalkulatora wielkości ramy, ale dla ciebie raczej nie 21, ale 23" - kumpel ma 2m i jeździ na 23" meridzie. Co do wytrzymałości ramy, musisz poznać specyfikację producenta. Każdy ma ograniczenie wagowe np. decathlon do 100 kg, mój rower do 115 kg. To może nie na miejscu, ale jeśli 110 kg to mięśnie, to szkoda stracić. Jeśli jednak waga wynika z nadmiaru tkanki tłuszczowej szybko dopasujesz się do ramy :) Przy sporej wadze - wbrew pozorom - to nie rama jest najważniejsza, ale koła. Za duża waga może oznaczać śmierć obręczy po sezonie. Zakupy przez net to żaden problem, o ile kupujesz rower nowy renomowanym sklepie lub bezpośrednio tak jak canyon. O ile wiem, przeglądy canyona to konieczność wysyłki rowerka do niemiec, co nie oznacza, że każdy duperelek trzeba tam robić.

powalcz z nimi, papier, wypalanie itp. W moim starym rowerze miałem krzyż pański z tylnym Tektro. W nowym XT na tarczy 180 maaatko jakie hamulce, ale po 1000 km jakby osłabły, pewnie zatłuściłem i trza bedzie powalczyć.

ooo, masz te światełka, jak się toto sprawdza?

dns, sprawdzone, suport (H2) bezszelestny, pedały (SPD) popiskują czasem, ale to też nie to :D

Fakt, wygląda jak zepsute :D kumpel jest wielkim fanem cannondale'ów ma ich chyba 5 i bardzo sobie chwali.

Upsajdy mają mniejszą sztywność skrętną niż tradycyjne widelce. Podobnież technologie zastosowane w RS-1 zmniejszają tą wadę.

no z RS-1 :D fajny ten wideł :D za niego samego trza dać 7 tys. :D

Twój wzrost to rama 16-17". Wziąłbym nawet mniejszą z tych dwóch, ale i tak lepiej jest się przejechać. Góral to nie turystyk i przede wszystkim ma być zwrotny więc nie przejmuj się, że jest mniejszy od twojego starego roweru. Wybór roweru tu jest chyba oczywisty, kross wygrywa osprzętem.

droga jak droga, ale przede wszystkim przerażająco nudna.Rowerem mogę jeździć cały dzień, a na tym stacjonarnym cholerstwie po 30 minutach mam dosyć :D

zimówki zakładasz?

raczej nie metal, półmetaliczne w najlepszym wypadku, a najpewniej organiczne. Producenci nie dają raczej drogich klocków hamulcowych :D liczą, że sobie kupisz :)

Kupiłem żonie i córce kettlera i... ja na nim jeżdżę zimą żeby uda się nie zastały :)

Nie mam pretensji, są na świecie różne cuda. Nic to, bedziem jeździć ze stukaniem :D

he he, byłem w serwisie (po drodze do niego urwałem łańcuch, ale miałem spinkę). Chłopaki słuchali, kręcili korbą, przerzutkami, sprawdzili wyciągnięcie łańcucha, nasmarowali i... nic. Przyczyna nieznana. Pozostaje jedynie zmiana łańcucha na nowy, ale z tym to może poczekam, bo ten jest jeszcze ok.

ale zatłuszczone to raczej nie trzymają :D w jednym rowerze miałem taki tłusty tył, że klamka dociśnięta do kierownicy a ja jadę :D

Zazwyczaj jest to problem okładzin jeśli hamulce hamują dobrze i nie ślizgają się mimo pisku - pomaga zmiana klocków - polecam metaliczne. Jeśli piszczą i nie trzymają to zazwyczaj są zatłuszczone i pomaga :D wymiana klocków i czyszczenie tarcz. Co do docierania, raczej nigdy się w to nie bawiłem, hamulce były używane od początku normalnie i nigdy nie miałem problemów mimo niedocierania.

te kaktusowe narzędzia fajne, dodałem sobie do zakładek, ale zakupy muszą poczekać na coś większego, jakieś grzebanie w suporcie czy kasecie :D

dużo kupuję u nich http://www.centrumrowerowe.pl