Skocz do zawartości

Janao

Użytkownicy
  • Postów

    194
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Janao

  1. Tłoczek może oczywiście nie wracać idealbie do pozycji pierwotnej i np. przy delikatnie krzywej tarczy coś będzie tarło, więc nie wiem czemu zakładasz że koło by było zablokowane.. Koło się zablokuje, gdy będzie odpowiedni nacisk na dzwignie hamulca. Gdy interesant puści klamkę to gdy tłoczek będzie felerny i nie odbije, klocek będzie dalej przylegał do tarczy, a co za tym idzie powodował tarcie. Oczywiście, że koło będzie się kręcić, gdy facet powiedzmy o wadze 70kg będzie na nim siedział.
  2. Panie Kaktus.. współczuje, nie że ja wydałem więcej i śmieje się z kogoś kto nie ma tyle na rower, bo jest bardzo dużo ludzi, którzy kupują rowery za 4k i więcej ! Więc nie o to tu chodzi. Widziałeś specyfikacje tego roweru zanim to napisałeś ? Rower na hydraulice w tej cenie to jest śmiech na sali i nie gadaj mi gościu że tak nie jest, bo akurat w tym temacie na własne oczy widziałem wiele.To jest idealny przykład na to że chłopak dopłacił do tarczowek chyba z 200zl w stosunku do zwykłegomodelu i musiał zrobić to świadomie, o chyba każdy jak szuka roweru to wpisuje nazwe znaleziska w celu zweryfikowania rynku. Czyli chłopak musiał widzieć za co dopłaca. Współczuje takiego podejscia do sprawy, że ktoś myśli że kupi rower za 900 na hydraulice NOWY. Moj za 2700 oczywiscie ma przeciętne koła i zresztą wspomniałem wyżej o Moim rowerze za 2700zl że jest przeciętny, więc co można mieć za 899 zl ? O kołach wspomniałem bo w tego typu rowerze może być o woele ciezsza obręcz i opony, gdzie mógł mieć porównanie do jakiegoś crossa na lepszych i cienszych kołach, gdzie łatwiej mu się jechało. ,,Poza tym, skoro masz rower za 2700 to powinieneś być specjalistą od kół jak kowadło, co nie?" hmmm widzę że ktoś wstał lewą nogą.. No potrafię sobie sam poskładać koła i więcej nie mam do dodania, ale Ty pisząc że może masz rower za 3x drozszy niż ja to chyba nie powinieneś się w ten sposob wypowiadać, bo chyba masz swoj rozum i wiesz w co zainwestowałeś ? jak by tak było to byś się nie wpieniał, że troche ironicznie podszedłem do tematu, bo jak widać z czego ten rower jest zrobiony to ręce opadają. Tu nie chodzi o kase, bo ja kupiłem niedawno za 500 zl porządnego authorana kołach 26 i vbrekach (używany oczyście). Tak że uważam po prostu że za 900zl można kupić coś lepszego. ,,pytania są dość precyzyjne" ???????? proszę Cię.. Jak by jeszcze napisał czemu uważa że się męczy na tym rowerze to by dużo dało, bo obecnie to tak jak napisałeś, możnamu poradzić, żeby poszedł potrenować. ,, 3. Przednie koło "lata" delikatnie na boki - jakby było krzywe." Albo sam sobie odpowiedział od razu w pytaniu, albo jest jakiś inny problem, o którym my w żaden sposob nie jesteśmy w stanie coś powiedzieć, bo on napisał coś w stylu: co jest z tą przerzutką z tyłu bo linkę mam urwaną. ,,centrowanie to niekoniecznie zabawa dla "złotej rączki" trzeba się na tym znać, niezależnie od tego czy koło kosztuje 50 czy 5000zł. Nawet, jeśli udało by się, bez specjalnych narzędzi pomiarowych uzyskać centrycznośc koła (jakoś mi się nie wydaje) to osoba, która nie do końca wie co robi zniszczy gwinty albo za mocno naciągnie szprychy, co może skończyć się źle" Ty wiesz w ogole co to jest centryczność koła ???? jak ja poskładałem sobie koło to poszedłem do znajomego serwisanta sprawdzić centryczność specjalnym narzędziem, (czy obręcz w stosunku do piasty jest w centralnym miejscu). napisałem o centrowaniu czyli: Każdy kto ma jakieś tam zdolności manualne, czyli przysłowiowa złota rączka, będzie w stanie sam sobie wycentrować koło odwacając rower do gory nogami, ale tu pojawia się problem tarczówek, więc zwykłymi hamulcami sobie nie pomorzemy. Albo włożyć koło w inny rower znajomego, gdy ten ma zwykłe hamulce i opaską elektryczną zmniejszyć odległość klocków od obręczy zaciskając ją na klamce hamulcowej. To nam da podobny efekt jak w centrownicy, ale musimy miec do tego klucz do nypli, bo czyms innym możemy uszkodzić nypelki i oczywiście trochę zdolności manualnych
  3. Sprawdziłeś te podstawy, o których napisałem ? Masz porownanie do innych rowerów, że twierdzisz, że ten Cię ogranicza ? Po Twoich wypowiedziach można wywnioskować, że raczej Ty sam sobie z tym nie poradzisz.
  4. 1. ..... 2. ... 3 rzeźnia ;p jak zapłaciłes więcej za tarczówki w stosunku do modelu bez, to Ci współczuje. Tzn. i tak Ci wspołczuję że kupiłeś taki rower. Ja kupiłem rower za 2700 a i tak jest taki sobie i pare rzeczy chcę w nim zmienić. Ja jak kiedyś kupowałem rower za 700zl to jakoś zdawałem sobie sprawe, że rynek jest zasyfiony byle badziewiem i za tą kwote nir kupie niczego nowego, więc szukałem używek. Tak to właśnie jest, że np. jeden z Moich znajomych nie potrafi zrozumieć, jak ja Mogę tyle inwestować w rower, skoro on kupił za 400zl i też jezdzi.. no koła się jakoś kręcą, ale ja używam roweru dosłownir 50.. 100x częściej niż on. Twoje pytania są bardzo niesprecyzowane i trudno na nie jednoznacznie odpowiedzieć. 1. Twoj problem to taki przed którym przestrzegam wszystkich szukających tanich rowerów na tarczówkach (nawet tych za 2k) może tłoczek nie odbija.. Trudno stwierdzić. 2. odwróć rower do gory kołami. zrzuć łańcuch na ramę z najmniejszej tarczy na korbie i poruszaj pokręć korbą. musi się kręcić bez oporu. Nie wiem nawet jakie masz opony, obręcze, piasty, bo w aukcjach pisze ,,aluminiowe".. ręce opadają. Możesz mieć bardzo ciezkie opony i obręcze, wiec jeśli Twoj niepokoj jest uzasadniony tym, ze masz porownanie do innych rowerów, to cięzkie koła mogą robić swoje. Zakręć kołami i sprawdz, czy się kręcą bez oporów i nie zatrzynują po chwili. Jeśli masz problem z hamulcem to oczywiście to jest najprawdopodobniej Twój problem w punkcie 2. 3. tani rower = problem. do serwisu na centrowanie koła, ewentualnie jak masz złotą rączkę to kup klucz i na podstawie filmików z YT sprobuj samemu.
  5. Ja tylko jeszcze dodam, że ja jeżdząc głownie po drogach i czasami po drogach gruntowych/leśnych ścieżkach, będę zmieniał amorek na sztywny i korbę z octakinku (który i tak jest bardziej stabilny niż kwadrat) na Hollowtech 2. Jeśli chodzi o drugi komplet kół, bo takie po prostu potrzebuję też mieć, więc to nieistotne, a hamulce tarczowe chętnie bym sprzedał i kupił dla św. spokoju vbreaki, czy hamulce szosowe, ale niestety jest to problem w mojej ramie, jeśli chodzi o tył, a nie chce mieć 2 innych klamek. To jest tak apropos tego, że trudno kupić odpowiedni rower i trafić w swój gust.. Nie kupujcie ludzie rowerów za ponad 2k. na korbie kwadrat, bo to tak jak w tych czasach kupić auto z silnikiem kadeta. niby też pojedzie, ale jest to przestarzała, nieekonomiczna konstrukcja.
  6. Co do grup shimano to jeszcze jakiś czas temu można było stwierdzić, że Turney, altus to szajs, a reszta jako tako dla amatora będzie ok, ale obecnie sam już nie wiem, bo z rokuna rok tansze grupy się wzmacniają. Jeśli chodzi o slowo wyczynowo, to trochę źle się wyraziłem, ale wiadomo o co chodzi hehe :) 29er to obecnie zdecydowanie najlepszy rozmiar dla MTB. Osobiście nie miałem, ale testowałem przez kilka dni w górach z znajomymi i była spora różnica w stosunku do Mojego Authorka na 26'. 29' daje przewagę w lesie, ale jak ktoś pisze, że chce rower do dojazdu do pracy + bla bla to zakładam, że rzeczywiście będzie nim jezdził do pracy i używał jak każdy inny amator rowerów, czyli jak skonczy naprawiać kran w sobote to wsiądzie na rower i pojedzie do parku, czy pojeździć po okolicy.. W niedziele jak słońce się pokaże to sytuacja się powtórzy ;D Dla takiej jazdy oczywiście wystarczą te ,,Hity" z allegro za 1400zł, bo mają już jakiś przyzwoity osprzęt alivio i ogolnie są trochę lepsze od stalowych chińczyków za 400zł z Tesco. W każdym razie jak ktoś tak będzie używał to na pewno lepiej jest mieć na korbie dużą tarcze turystyczną, bo 42T może okazać się mało na dłuzszych prostych. Jeśli chodzi o hamulce to tak jak mowisz jest obecnie problem trafić ba cos innego niż hydraulike, w rowerach za ponad 2k, ale Unibike spełnia te wymogi. ,,Jak ktoś chce jeździć szybciej to wyższe ciśnienie i mniej agresywny bieżnik lub węższe opony i wyższe ciśnienie." Zakładam że jak ktoś jezdzi do pracy to chce przemieszczac się w miare szybko, więc tutaj cross będzie git. Co do skrzypienia, to oczywiście chodzi mi o suport a nie o samą korbę. Kwadrat jest przestarzały ze względu na suport, bo korba to jest tylko korba.. taka sama jak w octalinku, jedynie mocowanie inne. Dziwne jest to dla mnie że dają jeszcze taki system korby, skoro nawet korba alivio z zintegrowaną osią kosztuje o paredziesiąt zł więcej niż kwadrat acera.
  7. Gdzieś chyba widziałem, że pisałeś że alivio to przyzwoity osprzęt, a Tu piszesz o deorce ;p Jeśli chodzi o kolejność co jest w rowerze anjważniejsze to Moje zdanie jest takie, że to zależy dla kogo ten rower i co on będzie z nim robił. Rama jest na 1 miejscu, jak ktoś traktuje rower bardziej poważnie i z czasem może zainwestuje w lepszy osprzęt. Jeśli chodzi o faceta, ktory pisze ze ma niewielkie doświadczenie i nie będzie wyczynowo używać roweru to założę się o o,7 jamesona, że jak mu damy jakiegoś spartacusa, czy kandsa w porównaniu do np. tego krossa z tymi samymi kołami to nie odczuje żadnej różnicy, poza hamulcami, które są po prostu inne. Kross ma piasty, ktore nie cieszą się dobrą opinią, poza przerzutką tył praktycznie ten sam osprzęt co te taniochy z allegro. Ogolnie kupa w tej cenie.. Viper gts polecam, bo mu po prostu nie można nic zarzucić (amorek w każdym rowerze do 2500.. 3000zl jest przeciętny) Ja cały czas podkreślam korby, bo wiem, że to zauważy nawet największy amator po kilku km. jazdy. Jak się coś ugina i wydaje dziwne dzwięki to każdy to zauważy. do takiego zastosowania jak dla mnie tarcze są bez sensu, ale niestety wiem że sporo osób na to patrzy, nie ze względu na właściwości hamujące, a na wygląd, ,,bo jak już wydaje 2k to chce mieć tarczówki kurde heheh ' Tarczówki w góry i na błoto, ale nie te tanich rowerach, bo to szajs, z którym będą same problemy. Pytasz, który z tych 2 to ja Ci powiem że Viper go bije praktycznie w każdej kwestii. Do dojazdu do pracy i na wycieczki, + od czasu do czasu las to tylko cross, nie zgodzę się że mtb lepszy, bo dzisiaj kumpel bardzo ostawał na swoim nowym mtb w stosunku do Mojego crossa, głownie przez dużą tarczę, którą on ma 40, a ja 48 i na pewno swój udział miały opony. Trasa ok 30 km z czego 25 asfalt, 5km drogi gruntowe w lasku i w lesie oczywiście duże, szerokie opony 29 wygrywały, bo widać że jechał pewnie w takim terenie, a ja już bardziej musiałem uważać, ale na większości trasy się za mną męczył z korbą mtb i takimi oponami.
  8. Powiem Ci tak: kwadrat to stary bardzo przestarzały patent. Podczas pedałowania tarcze się wyginają na wszystkie strony i często ocierają o przednią przerzutke. W tanszych modelach dodatkowo wydobywają z siebie nieprzyjemne dzwięki. Szczerze nie rozumiem, czemu producenci dają takie korby w rowerach za 2000+. To już wolałb kupic jakiegoś z allegro za 1400zl kand maestro, czy jakis inny ppdobny na Alivio. Nastepny patent to Octalink czyli trochę bardziej stabilny. Ja taki obecnie posiadam i np. przed chwilą jak jezdziłem obserowałem zachowanie korby. Nawet w octalinku widać gołym okiem jak tarcze chodzą.. Najlepszy zdecydowanie jest hollowtech 2, ale tego niestety ni zobaczysz w rowerach w tej cenie. Podsumowując jezdzac na szosie z korbą H2 wszystko było cacy i byłm bardzo zadowolony. Na octalinku tragedii nie ma ale czuc roznice w stosunku do H2 a kwadrat to już jest w ogole masakra i każdy laik zauważy roznice.
  9. Zdecydowanie viper. W tej cenie nie ma nic lepszego. Korba na kwadrat za 2200zl to lekka przesada. Poza wyglądem i hamukcami tarczowymi kross to gorszy wybór. ja zresztą wolałbym miec vbreaki w Moim rowerze, bo do Mojego użytku tarcze są zbędne. Viper ma caly osprzet deore, lepsze koła i korbę na octalinku.
  10. Witam, sprzedam lub zamienię prawie nowy amorek. Amortyzator pochodzi z Mojego nowego roweru kellys phanatic 70. Czarny mat + naklejki pomaranczowe. Chętnie zamienie na sztywny (możliwa dopłata) Rower ma przejechane ponad 80km z czego amorek był praktycznie cały czas zablokowany. Cena nowego to ok. 300zl, więc jeśli chodzi o sprzedaż to za 200zl go oddam.
  11. Krzysiek dobrze prawi, aczkolwiek po zmianie suportu z korbą + ewentualnie kół jakoś nie widzę rozbudowy dalszej tego roweru. Mimo tego że Unibike nie jest tak porządaną firmą jak np. Kellys, Giant to jednak jest to firma bardziej prestiżowa, którą łatwiej sprzedać w przyszłości. Chyba że ktoś maprawde nie zamierza sprzedawać roweru i nie specjalnie go to rusza, czy ma napis Kross, czy kands to czmu nie doinwestować w rower. Jeśli chodzi o wymianą to jak mieszkasz w poblizu Bytomia (katowic) to zapraszam do mnie taka wymiana to chwila moment i koledze z forum chętnie pomogę, a jeśli nie to rzeczywiście trzeba kuoić narzędzia. Ale klucz do hollowtech 2 na pewno się w przyszłosci przyda, a sciagacz do korb ma kwadrat kosztuje dosłownie grosze (chyba za 4zl na allegro) Ile serwisy biorą za takie czynności naprawdę nie wiem. Podsumowując obiektywnie to mając 1600zl i apory problem z tym zeby dołożyć te 500zl do rpweru to chyba nie pozostaje nic innego jak znane juz modele z allegro za 1400zl + korba. Ale rzeczywiście inwestycja w spartakusa z korbą alivio czyli 1650zl + wymiana kół wyjdzie podobnie do Vipera, ktory już na starcie jest dobry pod każdym względem, więc ja bym też się w to nie bawił. Jeśli zaś posiadanie 2 kompeltów kół (trzeba pamietać o tym, że dobrze by było miec 2kasety, żeby wymiana kół trwała chwile) jest dla Ciebie istotne, bo chcesz jezdzić na dłuższe trasy asfaltem to wtesy taka operacja jak najbardziej ma sens.
  12. No alivio to dobry osprzęt i 3x9 w zipełności wystarczy,a po zmianie korby będziesz miał lepszą korbę niz w praktycznie każdym rowerze do 2,5k, bo prawie wszystkie za ponad 2k, mają korbę T521 na octalinku. Jeśli chodzi o opony to nie wiem jak jeździsz, ale jak od czasu do czasu np. lubisz zrobić sobie dłuższą trasę asfaltową, to możesz za rożnice w cenie 400zl (juz po wymianie korby) dokupić koła szosowe. Koła to podstawa w rowerze, i naaet jeśli Twoj rower będzie ważył 12kg, a kolegi 16kg to i tak z nim nie masz szsns gdy on będzie miał lekkie koła np. obręcze 450gr+opona 260 czyli 710gr, A Tu będziesz miał obręcz 590gr + 500gr opona (większosc obreczy crossowych ma wagę ponad 550gr i te lżejsze opony z bieżnikiem mają w okolicach 500gr) czyli Ty masz koło zbierznikiem, które pompujesz do 4,5.. 5 bar. ważące 1090gr, a kumpel ma gładką oponę szosową pompowaną do 9bar i wagę rotacyjną bez dętki 710gr. Jest to kolosalna różnica i warto nad tym się zastanowić. Jeśli np. jazda szosowa cię nie interesuje, więc drugi komplet kół jest zbędny, to i tak proponuję od razu po kupnie roweru probować sprzedać takie koła w całości nawet z oponami chocby za 150.. 200zl i zainwestować w koła na piastach deore i jakis lepszych solidnych obręczach. Do tego jakieś oponki do 470gr. i będzie przyzwoicie
  13. Jeśli chodzi o rozmiar ramy to ja jestem zdania, że prawie każdy każdy ma 2 rozmiary ramy dobre, a tylko w skrajnych przypadkach (205cm) mamy do wybory tylko jeden max rozmiar. rozmiar modeli często na ramie niewiele się różni, a w większym modelu mamy mostek np. o 2cm dłuższy. Rower można dopasować do wzrostu na siodełku i mostku. W przypadku mostku, jest to wymiana, a na siodle tylko regulacja. Ewentualnie mostek regulowany, ustawiony bardziej w górę zmniejszy nam troszeczke rozmiar ramy, ale też zmieni pozycję na bardziej wyprostowaną. w każdym razie ja mam 177cm wzrostu i noge 82cm i teoretycznie dla mnie jest rama 20cali (oczywiscie taką trudno dostać, a w sklepach pewnie by mi doradzono 21', ale ja zdecydowanie lepiej się czuję na 19'.
  14. Niestety korba dopasowana bardziej do Twojej długości nogi to prędzej 170mm. Na allegro najtaniej jest za 204zl korba 175mm, a 170mm jest za 244zl. http://www.allegro.pl/ShowItem2.php?item=5353776116 a suport np bb52 http://www.allegro.pl/ShowItem2.php?item=6744917152 nie wiem na 100% jak z rozmiarem, więc to trzeba sprawdzić/zmierzyć. Dodam jeszcze że ja będę zmieniał korbę z 175mm na 170mm a mam nogę chyba 82cm. W każdym razie nie łaszczyłbym się na 40zl i kupił korbę 170mm
  15. Sory za tak długi referat, ale odpoczywam w łóżku po wczorajszej masakrze alkoholowej i mam mnóstwo czasu. Chciałem dość dobrze opisać podstawowe różnice tych modeli, bo sporo osób o nie pyta i mam nadzieje że komuś pomogę
  16. W modelach z allegro wyżej wymienionych, mamy budżetowe części, ale np. w kwestii mostka, sztycy, kierownicy raczej różnicy nie doświadczysz, tak samo jeśli chodzi trwałość tych elementów w stosunku do np. vipera gts 2016. Wady roweru za 1500zl czy nawet za 1400 typu kands maestro, czy ten spartacus to korba na kwadrta, czyli patent z epoki kamienia i słabe koła. Gdyby te 2 elementy wymienić to możemy uzyskać przyzwoity sprzęt, który nam długo posłuży. Ewentualnie np. polecam kupno roweru typu kands maestro za 1400zl z allegro i zmianę korby na alivio holowtech 2. Jest spora różnica pomiędzy tymi systemami, którą odczuje nawet kompletny laik. Czyli rower za 1400zl + korba 200zl suport ok 40.. 50zl i mamy za 1650zl przyzwoity rower, którego możemy porównywać do unibike viper gts. teraz te 2 rowery różnią się ceną 450zł i trzeba sobie odpowiedzieć, czy warto. W unibike mamy osprzęt deore m610 3x10, a kands ma alivio m4000 3x9 jeśli chodzi o wykonanie i trwałość, to wydaje mi się że są one na podobnym poziomie. Podstawowa roznica to ilość przełożeń na kasecie. Wiadomo że lepiej mieć więcej żeby biegi lepiej dobierać w trasie, ale jak dla mnie jest to bardzo istotne w rowerze szosowym, gdy trenujemy i zależy nam na kadencji, a do codziennej jazdy np. do pracy, czy rekreacyjnie jak słonko zaświeci to wystarczy nam nawet 7 ;) W gts mamy korbę na octalinku, która nie jest taka zła, ale hollowtech 2 jest po prostu lepszy. Czy jest to spora różnica, na to pytanie odpowiem tak że teraz jezdząc bardziej rekreacyjnie na Moim crossie z taką korbą, nie czuje sporej różnicy, ale H2 jest jak dla mnie najlepszym eozwiązaniem jeśli chodzi o korbę i sam pewnie w sezobie zmienię Mojego octalinka na korbę deore na H2. następnie mamy koła i tu już jest spora różnica: Opony z gts to są przyzwoite schwalbe za 60zl szt warzące 550gr, ktore możemy pompować aż do 6bar (większe ciśnienie, lepsze na dłuże odcinki asfaltowe) Opona z spartacusa to Cst za 30zl czyli 2x tansza ważąca 710gr i max 5bar. Firma cst robi bardzo dobre produkty przystępne cenowo, ale w tym przypadku mi się wydaje że różnica jakościowo będzie spora. Zdecydowanie lepiej mieć lżejsze opony i każdy laik który pośmiga troche na oponach np 710gr, a nasteonie zmieni na 550,odczuje różnicęw lekkości rozpędzania roweru i wjazdu pod górkę. Obręcze w viperze to przyzwoite MACH1 810 czyki obręcze firmy, która ma bardzo dobą opinię. Obręcze wysokiej klasy z którymi raczej nie będzie żadnych problemów i pewnie sá lżejsze od tych stosowanych w budżetowych rowerach z allegro. Nie wiem jak z trwałością kół w takich spartakusach, ale gdzieś widzałem opinie w internecie, że ludzie nie są z nich zadowoleni. Co do piast też nie chcę się wypowiadać jednoznacznie, ale piasty alivio w viperze gts Mogą być lepsze od najtanszych joetech w rowerach z allegro, skoro ahimano ma kilka tańszych modeli piast. Użytkownicy tanich modeki z allwgro skarżą się też na kijowe klocki hamulcowe, ale to groszowa sprawa. Podsumowując rower unibike viper gts, wygrywa prawie pod każdym względem i jest to rower na lata bez większego wkładu finansowego. Modele z allegro na alivio za ok 1400 1500zl mają jak dla mnie nieakceptowalną korbę, która wydaje dziwne dzwięki i się gnie na wszystkie strony. Do tego podejrzewam, że przy męskiej nodze np. podczas jazdy pod górkę, prawe ramię korby złapie luzy i zacznie się odkręcać po pewnym czasie. Więc możemy w ogole porównywać te modele z sobą, gdy przynajmniej zainwestujemy na starcie w korbę alivio na H2. Stedy otrzymujemy przyzwoity rower, który każdemu rekreacyjnemu rowerzyście możemy polecić. Rower ma przyzwoity osprzęt i cenę, a jedynie koła są gorszej jakości i musimy się liczyć, że z obręczami może być więcej problemów w stosunku do gts ( Częstsze centrowanie) gorsze piasty i cięższe obręcze + opony Czyli jeśli ktoś ma zamiar sporo jeździć to zdecydowanie lepiej dopłacic te 450zl do unibike, a jeśli ktoś potrzebuje taniego roweru do jazdy rekreacyjnej to tani kands, czy spartacus mu wystarczy, a za tą roznice w cenie za pewien czas kupi sobie nowe koła jak piasty szlak trafi. O amorku nie pisałem, bo jeśli i w droższym viperze gts i tanich modelach z allegro jeat blokada to nir ma co tu więcej pisać, bo to wszystko jest na tej samej zasadzie i wątpię, że będzie odczuwalna różnica w komforcie.
  17. https://www.domenasportowa.pl/product-pol-120152-Rower-gorski-Kellys-TNT-90-2016.html
  18. Kross ma bardzo kijową korbę, ktora się bardzo gnie i widelec alu. Oczywiście są roweru z widelcami alu, które mogą być przyzwoite, ale po cenie roweru bym się nie spodziewał noczego dobrego. w każdyn razie jest to jednorazówka do wy**** na złom jak się kikka rzeczy zepsuje. przerzutki sora i to chyba jedtmyny + w tym rowerze w tej cenie. 2 pozostałe uzywane zabytki to i tak nie Twoj rozmiar, więc analiza bez sensu. Jedynie dodam ze te stary model meridy, ktory na pewno bedzie miał wiekszy przebieg niz taki triban 520. Ostatmi romet to kupa totalna. Jak chcesz możemy analizować rowery używane w tej cenie, ale na nawe do 1800zl szkoda czasu. Rynek czyms trzeba zapełnić i to są właśnie te rowery typu triban 500, czy romet.
  19. Siedziałes na ramie L i XL ? oczywiście rozmiar ma znaczenie, ale odczucia ludzi są różne. 2 osoby o identycznych rozmiarach mogą uważać inaczej tzn. jednej spasuje rozmiar M, a drugiej L. Przyjrzałem się geometrii tribanów i rura podsiodłowa jest o 2cm krotsza w wersli L od XL, a pozioma o 1,5cm. Ogolnie się jakoś przyjeło tolerancje mostka od 100mm do 130mm, i jak dopasowanie tego przekracza poza granice rych wartości to trzeba mieć inny rozmiar. Ja uważam że osoba 2m wzrostu musi mieć xl, ale 192cm zmieści się na L. Zmiana mostka z 110 na 130mm to roznica 2 cm, a jak dla mnie to te rowery różnią się o 1,5cm. Więc w ostateczności wymiana mostka (używany za 20.. 30zl idzie kupic) na pewno załatwi sprawę. Pozycje na rowerze regulujesz w kilku miejscach. Siodełko też można przesuwać przód tył. Takie jest Moje zdanie. triban 500ma chłamowki napęd i wymiana czegokolwiek wiąże się z zmianą praktycznie wszystkiego, bo klamkomanetki, przerzutki, kaseta, lancuch korba i piasta, czyli raczej całe koło, bo nikt nie bedzie wymieniał piaste w tak tandetnym kole. na pytanie na zasadzie, czy na 1 szose taki triban 500 wystarczy nikt Ci nie odpowie. Prawda jest taka że przyjemnie sie jezdzi rowerem na przyzwoitym osprzęcie, a na badziewiu można nie mieć ochoty jezdzić, a takie kupowanie i myslenie ze sie zmieni osprzet to nigdy nie zdaje egzaminu, bo tez szkoda onwestowac np. 1500zl w rower ktory koszyował 1500zl. Albo kupisz rower min. Na poziomie triban 520 na sorze i jeśli bedziesz miał czas i nie bedziesz miał słomianego zapału do jazdy to ten sprzęt da Ci radość z jazdy, która jest potrzebna czasami żeby nie zrezygnować z roweru, albo kupisz najtanszą nową szose i zrozumiesz po kilku dniach jazdy (ewentualnej przejażdżki innym rowerem od kolarza) że kupiłeś szajs, który mocno odstaje pod każdym względem od innych i nie warto w niego zainwestować złotowki, bo suma łączna rower + nowy osprzet = tyle za ile możesz kupić naprawde dobry rower, ktory na starcie jest lepszy niż Twoj po modyfikacji. za 1500zl szosa to tylko używka na sorze. Najlepiej miec 2k i kupić używke na tiagrze/105 wtedy to daje duże pole do popisu w przyszłości, ale sora Ci też dlugo posluzy
  20. jak chcesz modernizować to lepiej używkę kupić. Jesli chodzi o modernizacje wszosie np z tego tribana 500 to musialbys wymienic klamkomanetki, przerzutki, kasete, lancuch i korbę, czyli prawie wszystko. Poluj na tribana 520 na sorze. To jest stosunkowo dobry rower w segmencie używane do 1600zl. Jak się napalisz to kupisz krossa, czy inny rower ,,markowy" przepłacając za nazwę. Jak masz do wydania do 2k. to lepiej pomyśleć o tanszych markach takich jak unibike, czy btwin.
  21. Żeby mnie ktoś tak czasem nie poprawił, muszę wspomnieć że w rowerze oczywiście jest wiele innych ważnych części, ale to są te podstawowe, a reszta części w rowerach do 3k zazwyczaj jest podobnej jakości. Chodzi o to że dają przyzwoite przeżutki, bo każdy laik patrzy na te elementy roweru, a nie każdy na koła itd.
  22. Myślę że jeszcze masz małą wiedzę na temat osprzętu i to co jest ważne w rowerze. W skrocie jeśli chodzi o dobry osprzęt: https://roweroweporady.pl/grupy-osprzetu-rowerowego-shimano/ mtb, cross to 3. Alivio, 2.deore, 1.slx. szosa : 3.sora, 2.Tiagra, 1.105. jeśli chodzi o osprzęt w rowerach do 2k to trudno cos znaleźć powyżej alivio kaseta 9 biegow tył, ale wyżej wspomniany Unibike za ok 2100 ma osprzęt o oczko wyżej, czyli deore 10s kaseta. ale jest jeden problem.. do 2,5k w crossach zazwyczaj dostajemy kotbę na octalinku. ( kwadrat najstarczy i najgorszy, octalink nowszy, ale nie jest tak sztywny jak zdecydowanie najlepszy holowtech2) W szosie btwin mamy holowtech 2 za 2k, osprzęt sora. Niestety widzę na stronie decathlonu, że został tylko rozmiar xs. podsumowując: nie napalaj się na tanie tarczówki, bo to może być tylko problem w tym przrdziale cenowym, a w terenie, ktorym mieszkasz i to jak zamierzasz użytkować rower, naprawde nie potrzebujesz hydrauliki, no anie niema gór, ani nie bedziesz jezdził w błocie po kolana. Dobrze mieć korbę holowtech 2, lub przynajmniej octalink. Myślę że alivio spełni Twoje wymagania jeśli chodzi o crossa, wiec rozważ http://www.allegro.pl/ShowItem2.php?item=6714192026 rower za 1400zl + 250zl dobrze zainwestować w korbę alivio http://www.allegro.pl/ShowItem2.php?item=6047694907 z szosy to używany btwin 520 bedzie super
  23. Ten btwin z ,Marki' ma też pedały chyba look keo warte ok 150zl nowe, a to nastepny + tego roweru
  24. Chłopie, nie rezygnuj z szosy. Szosa to nie rower.. to stan unysłu!! ;D https://www.olx.pl/oferta/kross-vento-2-0-rower-szosowy-CID767-IDkhz4Y.htmlporownywalny do tego bteina 520. kross vento 1.0 i 2.0 z nowszych roczników są bardzo słabe. btwin 520 jest bezkonkurencyjny za 1999zl nowy. Kross vento 2 za podobne pieniądze ma gorszy osprzęt. Na Twoim miejscu bym dozbierał do nowego btwina 520, bo za te pieniądze nie widzę innej ciekawej propozycji. Jak na siłe chcesz nowego krossa to kupisz evado 3.0 (4.0ok 2k.) evado 3.0. to typowy przeciętniak. To już wolałbym Kands maestro na alivio i zmieniobym korbę z kwadratu na alivio po pewnym czasie jak dozbieram PLNy. Do 1500zl są bardzo przeciętne rowery i polecam dozbierać do 2k. bo za tą kwotę idzie kupić btwina tribanta 520 lub unibike viper gts 2016. taki Unibike viper, a kross np evado 4.0 to podobna cena a duża roznica w osprzęcie. Jak jesteś uparty na markę to kupisz słaby rower. Jeśli zamierzasz jezdzic okazjonalnie to kup sobie krossa, a jeśli szukasz roweru bo chcesz jezdzić to kup btwina 520 lub unibike viper gts 2016 na full osprzecie shimano deore m610. pierwszy to szosa o przyjemnej Geometrii dla amatora, a drugi to rower crossowy, czyli kompromis pomiedzy mtb, a szosą. Jak nie jezdzisz po lesie, to ja jednak polecam Btwina. Za 1500zl da się kupić używke w dobrym stanie, bo docelowi nabywcy często mają słomiany zapał, przez co można czesto spotkac taki rower z małym przebiegiem.
  25. https://www.olx.pl/oferta/rower-szosowy-felt-z95-58cm-2015-CID767-IDkDcna.html nic specjalnego (Moim zdaniem btwin troche lepsxy, ale ten tez przyzaoity jak na 1500zł. koleś z warszawy. Marki i warszawe masz obok siebie. Najlepiej by było jak byś udał się do najblizszego sklepu rowerowego i przymierzył się do rowerów szosowych i porozmawial z sprzedawcą. Wtedy będziesz miał jakiś punkt odniesienia co do rozmiarów ram. Nastepnie udaj się do miejscowosci mark, zobaczyc btwina, bo jedt lepszy i jak Ci rama bardzo nie spasuje to wtedy do warszawy zobaczyc felta (stan techniczny, bo rozmiarowo na pewno nie będzie za mały) osobiście preferuje mniejszą rame szosową niż większą tzn. Moj rozmiar to M, ale jak bym mial wybierać to wolałbym S niż L. W tym btwin jest mostek 110mm. W razie wu założysz 130mm i będzie dobrze. Mostek to groszowa sprawa.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...